Telenowele

Denisse · Wysłany: 13:31:40 13-11-11 Temat postu:

Daniela

Uśmiechnęła się jeszcze do Sergio nim wyszła z jego mieszkania. Gdy znalazła się na dworze wybrała numer do Diego czekając aż odbierze

-------------------------

Andrea / Pablo

Co takiego?

Spytali oboje jeden przez drugą

Jesteś tego pewna?

--------------------------------

Andreina

Nie wiem tylko czy jeszcze kiedyś się spotkamy

Rzuciła dla zmyłki wychodząc z jacuzzi i okrywając się szlafrokiem przysiadła na brzegu i przejechała palcem po ustach Ricardo

I czy chciałbyś tego.

Anna. · Wysłany: 13:32:11 13-11-11 Temat postu:

Carlos

Rozumiem Cię.

Lekko się uśmiechnął.

Najlepiej jak zapomnimy o tej rozmowie.

Rainbowpunch · Wysłany: 13:38:49 13-11-11 Temat postu:

Diego

Gdy był już w mieszkaniu odebrał telefon od Danieli.

Jak się czujesz, kochanie??

******

Veronica

Jeszcze niczego nie byłam tak bardzo pewna i teraz martwię się o nią. Chwileczkę... zadzwonię do niej...

Powiedziała i wybrała numer, jednak linia była zajęta.

Nie mogę się połączyć...

******

Ricardo

Dlaczego nie??

Zapytał, również wychodząc z jacuzzi i przysiadając obok Andreiny i wycierając się ręcznikiem.

Z dnia na dzień coraz bardziej mnie intrygujesz... nie możemy tak po prostu zerwać tej znajomości....

*******

Marcela

Tak myślisz??

Uśmiechnęła się z bólem w sercu.

Pewnie masz rację. Najlepiej będzie jak już sobie pójdę. Jestem umówiona z bratem.

Anna. · Wysłany: 13:42:39 13-11-11 Temat postu:

Carlos

Nie... Tak...

Odparł, a gdy Marcela zaczęła odchodzić nie wytrzymał, złapał ją za rękę i pocałował.

-------------

Gabriela

O co się tym razem pokłóciliscie Juan ?

Denisse · Wysłany: 13:47:41 13-11-11 Temat postu:

Andreina

Tak myślisz?

Spytała rozbawiona żałując jednocześnie, że mężczyzna musi trafić za kratki

Ty także mnie intrygujesz.

----------------------------------

Daniela

Dobrze. Dziś już czuję się lepiej. Dziękuję. A Ty ? rozmawiałeś z matką?

Spytała wracając do domu

-----------------------------------

Pablo

Kiedyś o tym rozmawialiśmy...wiedzieliśmy, że jego ojciec zabił matkę ale nie znałem szczegółów.

Stwierdził przerażony

Rainbowpunch · Wysłany: 13:56:37 13-11-11 Temat postu:

Marcela

Nie spodziewała się takiego obrotu spraw, ale kierowana uczuciami i emocjami odwzajemniła jego pocałunek.

******

Ricardo

Jeśli będę miał szans spotkać cię ponownie to w zamian poznasz mnie jeszcze lepiej i lepiej i lepiej...

Odpowiedział powtarzając i zbliżając się do niej coraz bliżej, aż gdy już był dość blisko pocałował ją.

******

Veronica

Nie chcę by coś podobnego przytrafiło się Danieli.

Mówiła chodząc po kuchni cała w nerwach.

*******

Diego

Nie, nie było jej. Sąsiadka powiedziała tylko, że gdzieś wyjechała.

Westchnął.

Ale nie przejmuj się, prędzej czy później i tak musi się pojawić.

Anna. · Wysłany: 13:59:52 13-11-11 Temat postu:

Carlos

Po chwili oderwał swoje usta od jej ust i spojrzał jej głęboko w oczy.

Nie mogłem się powstrzymać....

------------

Gabriela

Napisała do Danieli wiadomość z prośbą o spotkanie w parku za godzinę.

Denisse · Wysłany: 14:04:45 13-11-11 Temat postu:

Andreina

Na chwilę zapomniała o wszystkim i odwzajemniła pocałunek przysuwając się bliżej Ricardo i bładząc dłońmi po jego torsie jednak po chwili opamiętała się

Nie pozwoliłam Ci na to. Ale wizja bliższego poznania jest bardzo kusząca

--------------------------------

Daniela

Może wyjechała i da nam wreszcie spokój?

Spytała przechodząc się uliczkami Miami

Może mogła bym Cię odwiedzić? Zjedli byśmy coś bo jestem jeszcze bez śniadania

----------------------------

Pablo

Przytulił Vero

spokojnie kochanie. Sergio nie skrzywdził by danieli. W koncu na swój sposób ją kocha

Anna. · Wysłany: 14:06:14 13-11-11 Temat postu:

Rose

Siedziała w swoim dawnym pokoju, już coraz bardziej spokojna, jednak cały czas przed oczami miała sytuację z przed godziny.

Boże... Co się ze mną dzieje ?

Rainbowpunch · Wysłany: 14:11:32 13-11-11 Temat postu:

Marcela

Będzie lepiej dla nas obu jeśli się to więcej nie powtórzy...

Powiedziała choć jej serce mocno biło. Po chwili odwróciła się i wyszła z restauracji, łapiąc taksówkę.

*****

Ricardo

Jeśli tak to podaj mi swój numer, żebym mógł do ciebie zadzwonić.

Powiedział bawiąc się jej kosmykiem włosów.

******

Diego

Cały czas jestem u siebie więc będę czekał, kochanie.

Powiedział, zapominając o wszystkim co ich spotkało.

Mam pełną lodówkę więc jestem pewien, że wspólnie coś wymyślimy.

******

Veronica

Ale on jest szalony i nieobliczalny!

Powiedziała cała w nerwach.

A ja nie chcę stracić kolejnej bliskiej mi osoby....

Denisse · Wysłany: 14:13:56 13-11-11 Temat postu:

Daniela

W takim razie za chwilkę u Ciebie będę.

Rzuciła rozłączając się i odczytując sms od matki

"Dobrze. Spotkamy się za godzinę w parku"

Po czym wybrała numer do Veroniki

===========================

Pablo

Już nigdy nikogo nie stracisz obiecuję Ci to

Przyznał po czym pocałował ją w głowę

============================

Andreina

Zaśmiała się dyktując mu numer

Niech stracę.

Anna. · Wysłany: 14:14:39 13-11-11 Temat postu:

Carlos

Patrzył z bólem jak Marcela odjeżdża taksówką. Wrócił do restauracji i zamówił sobie mocnego drinka.

Jestem skończonym idiotą... Jak teraz będę się z Nią widywał i udawał, że nic się nie stało ?

Rainbowpunch · Wysłany: 14:29:05 13-11-11 Temat postu:

Diego

Będę czekał na ciebie, kochanie.

Powiedział i rozłączył się, przygotowując już powoli śniadanie.

*****

Veronica

Wierzę ci, ale teraz gdy...

Nie skończyła gdy zadzwonił jej telefon i szybko odebrała go.

Daniela, jak dobrze, że dzwonisz! Nic ci nie jest? Wszystko w porządku?

******

Ricardo

Odpisał numer z zadowoleniem.

Nic nie stracisz, a możesz wiele zyskać.

Odpowiedział jej gdy już wychodzili ze SPA.

Odwieźć cię??

******

Marcela

Ale ze mnie idiotka... jak mogłam pomyśleć, że ktoś taki może się we mnie zakochać??

Gryzła się myślami, wracając do domu.

Denisse · Wysłany: 14:31:36 13-11-11 Temat postu:

Daniela

Vero czemu jesteś taka przestraszona? Nic mi nie jest. A miało mi się coś stać?

Spytała niczego nieświadoma stojąc przed drzwiami mieszkania Diego i pukając

---------------------

Andreina

Sama nie wiem...wolała bym byś nie wiedział gdzie mieszkam. Kto wie? Jeszcze byś mnie napadł

Dodała rozbawiona trzymając się jego ramienia gdyż szampan dawał o sobie znac

Anna. · Wysłany: 14:34:14 13-11-11 Temat postu:

Carlos

Wypił już parę drinków i powrócił do swojego mieszkania. Nie wiedział co ma ze sobą zrobić.

----------

Max

Gdy Cristina zasnęła, zadzwonił do Rose, że musi z Nią porozmawiać. Po jakimś czasie już czekał na kuzynkę.

--------------

Rose

Przebrała się i zjawiła po chwili w umówionym miejscu. Gdy Max jej wyznał prawdę najpierw miała ochotę Go zadusić, a potem zrobiło jej się wstyd.