Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27841 Przeczytał: 49 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Erika_Buenfil Wstawiony
Dołączył: 15 Lip 2006 Posty: 4534 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:54:48 22-08-07 Temat postu: |
|
|
Odc.599
Rosario!Rosario!-krzyczał do telefonu Rafael-Jesteś tam?
Wybacz ale musze kończyc-powiedziała przerazonym głosem
Co sie stało?-spytał Rafael lecz Rosario już sie rozłączyła-Co tam u diabła sie stało?!
Rosario siedziała w samochodzie bała sie wyjść nie wiedziała co sie stało jednak wyszła i własnie zobaczyła...
Norma odwiedziła Juana w pracy zdziwił go jej widok i bardzo ucieszył
Czy coś sie stało kochana?-spytał Juan
Nie nic a własciwie tak musze ci o czyms powiedziec-zaczęła Norma
To cos strasznego?-spytał Juan-Usiądź jesteś blada moze sie czegos napijesz?
Nie,ale to jest cos strasznego-powiedziała Norma siadając
Mów-powiedział Juan
Emilce powiedziała mi cos waznego a zarazem strasznego-powiedziała Norma
Wyduś to z siebie co sie stało co powiedziała ci takiego Emilce?-pytał Juan
Santiago...to znaczy jego rodzice...oni...nie wiem jak ci to powiedziec-powiedziała Norma
Denerwuje sie powiedz mi wreszcie co powiedziała ci Emilce-powiedział Juan
To jego rodzice podpalili waszą hacjende i to przez nich twoi rodzice nie żyją-powiedziała wszystko jednym tchem twarz Juana zmieniała sie jak w kalejdoskopie nie wiedział co ma powiedziec był bardzo wsciekły
A Rosario przeżywała cos strasznego potrąciła człowieka
Na litość Boską!!Sara!-krzyknęła Rosario
Rosario potrąciła Sare była bardzo zdenerwowana Sara leżała w kałuży krwi nie przytomna...
Odc.600
Mój Boże!Sara!-Rosario schyliła sie sprawdziła jej puls naszczęście żyła obejrzała sie dookoła nie było nikogo wzięła Sare na ręce była silną kobietą wsadziła ją do samochodu i odjechała przed siebie...
A Juan nadal nic nie mówił Juan powiedz cos-prosiła Norma
Sant...Santiago zabił moich rodziców-wydusił Juan
Jego rodzice-powiedziała Norma
To nie ma znaczenia czy on czy jego rodzice ale to on jest z mojej przeszłosci!-krzyknął załamany Juan-Już wiem skąd słyszałem to nazwisko mama mówiła ciągle ze to nasi wrogowie ze trzeba ich obchodzic dookoła cholerna pamięć
Uspokój sie kochany-prosiła Norma
Policze sie z draniem przez jego rodziców moi nie żyją-powiedział Juan
Ana Maria i Sebastian nie byli twoimi biologicznym rodzicami-powiedziała Norma
I co z tego ze nie byli!-krzyknął Juan-Dla mnie byli nie liczy sie krew tylko miłość-Juan wybiegł jak szalony
Juan!-krzyknęła Norma i wybiegła za nim
Rafael był u Florencii rozmawiali o rozdzieleniu Sary i Franka i o rozmowie jego z Rosario
Była jakas dziwna pod koniec rozmowy-powiedział Rafael
Jaka?-spytała Florencia
Sam nie wiem zdenerwowana-powiedział Rafael
Dziwne-powiedziała Florencia i nagle wpadła Rosario
Pomóżcie mi!-krzyknęła
Co sie stało?-spytał Rafael
Potrącilam Sare jest w moim samochodzie-krzyknęła załamana Rosario a Rafael i Florencia spojrzeli na siebie byli wstrząsnięci nie wiedzieli co powiedziec...
Odc.601
Potrąciłas Sare??-spytał niedowierzając Rafael
Tak pomóżcie mi!-krzyknęła Rosario
Zawieźmy ją do szpitala!-powiedział Rafael
Czekajcie!Mam wspaniały plan!-powiedziała Florencia
Jaki plan?-spytał Rafael
Kiedy Franco wrócił do domu zastał siedziącą Ruth w fotelu
Sara juz jest?-spytał Franco
Nie jeszcze nia ma-odpowiedziała Ruth
Dziwne poszła tylko z Rafaelem na kawe miała szybko wrócic-powiedział Franco
Spokojnie pewnie zaraz będzie-powiezdiała Ruth
A co ty tu tak siedzisz?-spytał Franco
A tak mysle o zyciu-powiedziała Ruth
Pokłuciłas sie z Antoniem?-spytał Franco
Nie,dlaczego?-spytała Ruth
Nie wiem a mała spi?-spytał Franco
Tak Elisa chrapie przy Antoniu-usmiechneła sie Ruth
Elisa to oczko w głowie Antonia-powiedział Franco
A jak sie czuje Jimena?-spytała Ruth
Bardzo dobrze Oscar pęka z dumy-powiedział Franco
Ten dom jest juz zapełniony dziecmi-powiedziała Ruth
Tak...nie długo trzeba dobudowac dom-usmiechnął sie Franco który nie zdawał sobie sprawy co go czeka w najbliższych dniach... |
|
Powrót do góry |
|
|
Ankhakin Komandos
Dołączył: 01 Maj 2007 Posty: 713 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 10:05:34 22-08-07 Temat postu: |
|
|
Wsapniałe odcinki i ciekawe jaki plan ma Florencia |
|
Powrót do góry |
|
|
Erika_Buenfil Wstawiony
Dołączył: 15 Lip 2006 Posty: 4534 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:42:05 22-08-07 Temat postu: |
|
|
dzieki,newik jutro |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:53:44 22-08-07 Temat postu: |
|
|
super odcinki ciekawe co zaplanowali Rafael i Florencia |
|
Powrót do góry |
|
|
ardillita Idol
Dołączył: 20 Maj 2007 Posty: 1452 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Elite Way School Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:38:45 22-08-07 Temat postu: |
|
|
Super odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
Erika_Buenfil Wstawiony
Dołączył: 15 Lip 2006 Posty: 4534 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:58:23 24-08-07 Temat postu: |
|
|
Odc.602
Minęła dobra godzina Sara nadal nie wracała Franco coraz bardziej zaczynał sie denerwować nagle przyszła Quintina i dała mu jakis list
"Franco"-odczytał-To pismo Sary dlaczego ona do mnie napisała?
Kiedy otworzył koperte zaczął czytać list
"Franco nie wiedziałam jak ci to powiedziec nie mogłam ci tego powiedziec prosto w twarz ale przynajmniej istnieją jeszcze listy odeszłam od ciebie do Rafaela ponieważ to jego kocham on był miłością mojego zycia dzieci zostaną z tobą mam nadzieje ze juz nigdy sie nie spotkamy.Sara"-przeczytał Franco był wstrząśniety tym listem ale jednak to było pismo Sary i nie było wątpliwości ze Sara porzuciła Franka dla Rafaela-A jednak nie kochałas mnie Saro nigdy mnie nie kochałas
Juan pojechał do hotelu gdzie mieszkał Santiago zdziwił go widok Juana
Co tu robisz?-spytał Santiago
Ty draniu!-krzyknął Juan i uderzył go Santiago nie rozumiał dlaczego on to zrobił
Co ci odbiło?!-spytał przerazony Santiago
Twoi rodzice zabili moich!-krzyknął Juan do Santiaga dotarło ze Juan juz wie
Emilce ci powiedziała?-spytał podnosząc się
Nie,Norma któa dowiedziała sie od Emilce-powiedział Juan-Dlaczego wczesniej mi nie powiedziales!
Chciałem,ale ale bałem sie-mówił przerażony
I słusznie bo teraz cie nienawidze!-zaczął go bic ale wpadła Norma z Emilce i ich rozdzieliła
Przestańcie!-krzyknęła Emilce
Policze sie z tobą!Zabiłes moich rodziców!-krzyknął Juan
Nie ja to moi rodzice a nie ja-mówił Santiago
To bez różnicy-powiedział Juan
Uspokójcie sie-powiedziała Norma a Juan i Santiago patrzyli na siebie jak wrogowie którzy zaraz sie zniszczą nawzajem...
Odc.603
Franco siedział przy kominku w swoim pokoju palił sie ogień a on biedny płakał tak jak kiedys kiedy zobaczył Rosario w łóżku z Armando chciał wrzucic list do rozżażonego ognia ale wolał nie.
Do pokoju wleciał Juan Franco
Tato-powiedział
Tak synku?-spytał Franco ocierając łzy
Gdzie mama?-spytał Juan Franco widząc ze coś jest nie tak
Nie wiem-powiedział Franco spojrzal na syna-Odeszła odemnie od nas
Co takiego??-spytał zdziwiony chłopiec
Jesteś juz duzy nie będę nic przed tobą ukrywał masz przeczytaj ten list i oceń postępowanie matki-powiedział Franco i dał synowi list podszedł do okna patrzył na puste podwórze kiedy syn skończył czytać
I co o tym myslisz?-spytał Franco nadal patrząc na podwórze
Sam nie wiem mama chyba oszalała-zdenerwował sie Juan Franco
Tak oszalała z miłości-powiedział Franco siadając
I co teraz zrobisz?-spytał Juan Franco
Nigdy nie zapomne twojej matki bo bardzo ją kocham ale spróbuje bo teraz najważniejsi jesteś ty i twoje rodzeństwo poswięce sie wam-powiedział Franco przytulając syna
A tymczasem w hotelu...
Porozmawiajcie spokojnie bez bójek-powiedziała Norma
Jak mam spokojnie rozmawiac z synem morderców moich rodziców-powiedział Juan
To nie moja wina ze moi rodzice nienawidzili twoich-powiedział Santiago
Uspokójcie sie-powiedziała Emilce
Siadajmy i porozmawiajmy-powiedziała Norma
Odc.604
Nie mamy o czym rozmawiac-rzekł Juan
Chce ci wyjasnic dlaczego moi rodzice tak postąpili-powiedział Santiago
Ah tak w takim razie zamieniam sie w słuch-powiedział Juan
Gabriela była u Jimeny obie zamartwiały sie o Sare wiedziały ze "odeszła" od Franka przysyłając mu list
Co myslisz o postępowaniu Sary?-spytała Jimena
Sama nie wiem moze miała powody dla których wyjechała z Rafaelem-powiedziała Gabriela
To nie podobne do Sary-powiedziała Jimena-A jak Franco?
Jest załamany-powiedziała Gabriela-Nie wie co o tym myslec
Boże przecież było juz dobrze nawet Rosario im nie przeszkadzała-powiedziała Jimena
Biedny Franco-powiedziała Gabrieli
I ich dzieci pomysl mamo jak sie one czują-powiedziała Jimena
Juan Franco jest wsciekły na Sare nawet go troche rozumiem-powiedziała Gabriela
Ech Saro Saro cos ty najlepszego zrobiła-westchneła Jimena
A tymczasem Florencia Rosario i Rafael siedzieli w salonie w domu Rosario wyszedł lekarz
I co doktorze?-spytała Rosario
Nadal jest nieprzytomna-odpowiedział
A czy to dobrze czy źle?-spytał Rafael
Zależy od organizmu-odpowiedział lekarz-A co sie tak własciwie stało?
Moja zona spadła ze schodów-skłamał Rafael
Aha-westchnął lekarz-W takim razie do następnego razu
Dowidzenia-powiedział Rafael odprawadzając lekarza do drzwi...
Odc.605
I co teraz?-spytała Rosario po wyjsciu lekarza
Pójde do Sary moze nie długo sie obudzi-powiedział Rafael odchodzac
Zaczynam sie bac-powiedziała Rosario
Oj przestań-powiedziała Florencia
Moze trzeba było ją zawieźć do szpitala-powiedziała Rosario
Uspokój sie co sie tak martwisz o Sare przeciez to nasz wróg-powiedziała Florencia
Masz racje nie potrzebnie sie martwie-powiedziała Rosario
Rafael siedział przy Saricie patrzał na nią z miłością gładził jej twarz bardzo ją kochał
Teraz juz zawsze będziemy razem najdroższa zawsze nikt nigdy mi ciebie nie odbierze-usmiechnął sie Rafael i nagle Sara zaczęła sie budzic-Kochanie
Gdzie ja jestem?-spytała Sara
W domu-powiedział Rafael
Co mi sie stało?-spytała Sara-Kim jesteś?
Nie pamiętasz mnie??-spytał z nadzieją Rafael ucieszył sie z tego powodu bo to oznaczało ze Sara straciła pamięć
A powinnam?-spytała Sara
Kochanie jestem twoim mężem-powiedział Rafael
Mężem??-spytała Sara
Tak to ja Rafael-powiedział
A ja jak mam na imie?-spytała Sara
...Lucrecia-odpowiedział Rafael
Lucrecia ja mam na imie Lucrecia-powtórzyła Sara
Spadłas ze schodów-powiedział Rafael
Dlaczego ja nic nie pamiętam?-spytała Sara-Dlaczego?
Nie długo sobie przypomnisz najdroższa-powiedział Rafael głaszcząc Sare po głowie |
|
Powrót do góry |
|
|
Ankhakin Komandos
Dołączył: 01 Maj 2007 Posty: 713 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 9:17:18 24-08-07 Temat postu: |
|
|
Odcinki świetne tylko szkoda mi Franca bo on naprawde myśli, że Sara od niego odeszła |
|
Powrót do góry |
|
|
Erika_Buenfil Wstawiony
Dołączył: 15 Lip 2006 Posty: 4534 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:18:24 24-08-07 Temat postu: |
|
|
Dzieki,newik bedzie jutro |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:21:27 24-08-07 Temat postu: |
|
|
super odcinki a najlepsze zakończenie |
|
Powrót do góry |
|
|
ardillita Idol
Dołączył: 20 Maj 2007 Posty: 1452 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Elite Way School Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:32:00 24-08-07 Temat postu: |
|
|
Super odcinki |
|
Powrót do góry |
|
|
Erika_Buenfil Wstawiony
Dołączył: 15 Lip 2006 Posty: 4534 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:22:48 24-08-07 Temat postu: |
|
|
Dzieki |
|
Powrót do góry |
|
|
Erika_Buenfil Wstawiony
Dołączył: 15 Lip 2006 Posty: 4534 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:47:36 25-08-07 Temat postu: |
|
|
Odc.606
German bardzo szybko się u nich zjawił
A więc Sara jest u was?-spytał
Tak Rafael jest u niej-odpowiedziała Rosario
Doskonale teraz będzie tylko coraz lepiej-usmiechnął sie German
Masz plan?-spytała Rosario
Tak od kąd uciekłem z więzienia mam plan-powiedział German-A zaczne od mojej kochanej zonki Gabrieli
Rafael dał wody Saricie bardzo chciało jej się pic
Powiedz mi cos od kiedy jestesmy małżeństwem?-spytała Sara
Od osmiu lat-powiedział Rafael
Mamy dzieci?-spytała Sara
Nie-odpowiedział Rafael-Oboje nigdy nie chcielismy miec dzieci
Tutaj mieszkamy?-spytała Sara
Nie,mieszkamy w Rio de Janeiro-odpowiedział Rafael
To dlaczego jestesmy w Kolumbii?-spytała Sara
Bo...urządzilismy sobie wycieczke-powiedział Rafael
Aha-i własnie w tej chwili weszła Rosario
Jak sie czujesz?-spytała Rosario
A ty kim jestes?-spytała Sara
Ja...jestem twoją najlepszą przyjaciółką jestem Rosario Montes-odpowiedziała
Nic nie pamiętam absolutnie nic-powiedziała Sara
To normalne po takim upadku-powiedziała Rosario patrząc na Rafaela
Lucrecio przespij sie to ci dobrze zrobi-powiedział Rafael
Dobrze-odpowiedziała Sara miała mętlik w głowie nie pamiętała nic z przeszłosci musiała wierzyc w słowa Rafaela i Rosario...
Odc.607
Nadszedł wieczór w hacjendzie było smutno przy kolacji nikomu nie chciało się jeść przy stole siedzieli tylko Juana Norma i Franco
Franco wiem ze to nie odpowiednia chwila ale musze ci o czymś powiedziec-zaczął Juan
Kochanie prosze cie-powiedziała Norma
Mów Juan-powiedział Franco Rodzice
Santiaga de la Cominza podpalili nasza hacjende i to przez nich zgineli nasi rodzice-powiedział Juan Franco patrzał na brata z niedowierzaniem i smutkiem w oczach
Skąd o tym wiesz?-spytał Franco
Od Emilce-powiedziała Norma
Cholerny palant chyba go zabije!!-krzyknął wstając
Uspokój sie dostał odemnie za swoje-powiedział Juan
Powinien dostac jeszcze!-powiedział Franco
Spokojnie-powiezdiał Juan-Wiem ze jestes zdenerwowany
Ja?Niby dlaczego,nic sie takiego nie stało Sara odeszła odemnie nie przejmuje sie tym to nic takiego-powiedział ironicznie Franco
Franco prosze-powiedzial Juan podszedł do brata a Franco uscisnął go i rozpłakał się
Tak bardzo za nią tęsknie jak ona mogła mi to zrobic-mówił Franco
Napewno wróci i wszystko ci wyjasni-powiedział Juan
Nie chce zeby wracała przynajmniej nie do mnie bo ja jej nigdy nie wybacze ale dzieci ją potrzebują niech pomysli o dzieciach niech będzie juz z Rafaelem-powiedział Franco
Co ty wygadujesz-powiedziała Norma
Nigdy nie wybacze Sarze zdrady nigdy-powiedział Franco i wybiegł z hacjendy
Biegni za nim-powiedziała Norma
Nie,on musi pobyc sam-powiedział Juan a Franco wsiadł do swojego auta i odjechał...
Odc.608
Sara spała nadal nie mogła sobie nic przypomniec nic z dzieciństwa ani małżeństwa Rafael rozmawiał z Germanem
I co teraz zamiezasz?-spytał German
Musze ją wywieźć żeby nie spotkała nikogo z rodziny-rzekł Rafael
Myslisz ze to sie uda?-spytał German
Tak od teraz jest moją zoną i ma na imie Lucrecia rozumiesz-powiedział Rafael
Tak mam nadzieje ze prawda nigdy nie wyjdzie na jaw-powiedział German
Ja też mam taką nadzieje-powiedział Rafael
Franco upijał sie w barze chciał utopic swój smutek w butelce podeszła do niego Rosario
Czy...czy cos sie stało?-spytała Rosario
Czego chcesz?Co tu robisz?Śledzisz mnie?-pytał Franco
To jest mój bar nie zapominaj o tym-powiedziała Rosario
Pamiętam,ale nie musisz do mnie podchodzic-powiedział Franco
Kochany co sie stało?-spytała Rosario
Sara odeszła odemnie...zadowolona jesteś?!-powiedział Franco
Odeszła??Tak myslałam ona nigdy cie nie kochała tak jak ja-powiedziała Rosario
Ty zdradziłas mnie z Armandem a ona uciekła z Rafaelem-powiedział Franco
Mozemy znowu byc razem spróbujmy-powiedziała Rosario
Nie wchodzi sie dwa razy do tej samej rzeki oj przepraszam trzy razy bo my juz próbowalismy-powiedział Franco
I nadal jesteśmy małżeństwem-powiedziała Rosario-Wiem ze nadal do mnie cos czujesz w głębi serca nadal jestem dla ciebie ważna
Franco spojrzał na Rosario usmiechnął się pogłaskał ją po twarzy
To prawda...czuje do ciebie nienawiść-powiedział Franco
Gdybym była dla ciebie obojętna to nawet nienawiści bys do mnie nie czuł-powiedziała Rosario
Byc moze-powiedział Franco
Sary nie ma więc moze warto spróbowac ze mną jeszcze raz-upierała sie przy swoim Rosario która bardzo kochała Franco a jednoczesnie chciała zyc wygodnie...
Odc.609
Chyba oszalałas Rosario ja nigdy z tobą nie będę rozwiedziemy sie i każde pójdzie w swoje własne strony nie chce byc juz z zadną kobietą rozumiesz poswięce sie pracy i dzieciom one są teraz dla mnie najważniejsze-powiedział Franco i wyszedł Rosario spojrzała za odchodzącym Franco nie mogła uwierzyc jak on bardzo sie zmienił ale jeszcze bardziej go kochała
Juan z Oscarem przed hacjendą czekali na Franka
Myslisz ze jest teraz z Rosario?-spytał Oscar
Nie,on jej nienawidzi-rzekł Juan
No,ale ona jest jego żoną-powiedział Oscar
I co z tego Franco kocha Sare mimo ze go opusciła kurcze nie moge nadal w to uwierzyc-powiedział Juan
Mówiła że tak bardzo kocha myslałem ze wszystkie nasze związki są pewne ze zawsze będziemy razem-mówił Oscar
Nigdy nie mozemy byc pewni miłości naszych zon pamiętasz Norma zdradziła mnie z moim ojcem Sara wyjechała z Rafaelem-mówił Juan
Tylko Jimena mnie nie zdradziła-powiedział Oscar
To prawda tylko Jimena-odpowiedział Juan-Wiesz ja nadal nie potrafie zapomniec o zdradzie Normy
To zrozumiałe-powiedział Oscar
Chociaz to było tak dawno temu nadal pamiętam jak wyszła z hotelu w objęciach mojego ojca-powiedział Juan-Czasami mam ochote wyjechac gdzies sam gdzie nikt mnie nie zna gdzie nie będzie tych wszystkich kłopotów
Chyba nie chcesz rozwieść sie z Normą?-spytał Oscar
Nie,bardzo dobrze nam sie układa ale nie wiem czy nadal ją kocham-powiedział Juan
Co ty wygadujesz Juan zawsze uważałem ze wasza miłość przetrwa do końca a ty mi mówisz ze nie wiesz czy kochasz Norme nie wierze-powiedział zaskoczony Oscar
Odc.610
Nie rozmawiajmy o tym-powiedział Juan odwracając się
Nie,musimy porozmawiac-powiedział Oscar
Posłuchaj lata mijają jestem z Norma już prawie 15lat-powiedział Juan
I co z tego!Chłopie ty i Norma jestescie dla siebie stworzeni rozmawiałes o tym z Normą?!-spytał Oscar
Nie-odpowiedział Juan i nagle podjechał samochód wysiadła z niego...
Esmeralda?!-zdziwił sie Oscar
Witajcie bracia-powiedziała
Co tu robisz?!-spytał Juan sciskając siostre
Przyjechałam was odwiedzic ostatnim razem no nie wyszła moja wizyta-powiedziała Esmeralda
Wspaniale ze jestes-powiedział Oscar
Nie macie do mnie zalu?-spytała
Nie,jestes naszą siostrą-odparł Juan
To dobrze bo bardzo sie bałam przyjeżdżając tu-powiedziała-A co u was?
Oh wiele sie wydarzyło-powiedział Oscar
No to mamy całą noc przed sobą-powiedziała Esmeralda
A twój mąż?Nie przyjechał z tobą?-spytał Juan
Umarł rok temu-powiedziała smutno Esmeralda
To straszne-powiedział Oscar
Już sie jakos z tego otrząsnełam-powiedziała Esmeralda
To dobrze nie mozna byc smutnym do końca zycia-powiedział Juan
No i masz racje-powiedziala Esmeralda
Wchodźmy do srodka pogadamy opowiemy ci wszystko co sie wydarzyło-powiedział Oscar
Odc.611
Franco tymczasem jeździł po miescie nie chciał wracac do domu w którym nie było Sary była tylko pusta sypialnia zatrzymał sie w parku siedział w nim oglądał krajobraz ogladał także zakochane szczęśliwe pary nie zważając na te pary...
Sara!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!-krzyknął na cały głos Franco
I w tym własnie momencie w domu Rosario Sarita obudziła sie nie wiedząc dlaczego,była przerażona Rafael obudził się
Kochanie co sie stało?!-spytał przecierając oczy
Poczułam jakies dziwne uczucie-powiedziała Sara
Jakie?Przypomniałas sobie cos?-spytał przestraszony Rafael
Niestety nie-odpowiedziała Sara
To co sie stało?-spytał Rafael
Poczułam jakies dziwne uczucie jakby ktos cierpiał i to z mojego powodu-powiedziała Sara
E tam wydaje ci sie-powiedzial Rafael-Połóż sie i spróbuj zasnąć
Chce mi sie pic-powiedziała Sara
Dobrze przyniose ci-powiedział Rafael wstając Sara miała nadal dziwne uczucia nie wiedziała co oznaczają te przeczucia chciała sie tego dowiedziec
A w hacjendzie Juan Oscar i Esmeralda siedzieli w salonie
I to cała historia-powiedział Oscar
Boże tyle sie wydarzyło-powiedziała Esmeralda
Nigdy chyba nie zaznamy szczęścia takiego prawdziwego na zawsze-powiedział Oscar
Jeszcze będziecie szczęśliwi zobaczysz-powiedziała Esmeralda
Odc.612
Kilka dni później...
Jimena wróciła z córeczką do hacjendy nie było juz tak jak kiedys wszyscy byli poważni smutni i nie byli juz tacy rozrywkowi cała hacjenda uległa zmianie to nie była juz tamta hacjenda w której wszyscy sie bawili i żartowali Jimena kładła małą do łózeczka kiedy wszedł Oscar
Ciesze sie ze Esmeralda jest z nami-powiedział Oscar
Ja też zmieniła się-odpowiedziała Jimena
Tak jak my wszyscy-odpowiedział Oscar
Tak to prawda wszyscy sie zmienilismy-powiedziała Jimena
Widziałas jaki Franco jest smutny-powiedział Oscar
Widziałam jak Sara mogła zrobic cos takiego-powiedziała Jimena
Widocznie nie kochała chudego tak bardzo jak mówiła-powiedział Oscar
Uważałam Sare zawsze za wzór do nasladowania teraz nie wiem co o niej myslec-powiedziała Jimena
Czas zmienia ludzi-powiedział Oscar przytulając zone-A na dodatek Juan cos sobie ubzdurał
Co takiego??-spytała Jimena
On nie wie czy kocha Norme-powiedział Oscar
Chyba zwariował!-powiedziała Jimena-Zawsze był w nią wpatrzony jak w obrazek
Nie wiem co o tym myslec-powiedział Oscar i weszła Eva
Juan wszystkich woła do salonu-rzekła
Cos sie stało?-spytała Jimena
Nie wiem-odpowiedziała Eva
Po chwili wszyscy byli w salonie nie wiedzieli po co Juan ich wezwał
O co chodzi?-spytała Jimena Norme
Nie wiem-odpowiedziała Norma
No więc zgromadziłem was tu wszystkich by cos ogłosic-zaczął Juan-Otóż szpital wysyła mnie do Rio de Janeiro
Co!?-powiedziała Norma wstając
Chyba sie nie zgodziłes?-spytał Oscar
Zgodziłem,to jest dla mnie wielka szansa na kariere wyjeżdżam na cały rok jutro-powiedział Juan
Odc.613
Zwariowałes!!A co ze mną z naszymi dziećmi pomyslałes o nas!-krzyczała zdenerwowana Norma
Wróce bardzo szybko-powiedział Juan
Kiedy dostałeś tą propozycje?-spytał Oscar
Dwa tygodnie temu-odpowiedział Juan
Aha to juz rozumiem-powiedział Oscar
Dlaczego nic wczesniej nie powiedziałes ani słowa?-spytała Norma
Myslałem nadtym wyjazdem rozważałem wszystkie za i przeciw ten wyjazd to naprawde dobra rzecz-powiedział Juan
I mamy się rozstać na cały rok?!-powiedziała Norma
To będzie taka próba naszego małżeństwa-powiedział Juan
Próba?Nie sądzisz że wiele juz takich prób przeszlismy-powiedziała Norma
To jest ostatnia,kochanie to dla mnie wielka szansa-powiedział Juan
Rób co chcesz-powiedziała Norma wychodząc z salonu
I to o to chodziło-powiedział Oscar
Ech Oscar daj mi spokój-powiedział Juan-Norma!!-i wybiegł z salonu za Normą
Następne małżeństwo chyba sie rozpadnie-powiedziała Esmeralda
Jak juz mówiłem nigdy chyba nie będziemy szczęśliwi wszyscy-powiedział Oscar
A w domu Rosario Sara i Rafael szykowali sie do wyjazdu
To kiedy wyjeżdzacie?-spytała Rosario
Dzis wieczorem-odpowiedział Rafael
Masz paszport?-spytała Rosario
No a jak tu przyleciałem myslisz-powiedział Rafeal
Dla Sary-powiedziała Rosario
Tak wyrobiłem dla Lucrecii-odpowiedział Rafael
Odc.614
Troche sie boje-powiedziała Rosario
Czego?-spytał Rafael
Ze Sara odzyska pamięć-odpowiedziałą Rosario
O to sie nie martw bo to sie nigdy nie stanie-powiedział Rafael
Skąd ta pewność?-spytała Rosario
Zaufaj mi-powiedział Rafael
Sara bardzo kocha Franka moze go sobie przypomniec-powiedziała Rosario
Nie chisteryzuj ona nigdy nie przypomni sobie ani Franka Reyesa ani dzieci ani nikogo z rodziny-powiedział Rafael
Oby bo inaczej będziemy ugotowani-powiedziała Rosario
A kiedy Gabriela jechała do hacjendy by spotkac sie z Pepitą jednak jej droga została zagrodzona przez jakis samochód wysiadła wsciekła
Mógłby pan gdzies odjechac!!Tu ludzie jeżdża!-krzyknęła i w tej chwili wysiadł German
Witaj Gabrielo-powiedział usmiechnięty
German?!-powiedziała przerażona
Mówiłem ze jeszcze sie spotkamy kochanie-powiedział German
Przepadnij!-krzyknęła Gabriela i próbowała wsiąść do auta ale German ją złapał
Spokojnie kochanie porozmawiamy sobie spokojnie a potem cie zostawie-powiedział German Gabriela byłą przerazona... |
|
Powrót do góry |
|
|
Genesis Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 7340 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:49:37 25-08-07 Temat postu: |
|
|
Super odcinki...
Czekam z niecierpliwością na kolejne... |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:44:54 25-08-07 Temat postu: |
|
|
świetne odcinki czekam na następne |
|
Powrót do góry |
|
|
|