Telenowele

Denisse · Wysłany: 21:11:44 05-11-11 Temat postu:

Andrea

Klasnęła w dłonie z radości

W takim razie pożyczę jeszcze te śliczne czarne szpilki. A teraz biegnę przygotować sobie kąpiel.

Pocałowała siostrę w policzek i pobiegła na piętro gdzie zabrała z jej szafy sukienkę i buty. Następnie przygotowała sobie relaksującą kąpiel z pianą

----------------------------

Andreina

W sumie...

Przygryzła wargę

...Nic nie tracę...ale ostrzegam, że nie pozwolę sobie na chamstwo z Twojej strony jak tamta blondynka z baru

----------------------------

Andrea

Ok skoro Ty nie chcesz wyjść to ja wychodze. Akurat skończyłam pracę

Odparła beznamiętnie nie mając nawet sił na płacz. Jej serce pękło na drobne kawałeczki

Rainbowpunch · Wysłany: 21:19:11 05-11-11 Temat postu:

Veronica

I taka radosna masz być cały czas!!

Krzyknęła za nią, a gdy ta wyszła poszła do kuchni, gdzie przygotowała dla siebie kolacje.

******

Ricardo

Ta dziewczyna... ta cała rozmowa to było nieporozumienie.

Wyjaśnił, nadal się uśmiechając.

Ja wiem jak traktować... prawdziwą kobietę...

Odpowiedział, zamawiając dwa drinki u kelnera.

******

Martin

Ale Andrea, daj mi 5 minut, a wszystko ci wyjaśnię!

Błagał ją.

Denisse · Wysłany: 21:24:35 05-11-11 Temat postu:

Samanta

Wysłała Vero sms z pogróżkami

-------------------------

Andrea

Nie słuchając Martina i ledwie powstrzymując się przed surowym komentarzem złapała za torebkę i wyszła z restauracji

-------------------------

Daniela

Po kąpieli wyprostowała swoje długie włosy spinając je z boku spinką w kształcie kwiatu włożyła na siebie sukienkę i zrobiła sobie delikatny makijaż.

Boże...to zwykła kolacja a ja tak bardzo się stresuję

Zaśmiała się skrapiając się perfumami

------------------------------

Andreina

Proszę tylko nie zapominać, ze ta kobieta potrafi także o siebie zadbać...

Odpowiedziała aksamitnym głosem upijając łyk

Bardzo dobrze, ze to nieporozumienie. Takiemu mężczyźnie nie przystoi zadawać się z dziewczynkami

Rainbowpunch · Wysłany: 21:31:05 05-11-11 Temat postu:

Veronica

Odczytała wiadomość.

A to co ma być??

Zastanawiała się zaskoczona tym co dostała.

******

Martin

Andrea zaczekaj!!

Krzyknął biegnąc za nią, ale zgubił się w tłumie, a gdy już wyszedł nie znalazł Andrei. Ze złością kopnął w ścianę.

Obiecuję, że zabiję tego drania!!!!

******

Diego

Gdy był już przygotowany i wyszykowany podjechał pod mieszkanie Danieli, a zastukał w nie. Otworzyła mu Veronica i poprosiła by zaczekał na jej siostrę w salonie.

******

Ricardo

Ma pani całkowitą rację. Zresztą takie uparte dziewczynki nie są w moim typie. Wolę o wiele bardziej zdecydowane i pewne siebie kobiety...

Wyznał, spoglądając na nią.

Może przejdziemy tak na "ty"?

Denisse · Wysłany: 21:34:39 05-11-11 Temat postu:

Andreina

Może...

Odpowiedziała po czym zaśmiała się podając mu rękę

Andreina Santa Cruz

----------------------------------

Andrea

Pobiegła w kierunku małego skwerku na obrzeżach miasta

Czemu!? Czemu on znowu mi to zrobił?!

-----------------------------------

Daniela

Gdy była gotowa zeszła powoli do salonu. Diego siedział do niej plecami dlatego też podeszła do niego od tyłu i położyła mu dłoń na ramieniu

Witaj...

Szepnęła schylając się do niego

Rainbowpunch · Wysłany: 21:39:38 05-11-11 Temat postu:

Ricardo

Bardzo mi miło poznać tak piękną kobietę...

Powiedział całując jej dłoń.

Ricardo Gutierrez.

******

Diego

Na widok Danieli zamurowało go.

To naprawdę ty?!

Zapytał, nie mogąc oderwać od niej wzroku.

Wyglądasz jak... bóstwo!! Jesteś prześliczna!!

******

Martin

Starał się dodzwonić do Andrei.

Denisse · Wysłany: 21:42:32 05-11-11 Temat postu:

Andrea

kręciła palcem po brzegu kieliszka przyglądając się Ricardo

Wpadłeś

Pomyslała

Mozna spytać czym się zajmujesz?

------------------------------------

Andrea

"Proszę...daj mi spokój...dam sobie rade...nie zasługujesz na moje łzy...ale proszę...daj mi spokój"

Odpisała

---------------------------------

Daniela

Ah tak? czyli w zwykłych ubraniach i bez makijażu oraz lokach nie wyglądał pięknie?

Spytała udając groźną

Oj chyba się pogniewamy!

Rainbowpunch · Wysłany: 21:47:55 05-11-11 Temat postu:

Ricardo

Głównie interesami...

Zaczął, upijając drinka.

Pracowałem tu i tam, najczęściej w firmach handlowych. A ty?

Zapytał, nie spuszczając z niej wzroku.

******

Martin

Wiadomość Andrei sprawiła mu wielki ból, jednak nie chciał jej ranić. Postanowił, że musi dać jej trochę czasu na przemyślenie tego wszystkiego. Miał za złe sobie to co jej zrobił i bił się z myślami.

******

Diego

Nie, nie, nie, ależ skądże! Kto tak powiedział?

Powiedział od razu.

Przecież wiesz, że zawsze jesteś najpiękniejsza, ale dziś wyglądasz zjawiskowo i nie mogę oderwać od ciebie wzroku.

Denisse · Wysłany: 21:51:42 05-11-11 Temat postu:

Andreina

Modą.

Zaczęła od razu kłamiąc

pracuję jako modelka. Nie zauważyłeś tego od razu?

-----------------------------

Daniela

W takim razie chodźmy.

Odpowiedziała podając mu dłoń i zerkając do kuchni

Vero wszystko w porządku ?

-------------------------------

Andrea

Siedziała na ławce a robiło się już coraz ciemniej. Nadal nie mogła się pozbierać

Rainbowpunch · Wysłany: 22:00:37 05-11-11 Temat postu:

Ricardo

Jakbym mógł nie zauważyć tak wspaniałej figury...

Powiedział zaczepnie.

Taka piękna kobieta nie może być byle kim.

*****

Veronica

Tak, tak, mną się nie przejmuj i baw się dobrze.

Skłamała z uśmiechem.

******

Diego

Po chwili wraz z Danielą wyszli, kierując się do jego samochodu.

Mam nadzieję, że restauracja przypadnie ci do gustu. Jest piękna i serwują tam cudowne jedzenie...

Denisse · Wysłany: 22:08:16 05-11-11 Temat postu:

Andreina

Ucieszyła się gdy jej kolega z pracy akurat znalazł się z żoną w tym samym lokalu. Chyba ściągnęła go myślami bo podszedł do jej stolika i poprosił ją do tańca a ta zgodziła się nie patrząc na Ricardo. Tańczyła tak jak zawsze by jeszcze bardziej oczarować mężczyznę który się jej przyglądał

-----------------------------

Daniela

Z tobą mogła bym zjeść nawet w budce z hoddogami

Odpowiedziała szczerze gdy siedzieli już w samochodzie a Adela robiła im zdjęcia które następnie wysłała Sergio

"Zrywam z Tobą umowę. Muszę sama zająć się tą dziewczyną a Ty w niczym mi nie pomagasz"

Rainbowpunch · Wysłany: 22:17:24 05-11-11 Temat postu:

Ricardo

Co za kobieta...

Westchnął, popijając drinka.

******

Sergio

Oglądając zdjęcia jeszcze bardziej się wściekł i odpisał Adeli:

"W takim razie zabiję twojego synalka i po problemie!!!"

******

Diego

Moja droga damo, w takim stroju ci na to nie pozwolę.

Roześmiał się, a po chwili zajechali pod restaurację. Poprowadził ją do środka, gdzie usiedli przy wolnym stoliku zajętym specjalnie dla nich, zaraz obok kobiety, która grała na harfie.

Podoba ci się to miejsce??

Zapytał, odsuwając jej krzesło.

Denisse · Wysłany: 22:25:40 05-11-11 Temat postu:

Daniela

W jej oczach zaszkliły się łzy

jest magicznie...jak w bajce...kocham Cię Diego...

Dodała szczerze chwytając go za dłon

Nie wyobrażam sobie życia bez Ciebie

------------------------------

Andrea

Przestraszyła się gdy dostrzegła kilkoro mężczyzn idących w jej kierunku. Wstała i powoli odeszła

------------------------------

Andreina

Po tańcu wróciła do stolika

Mam nadzieję, ze sie nie nudziłeś?

-------------------------------

Adela

Zagotowało się w niej

"Ani mi się warz! To ona musi zniknąć! Ona rozumiesz? Ty nie umiałeś jej zatrzymać więc ja muszę się jej pozbyć!"

Rainbowpunch · Wysłany: 22:32:14 05-11-11 Temat postu:

Diego

Tak jak ja nie wyobrażam sobie swojej przyszłości bez ciebie...

Powiedział, całując jej dłoń.

Jesteś dla mnie wszystkim tym co mam i kocham cię ponad wszystko.

Wyznał z uczuciem.

*****

Ricardo

Nie, skądże... spoglądałem jak tańczyłaś...

Przyznał z uśmiechem.

Jest szansa na kolejne spotkanie??

Zapytał bez ogródek.

*****

Sergio

"A ty się nie waż tknąć Danieli!!!"

Odpisał wściekły, nie odsuwając od swoich myśli pomysłu, że mógłby zabić Diego.

*****

Veronica

Denerwowała się gdy Andrea nie wracała do domu, więc wybrała jej numer czekając aż ta odbierze.

Denisse · Wysłany: 22:38:01 05-11-11 Temat postu:

Andrea

Była przerażona bo mężczyźni szli za nią i wołali by im nie uciekała. Gdy usłyszała dzwonek telefonu o mało nie zemdlała ze stresu. Odebrała szybko i głośno zaczęła mówić

O Martin kochanie! Tak za dwie trzy minutki będę! Jesteś z przyjaciółmi ? To świetnie. Tak tak czekajCie na mnie.

---------------------------

Daniela

Uśmiechnęła się do niego czule

uwielbiam gdy tak mówisz...wiesz? Muszę Ci coś wyznać...może tego nie zauważyłeś...ale od początku naszej znajomości miałam dla Ciebie dużo sympatii i uczucia....

------------------------------------

Adela

Ten idiota nie może nic zrobić Diego...ale w międzyczasie ja muszę pozbyć się danieli

Mówila sama do siebie wracając do domu

-----------------------------

Andreina

Jeśli jeszcze na siebie wpadniemy to pewnie...

Odpowiedziała zagadkowo wstając

Ale jeśli chcesz podaj mi swój numer telefonu i zdecyduje kiedy jeszcze na siebie....wpadniemy

Dodała szeptem schylając się ku niemu odrobinkę