|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jen Prokonsul
Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:37:46 26-01-08 Temat postu: CIEMNY BLASK KSIĘŻYCA |
|
|
OPIS:
Minęło 26 lat od wydarzeń z turnieju. Katherine i Ramsay doczekali się dwóch synów i córki. I właśnie to ich córce zostanie poświęcona ta historia.
Lianna już od najmłodszych lat ściągała na siebie same kłopoty. Nie robiła tego celowo. Zawsze miała najszczersze chęci do pomocy innym, jednak niezwykle rzadko wszystko szło po jej myśli. Kocha swoją wolność i gdy tylko ojciec informuje ją, że wybrał dla niej męża dziewczyna postanawia uciec. Wymyka się więc z rodzinnej twierdzy na kilka godzin przed przybyciem narzeczonego. Postanawia odszukać schronienie w pobliskim zakonie jednak przeznaczenia nie da się oszukać. Wkrótce potem Stephen sprowadza narzeczoną do rodziny, oczywiście nie mogłoby obejść się bez kłopotów ze strony kobiety, która przy każdej nadarzającej sie okazji stara się uciec. Na jej "nieszczęście" do ślubu dochodzi. Ale Lianna nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Uprzykrza życie mężowi jak tylko potrafi. Nie chce się do tego przyznać, ale ten brutal jak go nazywa, powoli skrada jej serce.
Zamieszkują w posiadłości należącej kiedyś do Owena. Wydaje się, że rozpoczynają spokojne życie, gdy nieoczekiwanie ktoś zaczyna przesyłać Stephenowi anonimy rządając przedmiotu o istnieniu którego mężczyzna nie ma pojęcia. Nieznajomy rząda "Ciemnego Blasku Księżyca". Co to jest? I czy groźby pod adresem Lianny mogą się spełnić? Bo przecież nie trudno o nieszczęśliwy wypadek w posiadłości z lochami i z licznymi tajemnymi przejściami...
OBSADA:
Evan Rachel Wood jako Lianna Sinclair
Neil Jackson jako Stephen Buchanan/William Buchanan
Goran Višnjić jako Randall Sinclair
Ioan Gruffudd jako Cedric Sinclair
Kristen Bell jako Sophia Buchanan
Keira Knightley jako Elisabeth Buchanan
Lena Headey jako Jade Buchanan
Ethan Hawke jako Rhys MacGregor
Paul Walker jako Rafe FitzPatrick
Ostatnio zmieniony przez Jen dnia 20:01:23 26-04-08, w całości zmieniany 11 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:07:44 26-01-08 Temat postu: |
|
|
A ja bede niecierpliwie czekac! I to bardzo niecierpliwie! |
|
Powrót do góry |
|
|
Lilijka Mistrz
Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 14259 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Neverland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:13:37 26-01-08 Temat postu: |
|
|
Zapowiada się bardzo fajnie ;]
czekam na obsadę i odc. :*
i zapraszam do mnie.. -> To, co w życiu najważniejsze.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Jen Prokonsul
Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 20:49:39 27-01-08 Temat postu: |
|
|
ODCINEK 1
Lairg Castle, północna Szkocja, rok 1235
Zbliżała się północ. Księżyc już dawno lśnił na niebie, gdy z okna jednej z komnat ktoś zrzucił linę. Młoda kobieta w przebraniu chłopca zsunęła się po niej na ziemię. W duchu modliła się by żaden ze strażników stojących na murach jej nie zauważył. Nie chciała nawet myśleć co zrobi ojciec, gdy dowie się o jej ucieczce. W tej chwili jednak obchodziło ją to najmniej. Skierowała się do stajni i osiodłała swojego konia. Niezauważona przemknęła się do bocznej bramy. Było tak jak się tego spodziewała. Wartownicy smacznie spali. Czuła się podle bo to ona dosypała im środek nasenny do piwa. Wiedziała, że tych dwóch jutro czeka kara, ale przecież zrobiła w imię wyższego dobra. Musiała uciec przed niechcianym małżeństwem. Matka przełożona zawsze powtarzała, że nigdy nie należy robić czegoś wbrew sobie i Lianna wzięła sobie do serca słowa starszej kobiety. Odkąd pamiętała zawsze słuchała rodziców, no może z małymi wyjątkami. Starała się być dobrą córką choć Bóg jeden wiedział z jaką trudnością jej to wychodziło. Pilnowała się by żadnym głupstwem nie sprawić rodzicom powodów do wstydu i złości. Nie zawsze się to udawało, ale przecież miała dobre chęci.
Gdy siedem dni temu ojciec poinformował ją o swojej decyzji była pewna, że to tylko żart. Żart, który miał na celu zmusić ją do właściwego zachowania. Zachowania jakie przystoi damie. Myliła się jednak. Ojciec podjął nieodwołalną decyzję. Na nic zdał się jej płacz i krzyki. Ramsay był stanowczy. Bardzo kochał swoją jedyną córkę. Może nawet aż za bardzo. Uważał, że był za bardzo pobłażliwy dla Lianny. Na zbyt dużo jej pozwalał. Był przekonany, że to z jego winy dziewczyna stała się tak krnąbrna i nieposłuszna. Gdy skończyła osiemnaście lat nabierała ogłady, szkoda, że jedynie w towarzystwie. W domu stawała się na powrót niesfornym i ciągle sprawiającym kłopoty dzieckiem. Nie raz narażała własne życie czy to ratując cenne obrazy z płonącej kaplicy czy też wskakując do zamarzniętego jeziora by wyłowić z niego tonącego psa. Nie zastanawiała się nad własnym bezpieczeństwem. Nawet nie domyślała się jak jej eskapady odbijają się na zdrowiu ojca. Ramsay wpadał w dziki szał, gdy tylko dowiadywał się o coraz to nowych poczynaniach swojej córki. Bardzo ją kochał, nie dopuszczał do siebie myśli, że mógłby ją stracić. Gdy po dwóch synach niebiosa obdarowały go wreszcie córką był najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi. Lia była jego oczkiem w głowie. Nic też dziwnego, że zabolały go jej ostre słowa wypowiedziane w gniewie.
Powiedziała, że go nienawidzi. Po tym jak wybiegła zatrzaskując drzwiami zastanawiał czy dobrze postąpił. Chciał nawet wszystko odwołać by tylko Lia się na niego nie gniewała, ale przecież nie mógł. Chciał dla niej jak najlepiej, a jej małżeństwo z młodym Buchananem było najlepszym rozwiązaniem by dziewczyna nauczyła się posłuszeństwa. Inne kobiety w jej wieku już dawno były zamężne, miały dzieci. Niejednokrotnie też otrzymywał propozycje do ręki Lianny, ale z oczywistych względów odrzucał każde. Nikt nie był dość dobry dla jego córki. Podczas swojej ostatniej wizyty w Balloch spotkał jednego z synów Brodicka. Wiedział, że ten jest odpowiednim kandydatem. Stephen był podobny do ojca. Nie tylko z wyglądu, ale i z charakteru. Ramsay wiedział, że mężczyzna dobrze traktowałby Liannę. Tak jak ta na to zasługuje. Modlił się w duchu by córka zrozumiała czym się kierował wybierając dla niej męża. By z czasem pokochała Stephena tak jak Gillian pokochała Brodicka. Bo przecież te historie są tak podobne.
Nie wiedzieć czemu tej nocy spał niespokojnie. Przewracał się z boku na bok. Przed oczami wciąż widział smutną twarz córki. Jej spojrzenie pełne wyrzutu. Był pewien, że robił dobrze. Lia kiedyś to zrozumie. Prędzej czy później, ale zrozumie. Gdyby tylko wiedział, że dziewczyny w tym czasie nie ma już w zamku nie zastanawiałby się nad ich kłótnią. Gdyby tylko wiedział co ta zamierza. Nie uwierzyłby, gdyby mu powiedziano, że jego ukochana córeczka postanowiła wstąpić do zakonu. Pewnie roześmiałby się w odpowiedzi i machnął lekceważąco ręką. Lianna nie nadawała się na zakonnicę. Każdy kto ją znał byłby tego zdania. Problem w tym, że dziewczyna myślała inaczej.
Ostatnio zmieniony przez Jen dnia 21:48:08 27-01-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Lilijka Mistrz
Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 14259 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Neverland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:31:38 27-01-08 Temat postu: |
|
|
Świetny odcinek, trochę szkoda, że bez dialogów..
Mam nadzieję, że Liannie się uda i wstąpi do zakonu.. to jej życie i powinna postępować tak, jak chce
Czekam na newik
[ i zapraszam do mnie - To, co w życiu najważniejsze.. ]
Ostatnio zmieniony przez Lilijka dnia 21:32:14 27-01-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Jen Prokonsul
Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:51:24 27-01-08 Temat postu: |
|
|
Heh dialogi będą Po prostu pierwszy odcinek tak sobie zaplanowałam
Liannie życie w klasztorze nie jest pisanie Wierz mi. Ta dziewczyna długo by tam nie wytrzymała
Zaglądnę do Ciebie jak tylko znajdę więcej czasu
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:07:48 27-01-08 Temat postu: |
|
|
Nie musza byc dialogi, by odcinek byl doskonaly, taki, jak ten. Kurcze, mam mieszane uczucia, bo z jednej strony nikogo nie wolno zmuszac do slubu, a z drugiej rozumiem Ramsay'a, ze sie martwi o corke (i tak, jest we mnie sporo sympatii do niego po 1 czesci . Moze nie powinien oswiadczac tego corce w ten sposob, tylko jakos najpierw z nia porozmawiac, zeby sie mlodzi lepiej poznali? Z tym, ze ja mowie z perspektywy zasad wspolczesnych, a nie sredniowiecza, gdzie to ojcowie wybierali mezow dla corek . Za to podziwiam Lianne po przeczytaniu, jakich czynow potrafila wczesniej dokonac. |
|
Powrót do góry |
|
|
Lilijka Mistrz
Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 14259 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Neverland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:31:30 27-01-08 Temat postu: |
|
|
Jen napisał: | Heh dialogi będą Po prostu pierwszy odcinek tak sobie zaplanowałam
Liannie życie w klasztorze nie jest pisanie Wierz mi. Ta dziewczyna długo by tam nie wytrzymała
Zaglądnę do Ciebie jak tylko znajdę więcej czasu
Pozdrawiam |
A ja jednak wierzę, że odkryłaby swoje powołanie wśród księży i innych sióstr zakonnych
Ostatnio zmieniony przez Lilijka dnia 22:31:56 27-01-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Bloody Wstawiony
Dołączył: 23 Lut 2007 Posty: 4501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:36:05 28-01-08 Temat postu: |
|
|
Keirę Knightley zostaw, ja ją uwielbiam:) I mam pytanie, czy to jest kontynuacja czegoś czy nowy pomysł? Bo wstęp do fabuły na to wskazuję... |
|
Powrót do góry |
|
|
Jen Prokonsul
Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 12:49:15 28-01-08 Temat postu: |
|
|
Ok, Keirę zostawiam
To jest kontynuacja "Obietnicy". W tym opku główną rolę odegrają dzieci wcześniejszych bohaterów i będzie to całkiem inna historia |
|
Powrót do góry |
|
|
Bloody Wstawiony
Dołączył: 23 Lut 2007 Posty: 4501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:17:33 28-01-08 Temat postu: |
|
|
Też mi się tak wydawało Ale chciałam się upewnić ;] |
|
Powrót do góry |
|
|
monioula Prokonsul
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 3628 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sevilla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:00:08 29-01-08 Temat postu: |
|
|
Kochana, co tu dużo gadać!
Sprytnym mykiem wcisnęłaś mnie w fabułę kontynuacji cudownej opowieści o miłości i walce... i po prostu czuję, że długo z niej nie wyjdę!
Ślicznie to wszystko opisałaś, niemal czułam, że pomagam osiodłać konia
Co do obsadki, to chyba kiedyś proponowałam ci jedną z aktorek o ile się nie myle. I Ioan gra, jak fajnie... choć obsada w takich opkach nie jest ważna, to uważam, że idelanie wszystkich dobrałaś.
Intryguje mnie tytuł, czyli ten tajemniczy przedmiot... nie mogę się doczekać dalszego ciągu!
No i jeszcze jedno: choć Keiry nie lubię, to jej bohaterka ma charakter bardzo podobny do mojego. Przez swój zapał pewnie nieraz wpakuje się w kłopoty, ale w końcu wszystko się ułoży. Lienna przypomina mi Gillian...
Pozdrawiam c=/cię serdecznie i czekam na ciąg dalszy |
|
Powrót do góry |
|
|
Susannah Debiutant
Dołączył: 09 Sty 2008 Posty: 75 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 16:24:12 29-01-08 Temat postu: |
|
|
Fajny początek. I już nie mogę doczekać sie kolejnego odcinka.
I proszę nie umieszczaj Lianne w klasztorze( na długo). Ona jest za bardzo żywiołowa i na długo nie usiedzi na miejscu ( zresztą ma to po tacie). Co do obsady: jest ok, tylko powiem szczerze, bo prosiłaś o nasze propozycje innych aktorów, nie pasuje mi trochę Neil Jackson do roli synów Brodicka. Postaram sie trochę poszperać w necie i może coś znajde.
A tak ogólnie coś mi sie zdaję, że to będzie kolejny hicior
Ostatnio zmieniony przez Susannah dnia 16:26:22 29-01-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Susannah Debiutant
Dołączył: 09 Sty 2008 Posty: 75 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:04:31 29-01-08 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Moja propozycja: Paul Walker jako Stephen Buchanan/William Buchanan
Decyzja należy oczywiście do Ciebie no i innych czytelniczek.
Pozostali są świetni. Tylko Neil jakoś mi nie posuje.
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
Jen Prokonsul
Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:51:49 29-01-08 Temat postu: |
|
|
Ja wybrałam Neila bo bardziej przypominał aktora, który "grał" w Obietnicy Brodicka. Ojciec i syn powinni być choć trochę podobni No i właśnie Neil doskonale się nadawał Podobnie też wyobrażałam sobie moich bliźniaków
A tak na marginesie to ten aktor, którego podałaś pasuje mi idealnie na bohatera, który miałby się pojawić za kilkanaście odcinków Ale poczekajmy na opinię innych, ja jestem nastawiona na zmiany
Do zmian tych bohaterów to wąty jednak mam co do Keiry, jak tak dłużej pomyśleć to ona nie pasuje do roli Lianny Lubię ją, ale ja jej jednak w tej roli nie widzę. Może Wy macie jakieś propozycje bo ja szukam na necie i nic
monioula napisał: | Co do obsadki, to chyba kiedyś proponowałam ci jedną z aktorek o ile się nie myle. |
Proponowałaś mi Kristen Bell i Evan Rachel Wood Jak widzisz w tej części postanowiłam je zaangażować jako córki Gillian i Brodicka
monioula napisał: | choć Keiry nie lubię, to jej bohaterka ma charakter bardzo podobny do mojego. |
No to może Ciebie zaanagażujemy jako Liannę? To całkiem dobry pomysł heh Oczywiście jeśli się zgodzisz |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|