Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anna. Mistrz
Dołączył: 10 Lis 2010 Posty: 19387 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Podkarpacie ;*** Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:37:14 17-12-11 Temat postu: |
|
|
Rose
Nie nie dziwię... Ale boli mnie jej smutek i jej ból...
Również się przebrała i położyła obok męża, kładąc głowę na jego torsie. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:59:29 17-12-11 Temat postu: |
|
|
Juan
Pogłaskał żonę
Musisz wypocząć bo pojutrze mamy to spotkanie w domu dziecka w sprawie adopcji |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:59:49 17-12-11 Temat postu: |
|
|
Marcela
Mógłbyś postarać się dowiedzieć gdzie podziewa się mój brat. Ja nie mam sił by nawet wstać z tego łóżka...
Powiedziała ze smutkiem.
*****
Martin
Yhym, jasne. Dla mnie to żaden problem.
Powiedział, pstrykając ją w nos.
Potem zjemy coś razem, a potem pójdę załatwić tego twojego wroga.
******
Veronica
Myślisz, że teraz nam się uda??
Zapytała cicho z lekkim uśmiechem. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:08:09 17-12-11 Temat postu: |
|
|
Pablo
Uśmiechną się i pocałował Vero
Teraz będziemy żyć jak królowie
--------------------------------------
Andrea
Ej, nie ładnie tak!
Rzuciła łapiąc się ze śmiechem za nos i całując Martina
W takim razie do jutra |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:12:26 17-12-11 Temat postu: |
|
|
Veronica
Obiecaj mi tylko jedno.
Powiedziała szczerze.
Już nigdy we mnie nie zwątpisz!! Obiecaj mi bo dla mnie to bardzo ważne...
******
Martin
Do jutra, skarbie. Odpocznij i nabierz siły, bo jutro czeka nas długi dzień.
Powiedział i cmoknął ją na pożegnanie.
PS Może zrobimy następny dzień zaraz? Wyjdą już ze szpitala, porobimy te pogrzeby itd a potem to z Sami |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:26:13 17-12-11 Temat postu: |
|
|
Pablo
Nigdy...
Uśmiechną się przytulając ją delikatnie
---------------------------
Andrea
Uśmiechnęła się do Martina i zniknęła w domu. Po kolacji i prysznicu od razu usnęła
ok ok to zrób nast dzien |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:36:42 17-12-11 Temat postu: |
|
|
Veronica
Następnego ranka wstała wcześnie i nakarmiła małego, po czym zostawiła go pod opieką jednej ze swoich koleżanek, która lubiła opiekować się dziećmi. Sama miała zamiar jechać po Pablo do szpitala.
*****
Diego
Dziś miał być pogrzeb matki, co bardzo przeżywał. Mimo wszystko chciał być silny wobec Danieli, która też straciła bliskiego. Po chwili był już w szpitalu i wszedł do jej sali.
Kochanie, przyjechałem po ciebie...
Powiedział całując ją na powitanie.
******
Martin
Z samego ranka przebrał się i zjadł śniadanie, gdyż za chwilę miał jechać po Andreę, bo za godzinę miał się odbyć pogrzeb Adeli i Ricardo. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:40:10 17-12-11 Temat postu: |
|
|
Andrea
Przebrała się odpowiednio i czekała na Martina
-----------------------
Daniela
Przebrała się w czarne spodnie i koszulę które przywiozła jej Rose z Juanem. Gdy do sali wszedł Diego przytuliła go i razem w czwórkę wyszli ze szpitala jadąc wprost na pogrzeb |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:47:56 17-12-11 Temat postu: |
|
|
Martin
Po chwili był już na miejscu i pukał w drzwi.
*****
Diego
Wraz z Danielą, Rose i Juanem pojechali na pogrzeb. Przed czasem byli już na miejscu, a Diego obejmował Danielę w pasie.
W porządku? Dasz radę? Wyszłaś ze szpitala i jeszcze jesteś osłabiona...
Powiedział z troską.
*****
Veronica
Wraz z Pablo również udali się na pogrzeb, po drodze zabierając ze sobą Gabrielę. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:55:26 17-12-11 Temat postu: |
|
|
Daniela
Choć okropnie się czuję to dam radę.
Zapewniła Diego widząc jak dochodzi do nich jeszcze Andrea z Martinem |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:59:34 17-12-11 Temat postu: |
|
|
Diego
Pamiętaj, że jestem przy tobie i jak poczujesz się gorzej to daj znać...
Powiedział i uścisnął jej dłoń, po czym poszli do kościoła, gdzie zaczęła się msza za zmarłych. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:04:33 17-12-11 Temat postu: |
|
|
Daniela
Choć chciała nie mogła się powstrzymać i uroniła kilka łez. Po mszy wszyscy udali się za księdzem na cmentarz pochować bliskich. Było jej żal także matki która bardzo wszystko przeżywała. po wszystkim udali się do ich starej rezydencji gdzie bliżej poznała narzeczoną swojego kuzyna. Po chwili rozmowy udała sie do swojego starego pokoju by odpocząć w spokoju
---------------------
Andrea
Szepnęła do Martina
Jutro Twój dzień |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:08:56 17-12-11 Temat postu: |
|
|
Diego
Martwił się o Danielę, ale chciał by dziewczyna wypoczęła więc zostawił ją w spokoju. Sam zaś odszedł ku oknie i wpatrywał się w dal.
******
Martin
Spojrzał na nią pytającym wzrokiem.
Mój wielki dzień??
Zapytał, a po chwili pstryknął w palce.
Aaaaa... chodzi ci o Samantę!
*****
Veronica
Myślę, że powinniśmy już wracać, kochanie. Musisz odpocząć.
Powiedziała do ukochanego. |
|
Powrót do góry |
|
|
Denisse Arcymistrz
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 39481 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:11:29 17-12-11 Temat postu: |
|
|
Pablo
masz w sumie rację. wszystko jeszcze mnie boli.
pożegnał się z rose juanem gabrielą i resztą po czym wrócili do swojego domu
------------------------------
Andrea
Także nie została długo w rezydencji Gabrieli. Pożegnała się z Diego i wyszli z Martinem
Odwieź mnei do domu a potem zaatakuj tą małpę
Mówiła wesoło |
|
Powrót do góry |
|
|
Rainbowpunch Mistrz
Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 12314 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:20:39 17-12-11 Temat postu: |
|
|
Veronica
Po chwili byli już w domu, a Veronica przejęła Fabiana od opiekunki.
Tęskniłeś za mamusią i tatusiem??
Roześmiała się do malca, po czym zwróciła się do Pablo.
A ty idź do łóżka, a ja z Fabianem ci coś przyszykujemy na szybko.
******
Martin
Jak to piekielnie złośliwie brzmi...
Roześmiał się, gdy wychodzili już do samochodu.
Dzisiaj czeka mnie egzamin życia. |
|
Powrót do góry |
|
|
|