Telenowele

cris · Wysłany: 22:02:57 24-10-07 Temat postu:

Zaraz, zaraz, ja dopiero z pracy do domu wrócilam. Sprawdzilam posty w moich telkach i to jest pierwsza do której od razu zajrzalam:/ Odcinek przepieeeeeekny. A co do bonusa, to chyba bedziemy negocjowac. Oczywiscie Twoja telka musi wygrac te walke. Ona i Gabriella to najwieksze hiciory tego forum!

green_tea · Wysłany: 22:06:12 24-10-07 Temat postu:

Oj nie gniewjcie sie na mnie,poprosyu mialam dzis zly dzien...Oj nie ma mowy,dzisiaj zadnych negocjacji nie bedzie:))Anetko kochana jestes

Preciosa · Wysłany: 20:49:28 25-10-07 Temat postu:

Dopiero niedawno zaczełam czytac ta telcie i musze powiedziec
ze jest ekstra super

normalnie jedna z lepszych jakie
czytałam swietnie piszesz i wprowadzasz ciekawe i szybkie
zwroty akcji i to mi sie podoba

pisz ja jak najdłużej

cris · Wysłany: 21:04:04 25-10-07 Temat postu:

a gdzie new????

green_tea · Wysłany: 21:06:35 25-10-07 Temat postu:

Pliska ciesze sie,ze cie moja telka cie zaciekawila i dziekuje za twoj glos w walce telenowel

Dzisiaj nie dam rady dac nowego odc

( Ale obiecuje,ze jutro bedzie za to dluzszy

cris · Wysłany: 21:10:19 25-10-07 Temat postu:

// Jutro ma byc super dlugi:)))

Karolllina · Wysłany: 21:11:04 25-10-07 Temat postu:

No ja na to liczę, że będzie dłuższy:)

*LuPi* · Wysłany: 21:12:13 25-10-07 Temat postu:

no to czekam z niecierpliwoscia na ten DŁUGI odcinek

Preciosa · Wysłany: 6:38:57 26-10-07 Temat postu:

czekam z new odc i zapraszam do mnie

green_tea · Wysłany: 20:05:10 26-10-07 Temat postu:

42

Wieczorem przyjechal do domu Camili.Byla wsciekla.Jak on mogl zniknąć na tak dlugi czas.Otworzyla drzwi.Chciala go pocałować,ale odsunął się szybko.
-Musimy porozmawiac
-Owszem musimy-powiedziala wsciekla.-Jak mogłeś mi to dzis zrobic?Zniknac na caly dzien?I to przy moich rodzicach?Jezus Maria przeciez za dwa tygodnie slub!
-Wlasnie o tym chciałem porozmawiac.Przykro mi,ale nie będzie zadnego slubu-powiedzial stanowczo.Patrzyla na niego w osłupieniu.
-Nie zertuj sobie ze mnie w ten sposób-odezwala się cicho
-Naprawde mi przykro.Jestes wspaniala,ale ja cie nie kocham.Nigdy nie kochalem..Wiesz o tym.
Starala się go przekonac do zmiany zdania,ale był nie ugięty.W koncu zaczela na niego wrzeszczec,plakac i obrzucac wyzwiskami.Powiedzial cos poczym wyszedl.Miala prawo się wściekać.Ale dla niego nie mialo to już znaczenia.
Patrzyla z nienawiścią na drzwi.Otarla lzy szybkim ruchem.’Idiota!-zawolala kiedy odjechal.Chyba nie mysl,ze naprawde będę za nim plakac.Jak już to za jego pieniędzmi.Yh przeklęty!Jestem pewna,ze to wina tego glupka carlosa i tej smarkuli.Jeszcze mi za to zaplacicie.
*
Lezeli objeci w lozku. Nie kochali się.Po prostu cieszyli swoja bliskością.
-Nie mogę uwierzyc,ze jestes przy mnie-powiedzial gładząc jej wlosy.
-Ani ja-szepnela
-Co teraz zrobimy?
-Wiesz,ze musze się zemścić.Za nasze krzywdy.Inaczej nie zaznam spokoju.
-Wiem.I możesz liczyc na moja pomoc.Zniszczymy tych,ktorzy tak nas skrzywdzili.
Jedna mysl tylko nie dawal mu spokoju
-Nie podoba mi się tylko zachowanie Any.Nie chce,aby się w to mieszala.Boje się,ze może stac się jej krzywda.
-Ja tez-przyznala-Ale to zaszlo już za daleko.I jeszcze cala sprawa Pabla…Naprawde mylsalam,ze to dobry chłopak.Tak bardzo się pomyliłam.Z rezta-usmiechnela się gorzko-nie pierwszy raz.
-Nie daruje mu tego co zrobil naszej dziewczynce.Jednak teraz najważniejsze jest zniszczenie Sylwii i Alejandra.A do tego potrzebny nam ten chłopak.
Niechętnie przyznala mu racje.Potrzebuja jego pomocy.
*
-Pablo?Nazywasz się Pablo Carnival?-Podszedl do niego jakis mezczyzna.
-Tak-powiedzial zaskoczony.-A pan kim jest?
-Oh nikim waznym.-powiedzial z dziwnym uśmiechem.-Tylko reka sprawiedliwości.
Nie był dokladnie pewny co go ostrzeglo.Odskoczyl w ostatniej chwili.Kula trafila go w ramie.Mezczyzna strzelil jeszcze dwa razy,jednak zaczeli zbiegac się ludzie i był zmuszony do ucieczki.
*
Był wściekły.Prawie go zlapali.Nie docenial tego przeklętego chłopaka.Byl sprytniejszy niż myślał.
Wybral pistolet bo nie chciał,aby polaczono jego śmierć z zabójstwem Carlotty.To był blad.Trzeba było pozostac przy nozu.Trudno.Chlopak i tak zginie.Wczesniej czy pozniej.Ale cos mu mówiło,ze wczesniej.

cris · Wysłany: 20:11:29 26-10-07 Temat postu:

Odcinek super, musze pomyslec nad tym gostkiem...

green_tea · Wysłany: 20:22:11 26-10-07 Temat postu:

Aj mysl mysl

Ale potem napisz co wymyslilas

cris · Wysłany: 20:44:36 26-10-07 Temat postu:

wymyslilam, ze.....przydalby sie kolejny odcinek:)

green_tea · Wysłany: 20:46:57 26-10-07 Temat postu:

O nie,mowy nie ma:)Teraz bede juz silna i nie dam sie namowic:))

cris · Wysłany: 20:53:04 26-10-07 Temat postu:

hej a ja tu spelniam Twoja prosbe a Ty tak mi sie odwdzieczasz?? Dobra od dzis tez taka bede:) Bezlitosna:)