Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:09:58 11-12-11 Temat postu: |
|
|
Marcela
Pytam bo trochę głupio jest mi jeść samej.
Powiedziała rozbawiona, zajadając spaghetti i popijając sokiem.
Mam cudownego pielęgniarza...
*****
Veronica
Kochanie, jak dobrze, że już się wybudziłeś...
Powiedziała uradowana.
Ricardo??
Zapytała.
Ricardo... właśnie przed chwilą zmarł. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:22:13 11-12-11 Temat postu: |
|
|
Pablo
Zamrugał oczami
Jak to? jak to nie żyje...? o czym Ty mówisz? |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:31:15 11-12-11 Temat postu: |
|
|
Veronica
Straciłeś przytomność więc nie wiesz co się stało...
Powiedziała, chcąc mu wszystko wytłumaczyć.
Martin go postrzelił, by nas ratować. Ricardo i ty zostaliście przewiezieni do szpitala. Ricardo nie miał szczęścia, bo zmarł... jakieś kilka minut temu... |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:41:34 11-12-11 Temat postu: |
|
|
Pablo
Tak mi przykro...mimo wszystko szkoda mi go jako człowieka. A jak Daniela ? Andrea? Wiem, że był dla nich ważny...
Powiedział cicho gdyż sam stracił dużo krwi
-----------------------------
Daniela
Wyczuła czyjąś obecność i otworzyła oczy.
Diego... |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:46:09 11-12-11 Temat postu: |
|
|
Veronica
Również mi go szkoda, bo wkońcu to nie była jego wina, że stał się kim się stał, ale tak to jest... jak się igra z życiem...
Powiedziała, trzymając ukochanego za dłoń.
Obie to w pewien sposób przeżyły. Daniela nawet zemdlała, ale dojdą do siebie...
******
Diego
Kochanie...
Szepnął z bladym uśmiechem.
Lepiej już się czujesz??
*****
Martin
Czekał na korytarzu, nie chcąc przeszkadzać Andrei, którą zabolała trochę śmierć Ricardo. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:52:07 11-12-11 Temat postu: |
|
|
Daniela
Dobrze...ale poczuję się jeszcze lepiej gdy mnie przytulisz...
Szepnęła
========================
Pablo
Musimy zająć się pogrzebem...A tobie kochanie ? nic nie jest ? nic Ci nie zrobił ?
-------------------------------------------
Andrea
Gdy skonczyła sie modlić wyszła do Martina i przytuliła się do niego
Dziękuję za to , ze nas uratowałes |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:00:33 11-12-11 Temat postu: |
|
|
Diego
Oczywiście, skarbie...
Powiedział i przytulił ją mocno.
Był to ciężki dzień dla nas obojga, ale damy sobie radę, bo mamy siebie.
*****
Veronica
Jak widać jestem cała i zdrowa.
Powiedziała z lekkim uśmiechem.
O mnie się nie martw, teraz najważniejsze jest twoje zdrowie...
******
Martin
Zrobiłem to ponieważ cię kocham...
Powiedział z lekkim uśmiechem, przytulając ją do siebie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:07:02 11-12-11 Temat postu: |
|
|
Andrea
Jaki zły by nie był powinniśmy być mu wdzięczni...
Szepnęła
Gdyby nie on nigdy byśmy się nie poznali
-----------------------
Pablo
Vero! Idź do domu...mały nie może być tyle czasu z pokojówką
------------------------
Daniela
Przesunęła się na łózku tak by Diego mógł położyć się obok
To było straszne...prawdziwy koszmar...ja straciłam brata ty matkę...ale damy sobie rade. Prawda? |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:15:08 11-12-11 Temat postu: |
|
|
Martin
Uśmiechnął się delikatnie.
Dokładnie to samo miałem na języku. Dlatego jestem mu wdzięczny, że dzięki niemu poznałem tak cudowną i śliczną dziewczynę...
Powiedział, przytulając ją do siebie z uczuciem.
*****
Veronica
Nie chcę cię zostawiać samego...
Jęknęła, choć chciała też widzieć się z maluchem.
*****
Diego
Położył się obok niej, głaszcząc ją czule po głowie.
Masz rację. Mamy siebie więc damy sobie radę... najważniejsze, że jesteśmy razem i możemy zacząć budować wszystko od nowa...
Wyszeptał jej do ucha. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:22:18 11-12-11 Temat postu: |
|
|
Pablo
Jestem dużym chłopcem i dam sobie radę. A nasz maluszek potrzebuje mamy. No już...
Mówił z uśmiechem
Jedź do domu i prześlij mi sms z informacją jak ma się nasz mały zbój
-------------------------------
Andrea
Usiadła z Martinem na ławce
Wiesz Daniela podsunęła nam dzisiaj genialny pomysł na to jak pozbyć się Samanty
------------------------------
Daniela
Wtuliła się w niego z ufnością przymykając oczy
Dobrze, ze jesteś...Wiesz ?chyba bym oszalała gdyby Sergio coś Ci dzisiaj zrobił |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:26:27 11-12-11 Temat postu: |
|
|
Veronica
No dobrze, może masz rację. Ale ty odpoczywaj tutaj przez cały czas, a ja wrócę do ciebie jak tylko będzie ktoś mógł zostać z Fabianem...
Powiedziała i pocałowała go delikatnie.
Trzymaj się, kochanie...
Po czym wyszła z sali.
*****
Martin
A co to za pomysł??
Zapytał z zainteresowaniem.
******
Diego
Kochanie, nie myśl już o tym. Już po wszystkim i miejmy nadzieję, że teraz Sergio nie zrobi już nam krzywdy ani nikomu nam bliskiemu.
Powiedział, gładząc ją po policzku.
Lepiej pomyślmy o naszej wspólnej przyszłości... |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:30:42 11-12-11 Temat postu: |
|
|
Andrea
Odgarnęła włosy za ucho i już miała zacząć mu opowiadać gdy podeszła do nich Veronika mówiąc , że wraca do domu. Pożegnała siostrę i wróciła do rozmowy z ukochanym
Danii zasugerowała by podesłać jej fotki do innej konkurencyjnej firmy z prośbą o pracę. Jest zgrabna ładna więc na pewno chcieli by nam ją podkupić a to łakoma na kasę wariatka więc na pewno by się zgodziła. Potrzebujemy tylko by ktoś porobił jej jakieś fotki
-----------------------------
Daniela
I oby wyzdrowiał. Oby go wyleczyli bo szkoda mi go
Mówiła ze smutkiem a na jego ostatnie słowa ożywiła się i spojrzała na niego wielkimi oczyma
Tak ? O naszej przyszłości ? Chętnie |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:41:04 11-12-11 Temat postu: |
|
|
Martin
Świetny pomysł. Dzięki temu miałybyście nareszcie problem z głowy.
Powiedział z uśmiechem.
Tylko kto mógłby zrobić jej zdjęcia??
******
Diego
Myślę, że teraz gdy tylko wyjdziesz ze szpitala możemy planować swoją przyszłość. Teraz nikt już nam nie stoi wkońcu na drodze do szczęścia...
Uśmiechnął się lekko.
Nie uważasz??
*****
Veronica
Gdy wróciła do domu odesłała pokojówkę a sama zajęła się swoim synkiem, gdyż bardzo się za nim stęskniła. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:45:23 11-12-11 Temat postu: |
|
|
Daniela
W jej oczach po raz kolejny zakręciły się łzy
Masz na myśli ślub ? Tak ?
-----------------------------
Andrea
Ze śmiechem stuknęła Martina w czoło
No proszę...pomyśl troszkę. . |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:53:28 11-12-11 Temat postu: |
|
|
Diego
A co innego, kochanie??
Zapytał z delikatnym uśmiechem.
Przyszła pora na to, żebyś została moją żoną... tak jak kiedyś...
*****
Martin
Spojrzał na nią a po chwili zaczął nerwowo kręcić rękami.
O nie nie, moja droga, chcesz mnie w to wkręcić?? |
|
Powrót do góry |
|
|
|