Telenowele

Anna. · Wysłany: 20:58:45 02-05-11 Temat postu:

Fernando

Wyszedł z sali i napisał do Danieli:

"Mała zmiana planów co do miejsca jutrzejszego spotkania. Zamiast spotkać się przy fontannie w szkole, spotkajmy się w parku zgoda ? "

-------

Gabriela

Od tuszu to i ja córeczko zaczynałam

Uśmiechnęła się

Denisse · Wysłany: 21:10:48 02-05-11 Temat postu:

Daniela

"Dobrze...w takim razie już tam jadę"

Odpisała śmiejąc się na słowa matki. Pożegnała się a szofer zawiózł ją do parku

---------------------

Sumaja

W jej oczach pojawiły się łzy

Zostaw mnie bydlaku!

---------------------

Pablo

Nie nie Rose...inna...ale to nie warto o tym mówić...okazała się zwykłą pustaczką...tak samo jak i Daniel!

Rzucił ze złością kierując się do swojego pokoju. Na drugi dzień z rana pojechał wprost do mieszkania Daniela. Zadzwonił do drzwi

Anna. · Wysłany: 21:13:06 02-05-11 Temat postu:

Fernando

Wsiadł na skuter i pojechał do parku.

Denisse · Wysłany: 21:14:40 02-05-11 Temat postu:

Daniela

Miała na sobie jak zwykle śliczną i dziewczęcą sukienkę która dodawała jej jeszcze więcej uroku. Czekała w altance na Fernando

Anna. · Wysłany: 21:17:39 02-05-11 Temat postu:

Fernando

Zsiadł ze skutera, poszedł do altanki i gdy zobaczył tam Danielę, cmoknął ją w usta

Denisse · Wysłany: 21:20:59 02-05-11 Temat postu:

Daniela

Cóż za powitanie...

Uśmiechnęła się do chłopaka promiennie

Cieszę się, ze przyjechałeś.

Anna. · Wysłany: 21:22:03 02-05-11 Temat postu:

Fernando

Umówiłem się wiec nie mógłbym nie przyjechać

Usiadł obok Niej.

Wolę się spotykać po za szkołą niż w szkole. Wiesz jacy są wykładowcy

Rainbowpunch · Wysłany: 21:28:16 02-05-11 Temat postu:

Ricardo

Jak sobie chcesz.

Puścił ją, nie zdając sobie sprawę, że krzywdzi dziewczynę.

Ale bez tych łez! Tylko byś beczała i beczała...

Powiedział z wyrzutem i udał się do sypialni, gdzie się położył.

------------------------

Veronica

Ledwie zwlekła się z łóżka, gdy usłyszała dzwonek do drzwi.

Moja głowa zaraz zbombarduje...

Nie założyła na siebie szlafroku, tylko pobiegła w koszulce nocnej i otwierając drzwi przetarła oczy ze zmęczenia.

Denisse · Wysłany: 21:31:05 02-05-11 Temat postu:

Daniela

Masz rację...tacy zasadniczy.

Uśmiechnęła się do niego przytulajac się

Nigdy nie sądziłam, że jeden telefon może tyle zmienić

---------------------

Pablo

Po chwili szoku spojrzał na Veronike zniesmaczony

Widzę, że zdrowo sobie poszaleliście wczoraj z Danielem

---------------------

Sumaja

Po wyjściu Ricardo rozpłakała się jak małe dziecko kuląc się na kanapie

A ja tak go kocham i tyle dla niego poświęciłam...a on tak mi się odpłaca...

Anna. · Wysłany: 21:32:28 02-05-11 Temat postu:

Fernando

A widzisz... Mogłaś o wiele wcześniej zadzwonić i nie tracilibyśmy tyle czasu.

Objął Daniele ramieniem i ucałował we włosy.

------

Daniel

Siedział u Juana w robocie

Denisse · Wysłany: 21:34:36 02-05-11 Temat postu:

Daniela

Ale bałam się...

Wyznała całując chłopaka

Ale opowiedz mi...jak tam na trzecim roku? Jak po praktykach? ja dopiero wczoraj się na nie zapisałam...i dzisiaj mam kolejne

----------------------

Juan

Daniel czemu jesteś taki nieobecny?

Anna. · Wysłany: 21:39:22 02-05-11 Temat postu:

Fernando

Bardzo trudno. Musze się solidnie przyłożyć żeby zdać. Po praktykach nawet dobrze

Pocałował ją.

A o której masz praktyki ?

--------

Daniel

Sorki, Juan... To przez wczorajszą akcję w barze...

Rainbowpunch · Wysłany: 21:42:37 02-05-11 Temat postu:

Veronica

Zszokowana spojrzała na Pabla, i po chwili zdała sobie sprawę, że stoi przed nim w samej koszulce nocnej.

Chwileczkę...

Powiedziała i pobiegła po szlafrok, wracając ponownie.

Co mówiłeś?? Bo strasznie mnie głowa boli... I co ty tu robisz??

Zapytała, trzymając się za głową.

A Daniela nie ma... chyba...

Denisse · Wysłany: 21:45:23 02-05-11 Temat postu:

Pablo

Widzę, że zdrowo powariowaliście skoro nic nie pamiętasz a głowa Ci pęka...

Rzucił wchodząc do mieszkania.

Nie wierzę...zawołaj go

---------------------------

Daniela

Spojrzała na zegarek

Dopiero za dwie godziny...a może zawiózł byś mnie na nie motorem co ?

zaproponowała

Anna. · Wysłany: 21:48:17 02-05-11 Temat postu:

Fernando

O ile się nie boisz

Połaskotał ją