Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Brillantez Aktywista
Dołączył: 24 Sie 2011 Posty: 359 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:31:44 16-12-11 Temat postu: |
|
|
Tylko nie tooo Tylko nie dziecko Sarity i Sebastiana. No kurde! Ja już prawie chciałam tytułować Saritę jedną z moich ulubionych postaci! A Ty mi robisz tutaj te psikusy. Ale zobaczymy jak to ostatecznie rozegrasz Wtedy będę się dopiero martwiła o Anę i Sebka.
No ja bym bardzo prosiła o ten odcinek, bo już w kolejny piątek jadę do rodziny i nie będę miała dostępu do internetu Może wtedy będę miała czas, żeby naskrobać coś swojego, ale szkoda, że nie ma neta. |
|
Powrót do góry |
|
|
Eillen Generał
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:54:31 16-12-11 Temat postu: |
|
|
No ja też w przyszły piątek wybywam w tereny pozbawione neta, więc jeszcze przed tym czasem chciałabym coś dodać ^^
Bardzo chętnie zerknę na coś Twojego, jeśli tylko zdecydujesz się coś wstawić ^^ |
|
Powrót do góry |
|
|
Kenaya Prokonsul
Dołączył: 14 Gru 2009 Posty: 3011 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:28:57 16-12-11 Temat postu: |
|
|
Czy dobrze kombinuję to nie wiem :p się okaże
Ana zielona w te klocki mówisz?....hm.... no faktycznie coś mi świta, że było na początku.
Wiesz co jak Sarita zajdzie w ciążę z Sebulskiem, to narobisz takiego bigosu, że obawiam się, że się sama z tego nie wyplączesz każdy z każdym będzie miał dziecko, a będzie w związku z kimś innym i ja to już na samą myśl o tym kołowrotku, nie wiem jak to się wszystko rozegra i rozwiąże |
|
Powrót do góry |
|
|
Dull Generał
Dołączył: 14 Wrz 2010 Posty: 8468 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:32:12 16-12-11 Temat postu: |
|
|
Nadrobiłam odcinek
Veronica przejęła się losem męża. Może to znak, że mimo wszystko coś do niego czuje? Teraz urwał jej się film, a przy jej stanie moze to oznaczać coś złego
Sara i Sebastian wpadli sobie w ramiona. Jestem w szoku! Takiego obrotu sprawy się nie spodziewałam ;] |
|
Powrót do góry |
|
|
Eillen Generał
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:41:37 16-12-11 Temat postu: |
|
|
Madziu, ja sama jeszcze nie wiem kto z kim, dlaczego i po co, ale to telenowela, więc każdy z każdym po razie i wszystko zostanie w rodzinie A tak poważnie to piszę to opowiadanie na totalnym spontanie, więc nie wiem co mi tam jeszcze strzeli do głowy, także możesz się spodziewać wszystkiego ^^
Dull mam nadzieję, że jeszcze nie raz uda mi się zaskoczyć. W końcu o to chyba chodzi, nie? |
|
Powrót do góry |
|
|
Kenaya Prokonsul
Dołączył: 14 Gru 2009 Posty: 3011 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:09:17 17-12-11 Temat postu: |
|
|
Każdy z każdym po razie ...hm....no to będzie katastrofa
Ja domyślam się, że na spontanie tak to już jest, więc jak po prostu czekam na kolejną dozę tego całego bałaganu |
|
Powrót do góry |
|
|
madoka Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2010 Posty: 30699 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:16:57 17-12-11 Temat postu: |
|
|
Veronica faktycznie pokazała się w najnowszym odcinku jakby od tej lepszej strony. Co prawda jej postać nadal mnie irytuje, a czasami doprowadza wręcz do szewskiej pasji, to mimo wszystko nawet ona posiada dobrą połowę duszy. Przejęła się stanem męża, a to sygnał, że mimo wszystko darzy go jakimś bliżej nieopisanym uczuciem. Pytanie tylko, czy jej ostatni styl życia nie zakończy się dla niej tragicznie - mianowicie, stratą dziecka...
Podobnie, jak większość przeżyłam nie lada szok, czytając najpierw o wstępie do stosunku między Sarą, a Sebastianem, a następnie o nieskonsumowaniu małżeństwa przez Anę i naszego, drogiego casanovę. Liczę jednak na to, że rozstanie Any z Sebą dojdzie do skutku, bo wątpię, by taki bawidamek miał zamiar kiedykolwiek się zmienić. A nasza bizneswomen nie ma już nawet tyle cierpliwości, by znosić jego kolejne zdrady. Także osobiście jestem, jak najbardziej za unieważnieniem ów związku małżeńskiego |
|
Powrót do góry |
|
|
Eillen Generał
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:09:51 17-12-11 Temat postu: |
|
|
Madziu nie bierz tak dosłownie tego "każdym z każdym", absolutnie nie chciałabym, żeby mi się z tego moda na sukces zrobiła, więc na pewno nie będzie tak źle, choć bałagan i tak pozostanie
Madoka - ja się po prostu staram pokazać, że nikt nie jest albo tylko dobry, albo tylko zły. Veronica ma swoje motywy, ale o tym przekonacie się już wkrótce A Sebastian - może dzięki unieważnieniu małżeństwa coś zrozumie i w końcu dojrzeje? Zobaczy się |
|
Powrót do góry |
|
|
Ayleen Wstawiony
Dołączył: 11 Mar 2009 Posty: 4673 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:32:20 17-12-11 Temat postu: |
|
|
Mówcie sobie co chcecie, ale ja uwielbiam Sarę i Sebastiana. I nie miałabym nic przeciwko, gdyby między nimi coś się zrodziło. Chociaż swoją drogą, no cóż... Anę i Martin'a też lubię. Jednakże... oba te małżeństwa, nie są z prawdziwego uczucia, każde małżeństwo miało jakiś swój cel. Tyle, że fakt... ktoś z tego małżeństwa przez ten czas mógł pokochać tą druga osobę. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dull Generał
Dołączył: 14 Wrz 2010 Posty: 8468 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:38:21 17-12-11 Temat postu: |
|
|
Mi jakoś Sara i Sebastian również do siebie pasują, głównie za sprawą niesamowitej chemii między nimi. Jeżeli ma im być nie po drodze, to bynajmniej gorącym romansem bym nie pogardziła.
Mi zupełnie Ana i Sebastian nie pasują do siebie poz żadnym względem. Ich małżeństwo to zwykła inwestycja i to widać. |
|
Powrót do góry |
|
|
Brillantez Aktywista
Dołączył: 24 Sie 2011 Posty: 359 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:47:23 17-12-11 Temat postu: |
|
|
A ja tam kibicuję Anie Lucii i Sebastianowi. Może rzeczywiście przez ten rozwód Sebastian się opamięta i zobaczy kogo stracił. Poza tym jak oni mają do siebie pasować skoro nawet seksu nie uprawiali i nie żyli ani przez chwilę jak prawdziwe małżeństwo! |
|
Powrót do góry |
|
|
Eillen Generał
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:39:11 17-12-11 Temat postu: |
|
|
No proszę, proszę jaka dyskusja Bardzo mnie to cieszy, bo to oznacza, że postacie wzbudzają jakieś emocje ^^
Swoją drogą nie sądziłam, że ktokolwiek powie, że Sara i Sebastian do siebie pasują, ale podoba mi się taki punkt widzenia i chyba sama zaczynam w to wierzyć |
|
Powrót do góry |
|
|
Ayleen Wstawiony
Dołączył: 11 Mar 2009 Posty: 4673 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:48:11 17-12-11 Temat postu: |
|
|
Jak to napisała Dull, między Sarą i Sebastianem jest jakaś chemia. |
|
Powrót do góry |
|
|
BlueSky Wstawiony
Dołączył: 06 Lut 2011 Posty: 4940 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:52:30 17-12-11 Temat postu: |
|
|
Wreszcie nadrobiłam zaległości Może będę okropna, ale mi też o wiele bardziej podoba się duet Sara i Sebastian niż Sara i Martin lub Ana i Sebastian. I jeśli mam być szczera to wolałabym aby oba te małżeństwa się rozpadły i Sara związała się z Sebastianem, a Ana np., z Davidem. Dla Martina znalazłabym jaką inną miłą osóbkę lub chciałabym aby związał się z matką swojego dziecka.
Coś tak czułam, że spotkanie Sary i Sebastiana będzie bardzo namiętne, ale nie myślałam, że aż do tego stopnia.
Wracając do tematu par to jakoś nie przekonuje mnie małżeństwo Sary i Martina i Any i Sebastiana - oni w ogóle do siebie nie pasują.
Zaintrygowałaś mnie zachowaniem Veronici, ale coś czuję, że jej troska nie jest bezintersowna. W końcu śmierć Franco mocno by pokrzyżowała jej szyki. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dull Generał
Dołączył: 14 Wrz 2010 Posty: 8468 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:18:34 17-12-11 Temat postu: |
|
|
CandyGirl napisał: | Zaintrygowałaś mnie zachowaniem Veronici, ale coś czuję, że jej troska nie jest bezintersowna. W końcu śmierć Franco mocno by pokrzyżowała jej szyki. |
Ja tam od początku widzę potencjał w Veronici... Lubię jej postać, bo jest bardzo barwna i nie skreślam jej tak od razu, jako tylko tą złą.
A co do par Sebastian&Ana oraz Sara&Martin, to oni żyją razem, ale jednak osobno. A&S w ogóle do siebie nie pasują, a S&M łączy tylko seks. Zyją razem, ale jednak osobno... |
|
Powrót do góry |
|
|
|