Telenowele

Love_Angel · Wysłany: 13:52:23 25-09-07 Temat postu:

Super odcinek.Głupi jest ten Juan.Podobało mi się w jaki sposób opisałaś myślę,że Marine

(Zapraszam do mnie)

ardillita · Wysłany: 15:05:38 25-09-07 Temat postu:

Super odcinek

green_tea · Wysłany: 18:58:17 25-09-07 Temat postu:

Dziekuje wam za komentarze:)
Cris,dobrze kombinujesz:P

8
Ana i Diego zastali Marine placzaca w kacie. Na widok Diega rzucila mu się na szyje z placzem. Mocno go chwycila. Tak,żeby nigdy nie puścić.
-Oni…oni…oni zagrozili…chca…ja nie mogę…
-W porzadku kochanie-Diego delikatnie głaskał ja po glowie-Już dobrze.Jestem przy tobie i nigdy cie nie opuszcze. Wyjedziemy stad już niedługo. Wyjedziemy daleko,tam gdzie nikt cie nie skrzywdzi.
-A jeśli oni spelnia grosbe?-lkala przerazona.
-Nic się nie stanie kochanie.Na zawsze będziemy razem.
Ana wiedziała jednak,ze to nieprawda.Co się stalo?Byli w sobie tak zakochani…Co takiego się wydarzylo,ze Marina wyszla za Juana?To niedawalo jej spokoju. Dlaczego jej matka poślubiła ojca?Przeciez go nienawidzila. Zreszta trudno się temu dziwic. Jej ojciec był kiedys zlym człowiekiem. Co go zmienilo?Tego tez nie wiedziala. Pozostawalo tyle pytan bez odpowiedzi. Poki co jenak jej serce było pelne smutku,kiedy patrzyla na matke i Diega.
*
Carlotto-Juan pocałował reke przyszłej teściowej.
-Witaj Juanie-odparla rozpromieniona. Bardzo ciesze się,ze cie widze.
-Ja również Carlotto.
Oh,mow mi mamo. W koncu już wkrotce będziemy rodzina.
-A jeśli Marina się nie zgodzi?
-Alez Juan!-wykrzyknela wsciekla-ona nie ma tu nic do powiedzenia. To ja podejmuje decyzje. I mowie:Moja corka wyjdzie za ciebie czy jej się to podoba czy nie.
*
-Alejandro-Sylvia uśmiechnęła się swoim najsłodszym uśmiechem.-Zrob cos. Przeciez nie możesz pozwolic żeby ta dziewucha ze mnie kpila i była uwazana za lepsza!Ona nie może związać się z Diegiem-‘Ani Juanem’,dodala w myslach-Trzeba cos zrobic.
-Ale co ja mogę kochanie?-powiedzial znuzony. Był gotow na wszystko byle ja zadowolic.
-Trzeba…Tak.Trzeba się jej pozbyc.
-Pozbyc?..-zapytal przerażony.
-Tak Alejandro-Odparla z zimnym spokojem.-Pozbyc.

angie7 · Wysłany: 19:20:33 25-09-07 Temat postu:

super odcinek

ardillita · Wysłany: 20:08:06 25-09-07 Temat postu:

super odcinek

Aishwarya · Wysłany: 20:45:14 25-09-07 Temat postu:

Hmm szkoda, że nie byłam tu wcześniej. Bo SUPER telcia to jest, jestem stałym czytelnikiem

green_tea · Wysłany: 20:48:24 25-09-07 Temat postu:

cris · Wysłany: 21:11:30 25-09-07 Temat postu:

odcinek super, tylko stanowczo za krótki:( NArbilas mi apetytu:) Ciesze sie, ze dobrze kombinuje, tylko jeszcze w jakiej kwestii:) Czekam na dalsze wskazówki:)

Karolllina · Wysłany: 6:45:27 26-09-07 Temat postu:

Odcinek super :0 no nie Sylvia przeszła samą siebie, chce się pozbyć Mariny

ehh

Kamil_Televisa · Wysłany: 16:37:10 26-09-07 Temat postu:

Super pomysl!!

green_tea · Wysłany: 18:54:51 26-09-07 Temat postu:

9
Był chlodny czerwcowy wieczor. Na lozku swojego pokoju leżała Marina,piszac pamiętnik. Była taka podekscytowana. Już niedługo miala wyjechac z Diegiem. Nikomu nie powiedziala o swoich planach. Z wyjątkiem Any,która pokochala jak siostre. Mówiła jej o wszystkim.Nie powiedziala jej tylko jednej rzeczy. Nie wspomniala o tamtej nocy. Tej magicznej nocy,która kilka tygodni wczesniej spedzili na plazy. Nie napisala o niej nawet w pamiętniku,w którym pisala każdy szczegół swego zycia. Jednak to…Było to tak osobiste,intymne,piekne…Chciala zachowac to tylko dla siebie.
Nagle zerwala się z lozka i pobiegla do lazienki. Wymiotowala. Znowu. Mdłości zaczely się kilka dni temu. Mdłości i zawroty glowy. Nie mogla przestac o tym myśleć. Czyzby była…
*
Wszystko było idealnie zaplanowane. Marina w kazda srode jechala swoim starym zepsutym rzęchem na lekcje spiewu. Samochod stal pod jej domem.
Sylvia pilnowala czy nikt nie idzie. Ulica była pusta. Dala mu znak i Alejandro szybko podszedł do samochodu. Był bardzo zdenerwowany. Jeśli jednak tym miał zdobyc miłość i uznanie Sylvii…
*
W glowie Juana caly czas kolotala się rozmowa z Sylwia z przed kilku dni.Nie mogl o niej zapomniec.
-Juan-powiedziala zdenerwowana.-Musimy porozmawiac.
-Nie teraz,spiesze się.
-Owszem teraz. Proszę,Juan.To bardzo wazne.
-Powiedzialem.Teraz nie mogę!Boze, daj mi spokoj!-krzyknal i już ja minal kiedy krzyknęła:
-Jestem w ciazy.
Juan stanął jak wryty. Nie mogl uwierzyc. Powoli odwrocil się w jej kierunku.
-A co ja mam do tego?
Popatrzyla na niego oszolomiona.
-To twoje dziecko.
-Skad mam to wiedziec. Poszlas do lozka ze mna,mogłaś isc z każdym.
Nie mogla w to uwierzyc.Jak on mogl?Nie,to nie możliwe.Przeciez on taki nie był…
-Jak możesz…?
-Zreszta-popatrzyl na nia z ukosa-po takiej dziwce jak ty wszystkiego można się spodziewac.
Nie zastanawiając się podeszla i uderzyla do z calej sily w twarz.
-Co, prawda boli?
-Bylam dziewica!-krzyknela ze lzami w oczach.-A ty…ty…
-Oh przestan już. I tak ci nie wierze. Upierasz się,ze to moje? Dobrze,masz-rzucil jej pod nogi plik banknotow.-Usun ten problem.ale do mnie się nie zbliżaj. Ja zenie się wkrotce z Marina.
Odszedł,a ona patrzyla na niego z nienawiścią.Jak mogla być taka glupia?Jeszcze jej za to zaplaci. On i ta przekleta Marina. Odwróciła się ze lzami w oczach,zostawila pieniadze i odeszla.

Karolllina · Wysłany: 18:57:10 26-09-07 Temat postu:

Odcinek super

aj czyżby Ana córką Mariny i Diega?

Co zrobi Alejandro

angie7 · Wysłany: 19:50:26 26-09-07 Temat postu:

super odcinek

cris · Wysłany: 20:30:49 26-09-07 Temat postu:

Tez tam mysle, Ana jest owocem milosci Mariny i Diego. Ciekawe co wymysli Silvia...Moze jej dziecko umrze i zabierze Marinie Ane. Wtedy ona zwariuje i trafi do szpitala a juan wezmie dziecko Silvii (czyli Mariny)...hehe no chyba nie, ale glówka pracuje na najwyzszych obrotach:)

Kamil_Televisa · Wysłany: 20:30:55 26-09-07 Temat postu:

Super odcinek!