|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Brooklyn Mistrz
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 10445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z klatki B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:19:36 13-08-09 Temat postu: |
|
|
Odcinek 12.
Matka wie lepiej!
Gaby po pracy weszła do swojego mieszkania. Zdjęła buty i rozpuściła włosy. W kuchni nalała sobie do wody, nagle usłyszała że dzwoni telefon.
-Słucham? –spytała i usiadła na kanapie w salonie, kładąc nogi na stół.
-Córcia? To ja mamusia! Dlaczego nie powiedziałaś, że pracujesz dla tego przystojniaka?! –spytała kobieta.
-Jakoś nie było okazji...- przyznała Gaby.
-Kochanie! Już cała rodzina wie! Na lotnisku byłaś genialna! Jeszcze ta wstawka o butach Armaniego! Puszczali to na wszystkich programach o gwiazdach! Tata to nagrał! Tak się cieszę –powiedziała podekscytowana kobieta. Super! Gaby będzie miała teraz wypominane to w każde święto Dziękczynienia, Bożego Narodzenia, Sylwestra i urodziny dziadka Bonawentury! Co za kompromitacja!
-Mamo, a co u was?- spytała próbując zmienić temat.
-A u nas po staremu, wszystko w porządku. Powiedz mi jaki on jest?
-Kto?- udawała.
-No jak to kto! Twój pracodawca!
-Lucas... jest, bardzo, bardzo... miły i... sympatyczny...-powiedziała
-Miły i sympatyczny?! Córcia! Wiesz, że nie o to pytam!
-Jak to nie?! Przecież pytałaś jaki jest to ci odpowiedziałam!
-Spałaś z nim?
-Mamo!
-Co?! Przecież słyszę, że coś jest nie ten teges. On tam jest obok ciebie tak?
-Nie!
-To o co chodzi? Bo ja już nic nie rozumiem!
-Ja też...
-Uuu... mów mamusi o co chodzi!
-Jestem zmęczona...
-Gabrielo! Spałaś z nim czy nie?- spytała ostatecznie.
-Nie, mamo.
-Nie? Teraz to ja nic nie rozumiem!
-Zmieńmy temat...- zaproponowała dziewczyna.
-Ten jest odpowiedni! No już mów mamusi co ci leży na sercu, chyba cię nie skrzywdził?!
-Nie!!!
-Ok... Podlałaś kwiaty?
-Tak.-skłamała
-Całowaliście się?
-Nie odpuścisz?- spytała coraz bardziej zdenerwowana Gaby.
-Jestem twoją matką, mam prawo wiedzieć!
-Od ponad roku z nikim się nie całowałam i nie uprawiam seksu!
-No to go uwiedź! Jesteś piękna, inteligentna, urocza- po mamusi! Na pewno ci się nie oprze!
-Czy my musimy mówić tylko o nim?!
-Tak! A o czym chcesz rozmawiać?
-Co u taty?
-Składa te swoje modele samolotów całe dnie...Słuchaj! Zaproś go do siebie, ugotuj coś...to znaczy zamów. Kup dobre wino...- mówiła kobieta, Gaby wiedziała, że zaraz ma się przygotować na najgorsze...
-Mamo!
-Nie przerywaj matce! Ubierz seksowną, czarną bieliznę, tylko nie zbyt wyzywającą, najlepsza będzie ta którą kupiłam ci na gwiazdkę... Do tego jakaś super seksowna mała czarna... Chyba, że wolisz od razu przejść do rzeczy i powitać go w szlafroczku, tym jedwabny na przykład który kupiłam ci na urodziny...Albo, najlepiej popsuj pralkę i zadzwoń do niego, jak już przyjedzie otwórz mu drzwi w samym ręczniku! Chłopak od razu ulegnie Nie ma bata!- mówiła podekscytowana kobieta. Gaby, paliła się ze wstydu.
-Mamo nie chce być nie miła, ale mam dużo pracy, zadzwonię jutro.
-Masz się matki słuchać! Zrób tak jak ci mówiłam! Trochę szaleństwa! Pa!- powiedziała kobieta i rozłączyła się.
Nowa postać: Danuta Stenka- Jako Natalie, mama Gaby.
Ostatnio zmieniony przez Brooklyn dnia 13:48:31 13-08-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
olcia89 King kong
Dołączył: 26 Mar 2009 Posty: 2922 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:50:06 13-08-09 Temat postu: |
|
|
Mamusia jest zajebista Gaby powinna jej posłuchać odcinek cudny , czekam na następny |
|
Powrót do góry |
|
|
Airam. Idol
Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 1497 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Piekła xd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:05:06 13-08-09 Temat postu: |
|
|
Aaaa! Genialna mamuśka haha.
No ma pomysły...
I jak sie troszczy o życie córki, zwłaszcza seksualne xd.
Bosko !! Czekam na news . |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooklyn Mistrz
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 10445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z klatki B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:58:41 13-08-09 Temat postu: |
|
|
Nie wiem czy posłucha, aczkolwiek gdyby posłuchała mogłoby być zabawie
Mame Gaby zagra Danuta Stenka.
Dziekuje za komentarze ;** |
|
Powrót do góry |
|
|
paulinek Wstawiony
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 4890 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:04:47 13-08-09 Temat postu: |
|
|
mamuska jest boska !!!
Ubierz seksowną, czarną bieliznę, tylko nie zbyt wyzywającą, najlepsza będzie ta którą kupiłam ci na gwiazdkę... Do tego jakaś super seksowna mała czarna... Chyba, że wolisz od razu przejść do rzeczy i powitać go w szlafroczku, tym jedwabny na przykład który kupiłam ci na urodziny...Albo, najlepiej popsuj pralkę i zadzwoń do niego, jak już przyjedzie otwórz mu drzwi w samym ręczniku! Chłopak od razu ulegnie Nie ma bata!-
jakie rady corci dawała !!! normalnie nie moge !!! oby nie wpadał z wizyta i nie wzieła sprawy w swoje ręce !!! |
|
Powrót do góry |
|
|
P@Tk@ Idol
Dołączył: 26 Gru 2007 Posty: 1744 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:07:10 13-08-09 Temat postu: |
|
|
odcinek świetny
kochana mamusia
czekam na new |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooklyn Mistrz
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 10445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z klatki B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:00:16 13-08-09 Temat postu: |
|
|
Niedługo zabieram , się za pisanie następnego odcinka.
Do jutra rana powinien się pojawić . |
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksia Mistrz
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 14599 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:17:16 13-08-09 Temat postu: |
|
|
mamusia boska
czekam na kolejne odcinki, bo widzę że akcja się rozkręca
pozdro. |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooklyn Mistrz
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 10445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z klatki B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:22:52 13-08-09 Temat postu: |
|
|
Tak, pomalutku romanse czas zacząć!
Dzięki za komentarz.
W następnym odcinku Alice opowiada swoją "historię życia" Johnowi
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
olcia89 King kong
Dołączył: 26 Mar 2009 Posty: 2922 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:31:53 13-08-09 Temat postu: |
|
|
no to czekam na nastepny |
|
Powrót do góry |
|
|
chochlik Wstawiony
Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 4045 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: gdzie muzyka tkwi w duszy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 7:14:05 14-08-09 Temat postu: |
|
|
Mam kaca, nie dawno wróciłam z pracy i właśnie zaraz do niej z powrotem wychodzę...Powiem Ci, że rozbudziłaś mnie tym odcinkiem jak żaden inny budzik wcześniej
Matka kupuję Gabi seksowną bieliznę haha nie zła ta jej mamusia i do tego swatka Od razu ją polubiłam, babeczka wie o co chodzi, tylko żeby od razu pytała córcię o sprawy łóżkowe ?
Świetna opcja z ręcznikiem, trzeba wypróbować |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooklyn Mistrz
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 10445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z klatki B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:52:39 14-08-09 Temat postu: |
|
|
To Ty do pracy pić chodzisz ? Z chłopkaami z Kuveitu?
Dzięki za komentarz , czekam na new u Ciebie |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooklyn Mistrz
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 10445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z klatki B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:53:33 14-08-09 Temat postu: |
|
|
Odcinek 13.
Alice przebywała na planie, powtarzała właśnie swoją rolę. Wczoraj nie miała głowy do nauczenia, się tekstu na pamięć.
-Hej! –powiedziała Pinki i usiadła koło niej.
-Cześć, coś się stało, blado wyglądasz...
-Nie nic takiego...
-Pinki!
-Mówię ci, że jak będę coś więcej wiedziała to ci powiem!
-Jak chcesz. – Alice zrezygnowała z dalszej rozmowy, za to przeniosła wzrok na Johna rozmawiającego z jakąś ładną statystką. Nie żeby ją to obeszło...
-I jaki on jest? –spytała Pinki.
-Okej...
-Okej?
-Okej. W końcu ty mi go załatwiłaś! –powiedziała Alice.
-Słuchaj ja się śpieszę, mam umówioną wizytę u fryzjera z twoim pieskiem. Uważaj na siebie, do usłyszenia- powiedziała Pinki i wyszła. Była jakoś dziwnie niespokojna.
-Popielniczka!!! –wydarła się Alice. W mgnieniu oka zjawiły się dwie kobiety z popielniczkami.
-Jedna starczy- powiedziała Alice i posłała im uśmiech.
Po dwóch godzinach zdjęcia się zakończyły i wreszcie znalazła się z Johnem w swoim mieszkaniu. Spojrzała na porozrzucane książki.
-Kobieta która sprząta od czasu, do czasu tutaj pewnie zapomniała ich z powrotem ułożyć- powiedziała Alice i odłożyła książki na miejsce.
-Jesteś pewna? Może sprawdzę dla pewności cały dom?
-Nie, to nie jest konieczne- powiedziała i poprosiła żeby usiadł. Wzięła dwa duże kieliszki i nalała do nich wina.
-Trzymaj, moja historia jest długa...trochę to potrwa- powiedziała podając mu kieliszek.
-Zamieniam się w słuch gwiazdko...-powiedział i uśmiechnął się głupkowato. Alice zignorowała go.
-Miałam wtedy 20 lat... Wszystko zapowiadało się cudownie. Dostałam się na studia aktorskie, poznałam przystojnego, mądrego i bogatego faceta. Był moim księciem z bajki, dokładnie taki jakiego sobie wymarzyłam. Tak mi się wtedy wydawało. Niestety miał jedną wadę, za bardzo lubił kobiety i nie był mi wierny...Jak to odkryłam? Pierwszy raz znalazłam pod łóżkiem jakiś pierścionek, wmówił mi ze to mój, naiwna uwierzyłam! Drugi raz przyłapałam go w krzakach na imprezie z jakąś łatwą panienką. Wróciłam do domu, spakowałam jego rzeczy i wyrzuciłam je przez okno... Dzwonił nachodził, wmawiał mi że każdy zasługuje na drugą szanse. No to w końcu uległam. Przez pół roku traktował mnie jak księżniczkę, żyło mi się jak w bajce. Aż do momentu gdy przyłapałam go w łóżku z moją najlepszą przyjaciółką. Wróciłam wtedy wcześniej z wykładów, chciałam zrobić mu niespodziankę, a to on zrobił mi! Wypieprzyłam go znowu z mieszkania.... Poczułam, że moje życie nie ma sensu. Pewnego dnia usiadłam sobie na podłodze w sypialni i wyjęłam z fiolki kilkanaście tabletek...To miała być łatwa szybka śmierć. Moje życie bez niego nie miało sensu. Puściłam jakąś smutną miłosną piosenkę i wzięłam najpierw jedną tabletkę do ust, potem drugą... Gdy miałam wziąć trzecią usłyszałam głośne pukanie do drzwi. Zlekceważyłam je, ale nie ustawało...Zupełnie tak jakby ktoś walił w drzwi z obcasa- powiedziała i uśmiechnęła się na samo wspomnienie. Spojrzała na Johna, słuchał jej uważnie.
-Wku**iłam się i poszłam otworzyć. Była to Pinki! Wprowadziła się co dopiero bloku gdzie przedtem mieszkałam i chciała pożyczyć szklankę cukru- powiedziała nie mogąc ukryć uśmiechu.
-Wiesz jaka jest Pinki. Weszła do środka i zaczęła ze mną gadać o modzie... Ja chciałam popełnić samobójstwo, a ona nawijała mi o najpiękniejszych butach jej życia! Gdy wyszła wyrzuciłam tabletki przez okno, uznałam że to musi być jakiś znak. Bóg nie pozwolił mi popełnić samobójstwa, dostałam drugą szansę. Obiecałam sobie, że jej nie zmarnuje. Skończyłam studia z wyróżnieniem, zagrałam w paru dobrych filmach, stałam się znana. I... zatrudniłam Pinki jako moją menadżerkę. Tamtego faceta już nigdy nie spotkałam...
To było, by na tyle... Nie przeczytasz tego w żadnym wywiadzie ze mną. Teraz rób co chcesz... Śmiej się ze mnie, kpij z tego jaka byłam słaba, że chciałam ze sobą skończyć, bo jakiś fiut bawił się moim kosztem...- powiedziała biorąc wielki łyk wina.
-Nie mam zamiaru się z tego śmiać.
-Cóż spodziewałam się, że będziesz...
-Rozczarowana?
-Trochę. Przyznaj, że masz ochotę wybuchnąć mi śmiechem w twarz!
-Nie wiesz na co mam ochotę!
-Nie! Ale czuję, że zaraz się dowiem w końcu zawsze robisz co chcesz nie prawdaż?
-Nie zawsze, Alice nie zawsze.- powiedział i wstał z miejsca. Patrzał na ogród. Alice stanęła koło niego.
-Zostań jeszcze trochę- poprosiła.
-Myślałem, że drażni cię moja obecność.
-John, nie myśl proszę cię!
Spojrzał na nią dziwnie.
-Jesteś krucha... Zbyt delikatna żeby żyć na tym świecie, dlatego chciałaś się zabić. –powiedział. Kobieta spuściła wzrok.
-Spójrz na mnie.- powiedział. Alice wykonała jego polecenie.
-Teraz już wiem dlaczego jesteś taka wredna i oschła dla wszystkich. Boisz się, że cię skrzywdzą, prawda Alice?
-Yhym...-przyznała cicho. Mężczyzna podszedł do niej bliżej. Bardzo blisko.
-A teraz się boisz?
-Nie, nie boję się- wyszeptała. John dotknął ręką jej policzka. Zamknęła oczy. Nie pamiętała kiedy ostatnio była sam na sam z mężczyzną, do tego z takim. Zrobiła jeszcze jeden krok w jego kierunku, prawie dotykali się ciałami. Nie zastanawiając się długo zacisnęła palce na jego ramionach. John dotknął niepewnie jej ust swoimi wargami. Kobieta rozkoszowała się jego bliskością, dotykiem i zapachem, nigdy nie było jej tak dobrze jak w tej chwili. Zamknęła oczy i przywarła do jego warg nieco zachłanniej. Chciała zatrzymać ten czas. Nie potrafiła porównać smaku jego pocałunków do niczego! Były jedyne w swoim rodzaju. W końcu odsunął ją delikatnie acz stanowczo od siebie.
-Przepraszam.-powiedział.
-Nie, nic się nie stało!
-No to ja już pójdę sobie- powiedział i opuścił jej dom. Została sama. Nadal nie mogła uwierzyć w to co przed chwilą zaszło. Dostrzegła w nim zupełnie innego człowieka. Dotknęła swoich ust, nadal czuła na nich jego smak. |
|
Powrót do góry |
|
|
P@Tk@ Idol
Dołączył: 26 Gru 2007 Posty: 1744 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:25:02 14-08-09 Temat postu: |
|
|
odcinek świetny
czekam na new |
|
Powrót do góry |
|
|
Airam. Idol
Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 1497 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Piekła xd Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:01:49 14-08-09 Temat postu: |
|
|
Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!! Było beso !!
Genialny odcinek !! Świetny !!
Alice tez nie miała łatwo..
-Nie wiesz na co mam ochotę! - jakoś to mi się bardzo podoba .
Słodko mmmmm...
Super, czekam na newsik . |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|