Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:42:41 26-11-11 Temat postu: |
|
|
Gabriela
Wierzę, że tak będzie
Uśmiechnęła się do Diego.
Dziękuję, kochana. Zawsze kochałam Cię jak własną córkę, choć tego nie okazywałam jak należy. I cały czas Cie kocham i będę...
Otarła łzę.
No to jedziemy.
----------------
Carlos
Miał wrażenie, że słyszy Marcelę, przyspieszył więc. |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:53:18 26-11-11 Temat postu: |
|
|
Veronica
To wiele dla mnie znaczy. Dziękuję.
Powiedziała z ulgą, a po chwili wraz z Diego i Gabrielą ruszali pod dom Sergio. Gdy byli na miejscu zapukali, ale odezwała się cisza. Diego więc wyważył drzwi i przeszukali dom, ale zauważyli, że Sergio nie zostawił większości swoich rzeczy, a szafy były puste.
Musimy jechać na policję i zgłosić to!
Powiedziała Veronica, a po chwili jechali już na komisariat.
*****
Marcela
Ratunku!!!!
Krzyczała, próbując się wyswobodzić z łap zbira. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:03:04 26-11-11 Temat postu: |
|
|
Daniela
Przestraszyła się nie na żarty. Spuściła głowę i skuliła się na kanapie. Wzięła kilka glębszych oddechów i dopiero po chwili odezwała się
Po co Ci to? Przecież wiesz, że już cię nie kocham... |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:08:26 26-11-11 Temat postu: |
|
|
Veronica
Zgłosili na policję, jednak ci powiedzieli, że najpierw muszą zbadać dokładnie sprawę i odczekać 24 godziny i że dadzą znać dopiero jutro, jak się trzymają sprawy. Zdenerwowani wyszli z komisariatu.
Przecież nie możemy tak tkwić w bezczynności!!!
Krzyknął zdenerwowany Diego.
*****
Sergio
Ale kiedyś kochałaś więc dlaczego teraz nie możesz tak samo kochać??
Zapytał podchodząc do niej i podając jej szklankę soku.
Pij!
*****
Ricardo
Odpoczywając w domu wybrał numer do Andreiny, czekając aż ta odbierze telefon. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:13:43 26-11-11 Temat postu: |
|
|
Daniela
Nie mam ochoty...
Odpowiedziała nie biorąc do ręki szklanki.
Skąd mogę weidziec, ze nie dałeś tam jakiegoś prochu?!
Krzyknęła i odsunęła się od niego
Nie kocham cię! To stało się wtedy gdy wyszedłeś z więzienia! Po tym jak mnie traktowałeś jak mnie odrzucałeś a Diego w tym momencie zawsze był przy mnie dostrzegłam jego zalety i stało się! Już! Musisz to w końcu zaakceptować!
--------------------------------
Andreina
Dopiero po dłuższej chwili odebrała telefon
Tak? |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:19:55 26-11-11 Temat postu: |
|
|
Sergio
Nigdy tego nie zaakceptują bo jesteśmy sobie przeznaczeni i ty to wiesz i czujesz w głębi serca, ale nie chcesz się przyznać!!!
Krzyknął ze złości tłukąc szklankę.
Boisz się Diego i zastraszona przez niego nie możesz wrócić do mnie!!! Przyznaj, że taka jest prawda!!!
Krzyczał, rozwalając wszystko wokół.
******
Ricardo
Andreina...
Wypowiedział jej zmysłowe imię.
Co powiesz na kolejne spotkanie?? Stęskniłem się za tobą. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:24:27 26-11-11 Temat postu: |
|
|
Daniela
Nigdy nie widziała Sergio tak wściekłego. Była przestraszona i bała się, że może coś jej zrobić. Wykorzystała moment nieuwagi i pobiegła na piętro zamykając się w jakimś pokoju. Nie wiedzieć kiedy po jej policzkach popłynęły łzy
Boże...a jeśli? Nie...przecież chyba nie zrobił by mi nic złego?
Spytała samą siebie przerażona
-----------------------------------
Andreina
Ale gdzie?
Spytała nagle czując, że to może być jej okazja
Może u Ciebie? |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:04:18 26-11-11 Temat postu: |
|
|
Carlos
Przyspieszył kroku i w końcu ujrzał Marcelę i jakiegoś zbira dobierającego się do Niej.
Ręce przecz od Niej.
Krzyknął i odciągnął zbira od kobiety, po czym się z nim pobił. Tamten uciekł a Carlos podszedł do Marceli.
Wszystko w porządku ?
-------------
Gabriela
Diego spokojnie. Krzykami i złością nic nie zdziałamy.
Powiedziała, kładąc dłoń na ramieniu mężczyzny.
Musimy pomyśleć co zrobić.
-------------
Rose
Następnego ranka zadzwoniła do swojego menadżera by jak najszybciej załatwił jej koncert. |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:19:00 27-11-11 Temat postu: |
|
|
Sergio
Daniela!!!
Krzyknął za nią i podbiegł do drzwi, tłukąc w nie.
Wyjdź po dobroci, albo wyciągnę cię siłą!!
******
Ricardo
U mnie??
Zapytał zaskoczony.
Jeżeli chcesz to chętnie przyjmę cię jako gościa. Podjechać pod ciebie tam gdzie ostatnio??
******
Marcela
Strasznie mnie boli w boku. Chyba mnie czymś dźgnął...
Odpowiedziała, kuląc się z bólu.
I jeszcze głowa mi pęka.
******
Diego
Nie zamierzam stać bezczynnie więc odnajdę tego idiotę nawet gdybym miał iść na koniec świata!!!
Powiedział i wyciągnął telefon, a Veronica spojrzała na niego pytająco.
Co ty robisz??
Zapytała.
Zadzwonię do niego, ciekawy jestem czy ten tchórz odbierze! |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:32:58 27-11-11 Temat postu: |
|
|
Carlos
Nie ruszaj się.
Powiedział pełnym troski głosem, po czym zadzwonił po pogotowie.
Zaraz przyjedzie pogotowie. Wszystko będzie dobrze. Jestem przy Tobie.
----------------
Gabriela
Diego. Wątpię, że odbierze, ale próbowac zawsze można. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:00:28 27-11-11 Temat postu: |
|
|
Daniela
Rozpłakała się na dobre. Pierwszy raz w życiu nie poznawała Sergio. Była przestraszona ale postanowiła otworzyć drzwi by bardziej go nie denerwować. Drżącymi rękoma otworzyła drzwi ale szybko odsunęła się od nich chowając do kieszeni kawałek zbitej szklanki |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:11:41 27-11-11 Temat postu: |
|
|
Marcela
Dziękuję, nie wiem co by mogło się ze mną stać gdyby nie ty.
Powiedziała niemal szeptem, gdyż wszystko ją bolało.
*****
Diego
Próbował się dodzwonić, jednak ten wciąż nie odbierał.
Odbierz!!!
Krzyczał.
******
Sergio
Wiesz co?!
Krzyknął przez drzwi do Danieli.
Dzwoni ten idiota, twój Diego!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:17:41 27-11-11 Temat postu: |
|
|
Daniela
Diego?!
Spytała wychodząc na korytarz
Daj mi telefon! Muszę z nim porozmawiać!
----------------------------
Andreina
Tak. Podjedź po mnie tam gdzie wcześniej.
Odpowiedziała rozłączając się i biegnąc do szafy z której zabrała dopasowane jeansy i czarną koszulkę z dekoltem |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:25:42 27-11-11 Temat postu: |
|
|
Sergio
Nic nie musisz! To ja tutaj ustalam warunki!
Krzyknął, odpychając ją i odbierając telefon.
Taaaak?
Zapytał przeciągle, na co Diego od razu na niego naskoczył.
Ty cholerny psycholu!!!! Gdzie jest Daniela?!! Powiedz albo cię zabiję!!!
******
Ricardo
Po chwili wsiadał już do swojego samochodu i jechał w miejsce, gdzie był umówiony z Andreiną. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:29:02 27-11-11 Temat postu: |
|
|
Daniela
Gdy Sergio ją popchną przypadkiem uderzyła głową z szafkę z której spadł wazon i rozbił się
Sergio uważaj co robisz!
Rzuciła gdy wściekłość mieszała się ze strachem
Diego pomocy! Pomóż mi!
----------------------------------
Andreina
Po około dwudziestu minutach czekała już na Ricardo
Dzisiaj spróbuję poszukać czegoś u niego w domu... |
|
Powrót do góry |
|
|
|