Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
angie7 King kong
Dołączył: 02 Sie 2007 Posty: 2584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 23:05:10 04-11-07 Temat postu: |
|
|
super odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
green_tea Wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 19:39:30 05-11-07 Temat postu: |
|
|
47
Zdyszana Marina wbiegla do szpitala.Szybko poszla na gore,do sali,w której leżał Pablo.Tam stanem oniemial,widzac swoja córkę calujaca chłopaka chłopaka Diega siedzącego siedzącego kacie,wyraznie zadowolonego.
-Co tu się dzieje?-spytala ostro-Ano co robisz?
-Mamo-Ana podbiegla do Mariny i objela ja mocno.Juz dawno nie była taka szczesliwa.-To było kłamstwo!Zwykle kłamstwo?
-O czym ty mowisz?
-Może ja to wyjaśnię-przerwal Pablo ze lzami szczęścia w oczach.Marina popatrzyla na niego wyczekująco,ale z zaciekawieniem.
-No wiec?
-Chodzi o to,ze wczesniej okłamałem Ana.To znaczy zrywając zrywając nia.Zrobilem to ponieważ moja matka wyznala,ze moim prawdziwym ojcem jest Juan Fernadez.
To ja zaskoczylo.’No tak-pomyslala-zawsze wiedziałam,ze jestez dzi**a.’
-Myslalem,ze jesteśmy…
-Rodzenstwem-dokonczyla za niego Marina kiwając glowa.
-Wlasnie
Marina uśmiechnęła się do siebie.A wiec intuicja jej nie zawiodła.Pablo był jednak dobrym chłopcem.I kochal jej córkę.Chyba nawet bardziej niż myślała.Oklamal ja i sprawil,ze cierpiala tak bardzo,ale miał swoje powody.On zapewne cierpiał bardziej.Wolal żeby Ana go znienawidzila niż dowiedziała się,ze sa rodzeństwem.Wolal sam znosic ten bol.Choc Marina nigdy by się do tego nie przyznala postawa Pabla jej zaimponowala.
-W takim wypadku musze przyznac,ze pomyliliśmy się do ciebie-powiedziala przerywając cisze-Co z reszta bardzo mnie cieszy-dodala z przyjaznym uśmiechem.
-Dziekuje-powiedzial wzruszony.Nie spodziewal sie serdeczności po tej tak wyniosłej jeszcze chwile temu kobiecie.
-A teraz chyba czas żebyśmy wyjawili ci cala prawde.
-Jaka cala prawde?-Zapytal przerażony chłopak.A wiec to jeszcze nie koniec?Bylo cos jeszczegorszego?Marina popatrzyla na Diega,który kiwnął glowa i podszedł podszedł uśmiechem do Pabla.
-Milo mi cie poznac Pablo-rzekl z promiennym uśmiechem.-Wychodzi na to,ze jestem twoim wujem,wiec ciesze się,ze jednak nie okazales się skończonym dupkiem i nie oszukałeś mojej corki-wyszczezyl zeby widzac jego mine
Na twarzy Pabla odbil się gleboki szok.Wuj?Corki?Czy to znaczylo,ze…
-Ty jestes…-zaczal z niedowierzaniem
-Diego Cardona,do usług. |
|
Powrót do góry |
|
|
angie7 King kong
Dołączył: 02 Sie 2007 Posty: 2584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 19:58:32 05-11-07 Temat postu: |
|
|
super odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolllina Generał
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 7848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 20:26:11 05-11-07 Temat postu: |
|
|
Gosiu miałam aż trzy odcinki hehe nie musiałam się głowić co będzie dalej cudownie, że Ana i Pablo się pogodzili kurczę no uper, super, super:) ciekawe czy Pablo odwróci się od swojej rocdziny i czy pomoże Marinie i Diegowi i Anie w zemście... |
|
Powrót do góry |
|
|
cris Prokonsul
Dołączył: 16 Cze 2007 Posty: 3684 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 20:32:22 05-11-07 Temat postu: |
|
|
Na pewno im pomoze:) heh po tych rewelacjach dobrze, ze zawalu nie dostal:) Gosiu......a moze by tak jeszcze jeden.............. |
|
Powrót do góry |
|
|
green_tea Wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 20:34:39 05-11-07 Temat postu: |
|
|
A bedzie jeszcze jeden Angeles? |
|
Powrót do góry |
|
|
cris Prokonsul
Dołączył: 16 Cze 2007 Posty: 3684 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 20:37:02 05-11-07 Temat postu: |
|
|
Heh no wiesz, ze nie:) ale zaproponuj moze jakis inny uklad:DDD |
|
Powrót do góry |
|
|
green_tea Wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 20:39:20 05-11-07 Temat postu: |
|
|
No dobra...Dam kolejny odc za trzy(a przynajmniej dwa) odc EMdMV |
|
Powrót do góry |
|
|
cris Prokonsul
Dołączył: 16 Cze 2007 Posty: 3684 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 20:41:04 05-11-07 Temat postu: |
|
|
dobra, to ja daje 2 odcinki. Nie ma sprawy, juz sie robi:DD i poprosze o dlugi CP:)) |
|
Powrót do góry |
|
|
green_tea Wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 20:57:56 05-11-07 Temat postu: |
|
|
Zgodnie z umowa i specjalnie dla ciebie
48
Dwa miesiące pozniej
Pablo wyszedl już ze szpitala.Byl w doskonalej formie.Caly wolny czas poświęcał Anie.Mlodzi nie mogli się soba nacieszyc.jego szczescie nie było jednak pelne.Nie mogl zapomniec,ze jego rodzina…ze jego rodzice to potwory.
Przez minony czas bardzo zaprzyjaźnił się zaprzyjaźnił Diegiem,a nawet Marina,choc jej dalej troszke się obawial.Diego był wspanialy.Nigdy nie znal nikogo takiego jak on.Byl zabawny,czarujący,inteligentny.Potrafil sprawic,ze calkiem obcy ludzie w jednej chwili palali do niego sympatia i zaufaniem.Na odlegosc było widac,ze to swietny facet.szkoda,ze poznal go tak pozno.
Nie mogl tego tak zostawic.Choc serce łamało mu się z zalu postanowil pomoc wujowi i Marinie w zemście.Kochal matke i ojca(wciąż nie mogl przestac myśleć pod tym katem o Alejandrze),ale nie potrafil wybaczyc potrafili zapomniec tego co zrobili.Nigdy im tego nie wybaczy.
Troche inaczej było inaczej Ana.Ona również pala nienawiścią do rodzicow Pabla,ale także i do Juana Fernandeza.Wiedziala,ze zawsze będzie myślała myślała nim jak o kims bliskim.W koncu przez 17 lat mimo wszystko kochal ja(dlaczego,nie potrafila zrozumiec.Czyzby wyrzuty sumienia?)i był dla niej ojcem.Jednak z dnia na dzien coraz bardziej przywiązywała się do Diega i kochala go coraz mocniej.Juana natomiast odracala z dnia na dzien coraz bardziej.Ten niemogac zrozumiec powodow zachowania dziewczyny bardzo cierpiał.
*
Dochodzila 22.Na ulicach panowala już ciemność.Susana szla do domu nerwowo obracając się za siebie.O tej porze nie powinna być poza domem.Bardzo się bala.Po tamtych wydarzeniach.Usilnie starala się o tym zapomniec,ale nie mogla.Mimo,ze to już blisko dwa lata,wciąż czula się brudna.Nie mogla wymazac z pamieci tamtego dnia ani…Jej zycie nie było uslane rozami.Dorastala w sierocińcu,gdzie zawsze brakowalo jej miłości.Myslala,ze kiedy odejdzie i zacznie wlasne zycie wszystko stanie się prostsze.Ze będzie szczesliwa.Zamiast tego spotkal ja największy koszmar jej zycia.Nigdy nie widziala jego twarzy.Ale wiedziała,ze nigdy niezapomni tego glosu.Glosu,który zniszczyl jej zycie.
Susana Rey-Marlene Favela
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolllina Generał
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 7848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:04:59 05-11-07 Temat postu: |
|
|
heh ale czemu tak krótko?? kurczę no to Pablito pomoże w zemście... Nie dziwię się mu:P
Susana... co takiego jej sie przytrafiło... może została zgwałcona? tylko przez kogo? |
|
Powrót do góry |
|
|
cris Prokonsul
Dołączył: 16 Cze 2007 Posty: 3684 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:18:16 05-11-07 Temat postu: |
|
|
ha i tu mi pasuje ten fragmencik:
"„-Scarlett…o co ci…Scarlett,cholera uspokoj się!-Luis miał jej dosc.Od podatku ich znajomości lgala,krecila i była nie do zniesienia.Teraz zaczela go szantażować.
-Jeśli mi nie pomozesz powiem wszystko!Slyszysz?-darla się w niepoglosy.-Będę śpiewała jak skowronek.Powiem,ze to ty zgwałciłeś….
-Milcz suko!-Podszedl do niej i pociągnął pociągnął calej sily za wlosy.Zawyla z bolu,ale mimo to uśmiechnęła się.
-Co trafiolam w twój czuly punkt?
-Jeśli jeszcze kiedys o tym wspomnisz…-ostrzegawczo przejechal palcem po szyi.
Wyrwala się z jego uscisku i znowu krzyknęła,ale ciszej
-Nie groz mi!Zreszta nikt się nie dowie,jeśli mi pomorzesz.
Popatrzyl na nia uważnie uważnie westchnął zrezygnowany.
-Co mam zrobic?
-Nic takiego-usmiechnela się złowieszczo-chce tylko sprawic aby ktos cierpiał.Tylko tyle…”
no to trzeba pokombinowac:) |
|
Powrót do góry |
|
|
green_tea Wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:22:29 05-11-07 Temat postu: |
|
|
Wiedzialam,ze sobie go przypomnisz:))Tak to wlasnie Susana jest ta dziewczyna |
|
Powrót do góry |
|
|
cris Prokonsul
Dołączył: 16 Cze 2007 Posty: 3684 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:29:08 05-11-07 Temat postu: |
|
|
heh glówka pracuje. Mam sobie wszystko wypisane, to tylko zagladam i porównuje:D szkoda, ze nie mozesz zobaczyc jak rozrysowalam wszystkie powiazania. Kilka kartek zapisalam:) |
|
Powrót do góry |
|
|
green_tea Wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:30:34 05-11-07 Temat postu: |
|
|
A mozesz mi chociaz kilka powiazan i teorii przytoczyc? Bo jestem pewna,ze wiekszosc zgadlas |
|
Powrót do góry |
|
|
|