Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Ocena telci |
Celujący! :D |
|
66% |
[ 38 ] |
Bardzo dobry :) |
|
10% |
[ 6 ] |
Dobry :] |
|
7% |
[ 4 ] |
Dostateczny |
|
1% |
[ 1 ] |
Dopuszczający :\ |
|
1% |
[ 1 ] |
Niedostateczny!!! |
|
12% |
[ 7 ] |
|
Wszystkich Głosów : 57 |
|
Autor |
Wiadomość |
Marysia :D King kong

Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 2934 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:07:58 20-04-07 Temat postu: |
|
|
nie przejmuj sie komentarzmi tylko pisz dalej!!!!!!!!!  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Paulineczka Mistrz

Dołączył: 13 Sie 2006 Posty: 11440 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Columbia :D
|
Wysłany: 21:34:03 20-04-07 Temat postu: |
|
|
Odcinek 65
Laura zapukała do drzwi mieszkania Julii.
Dziewczyna otworzyła.
- Laurita, wejdź.- zaprosiła ją do środka.
- Mam pracę!
Laura usiadła na krześle w kuchni.
- To świetnie! A gdzie?- spytała z uśmiechem Julia.
- W hotelu jako sprzątaczka... Nie jest to zbyt fajna posada, ale cieszę się, że mam pracę!
- Ja też się cieszę!- Julia przytuliła siostrę.
* * * * * *
Był wieczór... Gustavo bardzo tęsknił za ukochaną. Postanowił ją odwiedzić.
Kiedy już dojechał pod budynek, w którym znajdowało się jej mieszkanie, wysiadł z auta.
- Laura! Wyjdź kochanie!- krzyczał Gustavo stojąc pod jej oknem.
Dziewczyna wyjrzała przez okno.
Zobaczyła chłopaka uśmiechającego się do niej.
- Czego on znowu chce??- zastanawiała się Laura.
- Kocham cię! Uwierz mi, że nigdy cię nie zdradziłem! Jesteś sensem mego życia!- krzyczał Gustavo.
Laura zdenerwowała się.
- Mam tego dość!- powiedziała i poszła w stronę kuchni.
Po chwili wróciła z wiadrem wody.
- Kocham cię skarbie! Jesteś kobietą mojego życia!- mówił dalej Gustavo i nagle Laura otworzyła okno i wylała na chłopaka całą zawartość wiadra.
Gustavo miał całe mokre włosy.
Laura zaśmiała się cicho pod nosem.
- Dlaczego to zrobiłaś?!- krzyczał Gustavo.
- Nie chcę cię znać.- odpowiedziała Laura i zamknęła okno.
* * * * * *
Następnego dnia dziewczyna poszła do pracy, do hotelu.
Kiedy sprzątała w jednym z pokoji nagle przyszedł do niej właściciel hotelu- don Francisco Savater.
- Pani Lauro, możemy porozmawiać?- spytał
- Oczywiście...
Mężczyzna popatrzył się na jej biust.
- Gdzie pan się patrzy?- spytała Laurita lekko zasłaniając się rękoma.
- Jest pani piękna.
- O czym chciał pan porozmawiać?
- O nas...- odrzekł mężczyzna.
Laura zdziwiła się.
- Jak to o nas? O co panu chodzi? Nie ma żadnych nas...- mówiła, ale ten starszy mężczyzna jej przerwał.
- Moglibyśmy miło spędzić ze sobą noc. Na pewno nie będziesz żałować.- powiedział Francisco obejmując ją.
- Co pan sobie wyobraża?!
Francisco uśmiechnął się.
- Wiem ślicznotko, że jestem od ciebie znacznie starszy, ale chciałbym spędzić z tobą noc. Podobasz mi się.
Laura uderzyła mężczyznę w twarz.
- Zapomniałaś kim jestem?? Jestem Francisco Savater!- krzyknął.
- No i co z tego?!
- Jestem twoim pracodawcą, masz mnie szanować.
- A pan ma szanować nmie.- powiedziała ze złością Laurita.
Francisco Savater zmierzył ją wzrokiem i odszedł...
- "Co za idiota. Za kogo on się uważa!"- pomyślała Laura.
KOMENTUJCIE i wyrażajcie opinie na temat tego odcinka i całej telci  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marysia :D King kong

Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 2934 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:38:32 20-04-07 Temat postu: |
|
|
supcio odcinek  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sylwia94 Arcymistrz

Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22401 Przeczytał: 76 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:41:26 20-04-07 Temat postu: |
|
|
super odcinek  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Paulineczka Mistrz

Dołączył: 13 Sie 2006 Posty: 11440 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Columbia :D
|
Wysłany: 21:55:31 20-04-07 Temat postu: |
|
|
zapraszam do komentowania  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Klaudusieniczka Prokonsul

Dołączył: 30 Sie 2006 Posty: 3866 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:36:54 20-04-07 Temat postu: |
|
|
Hehe wiadro wody na głowe;D Fajnie. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Paulineczka Mistrz

Dołączył: 13 Sie 2006 Posty: 11440 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Columbia :D
|
Wysłany: 10:34:40 21-04-07 Temat postu: |
|
|
Komentujcie  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nevisse Mistrz

Dołączył: 22 Lut 2007 Posty: 10719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tormenta ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:47:51 21-04-07 Temat postu: |
|
|
Jasne, że pisz dalej!
ODCINEK BOSKI I CZEKAM NA NEW  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Iwi. Mistrz

Dołączył: 08 Lut 2007 Posty: 13088 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:34:36 21-04-07 Temat postu: |
|
|
Fajna akcja z Fanciscem;d |
|
Powrót do góry |
|
 |
angie Idol

Dołączył: 11 Mar 2007 Posty: 1146 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:51:31 21-04-07 Temat postu: |
|
|
Kubeł wody-BOMBA Czekam na kolejny odcinek  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Dulce Mistrz

Dołączył: 09 Mar 2007 Posty: 11558 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Rebeldowni :P
|
Wysłany: 15:09:18 21-04-07 Temat postu: |
|
|
superancki odcinek  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Paulineczka Mistrz

Dołączył: 13 Sie 2006 Posty: 11440 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Columbia :D
|
Wysłany: 19:07:28 21-04-07 Temat postu: |
|
|
komentujcie |
|
Powrót do góry |
|
 |
Monyl King kong

Dołączył: 23 Lut 2007 Posty: 2278 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:24:36 21-04-07 Temat postu: |
|
|
Super! Czekam na new:) |
|
Powrót do góry |
|
 |
Paulineczka Mistrz

Dołączył: 13 Sie 2006 Posty: 11440 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Columbia :D
|
Wysłany: 11:25:22 22-04-07 Temat postu: |
|
|
Odcinek 66
Julia była w pracy w sklepie spożywczym i nagle na wóżku do sklepu wjechał Louis.
- Cześć Julia.- powiedział z uśmiechem.
- Louis, witaj. Co cię do mnie sprowadza?
Mężczyzna spojrzał jej głęboko w oczy.
- Stęskniłem się za tobą.- powiedział wciąż patrząc jej w oczy.
Julia uśmiechnęła się.
- Ja też się za tobą stęskniłam.- odrzekła i podeszła do chłopaka.
Julia przykucnęła obok niego.
Louis nie czekając na nic pocałował ją... Pocałowali się po raz pierwszy i oboje czuli się wspaniale.
Nagle Julia przerwała pocałunek.
- Nie wiem jak to się mogło stać...- zaczęła mówić, lecz chłopak przerwał jej kładąc palec na jej ustach.
- Muszę ci powiedzieć coś bardzo ważnego. Za kilka miesięcy będę miał operację i... Julia ja chyba znowu będe chodził!
Julia uśmiechnęła się.
- Tak się cieszę!- przytuliła go mocno.- Zasługujesz na to! Jesteś wspaniałym chłopakiem!
* * * * * *
Zbliżał się wieczór... Laura wracała do domu, właśnie wyszła z hotelu.
Nagle ktoś od tyłu złapał ją za rękę.
Kobieta odwróciła się i ujrzała swojego szefa- Francisco Savater.
- Czego pan chce?- zadała mu pytanie.
Francisco uśmiechnął się.
- Chciałbym przeprosić panią za wszystko... Nie wiem co we mnie wstąpiło.- powiedział mężczyzna.
- Mam nadzieję, że to się nigdy nie powtórzy.
- Ależ oczywiście pani Lauro. Czy da się pani zaprosić na kolację?
- Nie wiem czy to dobry pomysł.- rzekła.
- Niech się pani zgodzi. Zabiore panią do bardzo eleganckiej i drogiej restauracji.
Laura uśmiechnęła się. Zawsze lubiła przebywać w takich miejscach, wśród bogatych ludzi.
- Właściwie to czemu nie?- odpowiedziała dziewczyna.
Francisco złapał ja za rękę.
- Bardzo pani dziękuję. Taka piękna kobieta nie powinna pracować jako sprzątaczka.- mówił wciąż trzymając ją za rękę.
Gustavo jechał samochodem przez ulicę i nagle w oddali zobaczył Laurę i nieznajomego mężczyznę, który trzymał ją za rękę.
Zaparkował samochód i pobiegł w ich stronę.
- Co robisz idioto?!- krzyknął i uderzył Francisca pięścią w twarz.
- Nie rozumiem o co panu chodzi. Jestem Francisco Savater!
- Tak? A ja Gustavo Ferrer, i co z tego?! Laura jest moja dziewczyną!- krzyczał Gustavo.
Laura spojrzała na niego.
- Co ty sobie wyobrażasz?! Ja nie mam z tobą nic wspólnego! Odwal się ode mnie!- powiedziała
Gustavo spojrzał jej w oczy.
- Laura, przecież ja cię kocham. Ty też mnie kcohasz...- rzekł.
- Nie, ja cię nie kocham! Nie czuję nic do ciebie, więc daj mi spokój!
- Kotku, nie traktuj mnie tak. Ja nie mogę bez ciebie żyć.
- Nic dla mnie nie znaczysz! Jesteś zwykłym śmieciem! Już dawno wyrzuciłam cię z mojego serca. Możesz sobie robić co chesz, ale o mnie zapomnij. A teraz wynoś się stąd, bo przeszkadzasz mi w rozmowie z tym panem. Właśnie idę z nim na kolację, a ty zostaw mnie w spokoju! Jesteś dla mnie nikim! Rozumiesz?? Nikim!- wykrzyknęła dziewczyna.
Gustavo spojrzał jej w oczy.
- Więc z nami koniec. Myślałem, że mnie kochasz, ale skoro nie chcesz mnie widzieć, to dobrze odejdę. Ale już nigdy nie wrócę.- powiedział Gustavo i poszedł w kierunku swojego samochodu.
Laura miała łzy w oczach... Miała ochotę się rozpłakać.
- To co, idziemy?- zapytał ją don Francisco.
- Tak.
I oboje poszli w kierunku jego samochodu. |
|
Powrót do góry |
|
 |
Iwi. Mistrz

Dołączył: 08 Lut 2007 Posty: 13088 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:47:03 22-04-07 Temat postu: |
|
|
Już myślałam,że nie pójdzie z nim Super odcinek  |
|
Powrót do góry |
|
 |
|