Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:43:20 05-11-11 Temat postu: |
|
|
Veronica
Andrea, co jest?? O czym ty mówisz??
Zapytała siostrę, nie rozumiejąc jej słów.
*****
Diego
Wiesz? Początkowo nasza znajomość była bardzo skomplikowana, a ja sam nie wiedziałem czego chcę od życia...
Wyznał jej, gdy do ich stolika przyniesiono danie główne i wino.
Ale zauroczyłaś mnie od pierwszego wejrzenia.
*****
Ricardo
Intrygująca z ciebie kobieta...
Przyznał z uśmiechem i napisał jej na kartce swój numer, podając jej.
Będę czekał na tą niespodziewane i nieoczekiwane kolejne spotkanie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:47:07 05-11-11 Temat postu: |
|
|
Andrea
Zdążyła podać siostrze jedynie adres na której ulicy się znajduje gdy jeden z mężczyzn uderzył ją w głowę a ta na chwilę straciła przytomność
--------------------------
Daniela
Na prawdę? spodobałam Ci się od początku?
Spytała jedząc
Pamiętam jak spóźniłam się na zajęcia.
-----------------------------
Andreina
Schowała karteczkę do torebki i puściła mu oczko wychodząc z lokalu. Gdy już z niego wyszła złapała taksówke i pojechała do domu
Nie było wcale tak ciężko...tylko muszę uważać bo mężczyzna jest bardzo pociągający. Nie mogę przecież zawieść Veroniki |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:51:37 05-11-11 Temat postu: |
|
|
Veronica
Poprosiła sąsiadkę by ta zaopiekowała się Fabianem i pobiegła tam gdzie miała być Andrea ze zdenerwowaniem. Po chwili była już na miejscu.
Andrea?! Andrea, gdzie jesteś?!
*****
Diego
Ja też pamiętam to bardzo dokładnie. Nigdy nie lubiłem gdy ktoś spóźniał się na moje wykłady, ale ty mnie tak oczarowałaś, że nie mogłem złościć się na ciebie...
Roześmiał się, gdy kelner nalał im wina do kieliszków.
Wypijmy za to!
Zaproponował.
Za to cudowne wspomnienie.
******
Ricardo
Napił się jeszcze łyka, a po chwili zwinął się do swojego mieszkania.
Piękne kobiety... eh, Ricardo... żadnej sobie nie odpuścisz...
Roześmiał się do siebie.
Ciekawy jestem jak potoczyły się losy biednej i zranionej Andrei. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:57:27 05-11-11 Temat postu: |
|
|
Andrea
Gdy odzyskała przytomność znalazła się w ciemnej ulicy z rozciętą głową okradziona i ktoś chyba próbował się do niej dobierać ale przestraszył ich głos Veroniki
Vero ! Pomocy!
Zdołała krzyknąć nim zemdlała
--------------------------------------
Daniela
Pamiętam to dokładnie! Ale w życiu nie pomyślała bym, ze ktoś taki mógł zwrócić na mnie uwagę...wszyscy wtedy podkochiwali się w Casandrze...
Odparła upijając łyk wina
A pamiętasz jak nie wiem jakim cudem znalazłam się z Tobą na plaży? Muszę przyznać, że zauroczyłeś mnie wtedy... |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:04:11 05-11-11 Temat postu: |
|
|
Veronica
Andrea?!
Krzyknęła i pobiegła za głosem, a po chwili znalazła siostrę.
O Boże, co ci się stało? Kto ci to zrobił?
Po czym wybrała szybko numer na pogotowie i po kilkunastu minutach przyjechała karetka, która zabrała Andreę. Veronica pojechała z nią i w międzyczasie napisała do Pablo:
"Zostawiłam dziecko z sąsiadką, bo Andrea trafiła do szpitala, a Daniela jest na kolacji. Jestem z Andreą. Możesz zająć się dzieckiem? Veronica."
******
Diego
Jednak według mnie to ty byłaś najpiękniejsza.
Uśmiechnął się, puszczając jej oczko.
Oj tak, dokładnie pamiętam jak próbowaliśmy rozpalić ognisko i piekliśmy rybę.
Roześmiał się na wspomnienie.
PS Ja lecę na film, jak mi się uda to wejdę jeszcze, a jak nie to będę jutro :* |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:09:05 05-11-11 Temat postu: |
|
|
Pablo
Przerzaił się na słowa Veroniki. Odpisał tylko krótkie ok i po ok 20 mintuch był juz w mieszkaniu tłumacząc sąsiadze iż jest ojcem dziecka
-------------------------
Andrea
Została przewieziona na salę obserwacyjną
--------------------------
Daniela
Zaśmiała się perliście
Pamiętam pamiętam! To było na prawdę zabawne.
Spojrzała na niego
A tę laleczkę od Ciebie mam do dzisiaj...
------
ps
oki oki |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:08:21 06-11-11 Temat postu: |
|
|
Carlos
To wspaniale
Złapal ją w pasie i okręcił się dookoła
---------------
Rose
Czekała na powrót męża |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:18:53 06-11-11 Temat postu: |
|
|
Juan
Powoli wszedł do rezydencji
Witaj kochanie |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:24:49 06-11-11 Temat postu: |
|
|
Rose
Gdzie byłeś tak długo ? Zaczynałam się martwić |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:30:53 06-11-11 Temat postu: |
|
|
Juan
Najpierw u kuzyna a potem w odwiedzinach u Veroniki. Także spokojnie
Powiedział siadając obok niej
Jak miną Ci dzień?
--------------------------
Andrea
Po zbadaniu przez lekarza została na kilka godzin przewieziona na salę. Veronika mogła już do niej wejść |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:34:04 06-11-11 Temat postu: |
|
|
Rose
I jak ma się moja siostra i mój slodziutki siostrzeniec ?
Uśmiechnęła się
Nawet dobrze... Poopalałam sie trochę i popływałam |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:36:06 06-11-11 Temat postu: |
|
|
Juan
A bardzo dobrze. Mały rośnie jak na drożdżach.
Zaśmiał się
=====================
Cristina
No ale już dobrze. Nie rozmawiajmy o Twojej kuzynce tylko o nas |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:42:02 06-11-11 Temat postu: |
|
|
Rose
Takie maleństwo to radość i skarb...
--------------
Max
Musimy w końcu ustalić datę ślubu |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:45:56 06-11-11 Temat postu: |
|
|
Juan
Przytulił Rose
Ale ja i tak Cię kocham nawet jeśli nie możesz mieć dzieci. Wiesz...udajmy się jutro do domu dziecka. Może zaadoptujemy jakieś maleństwo? Tyle dzieci czeka na dom i miłość...
---------------------------
Cristina
Od razu mówisz do rzeczy! I to mi się podoba! |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:52:57 06-11-11 Temat postu: |
|
|
Rose
Czemu nie... Możemy zaadoptowac jakieś maleństwo, ale ja i tak wierzę, że dam Ci Twoje własne dziecko. Krew z Twojej krwi...
Wtuliła się w Niego.
-------------
Max
CMoknął ją w usta
No to kiedy byś chciała ? |
|
Powrót do góry |
|
|
|