Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:17:05 28-04-11 Temat postu: |
|
|
Veronica
Odsunęła się go jak oparzona.
Nie zbliżaj się do mnie. Ok?!
Powiedziała i w jakiś sposób poczuła zazdrość na słowa Pablo.
No to na co czekasz? Leć do niej, leć! No dalej!
Krzyknęła, wskazując mu drogę do wyjścia.
-----------------------------
Sergio
No to co jesteśmy umówieni??
Zapytał, gdy dopił swoją kawę.
Powiedz tylko kiedy i w którym barze...
-------------------------------
Diego
Naprawdę?? Są bogaci?? Bardzo bogaci??
Uśmiechnął się tajemniczo od ucha do ucha.
Poznałem dziś studentkę. Ma na imię Daniela Ibarra i jest bardzo ufna, na dodatek bardzo mi się spodobała... |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:20:06 28-04-11 Temat postu: |
|
|
Rose
Wypiła drinka i ruszyła w tany z jakimś chłopakiem. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:22:55 28-04-11 Temat postu: |
|
|
Adela
O mało nie zakrztusiła się śliną
Baaardzo bogaci!
Spojrzała uważnie na synka
Spodobała ? no no...czyżby to miała być moja przyszła synowa?
--------------------
Daniela
Ja ? no coś Ty? Sama nie wierzysz w to co mówisz...
Odpowiedziała gdy były już pod domem Casii
--------------------
Juan
Kątem oka dostrzegł w barze Rose dlatego też poprosił kuzyna o szybkie wyjście z niego. Dziewczyna dziwnie go irytowała
--------------------
Pablo
Ej spokojnie. Po co te nerwy? Nie wiesz, że od tego robią się zmarszczki?
Spytał lubiąc ją denerwować
A szkoda by taka piękność odeszła do lamusa! |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:27:30 28-04-11 Temat postu: |
|
|
Cassandra
kto wie... Do jutra, kochana
ucałowała Dani, wysiadła i weszła do domu
-------
Rose
Po tańcu, usiadła zmęczona i dostrzegła od razu Juana. Podeszła do Niego.
Witaj....
Musnęła jego usta. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:30:22 28-04-11 Temat postu: |
|
|
Juan
Nie chciał przyznać przed samym sobą, że kobieta mu się spodobała
Nie spoufalaj sie ze mną. Wczoraj kręciłaś z Pablo a ja mam narzeczoną !
Zganił kobietę odsuwając ją od siebie
------------------------
Daniela
Poprosiła szofera by zawiózł ją do firmy matki. Nie wiedzieć czemu miała nadzieję, że w którymś z pracowników rozpozna mężczyznę który wywarł na niej tak wielkie wrażenie |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:33:01 28-04-11 Temat postu: |
|
|
Rose
Ta Twoja narzeczona to nawet do diabła nie pdobna ! Nie ma nic w sobie szczegolnego 1
Stwierdziła i przejechała palcem po jego ustach
jestem wolna i moge flirtowac z kim chcę... |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:33:20 28-04-11 Temat postu: |
|
|
Veronica
Westchnęła, powstrzymując się od uśmiechu.
Posłuchaj... dam ci dobrą radę. O ile można? Uważaj na moją siostrę, ona lubi się bawić i skakać z kwiatka na kwiatek. A zresztą... ty chyba też...
Machnęła ręką i miała już odejść, gdy ją coś powstrzymało.
Mogę jeszcze o coś zapytać... jak się nazywasz?
---------------------
Diego
Kto wie, mamo... kto wie...
Powiedział wzdychając i nalewając sobie wina.
Ale wiesz, że ja zawsze osiągam swój cel?? Więc ta dziewczyna nie długo mi ulegnie i wtedy będziemy jeszcze bardziej bogaci...
------------------------
Sergio
Przy wyjściu, dziewczyna złapała Juana. Sergio uśmiechnął się i kiwnął do niego głową na pożegnanie, po czym wyszedł z baru.
Odpocznę chwilę, zanim wrócę do pracy...
Powiedział i usiadł na jednej z ławek, przy plaży. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:38:52 28-04-11 Temat postu: |
|
|
Juan
Złapał dziewczynę za nadgarstki i odsuną od siebie stanowczo
Ty ze swoim życiem rób co chcesz...ale Marceli nie obrażaj. A ja nie mam zamiaru robić za kolejnego kolesia którego okręcisz sobie dookoła swoich pięknych paluszków i rzucisz gdy tylko minie Ci zapał...
Spojrzał jej głęboko w oczy przybliżając swoją twarz do jej
Do nie zobaczenia!
Rzucił po czym wyszedł z baru lekko poddenerwowany i wrócił do swojego mieszkania.
-----------------------
Pablo
Już miał odejść gdy Veronica ponownie go zagadnęła
Oczywiście...Pablo ale jeżeli chcesz poznać moje nazwisko musisz się jakoś bardziej wykazać...
Dodał z szelmowskim uśmieszkiem puszczając do niej oczko
Jakieś zaproszenie na kawkę albo coś...
Przytkną jeden z palców do ust w chwili zadumy po czym dodał
Nie ładnie tak mówić o siostrze.
-----------------------
Adela
Uśmiechnęła się na słowa syna
Oczywiście, że tak! Ty zawsze masz to o czym zamarzysz!
zamyśliła się na chwilę
Daniela...Daniela...to ta najmłodsza ciemne włosy kręcone do pasa? Zgrabna tak? Oj...wiedziałam, że masz gust! To po mamusi!
Ostatnio zmieniony przez Denisse dnia 19:41:07 28-04-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:44:14 28-04-11 Temat postu: |
|
|
Veronica
Nie zależy mi by poznać twoje nazwisko... więc nie będzie żadnego drugiego spotkania. Nie umawiam się z osobami takimi jak ty...
Powiedziała z podniesioną głową.
Po prostu cię ostrzegam. Przyzwoita kobieta nie zachowuje się tak jak ona, ale mimo wszystko jest moją siostrą i nie będę prawić jej kazań...
----------------
Diego
Yhym, jest śliczną i zgrabną dziewczyną. Od razu zawróciła mi w głowie...
Powiedział rozmarzony.
Mam nadzieję, że pomożesz mi osiągnąć mój cel??
Ostatnio zmieniony przez Rainbowpunch dnia 19:47:57 28-04-11, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:54:33 28-04-11 Temat postu: |
|
|
Pablo
Przy nieznajomej tracił całkowicie głowę. Zbliżył się do niej i przez chwilę wpatrywał się jej głęboko w oczy by obejść ją i szepnąć jej do ucha
Cordoba...zazdrośnico!
------------------------
Adela
Ahh syneczku. Wiesz, że na mnie możesz liczyć o każdej porze dnia i nocy! A co powiesz na małe odwiedziny w jej domu?
Po chwili dodała
Tylko pamiętaj by nie dać po sobie poznać od razu co do niej czujesz! Jest oczkiem w głowie mamusi i nie możemy jej tak od razu spłoszyć!
------------------------
Daniela
Weszła do firmy matki i przechadzając się korytarzami rozmyślała o nieznajomym. Przystanęła przy jednej z gablot gdzie wywieszone były zdjęcia i krótkie opisy pracowników. Zadarła do góry głowę i stawając na palcach zaczęła poszukiwać wzrokiem nieznajomego |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:00:18 28-04-11 Temat postu: |
|
|
Veronica
Zazdrośnico?? Ja zazdrośnica??
Roześmiała się nerwowo.
Chyba ci się coś kolego pomyliło...
---------------------
Diego
Była by to dobra opcja. Znasz jej matkę? Moglibyśmy wtedy udać się na jakieś spotkanie towarzyskie czy coś...
Zaproponował zdesperowany.
Wiem, wiem. Ale w każdym bądź razie jej matka na pewno chce ją wydać za kogoś porządnego, pracowitego i w miarę przy kasie. A ja spełniam te kryteria... |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:03:28 28-04-11 Temat postu: |
|
|
Adela
Tak tak syneczku. Znam się z Gabrielą od lat. Kocha córki i chce dla nich jak najlepiej. Dlatego jestem pewna, że przypasujesz jej jako potencjalny kandydat na męża dla Danielki!
Uśmiechnęła się uradowana decyzją syna
W takim razie szykuj się bo dziś wieczorem wpadniemy tam. Ja postaram się zagadać Gabrielę w sprawie przyjęcia w weekend u nas w domu a ty pobajerujesz Danielkę...
-----------------------
Pablo
Widzę jak bardzo stresuje Cię moja obecność...
Szepną i ukradkowo cmokną kobietę w kark |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:10:52 28-04-11 Temat postu: |
|
|
Veronica
Oddaliła się od niego.
Mówiłam ci już, żebyś się do mnie nie zbliżał! Jeśli nie chcesz oberwać...
-------------------------
Diego
Tak myślisz?? Czyli wygraną mamy już prawie w rękawie?? Tak??
Zapytał uradowany faktem, że Daniela na 99% będzie jego.
Dobrze, genialny pomysł! Będę ci wdzięczy do końca życia! A teraz lecę się jakoś wyszykować...
Powiedział i w skowronkach pobiegł do łazienki. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:14:31 28-04-11 Temat postu: |
|
|
Pablo
Mogę oberwać...
Dodał znów do niej podchodząc
Ale Twoimi ustami...
Miał ochotę pocałować dziewczynę jednak coś sprawiało, że przy niej nie chciał być taki jak zawsze
---------------------------
Adela
Ona będzie Twoja syneczku!
Zapewniła i udała się do przyjaciółek by pożegnać je a gdy wyszły udała się do swojego gabinetu i umówiła na spotkanie z Gabrielą za trzy godziny w jej domu
---------------------------
Daniela
Sergio...
Szepnęła i z uśmiechem spojrzała na zdjęcie mężczyzny
Robles... |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:23:16 28-04-11 Temat postu: |
|
|
Veronica
Wytrącona z równowagi uderzyła go w twarz.
Możesz sobie pomarzyć!
Powiedziała i odwróciła się, kierując się do drzwi rezydencji.
------------------------
Sergio
Po dłuższym odpoczynku na plaży postanowił wrócić do firmy, by popracować jeszcze i załatwić nieskończone transakcje. Powolnym krokiem wszedł, a wcześniej skierował się do sekretarki.
Mogłabyś przysłać do mojego gabinetu gorącą kawę? Dzięki...
Uśmiechnął się i skierował się do swojego gabinetu. |
|
Powrót do góry |
|
|
|