Telenowele

NinaX · Wysłany: 20:48:40 12-11-07 Temat postu:

Jajajajaja!!! Tego się nie spodziewałam. No i wszystko jasne^^ Ile jeszcze odcinków przewidujesz Gosiu? Bosko!

angie7 · Wysłany: 20:48:53 12-11-07 Temat postu:

super odcinek

green_tea · Wysłany: 20:49:40 12-11-07 Temat postu:

Odc jest rowno 70:)

cris · Wysłany: 21:05:56 12-11-07 Temat postu:

Swietnie to rozegralas - gratuluje!! Boskie odcinki! Tylko......ja nie chce konca:((((

green_tea · Wysłany: 21:11:07 12-11-07 Temat postu:

Ciesze sie,ze wyjasnienie sie wam spodobalo

Eh wszystko musi sie skonczyc:)Ale tak jak pisalam mam dla was niespodzianke...A teraz na oslode macie jeszcze jeden odc

64

Marina myślała o tym jak dziwne bywa zycie.Przez Carlotte tyle wycierpiala.Stracila rodzine.Stracila Ane,Diega.Przez 17 lat była wieziona w szpitalu psychiatrycznym.Wszystko z winy tej kobiety.Wydawalo jej się,ze Juan Manuel,wciąż nie mogla myśleć myśleć nim jak o ojcu,zle postąpił zabijając ja.Powinna cierpiec duzo wieksze katusze.
Jednak z drugie strony,choc może brzmi to okrutnie gdzyby nie ona,nigdy nie mialaby Diega.Nie byloby Any.Dorastalaby w przekonaniu,ze Diego jest jej bratem.
Mimo wszystko nie mogla wybaczyc Carlosowi Manuelowi.Za wiele wycierpiala.byl jednak ktos z kim musiała teraz porozmawiac.
-Dlaczego mi nie powiedziałaś?-spytala Augustyne z wyrzutem
-A co by to zmienilo?Mnie nikt nigdy nie kochal,nie dbal o mnie.Kiedy cie poznalam zrozumiałam,ze możesz pomoc mi wypełnić moja zeste.Nienawidzilam cie bo nylas corka kobiety,która obwiniałam obwiniałam moje cierpienia.Nienawidzialam Diega bo myślałam,ze mój ojciec kochal go,choc nie był jego dzieckiem bardziej niż mnie.Nienawidzilam Carlotty i martina,który wiedział wiedział wszystkim.Nie nawidzilam Eleonory.Kiedy cie bliżej poznalam zaczynałam czuc do ciebie cos innego niż nienawiść,jednak nie chciałam,nie mogłam tego przyznac.Bylas corka Eleonory.
-Mimo wszystko jestem jednak twoja siostra.To ty,nie wazne jakie miałaś zamiary,ale jednak pomogłaś mi wyjsc z tamtego piekla.Dzieki tobie nie oszalam do reszty.Pomoglas mi.Posluchaj wiem,ze to nie będzie latwe,ale chce,abyśmy były siostrami.Prawdziwymi.
Augustyna uśmiechnęła się blado.
-Wiesz kogo nienawidze najbardziej?
-Kogo?
-Siebie
To ja zaskoczylo
-Ale…dlaczego?
-Bo zrobiłam dokladnie to samo,co Carlotta.Porzucilam moja córeczkę.

Karolllina · Wysłany: 21:25:50 12-11-07 Temat postu:

Odcinek cudowny

lepszej niespodzianki być nie mogło

hehe tylko czy ja coś nie przeoczyłam? bo przeczytałam tamten odcinek poprzedni i czy tam było kto jest córką Augustynki? bo mi się wydawało że nie... chyba, że potrzebuję okularów...

cris · Wysłany: 21:26:44 12-11-07 Temat postu:

i to ma byc niespodzianka?? teraz to ja chce wiecej, blaaaaaaaagam!!! prosze o wiecej!!!

green_tea · Wysłany: 21:27:33 12-11-07 Temat postu:

Nie

Tu zaserwowalam wam jeszcze jedna mala zagadke:) Ale to nie jest ta wlasciwa niespodzianka:))

Karolllina · Wysłany: 21:28:08 12-11-07 Temat postu:

aha

hehe to kto może być córką Augustynki... hmm... zajrzę w obsadę i zaraz podam mój typ

cris · Wysłany: 21:29:15 12-11-07 Temat postu:

ja tam stawiam na Mariane:)

green_tea · Wysłany: 21:29:52 12-11-07 Temat postu:

To dawaj szybciutko:)Bo dla takich czytelniczek(i w nagrode dla Anetki za rozszyfrowanie mnie

)Mam jeszcze jeden odcineczek

Karolllina · Wysłany: 21:32:27 12-11-07 Temat postu:

ja też obstawiam Marianę, bo ona tutaj jest taka jakby najmniej powiązana jak dotąd... a zresztą reszta osób nie pasuje na jej córkę

hehe no hyba że byłaby to Veronica... może Rachel nie mogła mieć dzieci i Augustynka podrzuciła jej swoją? <--- głupie wiem, ale to takie luźne myśli

hehe oczywiście głownie obstawiam Marianę

angie7 · Wysłany: 21:33:19 12-11-07 Temat postu:

super odcinek

green_tea · Wysłany: 21:37:21 12-11-07 Temat postu:

No to prosze:))

65

-Ponad 26 lat temu popełniłam największy blad swego zycia.Mialam wtedy 15 lat,bylam bez grosza przy duszy.Ojciec dziecka zniknął.Nie miałam zadnej rodziny,przyjaciol,nie wiedziałam co robic.Wiec.-glos jej się lamal.Marina nigdy wczesniej nie widziala jej w takim stanie-Wiec toz po urodzeniu oddalam moja córeczkę pod opieke siostr.Zaluje tego każdego dnia.Ona musi mnie nienawidziec.
Marina przytulila lkajaca Augustyne.Bylo jej zal…siostry.Doskonale rozumiala co ta czuje.Decyzje podjęła podjęła ułamku sekundy.
-Znajdziemy ja.
-Nie będzie chciala mnie widziec.
-Tego nie wiesz.I nie dowiesz się dopóki jej nie odnajdziesz
-Masz racje-powiedziala nagle z blyskiem w oku-Pomorzesz mi?
Marina uśmiechnęła się
-Oczywiście
*
Wial mocby siarczysty wiatr gdy stanem przed wejściem do domu dziecka gdzie Augustyna porzucila córkę.
Przedstawily Matce Przełożonej sytuacje.Ta początkowo nie chciala udzielic zadnych informacji.W koncu sprawdzila,ze dziewczynka nie zostala adoptowana przez żadna rodzine.Postanowila wiec powiedziec jej kim jest jej corka
-To naprawde wspaniala dziewczyna-mowila matka-Zawsze była pilna uczennica,wszyscy ja lubiliśmy.Dotego to naprawde piekna i dobra dziewczyna.Czesto nas odwiedza
-Ale jak się nazywa matko?-zapytala Augustyna nie mogąc już wytrzymac
-Susana.Susana Rey-powiedziala wreszcie
Marina oniemiala.Dziewczyna Enrique…
-Ja ja znam-wykrztusila
-Co?-spytala przejeta Augustyna
-Znam twoja córkę-usmiechnela się-I wiem gdzie teraz jest.
*
-Jak się czujesz?-Ana popatrzyla czule na Pabla.Martwila się o niego,wiedziała,ze przechodzi teraz ciezki okres.Nie wiadomo dlaczego Alejandro wziął cala odpowiedzialność za ten wypadek na siebie.Moze w ten sposób chciał odpokutowac winy?Dostal 5 lat.
Sylvia wyszla na wolnnosc.Nie była juz jednak ta sama osoba.Probowala nawiązać kontakt z synem jednak ten nie chciał mieć chciał z nia nic wspolnego.Przynajmniej na razie.Powiedzial,ze może kiedys,jednak teraz nie był na to gotowy.Teraz już,kiedy dokonala się ich zemsta czuli się wspaniale.Byli wolni.Teraz liczyla się tylko Ana.
Juan był zdruzgotany.Rachel od niego odeszla.Powiedziala,ze nie może z nim dłużej być.W dodatku Ana tez nie chciala mieć z nim nic wspolnego.A wszystko przez przeklętego Diega…

angie7 · Wysłany: 21:39:41 12-11-07 Temat postu:

super odcinek