Telenowele

Rainbowpunch · Wysłany: 12:40:54 16-10-11 Temat postu:

Diego

Rozumiem...

Powiedział z uśmiechem, idąc za dziewczyną.

Ja również nie chciałem być dzisiaj sam. Cieszę się, że będę mógł spędzić z tobą ten wieczór.

******

Sergio

No właśnie. Jak będziesz miał dobre myśli to napewno wszystko się uda.

Powiedział, ściskając jego dłoń.

Ale na mnie już pora...

******

Veronica

Nie wiem... a kiedy chcesz??

Zapytała, siadając zmęczona na kanapie.

Byle byśmy załatwili to szybko i mieli to z głowy.

******

Martin

Znam tą piosenkę!

Pstryknął w palce i zaczął śpiewać. Po chwili chwycił Andreę za dłoń i obrócił ją dookoła, poruszając się w rytmie śpiewu.

Denisse · Wysłany: 12:46:16 16-10-11 Temat postu:

Daniela

Weszli po cichu do mieszkania a następnie do jednego z wolnych pokoi

Przyniosę Ci jakąś piżamę ojca dobrze?

Spytała z uśmiechem

Cieszę się, że zostajesz...I w ogóle, że jesteś

---------------------------------

Juan

Dobrze...

Uśmiechną się do kuzyna

Dziękuję za odwiedziny. Nie wiesz ile to dla mnie znaczy...I przemyśl sobie moje słowa...Nie możesz Danieli do niczego zmusić...

Szepną ostatnie słowa tak by Rose ich nie słyszała

-----------------------------------

Pablo

Jutro nie mogę bo pracuję...ale pojutrze po południu. Co Ty na to ?

Zaproponował uważnie się jej przyglądając

-------------------------------------

Andrea

Śpiewali tak i tańczyli całą drogę do jej domu

Wow! Nie wiedziałam ,że masz tak nieziemski głos i tak pięknie śpiewasz!

Rainbowpunch · Wysłany: 12:52:40 16-10-11 Temat postu:

Diego

Dobrze, poczekam...

Powiedział, siadając na fotelu.

A ja cieszę się, że mogę być przy tobie... Brakowało mi twojego towarzystwa...

******

Sergio

To już jedynie moja sprawa. Ty martw się o siebie bo najważniejsze jest, żebyś doszedł do siebie i wyzdrowiał...

Odrzekł i pożegnał się z nim i Rose, po czym wyszedł ze szpitala.

*****

Veronica

Odwróciła wzrok, nie mogąc patrzeć mu w oczy.

Ok, zadzwoń do mnie to się zgadamy na pojutrze.

Powiedziała oschłym głosem, choć jej serce waliło jak młot.

*****

Martin

Naprawdę tak uważasz??

Zapytał roześmiany.

A ty moja droga nie tylko świetnie śpiewasz, ale i cudownie tańczysz!

Denisse · Wysłany: 12:56:17 16-10-11 Temat postu:

Andrea

Jak kaaaaażda jedna dziewczyna

Zaśmiała się okręcając się dookoła własnej osi

No ale już...trzeba się uspokoić

---------------------------------

Juan

Jak uważasz ale nie popełnij żadnego głupstwa!

Powiedział po czym pożegnał wraz z Rose kuzyna

---------------------------------

Daniela

Po chwili wróciła z piżamą dla Diego. Podała mu ją i usiadła na łóżku

Na prawdę brakowało Ci mojego towarzystwa?

Spytała cicho

--------------------------------

Pablo

W takim razie do jutra

Rzucił jedynie mając ochotę ją pocałowac lecz powstrzymał się i szybko opuścił jej dom

Anna. · Wysłany: 13:02:44 16-10-11 Temat postu:

Rose

Potrzebujesz czegoś, kochanie ?

Spytała z troską.

---------

Carlos

Szykował się na wyjście do dyskoteki z Marcelą.

Rainbowpunch · Wysłany: 13:06:41 16-10-11 Temat postu:

Martin

Przecież noc jest jeszcze młoda!

Krzyknął jak wariat ze śmiechem.

Ale rozumiem, że musisz być zmęczona po pracy...

******

Diego

Wątpisz w to?

Zapytał, biorąc piżamę do rąk.

Inaczej nie byłbym teraz tu z tobą... nawet nie wiesz jak się bałem o ciebie...

******

Veronica

Do zobaczenia!

Krzyknęła za nim i odwróciła się wzdychając. Po chwili upadła wyczerpana na kanapę.

******

Marcela

Szykowała się na wyjście z Carlosem. Założyła na siebie bluzkę na ramiączkach i krótką spódnicę, a do tego nowe buty na koturnach.

Anna. · Wysłany: 13:10:12 16-10-11 Temat postu:

Carlos

Gotowy, wyszedł z mieszkania, wsiadł w taksówkę i pojechał po Marcelę.

Denisse · Wysłany: 13:11:14 16-10-11 Temat postu:

Juan

To dziwne ale przez ten paraliż nie czuję się nawet zmęczonym...

--------------------------

Daniela

Wyszła na chwilkę pozwalając przebrać się diego i po chwili wróciła również przebrana w swoją różową koszulę nocną

Bałeś się? To tak jak ja boję się teraz o Ciebie...twoja matka jest zdolna do wszystkiego

------------------------------

Adela

Zadzwoniła do Sergio cała w nerwach

-------------------------------

Andrea

Dokładnie tak! Padam ze zmęczenia a jutro idę do pracy na całą noc więc musisz mnie zrozumieć.

Odpowiedziała z żalem opierając się o bramkę

Ale miło było mi Ciebie poznać

Anna. · Wysłany: 13:13:32 16-10-11 Temat postu:

Rose

Może to nie tyle przez paraliż, co przez ten lek, który dostajesz...

Denisse · Wysłany: 13:17:00 16-10-11 Temat postu:

Juan

Może tak

Uśmiechną się do rose

Ale i tak nie mam na nic ochoty

Rainbowpunch · Wysłany: 13:17:24 16-10-11 Temat postu:

Marcela

Po chwili usłyszała dzwonek do drzwi. Pobiegła by otworzyć i uśmiechnęła się do Carlosa.

Witam ponownie. Możemy już iść?

Zapytała, zabierając torebkę.

*****

Diego

O mnie się nie bój. Mnie ona nie skrzywdzi, ma jakąś chorą obsesję na moim punkcie...

Wyznał, wzdychając.

Będę musiał coś na to poradzić. Nie pozwolę, żeby cię skrzywdziła.

*****

Sergio

Wracając do mieszkania odebrał telefon.

Tak??

*****

Martin

Mam nadzieję, że to nie ostatni raz gdy cię widzę??

Zapytał, nachylając się ku niej.

Zresztą wiem gdzie cię szukać.

Denisse · Wysłany: 13:21:40 16-10-11 Temat postu:

Andrea

Speszona obecnością chłopaka odsunęła się od niego tak szybko, że uderzyła głową o słupek bramki

Auuu

Jęknęła łapiąc się za nią

Przynosisz mi jakiegoś pecha! Jak nie skaleczona ręka to siniak na głowie!

Dodała rozbawiona

Ale nie wiadomo czy jutro przypadkiem się nie przeprowadzę i czy nie zmienię pracy

--------------------------------

Daniela

Dotknęła delikatnie jego policzka i spojrzała na niego z czułością

Niestety tak...Niby chce dla Ciebie wszystkiego co najlepsze ale jednocześnie chce Cię mieć ciągle przy sobie a tak się nie da....

Zauważyła

Ale popatrz jak się zmieniłeś...kiedyś nie mogłam na Ciebie nawet patrzeć za to jaki byłeś....

---------------------------------------

Adela

Wrzeszczała do słuchawki demolując salon

Okłamałeś mnie! Okłamałeś! Zdradziłeś! Miałeś zrobić wszystko by Ta idiotka dała spokój mojemu synowi!

Anna. · Wysłany: 13:24:02 16-10-11 Temat postu:

Rose

Nie mów tak...

Pogładziła Go po policzku.

Za kilka dni będziesz mógł wrócić do domu...

------------

Carlos

Oczywiście, że tak

Wziął ją pod rękę i wsiedli do taksówki.

Rainbowpunch · Wysłany: 13:29:11 16-10-11 Temat postu:

Martin

Działam na ciebie jak czarny kot, który zbliżając się przynosi pecha.

Zażartował.

Będę musiał ci się jakoś zrehabilitować.

Roześmiał się.

Ojoj... ale takich decyzji chyba nie podejmuje się z dnia na dzień, prawda??

******

Diego

Wiem Daniela, że niegdyś byłem potworem i nawet nie wiesz jak bardzo mnie to boli, że tak cię wtedy skrzywdziłem...

Powiedział ze smutkiem.

Ale chcę ci to wszystko wynagrodzić. Chcę, żebyś zapamiętała innego Diego, tego lepszego.

******

Sergio

Zrobiłem wszystko i nawet do mnie wróciła, ale dziś oznajmiła, że nie chce już ze mną być.

Powiedział równie wściekle.

A ty miałaś trzymać swojego synalka z dala od mojej kobiety!!!

******

Marcela

Z uśmiechem ruszyła do taksówki, którą z Carlosem pojechała do klubu, gdzie mieli potańczyć i się zabawić.

Anna. · Wysłany: 13:31:13 16-10-11 Temat postu:

Carlos

Zajęli stolik, po czym spojrzał z uśmiechem an towarzyszkę.

Napijemy się czegoś czy od razu ruszamy na parkiet ?