Telenowele

Denisse · Wysłany: 14:36:30 05-11-11 Temat postu:

Juan

Westchną ciężko

Tak...ale Rose ma problemy z zajściem w ciążę...lekarz wspominal nawet , ze może ich nigdy nie mieć...ale proszę nie mów jej że się wygadałem

--------------------------------

Daniela

Wsparła ręce na biodrach i spojrzała na Diego z przekrzywioną głową

Wariat!

Odparła radośnie a po chwili śmiejąc się podała mu rękę

Mi również miło jest poznać! Daniela

------------------------------------

Andrea

Odwróciła się i wzięła głęboki oddech

Na pewno kazał mnie śledzić a teraz będzie zmyślać na temat martina...nie uwierzę mu...

Pomyślała odchodząc w kierunku baru

Anna. · Wysłany: 14:42:08 05-11-11 Temat postu:

Rose

Opalała się spokojnie nad basenem, a następnie wskoczyła i zaczęła pływać.

Lekarz może mówić co chce, ale ja i tak zajdę w ciążę i urodzę dziecko Juanowi...

Myślała sobie.

-------------

Max

Az taka paniusia ? Taka czasem jest praca, kochanie... A jak się ona zachowuje ?

------------

Daniel

Zabrał się za przygotowywanie lecho

Denisse · Wysłany: 14:47:24 05-11-11 Temat postu:

Cristina

To okropna baba! Myśli, że jak jest sławną piosenkarką to wszysko jej wolno. Mówi mi co i ile mam robić i ciagle na mnie naskakuje robi avantury męzowi z byle powodu

Zaczeła opowiadac mu o wszystkim

Nie znoszę tej całej Rosse Ibarra

Anna. · Wysłany: 14:48:39 05-11-11 Temat postu:

Max

Jak powiedziałaś ? Rose Ibarra ??

Spojrzał na ukochaną

Rainbowpunch · Wysłany: 14:50:48 05-11-11 Temat postu:

Veronica

Rose mimo wszystko zawsze była wrażliwa, więc teraz tym bardziej potrzebuje twojego wsparcia.

Powiedziała.

A co najważniejsze nie możecie tracić nadziei.

******

Diego

Ucałował jej dłoń, a po chwili przyciągnął ją do siebie.

Chyba się pani nie obrazi kiedy panią pocałuje?? By zacząć dobrze znajomość...

Powiedział i po chwili pocałował Danielę.

******

Ricardo

Nie wierzysz mi, zapytaj jego! Jeśli tak bardzo mu się spodobałaś, że zerwał ze mną umowę to raczej musi powiedzieć ci prawdę.

Odpowiedział i spuścił głowę, przeglądając kartę dań.

Denisse · Wysłany: 14:57:20 05-11-11 Temat postu:

Andrea

Wróciła z drinkiem i postawiła go na stoliku. Nachyliła się w jego kierunku i szepnęła

Przestań knuć i kłamać dobrze? Znam Cię i w nic Ci nie uwierzę...

-----------------------------

Andreina

Przysłuchiwała się wszystkiemu uważnie

-----------------------------

Daniela

Jaki Pan szarmancki Panie Diego...

Odpowiedziała a po chwili oddała pocałunek z bijącym sercem

Nie powiedziałam...tak...wykorzystal mnie pan!

------------------------------

Juan

Damy sobie rade...zobaczysz

------------------------------

Cristina

A co nie wyraźnie mówie ?

Anna. · Wysłany: 14:59:49 05-11-11 Temat postu:

Max

Wyraźnie wyraźnie...

Zaśmiał się

Po prostu jakoś nie wyobrażam sobie mojej kuzynki Rose jako paniusi...

Rainbowpunch · Wysłany: 15:01:34 05-11-11 Temat postu:

Ricardo

Nie wierzę... nawet go nie zapytasz??

Zapytał, zabierając od niej drinka.

Naprawdę jesteś tak beznadziejnie naiwna??

******

Diego

Przepraszam, gdzie moje maniery, żeby tak do damy...

Powiedział, udając oburzenie, a po chwili się roześmiał.

W ramach przeprosin zabieram dziś wieczorem panią na kolację.

******

Veronica

Zawsze powtarzam, że najważniejsze jest, żeby mieć wiarę i wspierać siebie nawzajem.

Przyznała.

Denisse · Wysłany: 15:06:20 05-11-11 Temat postu:

Daniela

Ucieszyła się jak małe dziecko rzucając diego na szyję

Na kolację ? Na prawdę?! Już nie moge się doczekać!

Pisnęła obcałowując go

-----------------------------

Cristina

Zaśmiała się

Kogo?

-------------------------------

Andrea

Przestań wreszcie knuć!

Rzuciła do niego wściekła na co kilku klientów spojrzało w ich kierunku

Intrygant i tanie zero! Nie zniszczysz mojego szczęścia!

Anna. · Wysłany: 15:07:59 05-11-11 Temat postu:

Max

Rose Ibarra, której tak nie cierpisz i nazywasz paniusią to moja kuzynka.

---------

Daniel

Przygotował lecho i podał żonie.

Denisse · Wysłany: 15:14:46 05-11-11 Temat postu:

Cristina

I co ? Pewnie się teraz o to pokłócimy!?

Spytała poważnym tonem

Nie kłamię i mowię jak jest!

-----------------------------

Sumaja

Szkoda, ze mój gips musiał pokrzyżować nam plany wyjazdu w góry

Rainbowpunch · Wysłany: 15:16:02 05-11-11 Temat postu:

Diego

Przepraszam panią bardzo, ale to pani mnie teraz napastuje!

Rzucił oskarżycielsko ze śmiechem, gdy dochodzili już do domu.

W takim razie będę u ciebie o 20. Może być?

*****

Ricardo

Masz rację. Niszczę wszystko wokół siebie, ale nie wiesz jak bardzo sprawia mi to przyjemność.

Powiedział, zacierając dłonie.

Życzę miłego życia w kłamstwie.

Anna. · Wysłany: 15:18:37 05-11-11 Temat postu:

Max

Nie, nie pokłócimy się...

Objął ją w pasie i uśmiechnął się

Rose to Rose... Czasem potrafi być zgryźliwa, ale wierz mi, że to na prawdę wspaniała kobieta.

----------

Daniel

Innym razem pojedziemy, kochanie...

-------------

Rose

Była ciekawa kiedy w końcu wróci Juan.

Denisse · Wysłany: 15:19:51 05-11-11 Temat postu:

Andrea

Ledwie powstrzymała płacz wracając za ladę

Co za bydlak...że też musiał tutaj przyjść...

-----------------------

Andreina

Gdy podszedł do niej pewien mężczyzna i poprosił do tańca zgodziła się od razu. Wyszła i tańczyła na parkiecie bardzo uwodzicielsko

------------------------

Daniela

Odsunęła się o Diego

Przepraszam i przyrzekam, ze już więcej Pana nie pocałuje.

Wytknęła mu język wchodząc za bramkę rezydencji

Do zobaczenia!

Rainbowpunch · Wysłany: 15:28:08 05-11-11 Temat postu:

Ricardo

Ucieszył się widząc, że sprawił przykrość dziewczynie, popijając drinka. Już miał wychodzić gdy w oko wpadła mu kobieta tańcząca na parkiecie. Przyglądał się jej przez dłuższy czas.

******

Diego

Nie musisz mnie całować, ja mogę to zrobić!

Krzyknął za nią ze śmiechem i pomachał jej na pożegnanie.

Do zobaczenia!

Powiedział i skierował się w drogę powrotną.