Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Ocena telci |
Celujący! :D |
|
66% |
[ 38 ] |
Bardzo dobry :) |
|
10% |
[ 6 ] |
Dobry :] |
|
7% |
[ 4 ] |
Dostateczny |
|
1% |
[ 1 ] |
Dopuszczający :\ |
|
1% |
[ 1 ] |
Niedostateczny!!! |
|
12% |
[ 7 ] |
|
Wszystkich Głosów : 57 |
|
Autor |
Wiadomość |
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:19:56 26-07-07 Temat postu: |
|
|
Super, że już wróciłaś i jutro napiszesz nowy odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5847 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:19:43 26-07-07 Temat postu: |
|
|
Dobrze, ze już wróciłaś. Mam nadzieję, ze udał się wyjazd Czekam na odcinek Zapraszam do mnie. |
|
Powrót do góry |
|
|
a_moniak Mistrz
Dołączył: 21 Lut 2007 Posty: 12531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:36:34 26-07-07 Temat postu: |
|
|
już nie mogę się doczekać |
|
Powrót do góry |
|
|
Anahi Idol
Dołączył: 13 Cze 2007 Posty: 1841 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Elite Way
|
Wysłany: 10:36:39 27-07-07 Temat postu: |
|
|
szkoda, że dopiero jutro będzie newik |
|
Powrót do góry |
|
|
Maggie Mocno wstawiony
Dołączył: 04 Cze 2007 Posty: 5847 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Los Angeles, CA Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:31:23 27-07-07 Temat postu: |
|
|
No ja też się nie moge już doczekać |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulineczka Mistrz
Dołączył: 13 Sie 2006 Posty: 11440 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Columbia :D
|
Wysłany: 18:37:06 27-07-07 Temat postu: |
|
|
Odcinek 93
- Oczywiście, że... Tak!- wyszeptała Julia i po chwili oboje z Louisem padli sobie w ramiona. Zaczęli się całować namiętnie.
Wszyscy goście zgromadzeni w domu byli bardzo wzruszeni. Zaczęli gratulować narzeczonym.
- Nawet nie wiesz, jak bardzo się cieszę, że zgodziłaś się zostać moją żoną.- powiedział Louis do ukochanej.
- Tak bardzo tego pragnęłam, długo czekałam na ten moment. Teraz czuję się najszczęśliwszą kobietą na świecie.
Przyjęcie trwało do północy. Wszyscy bawili się wspaniale. Tańczyli, rozmawiali, jedli pyszne dania przygotowane przez kucharki. Później wszyscy odjechali do swoich domów.
* * * * * *
Następnego dnia Gustavo obudził się wcześniej niż zwykle. Zdziwił się, kiedy spostrzegł, że Laury nie ma w łóżku.
Wstał i ruszył w stronę kuchni. Nagle zobaczył Lauritę siedzącą w kuchni przy oknie.
- Czemu tak wcześnie dzisiaj wstałaś? Coś się stało?- zapytał chłopak, siadając obok niej.
- Nie, nic...- odpowiedziała, ocierając łzy.
- Kochanie, ty płaczesz?
Laura odwróciła głowę w drugą stronę. Gustavo złapał ją za podbródek.
- Powiedz, co się dzieje? Już wczoraj na przyjęciu byłaś jakaś przygnębiona. Nadal myślisz o tej osobie w szarym ubraniu?
- Nie o to chodzi... Ta osoba nie ma z tym nic wspólnego.- wyszeptała dziewczyna i po jej policzkach znowu zaczęły spływać łzy.
Gustavo złapał ją za rękę, spojrzał jej głęboko w oczy.
- Wyjaśnij mi, dlaczego płaczesz. Możesz mi zaufać, wysłucham cię...- powiedział.
- Julia i Louis już wkrótce się pobierają. Będą małżeństwem...
- Nie cieszysz się, że twoja siostra nareszcie jest szczęśliwa?
- Czy naprawdę tak trudno to zrozumieć? Naprawdę nie wiesz, co mam na myśli?- zapytała Laura.
Zapłakana wybiegła z mieszkania.
* * * * * *
Julia była w swoim mieszkaniu i przez telefon rozmawiała z Louisem.
- Spokojnie kochanie, za dwie godziny przyjadę do ciebie i razem pojedziemy do kliniki... Tak... Operacja na pewno się uda, jestem tego pewna.- mówiła dziewczyna. Nagle do mieszkania wbiegła Laura.
- Wybacz, muszę kończyć.- powiedziała Julia i rozłączyła się.
Laura usiadła na kanapie. Julia zauważyła u niej łzy.
- Ty płaczesz? Co się stało?- spytała głaszcząc ją po ramieniu.
- Gustavo... On mnie nie rozumie...
- Dlaczego nie rozumie?
- Ty i Louis wkrótce się pobierzecie, a ja z Gustavem jesteśmy ze sobą już tak długo. Jednak on nie poprosił mnie o rękę. Zrobiło mi się smutno, kiedy wczoraj wieczorem Louis przy wszystkich się tobie oświadczył...- rzekła ze łzami w oczach Laura.
- Nie martw się, Gustavo na pewno wkrótce poprosi cię o rękę.
- Tak bardzo chciałabym, żeby to zrobił. Żeby zapytał, czy chcę zostać jego żoną. O niczym innym nie marzę.
* * * * * *
Godzinę później Laura wyszła już z mieszkania siostry. Niespodziewanie podbiegł do niej jakiś mężczyzna.
- Pojedzie pani ze mną!- powiedział łapiąc ją za łokieć..
- Proszę mnie puścić!
Mężczyzna zaciągnął dziewczyne do swojej ciężarówki. Zawiązał jej na oczach czarną chustkę oraz związał jej ręce.
- Zostaw mnie łajdaku!- krzyczała Laura.
- Proszę się nie bać...
- Jak mam się nie bać, skoro zostałam porwana?! Dlaczego mi to robicie??
Porywacz usiadł za kierownicą i odjechali...
Po jakimś czasie kierowca ciężarówki zatrzymał się.
- Gdzie jesteśmy?- zapytała Laura.
Mężczyzna otworzył drzwi i pomógł Laurze wysiąść z ciężarówki.
- Co wy chcecie ze mną zrobić??- pytała wystraszona.
Porywacz odszedł bez słowa i odjechał swoją ciężarówką, zostawiając dziewczynę samą.
- Gdzie ja jestem?!- krzyczała dziewczyna.- Wracaj tu draniu!
Nagle ktoś, stojący z tyłu uwolnił jej ręce oraz zdjął z oczu chustkę. Laura stała nad brzegiem niewielkiego jeziora... Było to jezioro, które znajdowało się niedaleko rodzinnego domu Gustava... Jezioro, nad którym Laura kiedyś kochała się właśnie z nim. Dziewczyna odwróciła się.
Stał za nią Gustavo.
- Ty?? Co to ma znaczyć?- spytała zaskoczona dziewczyna.
- To ja zaplanowałem to całe "porwanie"... Wybacz, ja zawsze mam takie szalone pomysły.
- Ale po co to wszystko?? Dlaczego to zrobiłeś??
- Domyśliłem się, dlaczego rano tak się zachowywałaś. Już dawno chciałem to zrobić, ale czekałem na odpowiednią chwilę. Ta chwila właśnie nadeszła... Czy zostaniesz moją żoną, Lauro?- spytał mężczyzna patrząc ukochanej głęboko w oczy i wyciągając z kieszeni piękny pierścionek.
Dziewczynie łza spłynęła po policzku...
- Spełniło się moje największe marzenie.- wyszeptała i zbliżyła się do Gustava, ich usta złączyły się.
Gustavo zaczął całować Laurę po szyi. Położył ją na piasku, nad brzegiem jeziora. Po chwili sam położył się na niej. Całowali się, wzajemnie się rozbierając... Kochali się namiętnie nad brzegiem jeziora... |
|
Powrót do góry |
|
|
a_moniak Mistrz
Dołączył: 21 Lut 2007 Posty: 12531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 18:54:18 27-07-07 Temat postu: |
|
|
śliczny odcinek, i śliczne oświadczyny |
|
Powrót do góry |
|
|
Aguska Mistrz
Dołączył: 10 Sie 2006 Posty: 12677 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Poznaaaań;* Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:01:14 27-07-07 Temat postu: |
|
|
Super odcinek Paulino
Ale romantyczne te odcinki Czekam z niecierpliwością na kolejny odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulineczka Mistrz
Dołączył: 13 Sie 2006 Posty: 11440 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Columbia :D
|
Wysłany: 19:21:52 27-07-07 Temat postu: |
|
|
cieszę się, że wam się podoba. Zapraszam też innych do komentowania Buziaki dla wszystkich :* :* :* :*** |
|
Powrót do góry |
|
|
Anahi Idol
Dołączył: 13 Cze 2007 Posty: 1841 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Elite Way
|
Wysłany: 20:02:49 27-07-07 Temat postu: |
|
|
super odcinek!! nareszcie gusti sie jej oświadczył... |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:32:38 27-07-07 Temat postu: |
|
|
świetny odcinek ale akcja z tym porwaniem i oświadczynami |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulineczka Mistrz
Dołączył: 13 Sie 2006 Posty: 11440 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Columbia :D
|
Wysłany: 23:31:34 27-07-07 Temat postu: |
|
|
Moja telenowela znajduje się w ankiecie, w temacie "Walki naszych telenowel". Będzie "walczyła" razem z telcią "Cielo y sol". Fajnie by było dostać kilka głosików Jeśli oczywiście moja tela wam się podoba. |
|
Powrót do góry |
|
|
Madziuś Mocno wstawiony
Dołączył: 29 Cze 2007 Posty: 6010 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Elite Way School xD
|
Wysłany: 23:48:23 27-07-07 Temat postu: |
|
|
No ja napewno zagłosuje na twoją tele!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulineczka Mistrz
Dołączył: 13 Sie 2006 Posty: 11440 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Columbia :D
|
Wysłany: 12:07:30 28-07-07 Temat postu: |
|
|
cio tak mało komci?
Chciałabym bardzo podziękować osobie, która oddała na moją telenowelę głos w temacie "Walki naszych telenowel". Cieszę się, że mam przynajnmiej jeden głos. Bardzo dziękuję. :* :* :* |
|
Powrót do góry |
|
|
Marysia :D King kong
Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 2934 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:07:10 28-07-07 Temat postu: |
|
|
supcio odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
|