Telenowele

Ayleen · Wysłany: 22:10:44 05-04-12 Temat postu:

Jak dla mnie odcinek fantastyczny, zwłaszcza że cały poświęcony trójce bohaterów, których chyba lubię najbardziej.

Dobrze, że Martin zdecydował się na te badania i że zrozumiał, że zależy mu na Sarze, nie jak na przyjaciółce. Że obydwojgu im zależy. Miło było także przeczytać ich wspomnienie, jak to wszystko się zaczęło, cały ten ich układ. I jakby nie patrzeć, zawsze byli przyjaciółmi i mimo, że nie przyglądali się bardziej swojej zażyłości, to jednak od początku mogli dostrzec, że jednak jest coś na rzeczy. Zwłaszcza, że Sara tak na niego podziałała, że nie potrafił się jej oprzeć.
Czyżby miła pogawędka z Sarą, dała Sebastianowi do myślenia? Ja tam nie jestem za tym, aby byli razem, no ale... jeśli naprawdę "przejrzał" na oczy, to chyba dobrze, choć Ana nie musi podzielać jego opinii i od razu mu wybaczać. Chyba, że Sebulek ma co innego w planach.

Eillen · Wysłany: 22:21:10 05-04-12 Temat postu:

Dzięki Aniu :* Cieszę się, że trafiłam pod Twój gust z bohaterami. A Sebulek... cóż, nie wiem, czy tacy jak on się zmieniają i niczego nie przesądzam ^^ Mogę powiedzieć tylko, co zresztą nie jest żadną tajemnicą, że trochę będzie się działo - i u Sebulka i u Martina

Brillantez · Wysłany: 22:30:25 05-04-12 Temat postu:

Ojjj, czekam na kolejny odcinek z ogromną niecierpliwością!

Sara i Martin okazali się cudowną parą

Lubię ich bardzo

Ich cały związek pokazuje, że przyjaźń jest ważnym krokiem w kierunku miłości

Czekamy teraz na małego osobnika z tych dobrych genów

A Ana Lucia i Sebastian? Czyżby Sebastian usiłował naprawić to co psuł, czyli jego małżeństwo z uroczą brunetką? Nie mogę się doczekać ich rozmowy

Może wreszcie zauważył co traci i jaką cudowną kobietę miał u boku?

Dobrze pomyślał - jak Sara mogła to i on może się zmienić

levyrroni · Wysłany: 10:21:35 06-04-12 Temat postu:

Dobrze ,że miedzy Sarą a Martinem zaczyna się układać !
Okazali się super parą !
Mam wielką nadzieje ,że tak już zostanie ! Bo stanowią fajną parkę

Czyżby Sebastian zobaczył co stracił ?Czy to znów jakaś gra bo już sama nie wiem co o nim myśleć !Mam wielką nadzieje ,że to nie gra tylko naprawdę zacznie mu zależeć na Anie :)Było by cudownie

Ja też nie mogę się doczekać ich rozmowy !
Ciekawe po co ją zaprosił na kolacje ?
Może rozmowa z Sarą dała mu do myślenie !Było by fajnie gdyby się w końcu zmienił !

Czekam na next

Kaśka3001 · Wysłany: 11:06:12 06-04-12 Temat postu:

Cudowny odcinek

Fajnie to zrobiłaś, że umieściłaś w nim wspomnienia bohaterów. Te najważniejsze wspomnienia. Jeśli chodzi o Sarę i Martina to muszę przyznać, że dobrze zrobili z tym małżeństwem.
No i nasz Sebulek. Czyżby coś w nim drgnęło?

Również zdziwił mnie fakt, że nadal nosi obrączkę. Rozmowa z Sarą chyba mu pomogła. Już nie mogę się doczekać ich rozmowy

Czekam na następny:)

madoka · Wysłany: 12:54:37 08-04-12 Temat postu:

O niee!! Postać Sebastiana zaczyna zmierzać w naprawdę złym kierunku - rozumiem, że zaczynasz rozważać prośby wszystkich fanów rzekomego duetu Any&Seby, ale czy warto realizować je kosztem tak dobrze wykreowanej postaci?? Nasz drogi lovelas od samego początku stanowił bowiem wzór niewierności, zuchwalstwa i podłości, które stawiał ponad związek ze swoją małżonką. Przyznajmy sobie bowiem szczerze, że nigdy tak naprawdę jej nie kochał. Może zaczęła go ciut ciut interesować w chwili, gdy poczęła wyróżniać się z tłumu pewnością siebie i odwagą, ale to tyle. Nigdy nie było pomiędzy nimi chemii - nie wspominając już o głębszych uczuciach. Więc moje stanowisko względem tego pana jest jedno - utrwalił się w mojej pamięci, jako rasowy pies na baby. A tacy mężczyźni nie zmieniają się z dnia na dzień. Jeżeli zatem podejmie się takiej zmiany, w moich oczach będzie ona nie tylko naciągana, ale i najzwyczajniej w świecie schematycznie nudna.

Wracając zaś do pierwszej części odcinka, to po pierwsze: spodobał mi się cały opis sytuacji, w jakiej znalazł się Martin.

Po drugie, cieszy mnie inicjatywa, która ma na celu wykazanie jego płodności, bądź też nie. I w końcu po trzecie, doceniam, że tym samym zaczął walczyć o związek, który początkowo miał być tylko i wyłącznie zwykłą transakcją

Dull · Wysłany: 22:28:44 08-04-12 Temat postu:

Fajnie, że pokazałaś nam, jak doszło do umowy między Sarą, a Martinem. Odcinki z takimi wspomnieniami są zawsze miłym urozmaiceniem. Przyznam, że często mam kłopot z tą parą. Nie wiem, co między nimi jest tak naprawdę. Chociaż zaczyna okazywać się, że mężczyźnie naprawdę na niej zależy i dla niej robi sobie testy. Nie mogę doczekać się ich wyniku :]

Absolutnie nie wierzę w przemianę Sebastiana i nie chcę jej. Lubiłam go w roli tego złego i to był cały jego urok, a raczej cała prawda o tej postaci. Nie wierzę, że nagle pokocha żonę, bo to by było aż za telenowelowe... Kobietę, którą miał na wyciągnięcie ręki cały czas... Teraz nagle coś do niej poczuje? Bzdura!

Shelly · Wysłany: 19:01:23 09-04-12 Temat postu:

Drugi raz postanowiłam skomentować, w pierwszym komie chodziło mi szczególnie o odcinek, a co do tego, będzie on opowiadał tam o mojej ulubionej parce w tym opowiadaniu, czyli o Sebastianie i Anie Lucii . To jest chyba pierwsze opowiadanie które lubię, mimo to że oni się kłócą cały czas, nie mogą znaleźć wspólnego języka, on jest taki, nie taki .. ale coś we mnie pękło i mimo tych niepowodzeń, jako para jak najbardziej mi się podobają, Sebastian nie docenia wcale tego, co ma przed nosem, bo jest zakręcony, może boi się zakochać w swojej żonie ? bardzo ostatni odcinek mnie zaciekawił, jestem ciekawa sceny ze spotkania owych osób, o których jest tu mowa. Chciałaby, by potem byli szczęśliwi, razem, byli parą ..

Umrę jak tak nie będzie, hahah . < 3 I takie pytanko od razu, czy możemy mieć nadzieje kiedyś tam, na jakieś gorętsze scenki z nimi ? haha, przepraszam za takie pytanie, ale ta mieszanka w łóżku, byłaby na prawdę ciekawa

Buziaaki . ;***

Shelly · Wysłany: 19:04:28 09-04-12 Temat postu:

Drugi raz postanowiłam skomentować, w pierwszym komie chodziło mi szczególnie o odcinek, a co do tego, będzie on opowiadał tam o mojej ulubionej parce w tym opowiadaniu, czyli o Sebastianie i Anie Lucii . To jest chyba pierwsze opowiadanie które lubię, mimo to że oni się kłócą cały czas, nie mogą znaleźć wspólnego języka, on jest taki, nie taki .. ale coś we mnie pękło i mimo tych niepowodzeń, jako para jak najbardziej mi się podobają, Sebastian nie docenia wcale tego, co ma przed nosem, bo jest zakręcony, może boi się zakochać w swojej żonie ? bardzo ostatni odcinek mnie zaciekawił, jestem ciekawa sceny ze spotkania owych osób, o których jest tu mowa. Chciałaby, by potem byli szczęśliwi, razem, byli parą ..

Umrę jak tak nie będzie, hahah . < 3 I takie pytanko od razu, czy możemy mieć nadzieje kiedyś tam, na jakieś gorętsze scenki z nimi ? haha, przepraszam za takie pytanie, ale ta mieszanka w łóżku, byłaby na prawdę ciekawa

ha, tak apropo, to tak pokochałam parkę A&S że już któryś raz z kolei, czytam same scenki z nimi
Buziaaki . ;***

Brillantez · Wysłany: 22:38:42 09-04-12 Temat postu:

Aberracja · Wysłany: 14:08:09 10-04-12 Temat postu:

Muszę nadrobić...

Eillen · Wysłany: 21:48:16 10-04-12 Temat postu:

Moje Drogie

Od czego by tu zacząć? Hmm... może od wesołego "po świętach"

A teraz, jeśli chodzi o Wasze komentarze...

Moniczko i Justynko - możecie spać spokojnie

Sebastian to pies na baby i takim pozostanie, nie będzie naciągania i schematycznej telenowelowej nudy, choć jeszcze sporo przed nim i przed jego żoną

Karolinko - gorętsze sceny być może z czasem się pojawią, ale na tym etapie ich związku chyba jest to niemożliwe i byłoby naprawdę naciągane gdyby nagle padli sobie w ramiona i wyznali miłość. Przykro mi, ale będziesz musiała jakoś to przeboleć i poczekać cierpliwie.

Madziu - nie spiesz się

Korzystając z tego, że jutro mam dzień wolny od pracy, to postaram się coś napisać i wrzucić, ale nie gwarantuję na 100% że mi się to uda.

Pozdrawiam :*

levyrroni · Wysłany: 7:06:54 11-04-12 Temat postu:

Czyli to znaczy ,ża u Any i Sebastiana nie będzie hepy endu?
Ta para od samego początku poprostu skradła mu sercę nie no ona jest taka inna i tym samym wyjątkowa! Byłam niemal pewna ,że właśnie u nich będzie hepy End bo oni na to zasługują i to nie chodzi o to ,że te parę grają levyrroni nawet gdybyś obsadziła w niej Vondow (których delikatnie mówiąc nie lubie)To moje uczucia do tej pary by się nie zmieniły

Wiem ,ze Sabastian jest chamem no ale każdy może się zmienić

I nie wydaje mi się ,żeby hepy End u nich był naciągany !
Ale to tylko moje zdania

A i mam pytanko czy to już tak na 100% pewne ,że nie bedą razem?

Mam nadzieje ,że nie masz mi za złe tego co napisałam no ale chciałam to z siebie wyrzucić i podzielić się swoją opinią !

Eillen · Wysłany: 8:59:02 11-04-12 Temat postu:

To nie znaczy absolutnie nic poza tym, że Sebulek raczej się nie zmieni, bo straciłby wtedy cały swój urok

Nigdzie przecież nie napisałam, że nie będzie happy endu ale przyznaję szczerze, że jeszcze nie zdecydowałam, jak zakończą się losy tej dwójki więc na dzień dzisiejszy wszystko jest możliwe. Pewne jest tylko to, że nie będzie schematycznie i nudnie, a do ewentualnego końca jeszcze sporo czasu

I absolutnie nie mam Ci za złe tego co napisałaś - każdy ma przecież prawo do własnego zdania

Dull · Wysłany: 13:40:40 11-04-12 Temat postu:

Uffff, to mnie uspokoiłaś

W pisaniu najważniejsza jest konsekwentność