Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Diabelskie dusze
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 76, 77, 78  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Ocena telci
Celujący! :D
66%
 66%  [ 38 ]
Bardzo dobry :)
10%
 10%  [ 6 ]
Dobry :]
7%
 7%  [ 4 ]
Dostateczny
1%
 1%  [ 1 ]
Dopuszczający :\
1%
 1%  [ 1 ]
Niedostateczny!!!
12%
 12%  [ 7 ]
Wszystkich Głosów : 57

Autor Wiadomość
Klaudusieniczka
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 3866
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:41:37 04-04-07    Temat postu:

Ciekawe co to za tajemnica.Super odcinek, fajnie, ze Laura chce porozmawiac z Julia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulineczka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 13 Sie 2006
Posty: 11440
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Columbia :D

PostWysłany: 9:35:54 05-04-07    Temat postu:

Odcinek 55

- Susano, nie możemy dłużej ukrywać przed nimi prawdy!- powiedziała Marcela.
Laura weszła do kuchni.
- Jakiej prawdy? O czym wy mówicie?- zapytała Laura.
- Coreczko!- uśmiechnęła się Susana.
- Nie nazywaj mnie tak! Powiedzcie mi całą prawdę!
Nagle do kuchni weszła Julia. Zdziwiła się na widok Laury i jakiejś nieznajomej kobiety w swoim mieszkaniu.
- Julia? Czemu tak wczesnie dzisiaj przyszłaś?- spytała jej ciocia Marcela.
- Co tu sie właściwie dzieje?
- Przyszłam tu, aby z tobą pogadać. Kiedy weszłam do mieszkania usłyszałam ich rozmowę. Mówiły, że nie mogę dowiedzieć się prawdy.- wyjasniła wszystko Julii Laurita.
Susana dziwnie przyglądała się Julii.
Patrzyła raz na Laurę, raz na Julię.
- Już czas, abyście dowiedziały się prawdy.- powiedziała Marcela (ciotka Julii) wstając z krzesła
- Ciociu, o czym ty mówisz??- zdziwiła się Julia.- Kim właściwie jest ta kobieta??
- To moja matka, która zostawiła mnie, gdy byłam małą dziewczynką. Nie chcę jej widzieć! Wróciła po latach i mysli, że jej wybaczę!
- Jak może pani tu przychodzić po tym wszystkim co zrobiła pani Laurze?!- krzyknęła Julia.
Marcela poczuła jak łza spływa jej po policzku.
- A właściwiwe o czym wy mówiłyście!? Chcę znać całą prawdę!- powiedziała Laura.
- Musimy wam cos wyjaśnić...- zaczęła Marcela, ale Susana jej przerwała.
- Nie Marcelo, nie rób tego!
- Susy myslę, że już nadszedł czas... Przez te wszystkie lata ukrywałyśmy przed wami to, że jesteście siostrami.
- Co?!- krzyknęły równocześnie Julia i Laurita.
Susana podeszła do Laury i Julii.
- Obie jesteście moimi córkami. Marcela jest moją siostrą... Nie chciałam zająć się tobą Julio i oddałam cię mojej siostrze.- wytłumaczyła Susana.
- Więc ty jesteś moją matką!- krzyknęła Julia z płaczem.
Laura również była bardzo zaskoczona. Teraz wiedziała, że Julia podobnie jak ona została zraniona przez matkę.
- Dlaczego nam to zrobiłaś?! Jak mogłaś nas opuścić!- powiedziała Laura z płaczem.
- Córeczki wybaczcie mi. Ja naprawdę tego żałuję.
- Ciociu, dlaczego ukrywałas przede mną prawdę?? Czemu nic mi nie powiedziałaś?!- krzyczała Julia.
- Kochanie, chciałam ci to powiedziec, ale nie mogłam zrobic tego bez zgody twojej matki Susany.
- Skrzywdziłas nas obie! Nawet nie wiedziałysmy, że jesteśmy siostrami i cały czas się kłóciłysmy!- mówiła Laura
- Nigdy wam tego nie wybaczę!- rzekła Julia i wybiegła z domu, a Laura za nią.
Laura pobiegła za Julią.
- Poczekaj.- rzekła zatrzymując ją.
- Laura, jesteś moją siostrą!- odparła Julia i przytuliła Lauritę.
- Obie zostałysmy skrzywdzone przez naszą matkę. Jesteśmy sisotrami i musimy się trzymac razem.- powiedziała Laura.- Zamieszkaj razem ze mną w domu mojego narzeczonego. To duży dom.
- Nigdy nie myślałam, że mi to zaproponujesz... Zawsze sądziłam, że jesteś osobą bez serca.
- Bo byłam taka zanim poznałam miłość mego życia. Zamieszkaj z nami.
- nie chcę sprawiać kłopotu.- rzekła Julia.
- Daj spokój! Gustavo na pewno sie zgodzi.
Julia i Laura pobiegły do samochodu Gustava i opowiedziały mu o wszystkim co się stało. Zszokowany chłopak od razu zgodził sie na to, żeby Julia u nich zamieszkała. Jednak wiedział, że to może nie spodobac się jego matce.
* * * * * *
Kiedy dojechali na miejsce, weszli do domu.
- Ale piekny dom!- rzekła Julia rozglądając się.
Nagle do nich podjechał na wózku Louis.
- Julia? Co pani tu robi?- spytał.
Dziewczyna spojrzała mu głęboko w oczy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:52:31 05-04-07    Temat postu:

no może w końcu Julia będzie z Loisem super odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*Paolcia*
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 05 Kwi 2007
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: BeachLife

PostWysłany: 14:55:19 05-04-07    Temat postu:

Jestem tu nowa i dopiero teraz zaczełam czytac telcie. Jednym zdaniem super
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulineczka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 13 Sie 2006
Posty: 11440
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Columbia :D

PostWysłany: 16:12:11 05-04-07    Temat postu:

nawet nie wiecie jak bardzo sie ciesze, że wam się to podoba przynajmniej niektórym ososbom
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulineczka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 13 Sie 2006
Posty: 11440
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Columbia :D

PostWysłany: 14:50:59 06-04-07    Temat postu:

Odcinek 56

- Julia zamieszka tu na jakiś czas.- wyjaśnił Gustavo.
Louis uśmiechnął się.
- Ale, czy cos się stało?- zapytał.
- Dowiedziałysmy się, że jestesmy siostrami. Nie wybaczę mojej cioci, że ukrywała przede mną całą prawdę.- powiedziała Julia.
- Współczuję wam. Ale to fajnie, że jesteście rodzeństwem.- rzekł Gustavo.- Chodź pokażę ci twój pokój.
* * * * * *
Był wieczór... Laurita wzięła kąpiel i poszła do pokoju Julii.
Dziewczyna leżała na łóżku i myslała nad tym, co dziś się wydarzyło.
Nagle ktoś zapukał do drzwi.
- Proszę!- rzekła.
Do pokoju weszła Laura.
- Cześć. Możemy pogadać?
- Jasne, wchodź.- odparła z uśmiechem Julia.
Laura uśmiechnęła się do niej i po chwili położyła się na łóżku obok niej.
- Nie moge w to uwierzyć.- rzekła Laurita.
- W co?
- No, że jestesmy siostrami. I pomyśleć, że kiedyś się nienawidziłyśmy.
- Ja nigdy cię nienawidziłam. Po prostu chciałam się z tobą pogodzić, ale ty na to nie pozwalałaś.- wyjaśniła Julia.
- Przepraszam, że tak cię traktowałam.
- Nie ma sprawy...- odpowiedziała Julia.
- Nie jestes zła?? Nie gniewasz się??
- Jak mogłabym się gniewać na swoją własną siostrę? Dużo wycierpiałaś.
- A to wszystko przez nią, przez Susanę. Nie potrafię nazwać jej matką.- mówiła Laura ze łzami w oczach.
- Doskonale cie rozumiem. Ciocia zawsze mówiła mi, że moja mama nie żyje. A jak to właściwie było w twoim przypadku?
Laura i Julia patrzyły na siebie.
- Kiedy byłam siedmioletnią dziewczynką bardzo kochałam mamę... Ale ona nie zwracała na mnie uwagi. Mówiła, że jestem dla niej tylko ciężarem, a ja tak bardzo ją kochałam. Pewnego dnia zostawiła mnie, zniknęła bez śladu. wychowałam się w klasztorze. Byłam zła, że inni mogą być szczęśliwi, a ja nie. Pragnęłam, aby oni też poczuli jak to jest zostać opuszczonym przez matkę!- opowiadała Laura.
- I dlatego byłaś taka niemiła dla innych?
- Tak...
- Bardzo ci współczuję. Musiałaś wiele wycierpieć przez twoją matkę, to znaczy naszą matkę. Ty po prostu byłaś nieszczęśliwa, dlatego tak się zachowywałaś.- rzekła Julia.
- Przez te wszystkie lata nawet nie wiedziałam, ze mam siostrę. Byłaś tak blisko, a ja o niczym nie wiedziałam.
- Wiesz co ci powiem? Ciesze się, że mam siostrę. I cieszę się, że to właśnie ty nią jesteś. Nie jesteś aż taka zła jak myslałam.
Laura uśmiechnęła się i przytuliła Julię.
- Ja też sie cieszę, że jesteś moją siostrą.- odrzekła Laura.
Obie dziewczyny bardzo się wzruszyły.
Rozmawiały ze sobą jeszcze kilka godzin... Aż w końcu obie zasnęły przytulone do siebie.
Gustavo denerwował sie, że jego ukochanej tak długo nie ma. Zapukal do drzwi od pokoju Julii. Nikt mu nie odpowiedział, więc chłopak otworzył drzwi.
Zobaczył dwie dziewczyny śpiące i przytulone do siebie.
Gustavo uśmiechnał się.
Pocałował Laurę w policzek i wyszedł.
* * * * * *
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CZARNA
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 04 Kwi 2007
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 15:54:49 06-04-07    Temat postu:

super czekam na kolejne
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marysia :D
King kong
King kong


Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 2934
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:30:03 06-04-07    Temat postu:

super odcinek czekam na kolejne
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dulce
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 09 Mar 2007
Posty: 11558
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Rebeldowni :P

PostWysłany: 20:43:58 06-04-07    Temat postu:

Super odcinek zresztą jak zwykle
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulineczka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 13 Sie 2006
Posty: 11440
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Columbia :D

PostWysłany: 15:53:51 07-04-07    Temat postu:

Dzięki za komcie... chociaż kiedyś moją telcię czytało troche więcej osób ( np. Malisa, Karolcia, Lailla i kilku innych)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klaudusieniczka
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 30 Sie 2006
Posty: 3866
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:06:49 07-04-07    Temat postu:

Słodki odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolcia :)
King kong
King kong


Dołączył: 03 Lut 2007
Posty: 2067
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 22:47:13 07-04-07    Temat postu:

Ja czytam Super odcineczki czekam na new
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martyna_kno
Idol
Idol


Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Karlino

PostWysłany: 21:01:41 08-04-07    Temat postu:

Znowu miałam pare odcineczków do nadrobienia... :p Ale swietnie sie je czytało i jest coraz bardziej interesująco :p Czekam na new i zapraszam do mnie :p
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paulineczka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 13 Sie 2006
Posty: 11440
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Columbia :D

PostWysłany: 10:52:05 09-04-07    Temat postu:

Odcinek 57

Rano Laurita obudziła się... Leżała w łóżku obok swej siostry- Julii.
- Pobudka! Wstawaj!- krzyknęła Laura.
Julia otworzyła oczy.
- Spałaś ze mną całą noc?- spytała zaspana dziewczyna.
- Tak, ale teraz czas już wstawać! Zaraz będzie śniadanie.
- Siostrzyczko, daj mi jeszcze pospać.- odparła Julia i przytuliła się do poduszki.
Laura uśmiechnęła się do niej.
- Hej! Dosyc tego spania!- rzekła ze smiechem i zaczęła bić ją poduszką.
Julia także chwyciła poduszkę i siostry zrobiły sobie małą "wojne na poduszki".
Po chwili Laura powiedziała:
- Ubierz się, a ja pójdę do mojego misiaczka.
Laura wyszła z pokoju.
* * * * * *
Laura weszła do sypialni Gustava. Chłopak patrzył przez okno.
Dziewczyna podeszła do niego.
- Cześć kochanie.- rzekła.
Gustavo nic nie odpowiedział...
- Hej, co jest??
- I ty się jeszcze pytasz? Zostawiłas mnie samego na całą noc.- powiedział obrażony.
- Oj kotku, nie obrażaj się. Musiałam przecież porozmawiać ze swoją siostrą i nadrobić jakos te wszystkie lata spędzone bez siebie.
- Rozumiem, ale było mi trochę smutno bez ciebie.- rzekł Gustavo i objął ukochaną w pasie.
Laura uśmiechnęła się.
- Kiedy wszedłem do pokoju Julii, zobaczyłem jak razem sobie smacznie spałyście przytulone...- rzekł chłopak z uśmiechem.- Pocałowałem cię w policzek i poszedłem do pokoju.- dodał.
- Jesteś taki kochany... Nawet nie wiesz jak bardzo cię kocham.- powiedziała Laura.
- Ja cię kocham bardziej.
- Tak? To pokaż mi jak bardzo mnie kochasz.- droczyła się z nim kobieta.
Gustavo pocałował ją namiętnie.
Położył ja delikatnie na łóżku i po chwili próbował zdjąć z niej przewiewną koszulę nocną, którą miała na sobie.
Ale ona wstała z łóżka.
- Przykro mi kochanie, obiecuję, że nadrobimy to później. Teraz czas na śniadanko!- rzekła z uśmiechem.
* * * * * *
Pół godziny później do jadalni na dół zeszli Gustavo razem z Laurą i usiedli przy stole. Tam siedziała już Octavia i Louis.
Po chwili do jadalni weszła Julia.
- Witam.- przywitała się.
Usiadła przy stole.
- Pani Julio, mój syn Gustavo opowiedział mi o wszystkim. Postanowiłam, że może pani tutaj zostać na jakis czas...- odezwała się Octavia.
- Bardzo dziękuję. Nie mogłabym teraz wrócić do cioci, tak bardzo mnie zraniła. Obiecuję, że nie będe sprawiać pani problemów.
Octavia uśmiechnęła się.
- Jest pani bardzo miłą dziewczyną, w przeciwieństwie do pani siostry.- rzekła matka Gustava i spojrzała na Lauritę.
- Nie mów tak mamo! Laura jest kobietą mego życia i pogódź się z tym.- odezwał się Gustavo.
- Przykro mi, ale twoja narzeczona nie pokazała się z najlepszej strony. Szczerze mówiąc nie przypadła mi do gustu.
- Widzę, że nie jestem tu mile wdziana.- rzekła Laura i wybiegła z domu.
Gustavo podszedł do swojej matki.
- Jak możesz ją tak traktować!- krzyknął.
- Przepraszam, że się wtrącam, ale uważam, że Laura nie zasłużyła sobie na takie coś.- wtrąciła się Julia.
* * * * * *
Gustavo nie wiedział, gdzie jest jego ukochana. Wybiegł z domu, ale jej tam nie było.
Szukał jej w ogrodzie, ale nie było Laury.
Zrezygnowany postanowił pójść nad to małe jezioro, które było niedaleko jego domu. Kiedyś zabrał tam Laurę... Gustavo bardzo lubił to miejsce.
Poszedł nad jezioro i po chwili zobaczył Lauritę siedzącą na piasku i wpatrującą się w wodę.
- Laura!- powiedział i podbiegł do niej.
Dziewczyna nic nie odpowiedziała.
- Kochanie...- dodał Gustavo i usiadł obok niej na piasku.
- Twoja mama chyba nigdy mnie nie polubi.- powiedziała smutna dziewczyna.
- Nie martw się, ja zawsze będe cię kochał. Moja matka wkrótce na pewno zmieni zdanie na twój temat...
- Wątpie, ale cieszę się, że jesteś przy mnie. Bez ciebe nic nie miałoby sensu.- rzekła Laura.
- Odmieniłas całe moje życie. Kocham cię.
Gustavo wziął kobietę na ręce.... Położył ją delikatnie na piasku, potem sam położył sie na niej. Zaczeli się wzajemnie rozbierać.
- Co ci się najbardziej we mnie podoba?- zapytała dziewczyna.
- Hmm... Twoje oczy, uśmiech i...
- I co?
- I biust.- odparł.
- O ty!- krzyknęła Laura i uderzyła go w ramię.
- Cała mi się podobasz.- rzekł chłopak i zaczął ją całować po szyi... Kochali się namiętnie nad jeziorem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dulce
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 09 Mar 2007
Posty: 11558
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: Rebeldowni :P

PostWysłany: 11:17:23 09-04-07    Temat postu:

supcio jak zwykle.Zajrzyj do mnie jak znajdziesz czas.Zapraszam na new "Pamiętnik nastolatki"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 76, 77, 78  Następny
Strona 5 z 78

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin