Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:58:49 30-04-11 Temat postu: |
|
|
Daniela
Gdy odwieźli wraz z szoferem Cassandrę do domu udała się do firmy matki. Gdy wysiadła a szofer podjechał na parking by zaparkować podbiegło do niej dwóch zamaskowanych mężczyzn i zaczęło grozić jej nożem |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:09:03 30-04-11 Temat postu: |
|
|
Ricardo
Przyglądał się jak wynajęci przez niego ludzie atakują jego siostrę, która jest strasznie przerażona.
Teraz pora by super man wkroczył do akcji...
Zatarł ręce i udając bohatera podbiegł do oprawców i dziewczyny.
Zostawcie ją!
Krzyknął i porwał się do walki ze zbirami, którym spuścił malto, gdyż oni się specjalnie dawali, a poza tym nie mogli mu zrobić krzywdy, gdyż kasę za to mieli. Po chwili udając przerażonych uciekli z miejsca zdarzenia, a sam Ricardo upadł na ziemię, udając draśniętego lekko. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:13:24 30-04-11 Temat postu: |
|
|
Daniela
Wciąż lekko przerażona i skołowana nie mogła ruszyć się z miejsca. Dopiero gdy bandyci odbiegli podbiegła do mężczyzny i przyklęknęła przy nim
Proszę Pana nic Panu nie jest? Zrobili coś Panu?
Pytała drżącym głosem przyglądając się mężczyźnie i pomagając mu wstać |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:16:41 30-04-11 Temat postu: |
|
|
Ricardo
Nie, wszystko w porządku... jeden z nich trochę drasnął mnie w brzuch, ale nie boli aż tak bardzo...
Powiedział, starając się jak najbardziej zagrać swoją rolę bohatera.
A pani? Nic pani nie zrobili?
Zapytał, udając troskę. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:21:47 30-04-11 Temat postu: |
|
|
Daniela
Wsparła mężczyznę na swoim ramieniu i podprowadziła do pobliskiego murku by sobie usiadł
Nie...dzięki Pańskiej pomocy nic mi nie zrobili. Choć przyznam, że bardzo się wystraszyłam...
Dotknęła brzucha mężczyzny.
Chodźmy do firmy mojej matki...opatrzę tam Panu ranę...
Zaproponowała z troską w głosie. Z daleka obserwowała ich Sumaja uśmiechając się znacząco do Ricardo |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:27:13 30-04-11 Temat postu: |
|
|
Ricardo
Nie dziwię się. Teraz to na ulicy pełno takich zbirów, którzy nie wiadomo czego chcą...
Powiedział, chwytając się za brzuch.
Ale to nic poważnego, małe draśnięcie... myślę, że jakoś sobie poradzę...
Uśmiechnął się blado do dziewczyny. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:33:24 30-04-11 Temat postu: |
|
|
Daniela
Jejku...
Przysiadła na murku obok mężczyzny
Będę Pańską dłużniczką chyba do końca życia!
Mówiła przejęta
Ale nalegam...proszę wejść ze mną do firmy mamy i tam się Panem zajmę zgoda? |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:37:22 30-04-11 Temat postu: |
|
|
Ricardo
E tam, zrobiłem to z przyjemnością...
Machnął ręką.
W sumie i tak muszę w każdym bądź razie tam iść, bo pracuję tam...
Powiedział, starając się być miłym dla Danieli, choć w jego sercu roiła się chęć zemsty na całej rodzinie Ibarra. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:43:18 30-04-11 Temat postu: |
|
|
Daniela
Pomogła wstać mężczyźnie i zajść do firmy kierowana jego wskazówkami zaprowadziła go wprost do jego biura. Zabrała z szafki apteczkę i zaczęła opatrywać jego draśnięcie
Pan tu pracuje?
Uśmiechnęła się
Wiadomo...w tej firmie zawsze pracują najlepsi! A po Pańskim wyczynie widać, że ma Pan dobre i szlachetne serce. |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:52:49 30-04-11 Temat postu: |
|
|
Ricardo
Raczej nie można mnie nazwać szlachetnym, bo każdy ma swoje wady...
Powiedział, gdy dziewczyna pomagała mu opatrywać ranę.
A zacząłem pracować tutaj właściwie od wczoraj.
Uśmiechnął się, gdy ona skończyła swój opatrunek.
Dziękuję, myślę, że do wesela się zagoi.
Zażartował ze śmiechem. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:57:26 30-04-11 Temat postu: |
|
|
Daniela
Na pewno!
Wstała i usiadła na krześle obok niego
Od wczoraj? Mama podjęła na pewno dobrą decyzję. A co do wad to oczywiste, że każdy je ma. Nie ma ludzi idealnych. Ale tym nie ma się co przejmować.
Zaśmiała się wesoło gdyż polubiła mężczyznę mimo, iż znała go zaledwie od kilku chwil
A Pańska dziewczyna na pewno jest wielką szczęściarą. A tak właściwie to przyszłam tutaj załatwić sobie praktyki...studiuję marketing i zarządzanie... |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:03:12 30-04-11 Temat postu: |
|
|
Ricardo
Widzę, że mądra z ciebie dziewczyna. Jak masz na imię tak poza tym?
Zapytał, udając ciekawego.
Myślę, że byłaby szczęściarą jeśli wogóle miałbym tą dziewczynę.
Zażartował, gdyż Sumaji nigdy nie traktował jako swoją dziewczynę, chętnie zabawiając się na boku z innymi.
Praktyki?? To będziemy się częściej widywać, koleżanko. Jeśli byś chciała to możesz liczyć zawsze na jakąś pomoc czy poradę... |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:10:40 30-04-11 Temat postu: |
|
|
Daniela
Szczery uśmiech nie znikał z jej twarzy. Odgarnęła kosmyk włosów za ucho i odpowiedziała
Daniela...a nazwisko znasz skoro wiesz, że to firma mojej matki. Nie masz nikogo ?
Spytała zdziwiona
Nie wierzę...taki dobry i rycerski. Ale jak już ją Pan znajdzie to na pewno będzie ona najszczęśliwszą kobietą na świecie! Myślę, że jednak obejdzie się bez porad. Ale gdyby co będę walić do Pana jak w dym! |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:41:48 01-05-11 Temat postu: |
|
|
Ricardo
No to ty też mi mów po imieniu, Ricardo...
Powiedział, przedstawiając się z imienia.
Na pewno tak będzie, bo potrafię cenić kobiety i znam ich wysoką wartość.
Skłamał, gdyż wcale tak nie myślał.
Cieszę się i służę pomocną dłonią. Ale teraz wracam do pracy, bo przede mną jeszcze sporo spraw do załatwienia. Trzymaj się, Daniela.
Uśmiechnął się przyjaźnie i skierował się w stronę swojego nowego gabinetu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:17:58 01-05-11 Temat postu: |
|
|
Rose
Co ? Całował się z Tobą wczoraj ?
Była zszokowana i wściekła.
Żaden facet nie będzie pogrywał z siostrami Ibarra a już zwłaszcza ze mną !
----------
Gabriela
Siedziała w swoim gabinecie, wściekła na Veronicę. Zachowanie córki ją doprowadzało do obłędu. |
|
Powrót do góry |
|
|
|