Telenowele

EveLynn · Wysłany: 17:47:34 05-07-07 Temat postu:

Fajny odcinek czekam na kolejne odcinki. Zapraszam do czytania i komentowania moich telenowel: życie od nowa i Historia z wielkiego miasta.

Monyl · Wysłany: 18:07:07 05-07-07 Temat postu:

Super odcinek!

a_moniak · Wysłany: 19:41:41 05-07-07 Temat postu:

fajniutki odcinek, czekam na kolejny, mam nadzieję że pojawi się szybko

Madziuś · Wysłany: 22:27:46 06-07-07 Temat postu:

Odcinek super czekam na new

Dulce · Wysłany: 7:52:11 10-07-07 Temat postu:

oby Laura doszła do siebie po tym co Michel jej zrobił...ciekawe kto chce skrzywdzić Laurę i Gustavo....supcio piszesz

Iwi. · Wysłany: 13:37:29 10-07-07 Temat postu:

Śliczny odcinek

Paulineczka · Wysłany: 20:29:11 10-07-07 Temat postu:

Odcinek 91

Kilka tygodni później...
Susana i Francisco zaprzyjaźnili się. Prawie codziennie się widywali i razem miło spędzali czas. Teraz byli razem w restauracji na obiedzie.
- Cieszę się, że nasza córka jest szczęśliwa.- powiedział Savater.
- Ja również bardzo się cieszę. Laurita zasługuje na wszystko, co najlepsze.
- Mam od ciebie pytanie.- rzekł don Francisco kładąc swą dłoń na dłoni Susany.
- Tak?
- Laura wspominała mi coś, że jesteś na coś chora. Czy to prawda?
W tej chwili Susana posmutniała.
- Tak Francisco, mam guza mózgu i zostało mi niewiele dni życia.- powiedziała kobieta.
Francisco bardzo się zmartwił, kiedy to usłyszał.
- Tak mi przykro.- powiedział.- Susano, muszę ci coś wyznać... Muszę powiedzieć ci to teraz, jak najszybciej.
- Słucham cię uważnie Francisco.
- Kocham cię!
Susana nie wiedziała, co powiedzieć w tej chwili... Jak zareagować, jak postąpić.
- Francisco, ja... nie wiem co o tym myśleć.
- Czy czujesz to, co ja? Dopiero teraz zrozumiałem czym jest miłość. Jesteś dla mnie bardzo ważna Susano. - dodał mężczyzna. Zaczął powoli zbliżać się do kobiety i po chwili pocałował ją w usta.
* * * * * *
Julia była w pracy, w sklepie. Nagle do środka wbiegł jakiś chłopiec.
- Ktoś czeka na panią przed sklepem.- powiedział i wyszedł.
Julia wyszła na zewnątrz. Zobaczyła na drodze samochód Louisa. Za kierownicą siedział jego szofer.
Louisa jednak nie było widać w samochodzie, ani w jego pobliżu.
Dziewczyna odwróciła się i zobaczyła siedzącego na wózku Louisa, który był tuż za nią.
- Cześć kochanie.- powiedział, złapał ją za ręce i przyciągnął do siebie, tak mocno, że dziewczyna wylądowała na jego kolanach.
- Louis, muszę wracać do pracy...
- Nic z tego, pójdziesz ze mną.
- Ale kochanie, nie moge tak po prostu wyjść ze sklepu i zostawić wszystko na głowie Virginii.
- A dlaczego nie? Chcę spędzać z tobą jak najwięcej czasu. A teraz bardzo chcę, żebyś była ze mną. To bardzo ważne.- wyszeptał mężczyzna, patrząc Julii głęboko w oczy.
- Czemu to takie ważne?
- W domu mojej rodziny odbędzie się dzisiaj przyjęcie, zorganizowane przez moją matkę. Z okazji jej imienin... Ale bardzo zależy mi, żebyś tam była, bo mam dla ciebie pewną niespodziankę, ale oprócz tego chciałem ci też powiedzieć, że jutro będę miał operację, od której zależy czy będę chodził.
- Naprawdę? Dlaczego wczęsniej mi o tym nie powiedziałeś?? Dlaczego nie powiedziałeś mi o operacji?- pytała Julia.
- Sam dowiedziałem się dopiero wczoraj wieczorem. Ale teraz musimy jechać.
- Kochanie, na pewno przyjdę wieczorem na to przyjęcie, jednak teraz muszę wracać do pracy.
- Pojedź ze mną! To naprawdę konieczne! W moim domu czeka na ciebie prezent, musisz świetnie prezentowac się na przyjęciu. Będzie wiele bogatych i wpływowych ludzi.- powiedział Louis z uśmiechem na twarzy.
Julia zrobiła niezadowoloną minę...
- Bogatych? Wiesz, że ja źle czuję się wśród takich ludzi. Jestem biedna, nie przywykłam do tego typu spotkań.
- Nie przesadzaj. Chodź, jedziemy.
- Louis, ja muszę pracować. Co zrobię jeśli szef mnie zwolni?- zapytała zmartwiona dziewczyna.
Louis usmiechnął się.
- Nie zwolni!
- Skąd ta pewność?
- Bo już z nim rozmawiałem. Powiedziałem, że w południe przyjadę po ciebie, bo mamy cos ważnego do załatwienia.
Julia uśmiechnęła się.
- No ładnie, załatwiłeś wszystko za moimi plecami.- powiedziała.
- No to jedziemy!
Julia wsiadła do samochodu, a obok niej po chwili usiadł Louis, któremu szofer pomógł wsiąść do auta.
* * * * * *
Laura właśnie miała zamiar wyjść z domu.
- Dokąd się wybierasz?- zapytał Gustavo.
- Musze iść na zakupy, do Centrum handlowego. Muszę kupić sobie kreację na dzisiejszy wieczór.
Gustavo podszedł do dziewczyny i objął ją w biodrach.
- Nigdzie nie musisz iść.- powiedział.- Zadbałem o wszystko. W salonie coś na ciebie czeka.
- Naprawdę?!- krzyknęła Laura i szybko pobiegła do salonu. Na kanapie zobaczyła piękną czerwoną suknię.
- Jesteś kochany!- powiedziała i rzuciła się chłopakowi w ramiona.
Zaczęła go całować po policzkach, a potem w usta.
- Nie ma sprawy. Przecież muszę dopilnować, żeby moja ukochana dobrze wyglądała na dzisiejszym przyjęciu.
- Jeszcze raz ci dziękuję.
- Teraz przynajmniej nie musisz nigdzie iść. Możemy spędzić ten czas razem... Zgadnij co mam na myśli.- powiedział Gustavo całując ją po szyi.
- Hmm... Kochanie, jednak nie skorzystam z twojej propozycji. Pójdę na spacer.- powiedziała dziewczyna z uśmiechem.
- Nie rób mi tego.- odrzekł Gustavo, udając obrażonego.
- Zrozum, chcę się przewietrzyć. Wynagrodzę ci to w nocy.
Laura pocałowała go w usta i wyszła z mieszkania.
Spacerowała po parku prawie przez godzinę. Usiadła na ławce, nikogo nie było w pobliżu. Dziewczyna zaczęła się rozglądać, czuła, że ktoś ją śledzi.
Nagle ktoś od tyłu dotknął jej ramienia. Laura bała się odwrócić i spojrzeć temu człowiekowi w twarz. Nie miała pojęcia, kto to.
Była to osoba, która od kilku tygodni groziła jej.
Osoba ta miała na sobie szare rękawiczki, długi szary płaszcz oraz kapelusz. A jej twarz była zasłonięta maską.
- Kim jesteś?- zapytała wystraszona Laura.

NeSska* · Wysłany: 22:19:42 10-07-07 Temat postu:

super odcinek!
Tylko znowu biedna Laura niech jej nic nie będzie bo inaczej temu w tych rekawiczka nogi z d**y powyrywam:D

Madziuś · Wysłany: 23:09:18 10-07-07 Temat postu:

Super odcinek!!! Znowu niebezpieczeństwo grozi Laurze... ciekawe kto jest szarą rękawiczką...

Marysia :D · Wysłany: 10:15:16 11-07-07 Temat postu:

super odcinek

ciekawe kto jest ta szara rekawiczka? oby Laurze nic sie nie stało

Paulineczka · Wysłany: 17:37:46 11-07-07 Temat postu:

Proszę, komentujcie

co tak malutko komentarzyków? Czy odcinek jest nudny?

angie · Wysłany: 19:34:29 11-07-07 Temat postu:

Extra odcinek!!!!!!

Paulineczka · Wysłany: 11:29:54 12-07-07 Temat postu:

co tak mało komci?

Rubi Ex-Ferrer · Wysłany: 11:57:58 12-07-07 Temat postu:

Super odcinek

Ciekawe kim jest ta osoba

Czekam na newa:*:*

Madziuś · Wysłany: 15:13:07 12-07-07 Temat postu:

Kiedy new??? Bo juz sie odczekac nie moge xD