Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:32:53 02-05-11 Temat postu: |
|
|
Marcela
Z uśmiechem powędrowała wraz z Juanem do samochodu.
Wiesz co zauważyłam??
Zapytała, gdy już siedzieli w samochodzie.
Pablo ostatnio zdziwaczał...
---------------------
Ricardo
Ja też, tym bardziej, że piekli mnie od środka na samą myśl, że gdyby mnie głupia matka nie oddała do adopcji to teraz miałbym wszystko.
Powiedział, przez chwile zastanawiając się.
Choć może i zupełnie byłbym innym człowiekiem...
-----------------------
Diego
Mam do ciebie mianowicie jedno proste pytanie...
Powiedział, opierając się o stolik.
Chcesz zdać studia?? |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:38:08 02-05-11 Temat postu: |
|
|
Sumaja
Zeskoczyła z szafki i usiadła na kanapie obok Ricardo całując go w policzek
A tak właściwie...to dlaczego oddała Cię ta flondra?
Spytała zaciekawiona gdyż nigdy jej o tym nie mówił
---------------------------
Juan
Otworzył Marceli drzwi samochodu i gdy siedział już za kierownicą i wracali do jej domu spytał
Zdziwaczał? A co masz na myśli?
---------------------------
Pablo
Wiesz chyba powinniśmy już wracać... |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:42:32 02-05-11 Temat postu: |
|
|
Fernando
Oczywiście, że tak, panie profesorze.
Odpowiedział, nie wiedząc czemu profesor Go o to pyta
-------
Rose
Racja, tygrysie
Cmoknęła Go w usta i wyszli z baru. |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:49:48 02-05-11 Temat postu: |
|
|
Ricardo
Właściwie to nie wiem...
Stwierdził, zastanawiając się dlaczego jeszcze nie zdołał się tego dowiedzieć.
Ale może byłem dzieckiem niechcianym?? Może gdy zaszła ze mną w ciążę to jeszcze z nikim nie była...
----------------------------
Marcela
Po prostu... ostatnio zachowuje się tak inaczej. Chyba przez jakąś kobietę, ale nie wiem jaką...
Powiedziała z kwaśną miną.
A może chodzi o tą.... Rose? Tak chyba miała na imię, prawda?
------------------------------
Diego
Uśmiechnął się ironicznie i podszedł do niego, popychając go na krzesło tak, że usiadł.
Więc zapomnij o Danieli Ibarra... bo inaczej nie zdasz ani tych ani żadnych innych studiów... |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:53:46 02-05-11 Temat postu: |
|
|
Fernando
Nie wiedział początkowo kompletnie o co chodzi profesorowi. po chwili domyślił się, że pewnie ten , widział jak całuje się z Danielą.
Co Daniela ma wspólnego z moim ukończeniem studiów ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:58:14 02-05-11 Temat postu: |
|
|
Sumaja
To jest myśl...zapewne machnęła sobie Ciebie na bok...przed ślubem albo coś...
Mówiła
Ale teraz za to wszystko zapłaci...
-------------------
Juan
Zacisnął mocniej ręce na kierownicy na wspomnienie Rose
Złapał jakąś latawicę to i kto wie czy przez nią nie zgłupiał! |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:02:24 02-05-11 Temat postu: |
|
|
Gabriela
W ogrodzie zastała Danielę i zauważyła, że córka pierwszy raz się pomalowała.
Córeczko... Pięknie wyglądasz... Choć ze mną..
Wzięła ją za rękę, weszły do domu a następnie do pokoju Gabrieli. Wyjęła z szafki kosmetyczkę z różnymi kosmetykami i podała ja córce
Powinnaś już je posiadać i zacząć je używać...
Cmoknęła ją w policzek. "Daniela za pewne instynktownie wyczuwa, ze chcę ją wkrótce wydać za mąż i zaczyna dorośleć." - pomyślała.
---------
Rose
Wróciła z Pablo z baru. Pablo odprowadził ją do rezydencji. Pocałowała Go.
Do zobaczenia jutro, tygrysie |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:02:45 02-05-11 Temat postu: |
|
|
Diego
Może mieć dużo wspólnego!
Powiedział, wciąż się perfidnie uśmiechając.
Jestem bardzo wpływowym wykładowcą i jeżeli nie zostawisz tej dziewczyny w spokoju to będziesz miał niemałe problemy. Rozumiemy się??
-------------------------
Ricardo
Chyba tak...
Powiedział, źle czując się na te słowa, ale po chwili wrócił mu dobry humor.
Ale jest jeden plus! Gdyby nie to pewnie teraz byłbym podporządkowanym i posłusznym synalkiem mamusi...
--------------------------
Marcela
Ostatnio właśnie wspominał, że poznał wyjątkową kobietę... i oczy mu się świeciły... a więc mówił o tej Rose.
Stwierdziła, choć nie wiedziała, że tak naprawdę chodziło o zupełnie inną kobietę. |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:05:06 02-05-11 Temat postu: |
|
|
Fernando
Tak, panie profesorze
Skłamał bo i tak nie miał zamiaru przestac spotykać się z Danielą. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:14:05 02-05-11 Temat postu: |
|
|
Juna
Biedny Pablo...gdzie on ma oczy?
Spytał z lekką nutą ironii i drwiny w głosie. Ale dało się też wyczuć nutkę zazdrości. Byli już pod domem Marceli gdy dostrzegli wchodzącego do domu Pabla który machał do nich i gestem zapraszał do środka
To pa. Ja wracam do domu nie mam ochoty na spotkania z nikim...do uslyszenia...
Cmokną dziewczynę w usta i odjechał z piskiem opon
------------------------
Sumaja
Zaśmiała się
Nie wyobrażam sobie Ciebie w roli podporządkowanego mamci syneczka! |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:27:51 02-05-11 Temat postu: |
|
|
Diego
Ale pamiętaj, że ja mam oczy wszędzie. Spróbuj się wygadać przed kimś lub nie dotrzymać słowo, a zmaluję ci piekło. A teraz odejdź...
Powiedział i machnął ręką do niego.
----------------------
Marcela
Jak sobie chcesz, zobaczymy się niedługo. Pa.
Cmoknęła go i pomachała do niego ręką.
Jakoś dziwnie się zachował...
Powiedziała, gdy pożegnała się z nim i weszła do domu.
-----------------------
Ricardo
A mi na samą myśl rzygać się chce...
Powiedział ze śmiechem.
Dość o mnie. Powiedz jak ty się mała bawiłaś?? |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:34:35 02-05-11 Temat postu: |
|
|
Juan
Po powrocie do domu jak nigdy napił się szklaneczkę whisky.
Boże...co się dzieje?
------------------------
Pablo
A tego co ugryzło? Znowu sie pżarlście ?
Spytał siostry z zaciekawieniem
------------------------
Sumaja
a od kiedy moją pracę można nazwać zabawą?
Spytała nadąsana
------------------------
Daniela
Przestań mamo! To tylko tusz...
Zaśmiała się
Ale dziękuję za te kosmetyki...przydadzą się... |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:40:42 02-05-11 Temat postu: |
|
|
Marcela
Nie tym razem. Pogodziliśmy się. Ale nie miał ochoty na wizyty...
Powiedziała promiennie, siadając przy stole.
---------------------
Ricardo
Pracę??
Zaśmiał się na jej pytanie.
Robisz to co chciałaś przecież. Nikt cię nie zmuszał...
Powiedział z fałszem w głosie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:44:10 02-05-11 Temat postu: |
|
|
Pablo
Nie wierzę...a wczoraj taką wojnę tutaj robiłaś...
Westchną czując ogarniającą go falę zmęczenia
Padam...choć nie wiem po czym
-------------------
Sumaja
Ty wredna świnio!
Zezłościła się uderzając Ricardo
Nikt ? A więc jesteś nikim tak?! |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:57:30 02-05-11 Temat postu: |
|
|
Marcela
Wojnę?? Może nie wspominajmy tego, dobrze?
Poprosiła i roześmiała się na słowa brata.
Po prostu się starzejesz...
Powiedziała z powagą.
A jak z tą dziewczyną, o której kiedyś tyle opowiadałeś?? Rose to była, tak??
-------------------
Ricardo
Gdy dziewczyna go uderzyła złapał ją za rękę.
Ja nie, ale ty byś była nikim jakbyś mnie nie poznała...
Wysyczał ze złości i przycisnął mocniej jej rękę.
I uważaj na swoje słowa. Tutaj ja rządzę! |
|
Powrót do góry |
|
|
|