Telenowele

Klaudusieniczka · Wysłany: 0:16:27 04-07-07 Temat postu:

Prześliczny odcinek, cudowne zakonczenie i w ogole rewelacyjna jest ta telka.

angie · Wysłany: 13:19:39 04-07-07 Temat postu:

Extra odcinek

Bosko piszesz

Marysia :D · Wysłany: 14:51:44 04-07-07 Temat postu:

super odcinek

Madziuś · Wysłany: 23:52:58 04-07-07 Temat postu:

super odcinek czekam na new

Iwi. · Wysłany: 1:34:36 05-07-07 Temat postu:

super odcinek

Dulce · Wysłany: 7:31:23 05-07-07 Temat postu:

supcio supcio perefcto

Madziuś · Wysłany: 11:39:36 05-07-07 Temat postu:

napisz dzisiaj odcinek.. prosze...

Paulineczka · Wysłany: 11:40:33 05-07-07 Temat postu:

zobaczę. Może mi się uda. ;]

a jak nie, to jutro będzie na 100%

Paulineczka · Wysłany: 13:26:53 05-07-07 Temat postu:

Dziękuję wszystkim za komentarze! Jesteście kochani :* Bardzo dziękuję osobom takim, jak:
Sznika, asa_92, a_moniak, Natasha17, Klaudusienieczka, angie, Marysia, Madzia641, Iwa oraz Ashley.

Buziaki dla was :* :*

Odcinek 90

:*

Laura i Gustavo całowali się tak namiętnie przez dłuższą chwilę. W pewnym momencie Laura przerwała.
- Kocham cie najbardziej na świecie...- wyszeptała dziewczyna, patrząc ukochanemu prosto w oczy.
- Laura, ja...- zaczął Gustavo.- Nawet nie wiesz jak bardzo się cieszę!
Laurita przytuliła go mocno.
- Chcę być blisko ciebie.
- Cieszę się, że już powoli dochodzisz do siebie. Zapomnij o tym, co zrobił ci Michel Paz.- powiedział Gustavo z uśmiechem na twarzy.
- Proszę cię, nie wspominaj o nim... Proszę cię...
- Spokojnie. Nie masz się już czego bać. Złapali tego drania. Zapłaci za krzywdę, jaką ci wyrządził.
Laura uśmiechnęła się i pocałowała chłopaka w policzek.
Gustavo pocałował ją namiętnie w usta.
* * * * * *
Następnego dnia Laura wyszła ze szpitala. Teraz razem z Gustavem przyjechała do ich wspólnego mieszkania.
Gustavo otworzył drzwi. Razem z Laurą weszli do salonu i nagle usłyszeli głośny krzyk.
- Niespodzianka!!!- krzyknęli jednocześnie Julia, Louis, Susana, Francisco, Roxana oraz Octavia.
Cały salon był udekorowany kolrowymi balonami. Na stole pokrytym białym obrusem stała butelka szampana oraz mnóstwo smakołyków do jedzenia.
- O Boże! To wszystko dla mnie?- spytała z uśmiechem Laura.
- Tak, przygotowaliśmy ci niespodziankę. Trzeba świętować twój powrót do zdrowia oraz powrót do domu!- wykrzyknęła Roxy.
- Och, jesteście tacy kochani.
- To był pomysł Gustava.- powiedział Louis.
Laura spojrzała na swojego ukochanego i mocno go przytuliła.
- Jesteś kochany. Dziękuje za to wszystko, co dla mnie robisz.- powiedziała dziewczyna i mocno przytuliła Gustava.
Zaczęli się całować namiętnie.
* * * * * *
Później wszyscy odjechali juz do swoich domów. Francisco odwiózł Susanę do jej mieszkania.
Kiedy dotarli na miejsce, Susana wysiadła z samochodu.
- Dziękuję.- powiedziała z uśmiechem.
Savater wysiadł z auta i podeszedł do niej.
- Cieszę się, że nasza córka jest szczęśliwa. Laura zasługuje na wszystko, co najlepsze.- powiedział don Francisco.
- Masz rację. Tyle w życiu przeszła.
Nastała chwila ciszy... Francisco i Susana milczeli, wciąż patrząc sobie w oczy.
- Przepraszam. To ja juz pójdę.- powiedziała lekko zawstydzona kobieta.
- Susy, zaczekaj!- rzekł Francisco łapiąc ją za rękę.
Kobieta uśmiechnęła się.
- Czy... czy poszłabyś dzisiaj razem ze mną na kolację?- zapytał don Francisco.
- Ja? Ty chcesz iść ze mną?
- A czemu nie? Jesteś wyjątkową kobietą, bardzo cię cenię.
- No dobrze... więc kiedy i gdzie?- spytała Susana.
- Przyjade po ciebie o godzinie 19.
- Dobrze. Będę czekać.
Susana pocałowała Francisca w policzek i weszła do budynku, w którym znajdowało się jej mieszkanie.
* * * * * *
Tajemnicza osoba, która groziła Laurze była teraz w jakiejś piwnicy. Na ścianach wisiały zdjęcia Laury i Gustava. Osoba ta miała na sobie szare rękawiczki, czapkę i długi płaszcz.
Siedziała przy starym drewianym stoliku, na którym leżało zdjęcie Laury. Wzięła do ręki długopis i zaczęła zamazywać nim całą twarz Laury na fotografii.
Po chwili osoba ta podarła zdjęcie.
* * * * * *
Laura właśnie skończyła się kąpać. Wyszła z łazienki. W łóżku czekał na nią Gustavo.
Dziewczyna położyła się obok niego. Gustavo zaczął całować ją po szyi. Zaczął ściągać z niej koszulę nocną.
- Nie rób tego!- powiedziała Laura odpychając go od siebie.- Nie mogę...
- Ale kochanie...
- Przykro mi Gustavo, ale nie mogę. Kiedy mnie rozbierasz, przypomina mi się to, co zrobił mi Michel. Nie chcę tego.- mówiła dziewczyna, a łzy spływały jej po policzkach.
Gustavo przytulił ją mocno do siebie.
- Dobrze kochanie, nie będę nalegał. Rozumiem, że to dla ciebie za szybko. Poczekam tyle, ile będzie trzeba.- pocałował ją w czoło.- Kocham cię...
- Ja tez cię kocham.
Laura położyła swą głowę na jego ramieniu. Po chwili zasnęli przytuleni do siebie...

Marysia :D · Wysłany: 14:24:00 05-07-07 Temat postu:

super odcinek

Paulineczka · Wysłany: 15:45:23 05-07-07 Temat postu:

zapraszam do komentowania

:* :* :***

angie · Wysłany: 15:50:39 05-07-07 Temat postu:

Extra odcinek!!!!!

czekam na kolejny

oraz zapraszam do mnie na Małżeństwo z Powinności

Madziuś · Wysłany: 15:51:37 05-07-07 Temat postu:

super odcinek czekam na kolejny... Prosze tez o kolejny odcinek pgd i wiezy milosci. moim zdaniem sa to najlepsze telcie na tym forum i z tego co widze to najczesciej czytane i komentowane

Bloody · Wysłany: 16:06:57 05-07-07 Temat postu:

Super odcinek. Twoja telcia jest bardzo wciągajaca

Sylwia94 · Wysłany: 17:21:41 05-07-07 Temat postu:

świetny odcinek!!!

Wszystko dobrze się skończyło, bo Laura jest w domu tylko ciekawe kto chce ją i Gustavo skrzywdzić. Może to Carmen, mam nadzieję że neidługo to się wyjaśni

czekam na new!!!