Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Kto najlepszy? |
Lucia |
|
78% |
[ 15 ] |
Elena |
|
10% |
[ 2 ] |
Carol |
|
5% |
[ 1 ] |
Carlos |
|
5% |
[ 1 ] |
|
Wszystkich Głosów : 19 |
|
Autor |
Wiadomość |
**Kora** Komandos
Dołączył: 14 Lis 2007 Posty: 625 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Elite Way School xD
|
Wysłany: 23:05:30 18-01-08 Temat postu: |
|
|
Super odcinek
Mam nadzeje ze Carlos uratuje córkę
Czekam na new i zaperaszam do mnie na Un poco de tu amor. |
|
Powrót do góry |
|
|
Genesis Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 7340 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:02:29 19-01-08 Temat postu: |
|
|
Zapraszam na nowy odcinek "Zaufać śmierci".Pozdrawiam.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Samanta. Mistrz
Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 11613 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:59:29 19-01-08 Temat postu: |
|
|
Dziękuje za komentarze =)
Odcinek 62
Carlos wszedł na dach.Stanął i zacząl rozgladać sie szukając Marcosa.
-Gdzie jesteś kretynie!?-krzyczał,jednak nie dostal odpowiedzi
Dach był duży więc jedyne co mu pozostało to poszukać porywacza i odebrać mu dziecko..ale czy było to takie łatwe jak sądził?
W tym czasie Erick i Dennise byli na spacerze.Miała to być dla niej niespodzianka więc chłopak zasłonił jej oczy
-Gdzie mnie prowadzisz?-zapytala
-Zobaczysz-wziął ja na ręce-Nie otwieraj jeszcze oczu
-Ale...teraz zaczelam sie bać.A co jak mnie gdzieś zostawisz?samą?
-eheh...no wiesz...wtedy będziesz mósiala jakoś dojść do domu,może sie nie zgubisz-odpowiedzial ze śmiechem
-Jakie smieszne-udawała znudzoną-Czy moge juz otworzyc te cholerne oczy?-krzyknęla
-No ok.Już mozesz-postawił ja na ziemie.Dennise otwierając oczy ujzała przed sobą niewielki kościółek
-Co my tu robimy?-zapytala zaskoczona-Mama?Co ona ona tam robi?
-Kochanie,wyjdziesz za mnie?-ukękł przed nią na kolanach i chwycił delikatnie dłoń
-Że co?-stala zamurowana i niemogla uwierzyć co sie dzieje..
-Czy wyjdziesz za mnie?Tak bardzo cie kocham,że niechce dłużej czekać
-yyy tak oczywiście,ale teraz?..jestes chyba niepowazny
-Czemu?Skoro sie kochamy to po co czekać?Teraz jest odpowiednia okazja...wszystko jest gotowe-mówil podniecony
-No ale spójrz na mnie.Niejestem odpowiednio ubrana
-ee tam przestań.Jesteś piękna jak zawsze.Moja księzniczka-złapał ją za ręke i pobiegli w strone kosciola
-Mamo-podeszła do matki
-Tak kochanie?Chodźmy do środka...niema co czekać
-Ja już nic nierozumiem...ale nieważne.Chodźmy-poprawiła włosy,wzięla pare oddechów i poszła do przodu
Carlos idąc zauwazył Marcos.Od razu zacząl biec w jego strone
-Oddaj mi dziecko!-krzyczal
Mężczyzna zerwał sie,wziąl małą na ręce i zacząl uciekać.Niemógl pozwolić aby ktoś przeszkodzil mu w zadaniu teraz gdy byl tak blisko..
-Błagam cie.Jesli masz chodź troche dobrego serca,to oddaj mi córke.
-Nie!Ja nie rozpaczam z tego powodu ze wychowujesz Maritze więc ty pogódź się ,że twoja maleńka umrze
-A więc ty jesteś jej ojcem... Nie wstyd ci?Co byś zrobił gdyby ktoś chcial zabić Mari co?...gdybys byl na moim miejscu
-No nic.Niejestem takim człowiekiem jak ty.Przez ciebie Elena bardzo cierpiała.Mósisz za to zapłacić
-Ehh i trafisz za kratki..tego własnie chcesz?-westchnąl
-Oj mój drogi nie trafie.Nieznasz mnie...ja uciekne za to wy...-nie dokończył.Stał na rogu dachu.Na rękach trzymał Angele i w każdej chwili mógl ją upuścic a wtedy stala by sie tragedia.
Wystraszony Carlos spoglądal na zapłakane dziecko.Niewiedzial co robić.Wiedzial,że jeśli tylko sie ruszy mała zginie.
Erick i Dennise wyszłi szczęśliwi z kosciola.Obok nich szła radosna matka dziewczyny
-To teraz może...no wiecie chcialabym mieć wnuczke-zaśmiala sie kobieta
-Mamo!-popatrzyli na nią dziwnie
-No co?Jestescie małżenstwem więc macie prawo
-Niech sie pani o to juz nie martwi.Jeszcze bedzie miala pani wnuki,a teraz chcielibysmy z Dennise skupić sie na naszej podróży poślubnej
-Podróży?Jakiej?Nic mi o tym niewiadomo-z tego wszystkiego mosiala sie zatrzymać i troche uspokoić
-Jutro wyjeżdżamy do Europy-uśmiechnąl sie szeroko
-Nie niewierze!Tyle niespodzianek-z radośći aż podskoczyla i rzucila mu sie w ramiona-Ahh tak bardzo cie kocham...
Ostatnio zmieniony przez Samanta. dnia 22:59:53 19-01-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
InLoveWithRose Motywator
Dołączył: 17 Kwi 2007 Posty: 288 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 0:15:44 20-01-08 Temat postu: |
|
|
Bardzo fajne odcinki Miałam trochę zaległości...Mam nadzieję, że Carlos uratuje Angelę...Czyżby twoja tela tak w ogóle zbliżała się już ku końcowi....
Zapraszam do mnie na new |
|
Powrót do góry |
|
|
Ślimak King kong
Dołączył: 06 Paź 2007 Posty: 2263 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nysa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 0:25:47 20-01-08 Temat postu: |
|
|
No właśnie tyle niespodzianek w jednym odcinku. Jedni są już szczęśliwi, a drudzy zapewne niedługo, bowuiem też mam wrażenie, że koniec "Dificil decision" zbliża się nieuchronnie, ale nie smucę się, w końcu masz napewno w głowie nowe pomysły
Pozdrawiam! |
|
Powrót do góry |
|
|
Nicole. Mocno wstawiony
Dołączył: 23 Paź 2007 Posty: 5490 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: New York Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:17:42 20-01-08 Temat postu: |
|
|
Jak dobrze,że Denise i Erick sa szcześliwi
Już myślałam,że jak tak Carlos mówił do Michaela to mu odda to dziecko ale nie ten nie daje za wygraną
Oby sie wsyztsko dobrze skonczylo ! |
|
Powrót do góry |
|
|
britney Mocno wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 5837 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:40:45 20-01-08 Temat postu: |
|
|
świetny odcinek dobrze że Eric i Dennise są szczęśliwym małżeństwem czekam na new
pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
pampelooma King kong
Dołączył: 30 Paź 2007 Posty: 2736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:20:33 21-01-08 Temat postu: |
|
|
Długo mnie tu nie było, ale nadrobilam wszystkie odcinki
Z jedej strony poczułam ulge, bo teraz Elena juz nikogo nie skrzywdzi...Piekielnie żal mi Carola Biedak marnie skończył, a był dobrym człowiekiem.... Carlos musi, po prostu musi coś zrobic, by uratowac małą!! Biednej Luci załamało się całe życie..., śmierc siostry, Carola, a najgorsze, że dziecko w niebezpieczeństwie;(
czekam na newik, napisz szybko!!
buźki:* |
|
Powrót do góry |
|
|
Samanta. Mistrz
Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 11613 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:35:23 21-01-08 Temat postu: |
|
|
Odcinek 63
Carlos przez dluzsza chwile stal i myslal co zrobic aby uratowac zycie corki.Nagle uslyszal strzal...
Byla to Lucia ktora celowala do Marcosa
-Lucia?!-krzyknal zdziwiony-Ty...tutaj?
-Tak!Niemoglam pozwolic aby cos wam sie stalo...ten glupek chcial zabic moje dziecko-podbiegla do corki i szybko wyrwala ja z rak mezczyzny ktory jeszcze sie trzymal
-haha myslisz malenka ze tak szybko sie mnie pozbedziesz?-mowil ze smiechem po czym wyciagnal z kieszeni bron-dzisiaj ktos z was zginie...tylko od kogo zaczac-myslal
-Odemnie!-pewny siebie Carlos wyszedl na przód aby oslonic ukochana i Angele
-Nie kochany!Stoj-krzyczala Lucia,ktora bala sie o MEZCZYZNE
-aHH...Jesli chcesz to zaczne od ciebie-chcial juz nacisnąc na spust ale ktoś postrzelił go od tylu.
-nIE!-krzyknela Lucia która bala sie ze Marcos strzelil do Carlosa
-Lucio...nie boj sie,to policja-objąl kobiete
-aHH ,chce z tąd iśc...błagam-mowila z placzem
-tak...juz idziemy-wziąl na rece zmęczoną Angele i razem zeszli na dól
Dennise i Erick stali na lotnisku i czekali na samolot
-Mamo...niechce cie tak zostawic samą
-Aj kochanie nie przejmuj sie.To wasz miesiac miodowy więc cieszcie się sobą...A ja sobie poradze-pocalowala córke w czoło
-A moze za pare dni odwiedzi nas pani?
-Nie nie niebede wam nic psuć.Tylko czasem zadzwonie aby dowiedziec sie jak wam mija czas.Lećcie z Bogiem-pozngala sie i odeszla
-Kochanie smutno mi jakos-westchnela chwytając dlon ukochanego
-Dlaczego?Nie cieszysz sie z wyjazdu?
-Nie to nie chodzi o to...ja zawsze chcialam zwiedzić Europe,ale wiesz to moja mama.Bedzie samiuteńka.Jak ona sobie poradzi?
-Dennise nie martw sie.Bedziemy czesto do niej dzwonic i zobaczysz ze wszystko bedzie dobrze,a teraz chodzmy-przytulil ukochaną i odeszli
Ostatnio zmieniony przez Samanta. dnia 23:37:25 21-01-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Issabelita Generał
Dołączył: 31 Sie 2007 Posty: 9181 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 10:45:56 22-01-08 Temat postu: |
|
|
dobrze, że maleńka już jest bezpieczna piękny odcinek:) |
|
Powrót do góry |
|
|
pampelooma King kong
Dołączył: 30 Paź 2007 Posty: 2736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:03:53 22-01-08 Temat postu: |
|
|
Ufff, nareszcie mała znalazła się we właściwych rękach Mogłabys pisac filmy sensacyjne Cieszcze się, że wszystko z nią ok, teraz zostało tylko pojednanie się rodzinki Nie dziwie się Dennise, że zrobiło jje się przykro przez chwile, ma fantastyczna mame, ale mysle, że i dla niej tak będzie lepiej, bo ona przeciez pragnie szczescia córki...
jak zawsze super odcinek , buźki:* |
|
Powrót do góry |
|
|
Franco18 Motywator
Dołączył: 16 Sty 2008 Posty: 298 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 16:13:09 22-01-08 Temat postu: |
|
|
Extra telenowela, a co bardzo mi się podoba fana ciekawa obsada, bo dobrałaś gwiazdy telenowel z różnych zakątków świata tego show-biznesu |
|
Powrót do góry |
|
|
britney Mocno wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 5837 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:34:50 22-01-08 Temat postu: |
|
|
super odcinek dobrze że uratowali Angele
pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
monioula Prokonsul
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 3628 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sevilla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:07:28 22-01-08 Temat postu: |
|
|
Uff... już po wszytkim... to znaczy nie zupełnie po wszystkim, ale Angela jest już w bezpicznych rękach i czuję się spokojniejsza. Rzeczywiście też mam wrażenie, że zbliżamy się do końca. Ale może autorka da się namówić na kontynuację? Rzadko się zdarza, że jakaś tela bardzo mnie wciąga, a twoja była tą jedną z nielicznych, do której zawsze z chęcią wracałam. Nie zawsze mam czas, ale uwielbiam tą opowieść i z całych sił trzymam kciuki za Carlosa i Lucię
Pozdrawiam serdecznie i czekam na kolejny odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
Genesis Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 7340 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:00:22 22-01-08 Temat postu: |
|
|
Cudownie..!Angela jest juz bezpieczna i nic jej nie grozi..!
Kamień spadł mi z serca..;]
Świetny odcinek.!!;]
Zapraszam na Zaufać śmierci nowy odcinek. |
|
Powrót do góry |
|
|
|