Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:37:29 27-11-11 Temat postu: |
|
|
Sergio
Mam nadzieję, że zrozumiesz wreszcie palancie, że Daniela należy do mnie!
Odpowiedział, nie zwracając na krzyki Danieli.
Daniela nie jest rzeczą, a tym bardziej twoją własnością, żebyś tak o niej mówił!!
Krzyknął wściekły Diego, a gdy usłyszał głos Danieli serce mu podskoczyło ze strachu.
Wypuść ją idioto!!!
Zaczął krzyczeć, ale ten się rozłączył.
******
Ricardo
Po chwili był już na miejscu i podszedł do kobiety z uśmiechem.
Wyglądasz zjawiskowo... jak zawsze...
Powiedział całując ją w policzek.
PS Za chwilę napiszę ci na priv TT wiadomość ok? |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:40:46 27-11-11 Temat postu: |
|
|
Daniela
Była tak zła, że nie panowała nad sobą. Uderzyła Sergio w pierś
Nie jestem niczyją własnością! A tym bardziej nie Twoją po tym jak mnie traktujesz! Wypuść mnie!
Krzyczała zła i uderzyła go jeszcze raz
---------------------------------
Andreina
Serce podskoczyło jej z przypływu adrenaliny
Dziękuję. A Ty jak zwykle uroczy.
Wsiadła do samochodu
Więc co ? Ruszamy? |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:00:29 27-11-11 Temat postu: |
|
|
Sergio
Chwycił ją za dłoń mocno.
Ucisz się, bo mam dość twoich wrzasków!!! Dlaczego nie możesz być taka jak kiedyś?! Ten idiota cię zmienił!!
Warknął.
*****
Ricardo
Nareszcie będziesz miała szansę obejrzeć moje... skromne mieszkanie.
Roześmiał się, gdyż wcale nie było skromne.
Zastanawia mnie tylko, kiedy ja będę mógł odwiedzić cię w twoim gniazdku.
*****
Veronica
Spojrzała na Diego pytająco.
I co??
Diego westchnął ze złością ciskając telefonem.
Słyszałem krzyki Danieli, ten idiota ją ma, a my nie możemy nic innego zrobić jak czekać na kroki policji!! Ale jeszcze raz sobie z nimi pogadam.
Powiedział, wracając na komisariat. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:07:00 27-11-11 Temat postu: |
|
|
Daniela
Syknęła z bólu
Sergio puść mnie to boli...
Poprosiła a widząc, że nie ma innego wyjścia postanowiła się uspokoić
Dobrze będę cicho tylko puść mnie...
Poprosiła hamując łzy bólu które napłynęły jej do oczu
--------------------------------
Pablo
Siedząc w domu z Andreą denerwowali się nie mając wieści o Danieli
--------------------------------
Andreina
Zaśmiała się
Widząc Twoją minę wcale nie sądzę by Twoje mieszkanie było takie skromne. W przeciwieństwie do mojego na pewno nie przyda Ci się tam mapa bo na pewno się nie zgubisz
Zażartowała
Spokojnie. Na wszystko przyjdzie czas |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:15:59 27-11-11 Temat postu: |
|
|
Sergio
Puścił ją i odszedł łapiąc oddech ze zdenerwowania.
Wyprowadzasz mnie z równowagi! To wszystko twoja wina!
Powiedział, nalewając sobie do kieliszka koniaku.
******
Veronica
Gdy Diego poszedł na komisariat została sama z Gabrielą i postanowiły poinformować Pablo i Andreę, wybrała więc numer do Pablo.
******
Ricardo
Mapy nie potrzebujemy. Wystarczy, że będziesz się trzymać mnie, a ja będę twoim przewodnikiem. Co ty na to??
Zapytał ze śmiechem.
Postaram się więc być cierpliwy. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:21:37 27-11-11 Temat postu: |
|
|
Andrea
Złapała się jego ramienia i przejechała po nim ręką opierają o nie głowę
Brzmi interesująco...A przy Tobie na pewno nie można się nudzić.
------------------------
Pablo
To Veronika ! Na pewno mają jakieś wieści...
Odebrał telefon
Tak?
------------------------------
Daniela
Przeszła pomiędzy rozwalonymi wazonami zdjęciami i półkami do kanapy siadając na niej zmęczona. Spojrzała na zdemolowany salon i wzdrygnęła się
Nie powinieneś pić...
Zauważyła
A najlepiej to połóż się spać bo już późno...
Diego na pewno mnie uratuję więc mogę być tu spokojna...
Pomyślała |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:54:45 27-11-11 Temat postu: |
|
|
Carlos
Lepiej o tym nie myśl.
Powiedział i w tej samej chwili przyjechała karetka. Pojechał razem z Marcelą.
---------
Gabriela
Zastanawiała się co ma zrobić. Przecież Sergio na pewno nie wie o tym, że przyjęła do wiadomości iż Daniela kocha Diego. Postanowiła zadzwonić. Wybrała numer Sergio, a gdy ten odebrał od razu zaczęła.
Sergio. Tu Gabriela. Wiem, że Daniela jest z Tobą i że ją bardzo mocno kochasz. Mi także nie podoba się, że moja córka woli Diego. Ty jesteś od Niego o wiele lepszy. Nie skrzywdź mojej Danieli. Jeśli chcesz to dam Ci pieniądze na wyjazd z Nią, ale chciałabym móc z nią porozmawiać.
Mówiła spokojnie, by Sergio niczego się nie domyślił. Jednocześnie puściła oczko do Veronici mając nadzieję, ze ta zrozumie o co chodzi. |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:21:57 27-11-11 Temat postu: |
|
|
Ricardo
Strzał w dziesiątkę, moja piękna!
Powiedział puszczając do niej oczko, a po chwili podjeżdżali już pod jego dom.
A oto moje skromne cztery kąty.
Roześmiał się, otwierając jej drzwi z samochodu.
*****
Veronica
Kochanie?? Jest tak jak myśleliśmy Danielę uprowadził Sergio.
Powiedziała, ściszając swój głos, gdy Gabriela zaczęła rozmawiać z Sergio.
******
Sergio
W takim razie odpocznij, bo...
Nie skończył gdy znów zadzwonił jego telefon.
Mam nadzieję, że to nie znów ten twój idiota.
Powiedział i odebrał wściekły, wsłuchując się w słowa Gabrieli.
Skąd mam mieć pewność, że pani mówi prawdę?
*****
Marcela
Tyle dla mnie robisz, a ja jestem wobec ciebie taka... oziębła...
Westchnęła, gdy jechali karetką i przymknęła oczy, gdyż była nie tylko obolała, ale i przez to wszystko zmęczona. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:39:27 27-11-11 Temat postu: |
|
|
Daniela
Spojrzała na niego pytająco
Bo?
Wyjrzała przez okno ale było tak ciemno, że nie mogła dostrzec gdzie są. Skuliła się na kanapie opierając głowę o poduszkę modląc się by tylko Sergio w końcu się uspokoił
-----------------------------
Andreina
Zaśmiała sie widząc wielką willę. Trochę także z przerażenia gdyż przeszukanie takiego domu zajmie jej więcej niż się spodziewała
To są te skromne progi? Teraz nie wiem nawet czy mogę tam wejść tak skromnie ubrana
Ps
Anka tylko za szybko nie znajdujmy danieli |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:45:44 27-11-11 Temat postu: |
|
|
Sergio
Muszę się zastanowić, bo nie mogę podejmować pochopnych decyzji i nie ufam pani do końca, ale obiecuję to przemyśleć. Do widzenia.
Powiedział i rozłączył się, zerkając na Danielę.
Wybierz sobie jakiś pokój.
*****
Ricardo
Skromnie ubrana?? Nie żartuj sobie... wyglądasz zjawiskowo...
Odpowiedział, biorąc ją pod rękę i prowadząc do środka.
Rozgość się, czuj się jak u siebie w domu. Zaraz ci pokażę mój salon. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:49:40 27-11-11 Temat postu: |
|
|
Andreina
Uśmiechnęła się do niego czarująco odgarniając włosy z twarzy i wchodząc do rezydencji.
Wow...ten dom wygląda na prawdę...prześlicznie..
Mówiła rozglądając się dookoła
--------------------------------------
Daniela
Wstała z łóżka. Była osłabiona gdyż była tylko o śniadaniu. Spojrzała na Sergio
Nie odpowiedziałeś mi na pytanie...mam odpocząć bo?
Spytała i na chwile złapała się ściany by nie zemdleć |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:00:06 27-11-11 Temat postu: |
|
|
Ricardo
Przez kilka lat starałem się utrzymywać go w ładzie, chociaż czasem jest bardzo trudno.
Przyznał, zapraszając ją do salonu.
Napijesz się czegoś??
******
Sergio
Bo...
Nie skończył, gdy dziewczyna omal nie upadła.
Wszystko w porządku? Dobrze się czujesz?
Zapytał, podchodząc do niej.
Pewnie nic nie jadłaś. Zaraz ci coś przyniosę.
Powiedział i poszedł do kuchni. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:03:53 27-11-11 Temat postu: |
|
|
Daniela
Choć chciała nie mogła odmówić zjedzenia posiłu. Usiadła na kanapie i poczekała aż wróci Sergio
Mam nadzieję, ze niedługo Diego cos zrobi...biedny Sergio...szkoda mi go ale nie mogę się nad nim litować...
Myslała
-----------------------------------
Andreina
Usiadła na kanapie i wzięła głeboki oddech
Mieszkasz sam? W takim wielkim domu? |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:14:30 27-11-11 Temat postu: |
|
|
Sergio
Po chwili przyniósł dla niej dużo owoców, sok i jogurt.
Znalazłem tylko tyle. Wybierz sobie co chcesz.
Powiedział, kładąc wszystko na stoliku.
Musisz odzyskać siły.[/i]
*****
Ricardo
Niestety mieszkam tutaj sam...
Odpowiedział, wzruszając ramionami.
Nie mam dobrych doświadczeń życiowych.
Powiedział, podając jej kieliszek wina. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:20:38 27-11-11 Temat postu: |
|
|
Andreina
Odebrała od niego kieliszek i upiła łyk wina
Możesz mi o wszystkim opowiedzieć jeśli chcesz...
--------------------------
Daniela
Zaczęła jeść gdyż byla bardzo głodna. W pewnym momencie odezwała się do Sergio
Nie możemy tutaj zostać bez jedzenia to raz...a dwa nie mam nawet w co się przebrać...lepiej wróćmy każde do swoich domów |
|
Powrót do góry |
|
|
|