Telenowele

Roberta-Dulce · Wysłany: 16:25:42 19-10-07 Temat postu:

Kiedy dasz nowy odcienke

Ślimak · Wysłany: 1:52:54 20-10-07 Temat postu:

Ja też czekam

Samanta. · Wysłany: 11:51:38 20-10-07 Temat postu:

odcinek 15

Tydzień później
Lucia i Carlos nie odstępowali sie na krok.Niewidzieli pozasobą nic.
Bardzo sie kochali.Dziewczyna nie odbierala nawet telefonów od Carola i przestala chodzić do pracy,gdyż chłopak obiecał ze się z nia zajmie.

Był ranek Elena własnie jadła śniadanie,jednak w pewnej chwili szybko wybiegła do łazienki.Zdziwilo ją to,bo od dawna nic ją tak nie zemdliło.
Czuła też,że kręci jej sie w głowie,wiec połozya sie na chwilke.''Co mi jest?'' myślała.

W tym czasie Lucia szła na zakupy.Byla szczęśliwa i uśmiechnięta a pod nosem nuciła jakąs melodie.
W pewnym momencie stanęla.Zakręcilo jej sie w głowie więc jak najszybciej usiadła na ławce.Złapała sie delikatnie za brzuch.Przeczuwala już czemu sie tak czuje,jednak niebyla pewna.
Postanowila pójść wieczorem do lekarza.

Elena szybko sie ubrała.Czuła się tak źle jak nigdy.Pomyślala ze to zwykła grypa bądź inna choroba i poszla do lekarza.
-Dzień dobry-powiedziala
-Dzień dobry,co pani dolega?-spytal podchodząc do dziewczyny
-Dziś gdy jadlam bardzo mnie zmulilo i wymiotowalam.Kręcilo mi sie tez w głowie.Niemoglam wstać...
-Proszę się połozyc-lekarz wsakazał palcem na łóżko i delikatnie zacząl dotykać jej brzucha
-Hmm chyba juz wiem co pani jest-rzekł
-Tak ! Więc co?-spytala zaciekawiona
-To nie zadna choroba.Jest pani w ciąży
-Jak to? !!To niemozliwe-krzyknela przestraszona
-Alez droga pani.Wszystko jest możliwe.Aby się upewnić radziłbym pani zrobić test ciążowy
-Nie..to niemoze byc prawda-powtarzała
-Ja już bede szła-załamana powoli wyszła z gabinetu i skierowala sie w strone drzwi
Niechciala w to uwierzyć.Nigdy niechciala mieć dziecka.Niebyla jeszcze na to gotowa.
Powolnym krokiem udala sie do aptetki
-Słucham?-spytała aptekarka
-yy poprosze test ciążowy-te słowa wymówila bardzo nieśmiale
-Proszę
Elena szybko schowala to do torby i poszla do domu.

W tym czasie Lucia zadzwonila do swojej przyjaciółki
-Czesć Naty mam do ciebie ogromną prośbe
-Słucham?
-Wybrala bys sie ze mną do lekarza?-zapytala
-Tak,a po co?Jestes chora?
-Nie,to chyba coś innego,ale niechce iść sama.
-Dobrze,to spotkamy się za 10 min ok?
-No.To pa

Elena przygnębiona lezala na łożku.Okazało się ze jest w ciąży.Byla pewna ze dziecko jest Marcosa,jednak niechciala mu o niczym mówic.Nic do niego nie czula.
Wolala aby dziecko bylo Carlosa.Tak leżąc pomyślala,że on wiele niepamietam więc mogłaby wmówić mu,że jest ojcem jej dziecka.Byla gotowa to zrobić i znów zranić swoją siostre
Wiedziala ze Carlos nie zostawil by jej samej z dzieckiem i napewno zaoferowal swoja pomoc,a nawet przekonać do ślubu.Dziewczyna zaczęla sie szykować.Jak najszybciej chciala wybrać się do mężczyzny.

W tym czasie Lucia z przyjaciółką znajdowaly się juz w gabinecie lekarza
-Dzien dobry-powiedziały
-Dzien dobry,co pani dolega-sptytał
-Tzn ja przeczuwam,że jest to ciąża.Dziś wymiotowałam i kręcilo mi sie w głowie,ale niejestem pewna
-A czy zrobila sobie pani test ciążowy?-zapytal
-Nie,niemialam czasu.Wolalam przyjśc do pana
-Dobrze,więc niech sie pani połozy
Lucia w glebi duszy bardzo sie bała.
-Tak,prawdopodobnie jest to ciąża,ale prosze zrobić jeszcze test ciążowy.Choć jestem tego pewny
Dziewczyna szeroko się uśmiechnęla.
-Widzisz bedziesz miala dzidziusia-Naty objęla przyjaciolke i poszły

Gdy Elena byla juz przed drzwiami Carlosa zadzwonila dzwonkiem.Meżczyzna szybko otworzyl drzwi myśląc,ze to Lucia
-No czesć-powiedziala skłądając pocałunek na jego policzku
-Co tu robisz?!-krzyknął
-Mam do ciebie ważną sprawe.Mogę wejść-spytala
-Właź,ale szybko mów bo niemam duzo czasu
-Jasne,więc tak sie składa,że dziś rano dzialo sie ze mna cos strasznego.Kręcilo mi sie w glowie i nawet zwymiotowalam.Wybralam sie do lekarza i co...jestem w ciąży-Szczęśliwa zaczęla sie śmiac
-I...czemu mi o tym mówisz?-zapytal zdziwiony
-A nie domyślasz sie?Niepamietasz juz naszej nocy?Od tego czasu z nikim nie spałam,wiec dziecko mósi byc twoje
-Co?!!Jak to moje!!
-Nie cieszysz sie?Nareszcie stworzymy rodzine
-Teraz gdy zaczelo mi sie układac z Lucią mówisz mi takie rzeczy!! Ona mi tego nie wybaczy...
Nagle usłyszeli ze ktoś wszedł.Byla to szczęśliwa dziewczyna
-Co ty tu robisz?-krzyknęla wskazując palcem na swoja siostrę
-Nic-powiedzial Carlos
-Jak to nic kochanie.Niepowiesz jej?Przeciez mamy cudowną wiesc.Jestem w ciąży z Carlosem-z radoscią objęla mężczyzne
Biedna Lucia,niewiedziala co robić.Chłopak znów ją zranił.Niechciala mówić mu tego,że ona również spodziewa sie dziecka.Niechciala aby ono mialo takiego ojca.Szybko wybiegła

angie7 · Wysłany: 14:51:01 20-10-07 Temat postu:

super odcinek

Trisse · Wysłany: 15:25:59 20-10-07 Temat postu:

Biedna Lucia. Ona naprawde ma dziecko z Carlosem. A Elena ! Poprostu brak słów. Zmowu zraniła siostre . Odcinek świetny choć załamujący

(Zapraszam do mnie )

britney · Wysłany: 15:29:36 20-10-07 Temat postu:

super odcinek Elena kłamała i znów zraniła Lucie:( (zapraszam do mnie)

monioula · Wysłany: 17:07:51 20-10-07 Temat postu:

Świetny odcinek, tylko trochę zdziwił mnie fakt w jaki lekarz rozpoznał ciąże Lucii :hmm: Bidulka z niej, tak mi jej żal... mam nadzieję, ze nie będzie długo cierpiała w twojej telenoweli i ta sprawa jakoś się wyjaśni

Roberta-Dulce · Wysłany: 18:07:01 20-10-07 Temat postu:

kiedy dsasz nowy odcienk a ten odcienk był supere

Trisse · Wysłany: 18:13:17 20-10-07 Temat postu:

Czekam na nowy ! Kiedy opublikujesz odcinek ????
Czekam :*

Samanta. · Wysłany: 10:50:05 21-10-07 Temat postu:

Dziękuje za komentarze :*
odcinek 16

Przygnebiony Carlos siedzial i rozpaczal.Zawsze gdy zjawiala sie Elena burzyla jego szczęscie.Niemogl tego zrozumiec.
-Czemu jestes taki przygnębiony?Powinienes sie cieszyc...bedziemy mieli dziecko-objęla męzczyzne
-Niemam sie czym cieszyc.Nic do ciebie nie czuje.Po co tu przyszlas !Daj mi świety spokoj.-krzyczal
-Ale ja cie kocham !Luci zalezy jedynie na twoich pieniądzach,a mi na tobie.Przez caly czas myslalam co zrobic aby cie zdobyc.A teraz mnie odtrącasz.Chcesz aby moje dziecko niemialo ojca?
-Pomoge ci.Niemoglbym zostawic cie samej,ale teraz gdy Lucia odeszla napewno nie zechce do mnie wrócic!
-Nie przejmuj sie juz tak.Jestem przy tobie-pocałowala Carlosa

W tym czasie Lucia szła miastem.Znów zostala zraniona.Czula chęc zemsty jednak byla w ciązy i niemogla nic zrobic.
Teraz chciala zyc jedynie dla tego maluszka,którego nosi w brzuchu.Postanowila oddac sie macieżyństwie i byc jak najlepsza matką.
Niemiala niestety gdzies wrócic...zostala tez bez pracy.W ostatecznosci poszla do Natashy
-Cześc-powiedziala
-Czy moglabym pomieszkac u ciebie pare dni?-zapytala niesmiale
-Tak,oczywscie.Cos sie stalo?
-Znów mnie oszukal!!Niechce juz tak zyc.Zapomne o nim i juz nigdy nie wybacze tych krzywd
-A co sie znow stalo?
-Elena jest z nim w ciąży...szczęsliwa mi to oznajmila-zdenerwowana usiadła
-Ale ty tez jestes!!Powiedzialas o tym?
-Nie.Nigdy o tym sie nie dowie.Niechce zeby moje dziecko mialo ojca łajdaka.Sama sie zajme moim dzidziusiem-delikatnie dotknęla sie za brzuch

3 miesiące później
Ze względu na ciąze Eleny Carlos postanowil z nia byc.Mimo ze wciąż myslal o Luci staral sie byc szczęśliwy i o niej zapomniec.
W końcu zacząl zauwazac wady dziewczyny.Jednak ciąża nie wplywala na nią najlepiej.Najchętniej usunela by dziecko.
Widząc jak wygląda byla przerażona.Idąc miastem z Carlosem z naprzeciwka wyszedł Marcos,któy ich zatrzymal
-oo czesc Eleno,widze ze masz nowego chlopaka-mówil śmiejąc sie pod nosem
-Zostaw mnie w spokoju!-krzyknela
-Kim on jest?-spytal Carlos
-Nie opowiadala ci o mnie?Oj to dziwne.Myslalem ze dobrze jej ze mna bylo
-Zamknij sie idioto
-Nie tak ostro.
Carlos z zainteresowaniem przyglądal sie calej kłótni
-Nawet w ciąży jeses.Ciekawe kogo to dziecko-myślal
-Oczywiscie ze jego-wskazała palcem na chlopaka
-Nie watpie.Przeciez niemoglabys skłamać
-Idziemy!-krzykenela i pociągnela Carlosa za reke
-Co to za typek?-zapytal zaciekawiony
-Gdy byles z Lucią,mówil ze jest moim przyjacielem ale mnie oszukal.Chcial mnie wykożystac...naszczescie ucieklam
-Czemu mi nie powiedzialas prędzej! Bym mu co s zrobil-zdenerwowany chcial sie wrócic
-Nie,niema sensu.Uwierz mi.On juz za wszystko zapłacił

Lucia z każdym dniem coraz bardziej piękniala.Bardzo dobrze znosila ciąże.Niemogla sie juz doczekac nardzoin dziecka.
Przez ten czas nikogo jednak nie poznala.Idąc parkiem napotkala Carola...tak dawno go nie widziala
-Lucia!-krzyknal,podbiegając do dziewczyny
-Oo Carol.Witaj
-Co u ciebie slychac?Czemu odeszłas z pracy?
-Zaszłam w ciąże,wiec postanowilam zrezygnowac z pracy.Przepraszam ze nie odbieralam telefonow.Zachowalam sie głupio.Z milosci zwariowalam,ale juz tak niebedzie.Wszystko skonczone
-Jestes z kims?-zapytal
-Nie juz nie.Narazie sama i tak juz chyba zostanie.Skupie sie na wychowywaniu dziecka-uśmiechnięta rozglądala sie dookola
-A ja...niepomyslalas ze nadal cie kocham.Wiem,że ty mnie nie,ale twoje dziecko powinno miec ojca.Ja moglbym spróbowac nim byc
Dziewczyna niewiedziala co powiedzieć.Zatkalo ją !
-Niewiem czy jestem na to gotowa.Niechcialabym sie na tobie zawieśc.Marze aby w koncu zaznać spokoj
-Niemartw sie.Nigdy bym cie nie zranil.Jestes kobieta mojego zycia.Bylibysmy razem szczęśliwi.Naprawde-pocałowal dłoń Luci,a nastepnie ją przytulil
-yy dobrze-niesmiale rzekła

angie7 · Wysłany: 10:53:31 21-10-07 Temat postu:

super odcinek

a kto gra Carlosa

Samanta. · Wysłany: 10:55:27 21-10-07 Temat postu:

Carlosa gra Eduardo Santamarina

.Na pierwszej stronie pisze.
A Carola Erick Elias

Genesis · Wysłany: 12:58:29 21-10-07 Temat postu:

Extra odcineczek z reszta jak zawsze...

monioula · Wysłany: 13:22:35 21-10-07 Temat postu:

Haha, Lucia wypiękniała podczas ciąży, a Elena się zaniedbała

Co za babiszon, najchętniej usunęłaby dziecko? Oh!

Ja jej kopa dam

Carol jaki wspanialomyślny, ciekawe co będzie dalej, czekam na new

Trisse · Wysłany: 13:22:58 21-10-07 Temat postu:

Tak mi szkoda Luci . A ta Elena to łajdaczka ! Nie lubie jej ech.. Carol jaki pomocny. W sumie ja kocha to się nie dziwie :)Super odcinek :*
(zapraszam do mnie)