Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:59:48 02-09-07 Temat postu: |
|
|
super odcinki mam nadzieję, że nikomu nic się nie stało |
|
Powrót do góry |
|
|
zastina Mistrz
Dołączył: 25 Paź 2006 Posty: 12823 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: California ;P Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:38:34 02-09-07 Temat postu: |
|
|
Nadrobiłam w końcu zaległości
Super odcinki |
|
Powrót do góry |
|
|
Erika_Buenfil Wstawiony
Dołączył: 15 Lip 2006 Posty: 4534 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:37:34 03-09-07 Temat postu: |
|
|
Odc.693
Sara!!-krzyknęła Norma
German!-krzyknęła Dinora
Kto dostał?Sara a moze German?Nikt tego nie wiedział...
Oscar i reszta byli juz na miejscu
I co teraz?-spytał Antonio
Musimy tam wejść-odpowiedział Franco
Zostaniesz tu-rzekł Oscar
Nie zapominaj ze Sara tez tam jest i jest moją zoną!-krzyknął Franco
Nie jestes w stanie...-Oscar próbował cos powiedziec ale Franco mu przerwał
Nie posłucham cie pójde tam i uratuje Sara Norma Jimene i Juana!-krzyknął Franco
Uspokójcie się idziemy tam wszyscy-rzekł Manolo
Manolo ma racje-rzekł Franco
No dobrze chodźmy-rzekł Oscar
German zszedł z Sary
Nie!!-krzyknęła Norma
Dwie osoby ranne to juz za duzo-rzekł Malcolm
Odc.694
W hacjendzie Reyesów trwało wielkie napięcie wszyscy bardzo sie denerwowali
Moze tam pojade-rzekła Ruth
Ani mi sie waz musisz tu zostac-rzekła Eva
Ale nie potrafie sie uspokoic-rzekła Ruth
Policja juz tam pojechała-rzekła wchodząca Quintina
No widzisz bedzie dobrze-rzekła Eva przytulając córke
Przed budynkiem stali Oscar Franco z pracownikami i Antoniem
Co teraz?-spytał Oscar
Wchodzimy-rzekł Franco
Nie nigdzie nie wejdziemy-rzekł OScar
To jak ich uratujemy?-spytał Franco
Zobacz-powiezdiał Oscar
Jechała własnie policja
A to dopiero-rzekł Antonio
W samą pore-rzekł Franco
I jak sytuacja?-rzekł komisarz
Nie wiemy-odparł Franco
Przesuńcie się-rzekł komisarz
Co teraz?-spytał Antonio
Megafon prosze-rzekł
Stanął za autem i wziął megafon
Dinora Rosales!-powiedział
Wszyscy w mieszkaniu spojrzeli na siebie byli przerazeni...
Odc.695
Tylko nie to-rzekl Memo
Spokojnie wymienił tylko Dinore-rzekł Armando
Przeciez myslą ze nie zyje to skąd wiedzą ze tu jestem-powiedziała Dinora
Armando Navarro!Rosario Montes!-wywoływał policjant
Cholera-rzekł Armando
I co teraz?-spytał Memo
Nie wiem jak wy ale my sie zwijamy-rzekł Malcolm
Nie!Zostajecie z nami!-krzyknęła DInora
Nie mamy zamiaru wracac do kicia-rzekł Malcolm
Wpakowaliscie sie w to i będziemy znami az do końca-rzekła Dinora
Nie!-krzyknął Malcolm
W takim razie pozegnajcie sie z życiem-rzekł Rafael i nie czekając na nic strzelił zabił tych dwoje...
Nikt na dole nie wiedział co sie stało
Musze tam iść!-krzyknął Franco
Zostań!-rzekł Oscar
A jesli strzelili do Sary Normy albo Jimeny?!-powiedział Franco
Uspokójcie sie panowie trzeba zachowac spokój-rzekł policjant
Odc.696
Dlaczego ich zabiłes!-krzyknęła Dinora
Taką miałem ochote-rzekł Rafael
Ty durniu-rzekła
I co teraz?-spytał German
Chyba wiem-powiedziała Dinora wzięła broń i otworzyła balkon na który wyszła
To ona-rzekł Franco
Jesli chcecie zeby wszyscy byli zywi pozwólcie nam odjechac-krzyknęła Dinora
Prosze powiedziec czy nic nikomu sie nie stało-powiedział policjant
Juan Reyes i Sara Elizondo są ranni-rzekł Dinora
Sarita!-krzyknął Franco
A Malcolm Rios i Carmela Gordillo nie zyją-powiedziała
Uwolnijcie ich albo wkroczymy do akcji-rzekł policjant
Róbcie co chcecie-krzyknęła Dinora i weszła dodomu
Uwolnijcie nas prosze-błagała Jimena
Nie ma mowy-rzekła
Czego chcecie?-spytała Norma
Zemsty-odpowiedziała Dinora
Zemsty??Mineło tyle lat po co sie mscic-rzekła Jimena
Po to by zemsta była skończona-odpowiedziała Dinora
Odc.697
Kilka minut później...
Sara i Juan byli w ciężkich stanach najgorzej było z Sarą bo miała wysoką temperature
Powinnismy jechac po lekarza-rzekła Norma
Nie ma mowy nie wypuscimy was-rzekł German
Norma ma racje-odpowiedziała Rosario
Co?Jestes po ich stronie?-spytała Dinora
Nie,poprostu mam serce-odpowiedziała Rosario
Nigdy nie miałas charakteru-odpowiedziała Dinora-Mimo ze kochałas Franco nie chciałas zabic Sary chociaz miałas okazje
Widocznie nie jestem tobą-odpowiedziała Rosario
Dinora wsciekła uderzyła Rosario w twarz Armando podleciał do Rosario i przytulił ją
Nie rób tego więcej-rzekł Armando
A ty co?Po stronie zonki?-rzekla Dinora
Dajcie spokój z tą głupawą rozmową-rzekł German
Co robimy?-sptał Rafael
Ktos z nas musi zarządac okupu-odpowiedziała Dinora
Ja moge to zrobic-rzekła Jimena
Nie nie wypuscimy cie nie ma mowy-odpowiedział Memo
Zrobisz to ty Memo-odpowiedziała Dinora
Ja??Przeciez oni nie wiedzą ze jestem z wami-odpowiedział
I co z tego nie trzęś portkami-rzekła Dinora
Franco-majaczyła Sara-Najdroższy
Rafael bardzo kochał Sare i jej cierpienie dla niego było wielkim utrapieniem...
Odc.698
Eva w hacjendzie rozmawiała z Anibalem
Co będzie jak cos złego sie stanie-rzekła Eva
Nie przejmuj sie kochana będzie dobrze-rzekł Anibal i nagle złapł sie za serce
Co ci jest?-spytała
Nie wiem bardzo zabolało mnie serce-rzekł
Wezwe lekarza-zawołała
Nie,zaraz mi przejdzie-rzekł
Często tak cie boli?-spytała
Od pewnego czasu często-odpowiedział
To zadzwonie po lekarza-rzekła
Nie,samo przejdzie-powiedział
A tymczasem w szkole...
Martwie się-rzekł Juan David
Ja tez-odpowiedział Juan Franco
Ale kurcze nic nie mozemy zrobic-rzekł Juan David
No własnie i to jest najgorsze-rzekł Juan Franco i nagle spojrzał wprost-Nawet nie uwierzysz w to za chwile zobaczysz
W co?-spytał Juan David
Spójrz tam-pokazał palcem a Juan David odwrócił sie i usmiechnął był szczęśliwy w tej chwili
Paulina!!!!-krzyknął
Wróciłam-powiedziała
Oboje mimo ze mieli tylko 15lat wiedzieli ze to co do siebie czują to jest własnie wielka miłość...
Odc.699
Z Sarą było coraz gorzej gorączka buchała jak zar z ognia nikt nie wiedział co ma robic Rafael okładał jej czoło ale to nic nie dawało
Franco-mówiła-Franco
Trzeba cos zrobic-rzekła JImena
Nie wypuscimy was-rzekła Dinora
Nie macie serca czy co!!-krzyknęła Norma-Moja siostra moze umzec!
Nic nas to nie obchodzi-rzekł Memo
Moze niech Franco tu przyjdzie-rzekla Rosario
Zwariowałas!!!!-krzyknęła Dinora
Sara jest w cieżkim stanie błagam was-prosiła Norma
Norma-mówił Juan
Rafael podszedł do Juana i dotknął jego czoła
Juan tez jest cały rozpalony-powiedział
I co teraz?!Musimy ich uratowac-rzekła załamana Norma
Nie,to jest zemsta a my nikogo nie ratujemy-rzekła Dinora
Dinora Rosales!Armando Navarro!Rosario Montes!-powiedział policjant
A ten znowu swoje-rzekła Dinora
Armando wyszedł na balkon
Czego chcecie!-krzyknął Armando
Jak sie czują Juan Reyes i Sara Reyes!-powiedział policjant
Są w ciężkim stanie-krzyknął i po chwili-Wezwijcie lekarza!
Po tych słowach został postrzelony w plecy...
Odc.700
Armando!!-krzyknęła Rosario która chciała podbiec ale German ją przytrzymał
Dinora wyszła na balkon
Tak własnie skończycie jesli będziecie usiłowali sprowadzic lekarza-krzyknęła Dinora
Jestes morderczynią!!-krzyknął Franco
Byc moze ale zemsta jest słodka-rzekła Dinora i zepchneła Armanda z balkonu
Kilka minut później...
Nie myslałem ze przyjedziesz-rzekł Juan David kiedy byli przed szkolą
Postanowiłam przyjechac bo bardzo stęskniłam sie za tobą-rzekła Paulina
Teraz będziemy razem?-spytał Juan David
Tak-odpowiedziała Paulina
Oboje byli bardzo szczęśliwi ze są razem...
Z Juanem nie było az tak źle jak z Sarą która krwawiła i miala wielką goroczke
Musimy cos zrobic-powiedział Rafael
Nic nie zrobimy zamkni sie-rzekła Dinora
Rafael spojrzał na Rosario chociaz nienawidzi rodziny Reyes chcieli im pomóc bo byli dobrymi ludźmi Rafael wyciągnął broń
Uwolnijcie ich albo zabije was!-krzyknął
Zwariowałes-powiedziała Dinora
Nie-rzekł Rafael
Odc.701
Jestes po ich stronie-rzekła Dinora
Zabiłas Armanda-rzekła Rosario
I co z tego?-spytała Dinora
Wiemy jaka jestes mozesz zabic kazdego z nas wiec postanowilismy odejść od ciebie i przyłączyc sie do strony sprawiedliwych-rzekła
To żart?-Dinora rozesmiała się
Nie,to nie jest zart-rzekł Rafael-Albo ich wypuscisz albo cie zabijemy
Nie odwazycie sie-powiedziała Dinora
Własnie jest nas więcej!-rzekł Memo
Zwariowaliscie chyba-rzekł German
Kocham Sare i nie zamiezam jej krzywdzic-odpowiedział Rafael
A ja kocham Franco i takze nie zamiezam go juz krzywdzic-rzekła Rosario
Brawo!-powiedziala Norma
A tymczasem na dole...
Nie wytrzymam-rzekł Oscar
Napewno sie poddadzą-rzekł policjant
Nie zna jeszcze pan Dinory???Ona jest zdolna do wszystkiego-wkurzył sie Franco
Wiem,a gdzie pan Coronado?rzekł policjant
Nie wiem,jeszcze przed chwilą tu był-powiedział Manolo
Gdzie on polazł-powiedział Oscar
Odc.702
No więc jak będzie!-rzekl Rafael
Nie,wy zwariowaliscie-rzekł German-Przechodzicie na strone wroga
To nie są nasi wrogowie-rzekła Rosario
Nie jestescie powaleni-rzekła Dinora siadając
AAAAAAA-krzyknęła w gorączce Sara
Co jest?!-podbiegł do niej Rafael
Co sie stało?-spytała Jimena
Z Sarą jest coraz gorzej wykrwawia sie Dinoro wypuść nas-prosił Rafael
Nie ma mowy-odpowiedziała
Dinora stac!-krzyknął Antonio
Antonio???-zdziwiła sie Norma
Uratuje was-odpowiedział
Rycerzyk prosze prosze-rzekła Dinora
Uwolnijcie ich albo was zabije-rzekł
I nagle Memo przyłozył bu broń do skroni bo stał z tyłu i go zaskoczył
Nadal jestes takim chojrakiem?-spytał
Wypuscie ich-mówił Antonio
Nie ma mowy-rzekła DInora podchodząc do niego-Memo ucisz go raz na zawsze
Nie!!!-krzyknęła Jimena
Ale krzyk Jimeny na nic sie nie zdołał Memo strzelił prosto w głowe Antonia zabił go...
Odc.703
Antonio!-krzyknęła Ruth po przebudzeniu się Eva weszła słysząc jej krzyk
Co sie stało?-spytała
Nie wiem,poczułąm ze cos strasznego stało sie z Antoniem-rzekła
Przesadzasz-rzekła Eva
Mamo boje sie-rzekła przerazona Ruth
Wrócą chłopcy z wiescmi będzie dobrze-rzekła Eva
Oby mamo oby-powiedziała Ruth
Cos ty zrobił-rzekła Jimena
Zabiłes Antonia!-krzyknęła Norma
Inni zyją a inni umierają-odpowiedziała Dinora
Jestescie złymi ludźmi-powiedziała Rosario
A ty?Ty nie jestes złym człowiekiem?Mam ci przypomniec ze zabilas Florencie-rzekła
Zamkni się!-krzyknęła Rosario
Prawda w oczy kole-powiedziała Dinora
Mam cie dosyc-powiedziała Rosario i rzuciła sie na Dinore
Obie szarpały sie za włosy...
Odc.704
Ruth chodziła zdenerwowana w kąta w kąt nie słyszała płaczu swego dziecka do pokoju weszła Eva
Kochanie twoja córka płacze-rzekła
Jestem taka zamyslona ze nie usłyszałam-odpowiedziała Ruth
Własnie zadzwonił telefon odebrała Eva
Halo-rzekła Eva
Mówi Franco-odpowiedział
Franco??Czy cos sie stało?-spytała
No własnie tego nie wiem,przed chwilą usłyszelismy strzały-odpowiedział Franco- Myslimy ze to w Antonia
Ale to jest pewne?-spytała Eva
Nie-odpowiedział Franco
No to zadzwoń jak będziesz cos wiedział-rzekła odkładając słuchawke
Co sie stało?-spytała Ruth
Nic-odpowiedziałą Eva
To był Franco-spytała Ruth
Tak,ale nic nie wiedzą jeszcze-odpowiedziała Eva
Mogłas dac mi tą słuchawke chcialam rozmawiac z Antoniem-rzekła Ruth
Eva przytuliła Ruth
A Dinora i Rosario nadal sie szarpały wreszcie Dinora odepchneła Rosario i wyjeła broń
Teraz cie zabije!!-krzyknął
Spokój!-krzyknął German
Mam jej dosyc-rzekła Rosario
Za duzo tych morderstw-rzekł German
Jimena spojrzała na Sare przeraziła się
Saro!-krzyknęła podbiegając do niej
Coo sie stało?-spytał Rafael
Nie czuje tętna-rzekła zdenerwowanym głosem Jimena |
|
Powrót do góry |
|
|
Ankhakin Komandos
Dołączył: 01 Maj 2007 Posty: 713 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 19:18:43 03-09-07 Temat postu: |
|
|
ojć sytuacja zaczyna robić sie naprawde gorąca Super odcinki! |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:36:46 03-09-07 Temat postu: |
|
|
super odcinki no to jak narazie ciągle kłopoty czekam na newik |
|
Powrót do góry |
|
|
Erika_Buenfil Wstawiony
Dołączył: 15 Lip 2006 Posty: 4534 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:59:32 04-09-07 Temat postu: |
|
|
Odc.705
Sara!-krzyknęła Norma
I co teraz?-spytała Rosario
Jak to co idiotko umrze-odpowiedziała Dinora
Nie nie pozwole na to-rzekła Rosario-Mozesz mnie zabic ale ja i tak ja uratuje
Cos ci pękło w głowie?Jakas zyłka tak?-spytała ironicznie Dinora
Jestem człowiekiem-odpowiedziała Rosario
Rosario ma racje powinnismy pomóc-rzekł Rafael
Ludzie co z naszą zemstą!-krzyknęła Dinora
Wsadź sobie ją gdzies-odpowiedziała Rosario
German-rzekła Dinora
German spojrzał na Dinore a potem na umierającą Sare
Pomoge wam-odpowiedział
A jednak masz serce-rzekła Jimena
Memo-krzyknęła Dinora
Dołączam sie do nich-rzekł
A więc cholera zostałam sama-odpowiedziala-Świetnie poprostu swietnie
Wzięła broń i uciekła Memo chciał za nią pobiec
Policja ją złapie-rzekł German
A my?-spytał Memo
Sami sie oddamy w ręce władz-odpowiedział Rafael
Odc.706
Dinora uciekała tylnym wyjściem oglądała sie za siebie czy ktos jej nie widzi jednak zderzyła sie z policjantem
O nie-rzekła
Jest pani aresztowana-odpowiedział
Nie,nigdy nie pójde za kratki-krzyknęła i wyjeła pistolet wycelowała w głowe
Prosze tego nei robic-rzekł przestraszony policjant
Mam juz dosyc takiego zycia-rzekła i po chwili strzeliła sobie w głowe
To był koniec Dinory Rosales...
A po chwili wszyscy wyniesli Sare i Juana
Sara!-krzyknął Franco
Juan-krzyknął Oscar
Podbiegli do nich
A gdzie Dinora?-spytał policjant
Uciekła-odpowiedział Rafael
A my sie poddajemy-odpowiedział German
Nareszcie zmądrzeliscie-odpowiedział policjant
Teraz trzeba poszukac Dinory Rosales-rzekła Rosario
Szefie!-krzyknął policjant
Co sie stało?-spytał
Dinora Rosales popełnila samobójstwo-odpowiedział
Odc.707
Co!!Jak mogłes do tego dopuścic!-krzyknął policjant
Nie przewidziałem tego co zrobi-powiedział
No dobra trzeba zawieźć rannych do szpitala-rzekł policjant
Oni są w złym stanie zwłaszcza Sara-krzyknął Rafael
A Antonio był z wami?-spytał Oscar
Tak,Memo go zabił-odpowiedział German
Ty draniu-rzekł Oscar
Spokojnie-krzyknął policjant
Poddajemy sie sami dobrowolnie-odpowiedział Rafael
Kilka minut później...
Wszyscy zjawili sie w szpitalu
Co z Sarą i Juanem?-spytała Eva
Źle-odpowiedział Franco
A gdzie Antonio?-spytała Ruth
Wszyscy spojrzeli na siebie
Gdzie Antonio?-spytała Ruth
Ruth posłuchaj Antonio...on nie zyje-odpowiedziała Norma
NIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!-krzyknęła załamana Ruth
Cały swiat dla niej przestał istniec zawirowało jej przed oczyma i jak długa upadła na ziemie...
Odc.708
Ruth!-krzyknął Franco kiedy ta upadła na ziemie
Córeczko-rzekła Eva
To dla niej zbyt wielki szok-rzekła Norma
Kilka minut później...
Wszyscy bardzo sie denerwowli o Sare i Juana a Ruth była juz przytomna jednak nic nie mówiła i nie ruszała się podszedł Osvaldo
I co?-spytał Franco
Z Juanem jest wszystko dobrze-odpowiedział
A z Sarą?-spytała Jimena
Jest źle-odpowiedział Osvaldo-Jej zycie wisi na włosku
Nie tylko nie to-rzekł Franco
Bardzo mi przykro ale nie wiadomo czy kiedykolwiek sie obudzi-rzekł lekarz
Do jasnej cholery znowu kłopoty-rzekł Oscar
A czy moge iść do Juana?-spytała Norma
Tak mozesz jest przytomny-odpowiedział Osvaldo
Odc.709
Norma weszła do Juana
Jak sie czujesz?-spytała
Dobrze-odpowiedział
Bałam sie że cie strace-rzekła siadając przy nim
Teraz wazniejsza jest Sara a włąsnie jak ona sie czuje?-spytał JUan
Źle-odpowiedziała Norma
Boże zeby tylko z tego wyszła-rzekł JUan
Wyjdzie napewno musimy w to wierzyc-rzekła Norma
A co z Dinorą i całą tą jej szajką?-spytał
Dinora popełniła samobójstwo a wszyscy sie poddali-odpowiedziała Norma
Czyli wszystko juz wporządku-odpowiedział
Teraz musi tylko Sara wyjść z tego i będzie dobrze-odpowiedziała Norma
Franco z Oscarem siedzieli przed szpitalem
Widze ze cos cie gnębi-rzekł Franco
No masz racje-rzekł Oscar
Co sie stało?-spytał Franco
Zdradzilem Jimene-odpowiedział Oscar
Odc.710
Co takiego!!-krzyknął zbulwersowany Franco
Stało sie nie da sie tego cofnąć-rzekł Oscar
I ty to mówisz tak sobie-rzekł Franco-Myslałem ze kochasz Jimene
Kocham ją i to bardzo-rzekł Oscar
To dlaczego??-spytał Franco
Nie wiem,ta kobieta bardzo spodobała mi się i juz-odpowiedziałOscar
Ile to trwało?-spytał Franco
Miesiąc-odpowiedział Oscar
Musisz jej to powiedziec-rzekł Franco
Ona mi nigdy tego nie wybaczy-powiedział Oscar
Trzeba było pomyslec zanim poszedłes z nią do łózka-rzekł Franco wstał i odszedł
Jimena siedziała na poczekalni wszedł własnie Franco
Gdzie Oscar?-spytała Jimena
Siedzi na ławce-odpowiedział Franco
Pójde do niego-rzekła Jimena wstając i wyszła |
|
Powrót do góry |
|
|
Ankhakin Komandos
Dołączył: 01 Maj 2007 Posty: 713 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 18:01:26 04-09-07 Temat postu: |
|
|
Super odcinki! |
|
Powrót do góry |
|
|
Erika_Buenfil Wstawiony
Dołączył: 15 Lip 2006 Posty: 4534 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:39:35 04-09-07 Temat postu: |
|
|
Dzieki,newik jutro |
|
Powrót do góry |
|
|
Erika_Buenfil Wstawiony
Dołączył: 15 Lip 2006 Posty: 4534 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:53:00 05-09-07 Temat postu: |
|
|
Odc.711
Oscar siedział na ławce kiedy Jimena podeszła do niego i usiadła
Co sie dzieje?-spytała Jimena
Nic,a co ma sie dziac?-spytał Oscar
Jestes dziwny nieobecny wogole jakby cie nie było-odpowiedziała Jimena
To pewnie przez to co sie stało-odpowiedział Oscar
Nie,powiedz co sie dzieje-odpowiedziała Jimena
A wybaczyłabys mi?-spytał Oscar
Zależy co zrobiłes-rzekła Jimena
Bardzo cię kocham-odpowiedział Oscar
Głuptasie ja tez cie kocham-rzekła Jimena
Nie wiem jak ci to powiedziec-rzekł Oscar
No dobrze skoro nie chcesz to nie mów-rzekła Jimena
Nie,ja chce ci to powiedziec chce byc z tobą szczery-rzekł Oscar
No to mów-powiedziała Jimena
Jimeno ja...ja...-próbował powiedziec prawde ale nie potrafił wykrztusic z siebie ani słowa
No powiedz-prosiła Jimena
Ja cie zdradziłem-powiedział wreszcie Oscar
Odc.712
Co takiego!-krzyknęła Jimena była załamana słowami Oscara
Wybacz mi-rzekł
Kiedy to sie stało??Z kim mnie zdradziłes!!-Jimenie pusciły nerwy
A czy to wazne?-spytał Oscar
Tak wazne dla mnie wazne-rzekła
Zdradziłem cie kiedy sie kłucilismy stało sie i juz nie moge cofnąć czasu-powiedział
Dla ciebie to nic takiego!-krzyknęła Jimena
Jimeno kocham cię-powiedział
Skoro taka jest twoja miłość to lepiej się rozwiedźmy-rzekła odchodzac
Jimena!!!-krzyknął lecz ona szła dalej nie zatrzymała sie Oscar był załamany...
Lekarz własnie podszedł do Franco
Pańska zona obudziła sie-rzekł
Naprawde?!Dzięki Ci Boze-krzyknął z radości
Moze isc pan do żony-odpowiedział lekarz a Franco pobiegł do Sary jak na skrzydłach...
Odc.713
Franco wszedł do pokoju Sary ona usmiechneła sie na jego widok
Jak sie czujesz?-spytał
Kiedy cie widze duzo lepiej-odpowiedziała
Bałem sie,że cię strace-rzekł Franco
Ale nie straciłes-odpowiedziała
Wszyscy są za kratkami-rzekł Franco
A Dinora Rosales?-spytała
Popełniła samobójstwo-odpowiedział Franco
A co z Juanem?-spytała Sara
Bardzo dobrze sie czuje-odpowiedział Franco
To dobrze-rzekła Sara
Do pokoju weszła Jimena
Jak sie czujesz siostrzyczko?-spytała Jimena
Bardzo dobrze-odpowiedziała Sara-Co sie stało?Płakałas?
Paproch wpadł mi do oka-odpowiedziala
Nie kłam,co sie stało?-spytała Sara
Lecz Jimena bez słowa przytuliła siostre a Sara spojrzała na Franco
Oscar ją zdradził-odpowiedział
Odc.714
Mój Boże-powiedziała Sara
To juz koniec naszego małzeństwa-zaszlochała Jimena
Macie dzieci moze jeszcze da sie cos uratowac-rzekła Sara
Nie Saro Oscar zdradził mnie drugi raz pierwszy kiedy oszukał mnie w sprawie ich przyjścia na hacjende i drugi to ten jego zdrada-odpowiedziała
Franco zostaw nas same-prosiła Sara
Dobrze-odrzekł wychodząc
Moze miał powody by cie zdradzic-rzekła Sara
Powody?Jakie powody?-spytała Jimena
A te wasze kłotnie ostatnio-rzekła Sara
To nei jest zaden powód-zaprzczyła Jimena
Jestes pewna tego co zamiezasz?-spytała Sara
W tej chwili tak-odpowiedziała Jimena
Franco wyszedł ze szpitala zauwazył Oscara na ławce podbiegł do niego
Jak sie czujesz?-spytał Franco
Straciłem ją juz nigdy nie będziemy razem-rzekł załamany Oscar
Mogłes wczesniej pomyslec zanim poszedłes z tamtą do łózka-rzekł Franco
Nie dobijaj mnie Franco!Wiem o tym-krzyknął Oscar
Jimena nigdy ci tego nie wybaczy-powiedział Franco
Wiem a ja tak bardzo ją kocham-Oscar przytulił brata nie chciał by ten zobaczył jego łzy...
Odc.715
Kilka dni później... Juan i Sara wrócili do hacjendy a Oscar i Jimena unikali siebie raczej Jimena unikała Oscara ale kiedy stała przy drzewie
Oscar podszedł do niej Jimeno porozmawiajmy-prosił
Nie mamy o czym chyba wszystko jest jasne-odpowiedziała
Kocham cię-rzekł
Oscar pomiędzy nami koniec nie rozumiesz?-rzekła
Nawet skazaniec ma prawo do ostatniego słowa-powiedział Oscar
Jutro postaram sie uruchomic naszą sprawe rozwodową na ten czas przeniose sie na drugą hacjende razem z dziećmi-powiedziała Jimena
Co im powiesz?-spytał poddający sie Oscar
Nie bój się nie powiem ze tatus zdradził mamusie cos wymysle-odpowiedziała odchodząc
Straciłem Cię Jimeno stracilem-rzekł do siebie Oscar
Franco i Sara siedzieli w sypialni
Żal mi kiedy patrze na Oscara i Jimene-rzekła Sara
Oni są najdłuzej małżeństwem bardzo sie kochają są stworzeni dla siebie-odpowiedział Franco
Chyba nic nie mozemy zrobic-powiedziała Sara
Nie,juz nie-powiedział Franco przytulając Sare
Odc.716
Nadszedł wieczór Jimena siedziała i płakała w kuchni weszła Norma i przytuliła siostre
Wybacz mu-rzekła
Nie,nie potrafie-zachlipała
Kochasz go a on kocha ciebie powinniście byc razem-powiedziała
Nie,on mnie zdradził-rzekła-A ty wybaczyłabys Juanowi zdrade?
Tak,on mi wybaczył-rzekła
Byliscie w innej sytuacji-rzekła
Jak to w innej?Przeciez ja go zdradziłam tak samo jak Oscar ciebie-rzekła
Ty zdradziłas Juana z jego ojcem a Oscar z byle kim-rzekła Jimena
Pomysl o dzieciach-powiedziała Norma
Mysle i będzie dla nich najlepiej jesli odejde od Oscara-nie ustępowała Jimena
Dobrze zrobisz jak zechcesz ale pamiętaj ze miłość jest ważniejsza od zdrady czy dumy-rzekła wychodzac
Juan siedział przed hacjendą z Oscarem
Nie myslałem ze kiedykolwiek zdradzisz Jimene-wyznał
Pomiędzy nami było źle wiem ze to co zrobiłem jest nie do wybaczenia ale cholera stało sie-powiedział
Zdrada jest czymś bolesnym nie do wybaczenia-wyznał Juan
Ale ty wybaczyłes Normie-powiedział Oscar
Tak bo bardzo ją kocham a prędzej czy później i tobie Jimena wybaczy musisz byc cierpliwy-powiedział Juan przytulając brata
Nie wiem ile tej cierpliwości mi starczy nie wiem Juan-powiedział Oscar
Odc.717
Na drugi dzień Franco wybrał sie do więzienia odwiedzic Rosario ona zdziwiła sie na jego widok
Jak sie czujesz?-spytał
A jak mam sie czuc?-rzekła Rosario-Spędze tu 25lat
Nie narzekaj-rzekł Franco
Po co tu przyszedłes?-spytała
Z dwuch powodów pierwszy to za to ze chciałas uratowac Sare i Juana-rzekł Franco
Kazdy tak postąpiłby na moim miejscu-rzekła Rosario
Nie,Dinora nie postąpiłaby tak-powiedział Franco
A drugi powód?-spytałą Rosario
Podpisz te dokumenty-podał je rosario
Co to?-spytała
Dokumenty rozwodowe-wyznał-Najwyzszy czas by sie rozwieść
Masz racje-odpowiedziała Rosario
Franco podał jej długopis a Rosario wszyskie papiery podpisała bez mrugnięcia okiem
Dziękuje-usmiechnął sie Franco
Nie musisz mi dziękowac podczas calęgo tego zamieszania zrozumiałam kilka waznych spraw wiem ze miłość jest najważniejsza a ja kochałam Armanda a nie ciebie-powiedziała Rosario
Ciesze sie ze to zrozumiałas-powiedział Franco-Żegnaj Rosario
Żegnaj Franco-powiedziała
Franco wyszedł a Rosario odprowadziła go smutnym wzrokiem do drzwi...
Odc.718
W hacjendzie Reyesów rozległ sie telefon odebrała Eva
Halo-rzekła
Mówi Artur Clauss-przedstawił sie pospiesznie
Dzień dobry,czy cos sie stało?-spytała
Moj synek ma prawie 40 stopni gorączki!-zdenerwowany krzyknął do telefonu
O Boże,zaraz Juan pojedzie do hacjendy-rzekła
Dziekuje ale szybko tu liczy sie czas-rzekł
Juan!!-krzyknęła Eva odkładając słuchawke
Co sie stało?-spytał
Mały Martin Clauss ma prawie 40stopni gorączki-rzekła
Juz tam jade-powiedział wybiegając
Jedź ostroznie-krzyknęła za nim Norma
Boże same problemy-rzekła Eva
A co z Ruth?-spytała
Nadal siedzi w pokoju zalamana-odpowiedziała
Pójde do niej-usmiechnęła sie Norma odchodząc Ruth płakała w swoim pokoju rozmyslając o mężu tak bardzo go kochała ze rozmyslania o nim bardzo ją bolały nagle rozległo sie pukanie do drzwi
Kto tam-rzekła
To ja Norma moge wejść?-spytała
Chce zostac sama-krzyknęła przez łzy
Nie zostawie cie teraz samej-rzekła wchodzac Norma
prosze cie-płakała Ruth
Nie,teraz jestes najważniejsza nie mozesz sie załamywac-powiedziała
Antonio nie zyje-powiedziała
Wiem,kazdy z nas kiedys umrze musisz sie wziąć w garść bo inaczej Antonio takze będzie smutny a on widzi cie z góry-powiedziała Norma i przytuliła Ruth dobrze wiedziała co to znaczy stracic męża przezyła dwa razy "śmierć" Juana
Juan bardzo szybko jechał do hacjendy Elizondo zaprzyjaźnił sie z Clausami a takze bardzo pokochał małego Martina nagle przed jego samochodem pojawiła sie matka Juana-Marisa Juan nie zdążył zachamowac chociaz próbował ale nie zdołał...
Odc.719
Juan przez chwile siedział w samochodzie nie wiedząc co sie stało jednak wyszedł z auta
Mamo!-krzyknął zobaczywszy ją w kałuzy krwi zaczął płakac łzy leciały mu strumieniem
A tymczasem w hacjendzie zjawił się Marco Norme zatkało na jego widok
Witaj-rzekł
Co tu robisz?-spytała
Rozwodze sie z żoną-rzekł-Dla ciebie
Marco zwariowałes!Kocham Juana on jest moim mężem-mówiła
Spróbuj byc ze mną błagam-prosił
Nie-rzekła Norma
Martha tez jest zakochana więc nie rozbijasz nam małżeństwa-powiedział
Nie rozumiesz!Nie kocham cię-mówiła Norma
Normo...-lecz ich rozmowe przerwał Franco
Normo!-krzyknął
Co sie stało?-spytała
Juan potrącił naszą mame-rzekł
O Boże-powiedziała Norma
Jedziemy tam-rzekł
Jade z tobą-powiedziała
Ja tez-rzekł Marco
Nie,ty nie masz tam nic do roboty-rzuciła Norma i oboje wsiadli do auta i odjechali...
Odc.720
Oscar siedział w barze i upijał się podeszła do niego Marisol
No prosze wreszcie sie pojawiłeś-rzekła
Zostaw mnie samego-powiedział
Myslałam że przyszedłes sie zabawic-powiedziała
Moje małżeństwo rozpadło się-rzekł Oscar
Bardzo mi przykro-powiedziała Oscar spojrzał na Marisol wstał i wyszedł.
Wszyscy zjawili się w szpitalu był już tam rozstrzesiony Juan
Kochanie-rzekła Norma
Nie wiem jak to sie stało jechałem do Clausów i...Boże dlaczego mama tam przechodziła-mówił załamany Juan
Spokojnie-rzekł Franco-nasza mama z tego wyjdzie
Wszyscy chcieli w to wierzc lecz bali się najgorszego... |
|
Powrót do góry |
|
|
Samanta. Mistrz
Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 11613 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:25:47 05-09-07 Temat postu: |
|
|
super odcinek...mam nadzieje ze nic zlego się nie stanie Marisie
(Zapraszam do mnie) |
|
Powrót do góry |
|
|
Erika_Buenfil Wstawiony
Dołączył: 15 Lip 2006 Posty: 4534 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:05:50 05-09-07 Temat postu: |
|
|
Dzieki,new bedzie w piątek |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:15:17 05-09-07 Temat postu: |
|
|
super odcinki mam nadzieję że z Marisą będzie wszystko dobrze |
|
Powrót do góry |
|
|
Ankhakin Komandos
Dołączył: 01 Maj 2007 Posty: 713 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 19:23:09 05-09-07 Temat postu: |
|
|
Super odcinki! |
|
Powrót do góry |
|
|
Erika_Buenfil Wstawiony
Dołączył: 15 Lip 2006 Posty: 4534 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:17:23 07-09-07 Temat postu: |
|
|
Odc.720
1h później...
Jimena była własnie w salonie rozmawiała z Evą kiedy wszedł Oscar
Jimena-usmiechnął się Oscar
Przyszłam po reszte swoich rzeczy i dowiedziałam się o tragedii-rzekła chłodno-Przykro mi
O jakiej tragedii?-spytał Oscar
No Marisa miała wypadek wpadła pod samochód Juana-wyjaśniła
Oscara zatkało nie wiedział co ma powiedział
J...Jak to-wymamrotał spoglądając na Jimene
Bardzo mi przykro-powtórzyła Jimena
Oscar wstał spojrzał na Jimene i wybiegł z hacjendy
Oscar!-krzyknęła
Trzeba za nim jechac-powiedziała Eva
A wszyscy siedzieli czekając na wiadomość Osvaldo wszedł własnie na korytarz
I co?-spytał Juan
Osvaldo spojrzał na wszystkich po kolei zapanowała cisza...
Odc.721
Osvaldo prosze nie trzymaj nas w niepewności-rzekł Juan
Dobrze...przykro mi ale...Marisa nie przezyła-rzekł
Juan usiadł dotarło do niego ze zabił własną matkę
Zabiłem ją zabiłem-mówił
Uspokój sie najdroższy-poiwiedziała Norma
Normo ja zabiłem własną matke-poiwedział Juan
Norma przytuliła go a Franco z trudem chamował swoje łzy...
Oscar jechał z wielką predkością po pijaku nagle zobaczył konia próbował wychamować,ale mu sie nie udało...
Sara i Franco rozmawiali przez telefon
Nie moge uwieryzc że jej juz nie ma-poiwedział Franco
Musisz byc silny-rzekła
Spróbuje ale Juan jest bardzo rozstrzesiony-poiwiedział
Wyobrazam sobie-rzekła Sara
A Oscar sie zjawił?-spytał
Tak ale wybiegł z hacjendy a za nim Sara i Eva-powiedziała
Wszystko sie sypie-westchnął Franco
A Jimena z Evą zauważyły samochód Oscara przeraziły się wybiegły z samochodu Jimena zobaczyła Oscara w kałuży krwi
Oscar!-krzyknęła załamanym głosem
Mój Boże-powiedziała Eva
Odc.722
Kilka minut później...
Oscara szybko przewieziono do szpitala Jimena bardzo się bała
Co tu robisz?-spytał Franco
Oscar miał wypadek-wyjasniła Jimena
Tylko nie to-westchnął Franco
Co z Marisą?-spytała
Ona...nie żyje-odparł
Mój Boże-powiedziała Eva
Jak to przyjął Juan?-spytała Jimena
Wyobraź sobie-rzekł Franco
Do Juana i Normy podszedł inspektor
Witam-rzekł
O co chodzi?-spytała przerażona Norma
Juanie Reyes-zaczął Słucham-odpowiedział
Jest pan aresztowany za spowodowanie smierci pani Marisy-wyjasnił inspektor Juan wstał
Niech pan robi co uważa za słuszne-rzekł i po chwili jego ręce znajdowały się w kajdankach
Nie Juan!krzyknęła
Zabiłem własną matke musze odsiedziec swoją kare-powiedział
Kochanie prosze-rozpaczała Norma
Kocham cię-powiedział Juan i razem z inspektorem wyszedł ze szpitala Norma wyprowadziła go wzrokiem...
Odc.723
Wszyscy byli przybici tym co sie wydarzyło śmierć Marisy wypadek Oscara i aresztowanie Juana jak na jeden dzień dla wszystkich było za dużo
1miesiąc później...
Oscar nadal leżał nieprzytomny Jimena bardzo z tego powodu cierpiała.
Przy jego łóżku nagle zjawiła się Marisol
Kim pani jest?-spytała Jimena gdy ta weszła do pokoju
Co z nim?-spytała
A więc to pani jego jego kochanką-rzekła Jimena
Mozna tak powiedziec-odpowiedziała Marisol
Acha w takim razie dowidzenia-rzekla Jimena spojrzała na Oscara podeszła do drzwi
On panią kocha-rzekła Marisol patrząc na Oscara
Jimena odwróciła się
czemu pani mi to mówi?-spytała
Oscar to cudowny facet gdybym nie była tym kim jestem zawalczyłabym o niego-powiedziała
To znacze że pani jest...-Marisol jej przerwała
Tak jestem dziwką-odpowiedziała
Odc.724
Jimena nie wiedziałą co powiedzieć
Myslałam że Oscar zdradził mnie z kobietą w której sie zakochał-powiedziała JImena
Oscar panią bardzo kocha prosze go nie zostawiac-prosiła
Co by pani zrobiła na moim miejscu?-spytała
Wybaczyłabym-odpowiedziała i wyszła zostawiając Jimene z kłębiącymi się w jej głowie myslami
Toczyła się własnie sprawa Juana sąd miał ogłosic wyrok
Po długich obradach sąd skazuje Juana Reyesa na....-i w tej chwili zawiesił sędzia głos ogarniając wzrokiem całą sale-20lat więzienia!
Nieee!!!!!!!!!!-krzyknęła Norma a Juan spojrzał na żone poleciały mu małe krople łez zakuli go w kajdanki i wyprowadzili z sali...
2h później...
Juan znalazł się w więzieniu
Tu jest twoja cela-strażnik wepchnął go do niej
No prosze mam współlokatora-rzekł głos z ciemności a Juan przestraszony jak dziecko rozglądał się po celi-Znowu sie spotykamy Juanie Reyes
Z ciemności wyszedł zbir który kiedys w szopie dla Dinory Rosales porwał go
To ty-powiedział Juan
Tak to ja-usmiechnął się-Nazywają mnie tu Gonzo i jestem tu szefem
Dla Juana zaczęły się ciężkie lata....
Odc.725
5dni później...
Jimena siedziała nadal przy Oscarze kiedy wszedł Osvaldo z innym lekarzem
Jimeno poznaj nowego lekarza na tym oddziale-zaczął Osvaldo
Miło mi poznać Jimena Elizondo-Reyes-przedstawiła się
Alfonso Verrano-przedstawił się
Podali sobie dłonie Alfonsowi bardzo spodobała się Jimena jej także on się spodobał był on przystojnym blondynem oczy o pięknych duzych oczach
Franco i Sara porszli odwiedzic nowych są sąsiadów państwa Verrano
Witajcie-przywitała ich seniorka rodu dona Catalisia
Jestem Franco Reyes a to moja zona Sara-rzekł
Wspaniale poznac nowych sąsiadów-rzekła Sara
No tak mój syn Alfonso jest w pracy ale moj młodszy syn-Rigoberto i córka-Valeria zaraz zejdą-powiedziała-A wy macie dzieci?
Tak czworo-rzekła Sara
Wspaniale-powiedziała Catalisia
Odc.726
W więzieniu własnie była godzina podczas której więzniowie byli pod prysznicem Juan własnie brał prysznic kiedy weszło do jego kabiny pięciu więźnniow
Co tu robicie?-krzyknął
Przyszlismy cię przywitac-rzekł jeden z nich
Zaczeli się zbliżac do Juana a on nie mogł sie bronic zaczeli go bic.Cała piątka z tego nie zły ubaw...
Sara i Franco zbierali się do wyjścia kiedy zeszli Rigoberto i Valeria
Mamo jesteśmy!-krzyknęła Valeria
Wspaniale,sąsiedzi nas odwiedzili-rzekła Catalisia
O dzień dobry-powiedział Rigoberto
Franco Reyes a to moja żona Sara-przedstawił się
Miło mi jestem Valeria-powiedziała podając mu ręke Franco od razu wpadł jej w oko
A ja jestem Rigoberto-powiedział usmiechnają się
Rodzeństwu Sara i Franco wpadli w oko...
Juan siedział w celi zwinięty w kłębek kiedy wszedł strażnik
Reyes masz gościa-rzekł
Juan nie odpowiedział
Słyszsz!-krzyknął a on spojrzał na strażnika
Kto?-spytał
Ładna laseczka pewnie twoja zona-rzekł
Powiedz jej ze mnie nie znalazłes-odpowiedział Juan
Ok-rzekł strażnik i wyszedł
Odc.727
Sara i Franco wrócili do hacjendy
Jak nowi sąsiedzi?-spytała Eva
Bardzo mili ludzie trójka rodzenstwa i matka-rzekł Franco
No a jak dzieciaki?-spytała Sara
Spią-odrzekła Eva
A gdzie Norma?-spytał Franco
Poszła do więzienia na widzenie z Juanem-rzekła
My też sie tak wybierzemy-powiedziała Sara
Tak-odpowiedział Franco
Nagle weszła Norma
O i co?-spytała Sara
Nie widziałam Juana-powiedziała Norma
Dlaczego?-spytał Franco
Strażnik powiedział że go nie znalazł ale ja mu nie wierze-rzekła Norma
No tak to moze ja sam pójde-powiedział Franco
Dobry pomysł-przyznała Sara
Będę wieczorem-Franco wyszedł
Martwie sie-rzekła Norma
Masz złe przeczucia?-spytała Sara
Tak-odpowiedziała Norma
Jimena siedziała przy Oscarze modliła sie by otworzył oczy a ona zeby mu powiedziała jak bardzo go kocha...
Osvaldo siedziałw gabinecie z Alfonsem
Straszną historie mi opowiedzieś-rzekł Alfonso
No widzisz Reyesom zawsze cos złego sie przydarza-rzekł Osvaldo
Oby ich przech nie długo sie skończył-westchnął Alfonso
Odc.728
Franco siedział w sali widzeń czekając na Juana lecz wszedł strażnik
Przykro mi ale...-Franco mu przerwał
Ja wiem ze mój brat nie chce sie widziec z żoną i z nikim innym,ale chce z nim porozmawiac-rzekł Franco
Przykro mi,ale Juan nie chce przyjmowac wizyt-wytłumaczył strażnik
Dobrze,ale prosze mu przekazać ze jutro będę i jutro porozmawiamy-rzekł
Dobrze-odpowiedział strażnik Franco odwrócił się na pięcie i wyszedł...
Norma siedziała w ogrodzie rozmyslając o Juanie nagle ktos dotknął jej ramienia przestraszyła się
Marco-powiedziała
Nie każ mi odchodzic wiem ze mnie potrzebujesz nie odrzucaj mnie-prosił Norma spojrzała na niego i przytuliła się płacząc.
W jego ramionach czuła się bezpiecznie ich uscisk widział Juan David...
Odc.729
Nadeszła noc...
Jimena nadal siedziała przy Oscarze nagle poruszyła się jego ręka
Oscar-rzekła
On zaczął otwierać oczy
Słyszysz mnie-mówiła Jimena
Słysze-odrzekł
Dzięki Bogu-Jimena była bardzo szczęsliwa w końcu Oscar się obudził
4miesiące później...
Oscar wrócił do hacjendy cieszył sie ze Jimena mu towarzyszy
Dziękuje-rzekł Oscar kiedy byli w sypialni
Za co?-spytała
Za to,że jesteś chociaż nie zasłużyłem na to-powiedział
Jesteśmy małzeństwem-odrzekła Jimena
Ale sie rozwiedziemy-rzekł smutno
Będziemy razem do końca życia-powiedziała Jimena
Oscar spojrzał na ukochaną i wstał
To znaczy że...-Jimena mu jednak przerwała
Tak Oscar kocham cię i będziemy razem-powiedziała
Oscar w tym momencie był bardzo szczęśliwy oboje cieszyli się że są razem...
Odc.730
Norma bardzo zżyła sie z Marco pomagał jej znosic nieobecność Juana,który od syna dowiedział się o ich spotkaniach dlatego postanowił porozmawiac z Marco...
Czemu mnie wezwałes?-spytał Marco
Wiem od Juana Davida o spotkaniach twoich z moją żoną-rzekł Juan
I co?-spytał Marco
Kochasz ją?-spytał Juan
Po co ci ta wiadomość?-Marca drażniła ta rozmowa
Bo bardzo kocham Norme i uważam,że mąż w więzieniu to nie życia dla niej-wyjasnił Juan
Nie rozumiem-rzekł
Spróbuj rozkochać w sobie Norme-powiedział Juan
Cały czas próbuje,ale ona kocha ciebie-powiedział
Marco mam pewien plan tylko musisz mi pomóc-zaczął Juan
Jaki?-spytał Marco
Jimena i Oscar szczęśliwi lezeli w łóżku
Jestem szczęśliwy-rzekł Oscar
Ja też i nie wyobrażam sobie życia bez ciebie-powiedziała Jimena
Dziękuje że mi wybaczyłas-powiedział
Za bardzo cię kocham żeby ci nie wybaczyc-usmiechneła się Jimena
Odc.731
Franco siedział w biurze kiedy weszła do niego Valeria
Czesć-przywitała się
Co tu robisz?-spytał zdumiony
Przyszłam zaprosic Ciebie i Sare na moje przyjęcie urodzinowe-powiedziała
Kiedy?-spytał Franco
Jutro o 8-rzekła
Porozmawiam z Sarą-odpowiedział Franco
Mam nadzieje ze się zjawicie-usmiechneła się zabujczo-Do jutra-i wyszła
Norma rozmawiała z Sarą
Powiedz co sie łączy z Marco?-spytała Sara
Przyjaźń,Saro wiesz przecież ze kocham Juana-powiedziała Norma
Ale Juana przy tobie nie ma-rzekła
I bardzo mi go brakuje,ale Marco jest moim przyjacielem-powiedziała Norma
Myslałam że...-lecz Norma przerwała jej
Saro nigdy nie przestane kochac Juana to moja jedyna i wielka miłość-powiedziała
A w sali widzeń...
Zgadzasz się?-spytał Juan
Tak,dobrze wiesz że dla ciebie zrobie wszystko-rzuciła Marta
Pójde po Norme-rzekł Marco
Wstał i wyszedł zostawiając Marthe i Juana samych...
Odc.732
Franco wrócił do hacjendy
Kochany-przywitała go Sara
Nawet nie wiesz kto sie u mnie zjawił w biurze-rzekła Franco
Valeria Verrano?-spytała
Skąd wiesz?-spytał Franco
Bo była też tutaj,ale ja odmówiłam-rzekła-A ty?Mam nadzieje ze też
Dlaczego odmówiłas?-spytał zaskoczony
Aty sie zgodziłes?-spytała
Powiedziałem,że porozmawiam z tobą-rzekł Franco
Franco nie zauwazyłes ze spodobałes sie Valerii-mówiła Sara
Nie,ale za to zauwazyłem ze wpadłas w oko Rigobertowi-powiedział
Nie zamiezam sie kłucic-powiedziała
Ja tez,ale wszystko na to zmierze-wsciekły Franco wyszedł z hacjendy
Norma z Marco weszli do sali widzeń Norme zatkało kiedy zobaczyła swego męża całującego sie z inną...
Odc.733
Juan!-krzykneła Norma
Juan i Martha odskoczyli od siebie
Norma-rzekł Juan
Co to ma znaczyc!-krzyknęła
Ja...chciałem ci powiedziec o mnie i Martcie 2 tygodnie temu-powiedział
I ty to mówisz tak spokojnie-Norma była zdenerwowana
Moja była żona i twoj mąż niewiarygodne-ironizował Marco
To twoja była żona?-Norma niedowierzała
Tak-odpowiedział
Normo uważam ze powinnismy sie rozwieść-powiedział Juan
...Tak to dobry pomysł-rzekła Norma który nigdy nie spodziwała się zdrady Juana to był dla niej wielki szok...
Franco siedział na hacjendzie Verrano czekając na Valerie
Witaj Franco nie myslałam ze wpadniesz-rzekla Valeria
Zgadzam sie-powiedział
Na co?-spytała
No jutro będą na tym przyjęciu-powiedział
Oh to wspaniale!-krzyknęła z radości uwiesiła mu se na szyi-Oj przepraszam
Nic sie nie stało-odpowiedział siadając
A Sara?-spytała
Takze przyjdzie-usmiechnął się
Valeria była bardzo szczęśliwa bo Franco bardzo jej sie podobał...
Odc.734
Norma wróciła załamana do hacjendy
Co sie stało?-Sara weszła do jej sypialni
Juan zdradził mnie-rzekła
W więzieniu?-Sara była zaskoczona-Z kim?
Z byłą żoną Marco-odpowiedziała Norma
Ale przyłapałaś ich kiedy byli w łóżku?-spytała
Nie,całowali się-odparła
To jeszcze o niczym nie dowodzi-powiedziała Sara
Nie?Przecież zarządał rozwodu-szlochała Norma
A jesli to takie przedstawienie dla ciebie?-rzekła
Nie rozumiem-spytała patrząc na siostre
No Juan jest w więzieniu więc może on Marco i ta była żona chcieli żebys pomyslała że Juan cie zdradził-rzekła Sara
Nie wiem-westchnęła Norma
Pojade tam z tobą-zaproponowała
Dziękuje,choćmy-Norma miała nadzieje ze to co powiedziała Sara moze byc prawdą.
A w celu Juana...
Patrzał on na zdjęcie jego i Normy bardzo tęsknił za ukochaną za jej zapachem,ustami, ciałem,bardzo chciał jej powiedziec jak bardzo ją kocha ale wszystko zabrnęło bardzo daleko...
Odc.735
Oscar i Jimena jedli własnie kolacje
Cudownie że jesteście znowu razem-rzekła Ruth
My także się cieszymy-odrzekł Oscar
Szkoda ze tak szcześliwi jak my nie są Norma i JUan-powiedziała Jimena
Oni także będą szczęśliwi-rzekła Ruth
Czyżby Libia Ci sie przyśniła?-spytał Oscar
Od dawna mi sie nie sniła-odparła
Dzień dobry-powiedział wchodzący Alfonso
O witaj Alfonso-usmiechnął sie Oscar
Ruth i Alfonso spojrzeli na siebie miłość ogarneła ich od pierwszego wejrzenia...
Sara i Norma czekali na Juana w sali widzeń
A jesli nie będzie chciał rozmawiac?-rzekła Norma
Spokojnie-mówiła Sara
Do sali wszedł Juan bardzo ucieszył go widok Normy,ale starał sie to ukrywac
Co tu robicie?-spytał
Przyszłysmy cos wyjasnic-powiedziała Sara |
|
Powrót do góry |
|
|
Ankhakin Komandos
Dołączył: 01 Maj 2007 Posty: 713 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: 20:03:00 07-09-07 Temat postu: |
|
|
Super odcinki! |
|
Powrót do góry |
|
|
|