Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:46:07 12-11-11 Temat postu: |
|
|
Max
Nie, nie o to chodzi. Rose zachowała się okropnie, ale my także nie najlepiej się zachowaliśmy.
Przytulił ją. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:47:11 12-11-11 Temat postu: |
|
|
Cristina
ja nie widze w naszym zachowaniu nic złego
Zaxczeła gsdy poszdedł go nich juan i przeprosił za cale zamieszanie |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:48:42 12-11-11 Temat postu: |
|
|
Max
To nie Twoja wina Juan. Mogliśmy z Cristiną od razu powiedzieć prawdę, ale no cóż. Rose zachowała się okropnie, ale to zazdrość. Od zawsze taka była. Pójdę do Niej i wszystko jej wyjaśnię |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:14:34 12-11-11 Temat postu: |
|
|
Juan
Nic jej nie usprawiedliwia. A wy nie zrobiliscien ic złego. Cristino przyjdz proszę na dalsze zajęcia. Weisz jak cie lubie |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:51:49 12-11-11 Temat postu: |
|
|
Max
Cristi na pewno przyjdzie na kolejne zajęcia. W końcu musisz całkowicie stanąć na nogi
Uśmiechnął się. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:47:20 12-11-11 Temat postu: |
|
|
Cristina
Ale ostrzegam i Ciebie i Twoją kuzynkę!
Zagroziła nadal zła
Nie pozwolę sie poniżać |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:51:53 12-11-11 Temat postu: |
|
|
Max
Spokojnie, kochanie. Przemówię jej do rozumu i już nie będzie Cię poniżała
Cmoknął ją w usta. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:56:10 12-11-11 Temat postu: |
|
|
Cristina
Ale teraz juz chodzmy jestem zmeczona |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:57:42 12-11-11 Temat postu: |
|
|
Max
Już najdroższa... Juan jutro przyjdę by porozmawiać z Rose. Trzymaj się. Cześć.
Objął narzeczoną w pasie i spacerem wrócili do domu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:17:14 12-11-11 Temat postu: |
|
|
Veronica
Uśmiechnęła się do niego i przytuliła się.
Poczekajmy aż Andrea wyzdrowieje. Nie chcę jej samej zostawić...
******
Ricardo
Kto powiedział, że się boję?
Zapytał, zerkając na nią.
Wręcz przeciwnie... podejmuję twoje... hm... wyzwanie.
******
Diego
Spojrzał na nią zdziwiony.
A co? Nie ufasz mi?
Zapytał.
Po tym wszystkim chcesz mi powiedzieć teraz, że mi nie ufasz i wątpisz w moją miłość do ciebie?
******
Marcela
Spojrzała na niego z zakłopotaniem.
Co dokładniej masz na myśli?? |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:20:42 12-11-11 Temat postu: |
|
|
Carlos
Hmm... Jak Ci to powiedzieć...
Ujął jej dłoń w swoją.
Podobasz mi się Marcelo... Chyba się w Tobie zakochałem |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:23:13 12-11-11 Temat postu: |
|
|
Daniela
Sama już nie wiem co myśleć...dlaczego wczesniej nie powiedziałeś mi, że zaplanowałeś z matką ten wypadek!? Przecież mogłam wtedy zginąć!
Wyrzuciła z siebie z żalem
=----------------------------
Pablo
Albo zróbmy inaczej! mój dom oddam Marceli a ja zamieszkam z Wami? Co ty na to ?
Zaproponował
-------------------------------
Andreina
złapała Ricardo za rękę i przeszła z nim do sali obok gdzie położyła się na stole a jeden z masażystów zaczął pędzlem smarować jej ciało czekoladą |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:33:27 12-11-11 Temat postu: |
|
|
Marcela
Słysząc jego słowa lekko się zmieszała i odwróciła wzrok.
Nie wiem co mam powiedzieć... to krępujące...
Powiedziała choć wiedziała, że i ona coś do niego czuje. Jednak po ostatnich problemach miłosnych bała się ponownie zakochać.
******
Diego
Sama wiesz jaki byłem kiedyś.
Odpowiedział zmieszany.
Przez całe nasze życie będziesz mi wypominać wszystkie moje błędy?? Takim sposobem nigdy nie będziemy szczęśliwi.
******
Veronica
Roześmiała się.
Wariat!
Szturchnęła go ze śmiechem.
Jeśli chcesz... to ja nie mam żadnych przeciw, a moje siostry na pewno również się zgodzą.
******
Ricardo
Po chwili i on zafascynowany zaczął smarować jej ciało czekoladą.
Kto by powiedział, że w Miami są jeszcze tak zgrabne kobiety jak ty... |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:39:46 12-11-11 Temat postu: |
|
|
Andreina
Zaśmiała się relaksując się
Dziękuje za komplement. O ile nie skłamałeś by zyskac moje względy.
------------------------------
Daniela
Przepraszam...lepiej mnie przytul....
Poprosiła cała w strachu
-------------------------------
Pablo
Więc czy miała bys cos przeciwko temu abym został z tobą i naszym synkiem na noc? |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:52:38 12-11-11 Temat postu: |
|
|
Ricardo
Moja droga... oszustem nie jestem, tym bardziej kłamcą.
Powiedział, kontynuując masaż z czekoladą.
Za to jestem pochlebcą.
******
Diego
Bez słowa przytulił ją do siebie.
To ja przepraszam za to kim byłem...
Wyznał cicho.
Teraz najważniejsze, żebyś wróciła do domu i odpoczęła po tych wrażeniach, a ja postaram się załatwić wszystko z matką.
******
Veronica
Spojrzała na niego z pod oka.
Już? Teraz? Dzisiaj?
Zapytała. |
|
Powrót do góry |
|
|
|