Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:09:10 10-12-11 Temat postu: |
|
|
Andreina
Wybrała numer do Veroniki i czekając by ta odebrała powiedziała
Twój koniec i tak jest bliski...skończysz w więzieniu...
-----------------------------
Pablo
Bił się z Diego aż nie rozdzieliła ich ochrona szpitala
To wszystko Twoja wina! Nie wiem po co pojawiłeś się w naszym życiu!
------------------------------
Daniela
Może podrzućcie jej fotki do jakiejś konkurencyjnej agencji ? może wtedy sami się z nią skontaktują i poproszą by do nich przeszła?
Zaproponowała |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:18:37 10-12-11 Temat postu: |
|
|
Ricardo
Doprawdy??
Zapytał z ironią w głosie i z uśmiechem opierając się o szafkę.
A teraz do dzieła i pamiętaj... bądź grzeczna...
*****
Diego
Oskarżasz mnie bezpodstawnie!!! To nie moja wina, że z Danielą się kochamy!!
Krzyknął gdy jeden z ochroniarzy odciągał go od Pablo.
*****
Veronica
To dobry pomysł, ale nie wiem jak Samanta by na to zareagowała...
Odpowiedziała gdy zadzwonił jej telefon.
Chwileczkę...
Powiedziała, odchodząc na bok.
Tak?? |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:24:32 10-12-11 Temat postu: |
|
|
Daniela
Szeptała z Andreą gdy Veronika rozmawiała przez telefon
---------------------------
Andreina
Vero ? tu Andreina...mam dla Ciebie ostatnie materiały na temat Ricardo...spotkajmy się za 20 minut pod moim domem żebym mogła Ci je przekazać...
---------------------------
Pablo
Może i nie ale swoimi intrygami zawsze utrudniałeś im zycie!
Krzyczał gdy ochrona ich rozdzielała |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:38:24 10-12-11 Temat postu: |
|
|
Ricardo
Z uśmiechem przyglądał się jak Andreina przekazywała Veronice informacje.
*****
Veronica
To wspaniale, nareszcie będę mogła na dobre zapuszkować tego idiotę.
Powiedziała z zadowoleniem.
Będę punktualnie, do zobaczenia.
Powiedziała, po czym rozłączyła się.
Będę musiała już lecieć. Muszę coś załatwić.
*****
Diego
Trudno! Stało się! Nic już nie cofniesz!
Powiedział, po czym odszedł w kierunku bufetu, odpychając strażnika by ochłonąć trochę. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:44:06 10-12-11 Temat postu: |
|
|
Andrea
Ale co ? Tak szybko musisz już uciekać?
Spytała zaintrygowana zachowaniem siostry
-----------------------------
Pablo
Idiota!
Krzyknął za Diego po czym przysiadł na jednym z krzeseł i zaczął głęboko oddychać by się uspokoić
------------------------------
Andreina
Nie możesz zrobić niczego głupiego... |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:53:14 10-12-11 Temat postu: |
|
|
Veronica
Chodzi o coś na co długo czekałam.
Wyjaśniła z uśmiechem.
Narazie musimy dać Danieli odpocząć i się wyspać. Lekarz powiedział, żeby odwiedziny nie były za długie...
Powiedziała całując Danielę w policzek, po czym zwróciła się do Andrei i Martina.
Jak Daniela uśnie to dołączcie do mnie i Pablo.
Powiedziała i napisała im na kartce adres, po czym wyszła na korytarz.
Kochanie, co ci się stało??
*****
Diego
Napił się wody, po czym postarał się ochłonąć, by Daniela nie zauważyła po nim, że jest zdenerwowany.
*****
Ricardo
Tak myślisz?? A kto mi w tym przeszkodzi?? Niestety ty nie...
Powiedział i strzelił jej prosto w brzuch, będąc pewny, że udało mu się strzelić w serce, ale niestety chybił. Pewny, że Andreina powoli będzie umierać wyszedł z mieszkania i wsiadł do samochodu. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:57:47 10-12-11 Temat postu: |
|
|
Pablo
Opowiedział jej o zajściu z Diego
Nie złość się...ale sam nie wiem czemu tak sie zachowałem...
---------------------------
Andreina
Ostatkiem sił sięgnęła do torebki która upuściła i zadzwoniła po pogotowie
---------------------------
Daniela
Przez chwilę rozmawiała z Andreą i Martinem czując jak lek w kroplówce powoli zaczyna działać a ona robi się senna |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:07:21 10-12-11 Temat postu: |
|
|
Carlos
Oczywiście, że nie... Nic co robię dla Ciebie nie jest i nie bd problemem
Odparł wesoło, pomagając jej wsiąść do samochodu.
---------------
Rose
Przywitała się z kuzynem, po czym poprosiła męża by zabrał ją do Danieli. |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:46:19 10-12-11 Temat postu: |
|
|
Veronica
Pablo, no wiesz co... przecież wiesz, że Diego ją kocha i troszczy się o nią. Nie oskarżaj więc go następnym razem.
Poprosiła z lekkim uśmiechem.
A teraz chodź ze mną. Andreina ma dla mnie dowody, w których jest o wszystkich przestępstwach Ricardo. Umówiłam się z nią u niej.
*****
Ricardo
Czekał w swoim samochodzie na ciemnym, opuszczonym parkingu.
*****
Diego
Siedział, próbując się uspokoić w bufecie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:50:43 10-12-11 Temat postu: |
|
|
Andreina
Karetka zabrała ją z domu Ricardo prosto na intensywną terapię
=------------------------------
Pablo
Wiem ale to silniejsze ode mnie...gdyby nie jego intrygi to Sergio byłby w spokojnym związku z Danielą...no ale dobrze...opowiesz mi po drodze o tej andreinie
Wyszedł razem z nią ze szpitala |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:52:33 10-12-11 Temat postu: |
|
|
Carlos
Zawiózł Marcelę do jej mieszkania, po czym pomógł jej wejść.
Masz na coś ochotę ?
-----------
Rose
Kochanie... Zabierzesz mnie do Danieli ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:52:50 10-12-11 Temat postu: |
|
|
Marcela
Jesteś taki opiekuńczy, nie wiem jak ci się zdołam odwdzięczyć.
Powiedziała, wsiadając do samochodu.
*****
Veronica
Sam wiesz bardzo dobrze, że miłość nigdy nie wybiera. Prawda?
Zapytała, gdy byli już w drodze na miejscu. Po czym opowiedziała mu o jej planie i o tym co udało się zyskać Andreinie.
Nareszcie będziemy mogli odetchnąć z ulgą. |
|
Powrót do góry |
|
|
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:55:31 10-12-11 Temat postu: |
|
|
Carlos
Jeszcze o tym porozmawiamy i coś wymyślimy
Zawiózł Marcelę do jej mieszkania, po czym pomógł jej wejść.
Masz na coś ochotę ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:57:06 10-12-11 Temat postu: |
|
|
Andrea
Gdy Daniela zasnęła udała się do bufetu by poszukać Diego. Gdy już go dostrzegła podeszła do niego
Diego co jest ?
--------------------------
Pablo
ładna okolica. To tu mieszka Andreina?
Spytał gdy wysiadali |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:04:26 10-12-11 Temat postu: |
|
|
Diego
Fatalnie się czuję...
Przyznał się Andrei.
Czuję, że to co Sergio spotkało jest moją winą.
*****
Veronica
Dokładnie tutaj. Całkiem tu spokojnie...
Powiedziała z uśmiechem, gdy wysiedli z samochodu.
Andreina?!
Krzyknęła, ale nic się nie odezwało. Zaś Ricardo siedział w samochodzie i ładował broń, przygotowując się do wyjścia. |
|
Powrót do góry |
|
|
|