Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:05:37 27-04-11 Temat postu: |
|
|
Daniela
Zaśmiała się kierując się na kolejne wykłady
Fakt.
----------------------
Pablo
Chodzi o to, że chciałem porozmawiać o przeszczepie serca...
Nie dokończył bo podeszła do niego Rose i uwiesiła się jego ramienia
----------------------
Juan
Oj skomplikowane...skomplikowane...
Westchną popijając herbate
Tak? jak to okłamała ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:12:01 27-04-11 Temat postu: |
|
|
Veronica
O czym??
Zapytała jeszcze raz, nie wiedząc początkowo o co może mu chodzić. Jakie było jej zdziwienie, gdy Rose podeszła do Pabla, wieszając mu się na ramieniu. Poczuła ukłucie w sercu.
Wy....? Zresztą nie ważne. Nie będę przeszkadzać.
Powiedziała, kipiąc w środku ze złości i oddalając się jak najszybciej od bramy.
-----------------------
Sergio
Udawała służącą, a potem okazało się, że jest córką właścicielki rezydencji, czyli mojej szefowej...
Powiedział z kwaśną miną.
Rozpieszczona dziewczynka, która chciała się zabawić. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:20:37 27-04-11 Temat postu: |
|
|
Pablo
Nie wiedzieć czemu przeprosił Rose i podbiegł do Veroniki
porozmawiajmy proszę...
---------------------
Juan
Zaśmiał się na opowieść Sergio
Nie gadaj? Tak Cię wrobiła? Oj stary...to nie trafiłeś fajnie...Ale skoro Ci się nie spodobała aż tak to choć tyle dobrego... |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:22:30 27-04-11 Temat postu: |
|
|
Veronica
Zatrzymała się mimo wszystko, odwracając się.
A więc czego chcesz??
-----------------
Sergio
No właśnie, a ja teraz czuję się jak głupi. Pewnie nabija się teraz ze mnie...
Powiedział, łapiąc się za głowę.
Czy ja wiem?? Wciąż myślę o niej, ale chyba nie jest warta zachodu... |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:35:30 27-04-11 Temat postu: |
|
|
Pablo
złapał dziewczynę za rękę
Rok temu miałem przeszczep serca...
--------------------
Juan
Dobrze, że się jej nie przedstawiłeś bo poleciała by na skargę do matki... |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:40:16 27-04-11 Temat postu: |
|
|
Veronica
Przeszczep serca?? Współczuje...
Powiedziała, nie spodziewając się niczego.
Ale co to ma wspólnego ze mną??
---------------------
Sergio
W sumie racja, ale kiedyś może mnie rozpoznać i powiedzieć wszystko matce, a nie chcę stracić tej pracy.
Powiedział, wzdychając.
Zresztą nie mówmy już o tej dziewczynie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:35:25 27-04-11 Temat postu: |
|
|
Pablo
Z Tobą za pewne nic...ale dostałem to serce od Twojego narzeczonego...
Wyznał
----------------
Juan
Nie zakładaj od razu najczarniejszych wizji...jak by co to zawsze można nazmylać, że ona kłamie... |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:30:56 28-04-11 Temat postu: |
|
|
Veronica
Co, proszę??
Zapytała nerwowo i przypomniała sobie, jak podpisywała zgodę na przeszczep i podziękowania ze strony lekarza. Nagle zrobiło jej się słabo i myślała, że zaraz upadnie.
Ty... Ty masz jego serce??
A gdy spojrzała na niego przypomniała sobie nagle scenę z dnia przed śmiercią Francisca, gdy omal nie wjechał w nich jakiś motor i poznała w nim twarz mężczyzny.
Pamiętam cię! To ty omal nie spowodowałeś wtedy wypadku! Francisco zawsze był uważny i rozważny, a ty...
Nie dokończyła, by nie powiedzieć nic niestosownego.
--------------------------
Sergio
W sumie masz rację... ale nie jestem zwykł zmyślać...
Przyznał ze śmiechem.
---------------------------
Diego
Po skończonych wykładach postanowił wyjść napić się kawy do restauracji, a potem udał się do domu.
Mamo, jesteś?! |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:33:04 28-04-11 Temat postu: |
|
|
Rose
Stała chwilę jak otępiała, po czym z podniesioną głową, obróciła się na pięcie i sama udała do baru. Po drodze napisała do Pablo.[/i/]
"Nie ładnie tygrysie. Umawiasz się ze mną a następnie wpadasz do mojej siostry i mnie ignorujesz... Grasz na dwa fronty? "
[i] Gdy tylko przybyła do baru, zamówiła sobie drinka i zaczęła kokietować mężczyzn.
-------
Cassandra
Wszystkie wykłady ją potwornie nudziły. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:38:36 28-04-11 Temat postu: |
|
|
Adela
Piła herbatkę ze znajomymi w ogrodzie gdy jedna z pokojówek poinformowała ją o przybyciu jej syna. Wyszła więc do niego do salonu i ucałowała w policzek
I jak kochanie pierwszy dzień w pracy?
Spytała ciekawa rewelacji. W końcu była to prywatna uczelnia dla najlepszych
--------------------------
Juan
Oj wpadłeś...
Zaśmiał się prosząc tym razem o szklankę wody
Ale fakt nie gadajmy już o tym. A co powiedział byś na jakiś wspólny wypad do klubu ? Jakoś na dniach? W końcu dawno nie widziałeś się także z Danielem i Pablem.
Gdy przyniesiono mu jego zamówienie podziękował z uśmiechem po czym powrócił do rozmowy
Ten to jest dopiero aparat!
--------------------------
Pablo
Ej, ej. Spokojnie. Nie atakuj mnie tak od razu!
Rzucił żartem wyjmując przy tym białą chusteczkę i machając nią
Kapituluje...
Starał się jakoś rozbawić Veronikę
A tak na poważnie...to chciałem Ci podziękować...za zgodę na przeszczep...bo gdyby nie to...to ja także już bym nie żył...
Szepną szczerze robiąc krok do przodu i łapiąc ją za rękę
--------------------------
Sumaja
Kończyła swój taniec brzucha w jednym z klubów Miami gdzie pracę załatwił jej Ricardo
--------------------------
Daniela
Kończyła obiad w uczelnianej stołówce wraz z Cassandrą. Został im jeszcze jeden wykład
Cassi uśmiechnij się...cały dzień od pierwszych zajęć jesteś taka...nieobecna... |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:12:43 28-04-11 Temat postu: |
|
|
Cassandra
Ja ? Nieobecna ? Wydaje Ci się Dani |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:19:30 28-04-11 Temat postu: |
|
|
Daniela
Spojrzała uważnie na przyjaciółkę popijając sok
Znam to spojrzenie i rozbiegane oczka...ktoś Ci się spodobał! |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:30:17 28-04-11 Temat postu: |
|
|
Cassandra
Eh... Przed Tobą niczego nie ukryję co ?
Spytała. "Wścibska, bogaczka. Jak ja Cie nie znosze" |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:34:15 28-04-11 Temat postu: |
|
|
Daniela
Znam Cię w końcu jak własna kieszeń!
Przyznała radośnie
Ale opowiadaj...to ktoś z naszej grupy ? Czy starszy? |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:38:56 28-04-11 Temat postu: |
|
|
Cassandra
Ktos starszy
Odpowiedziała tajemniczo |
|
Powrót do góry |
|
|
|