Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Brooklyn Mistrz
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 10445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z klatki B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:56:40 02-10-09 Temat postu: |
|
|
Dzis napisze ostatni odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
mili~*~ Mistrz
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 12296 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 16:04:22 02-10-09 Temat postu: |
|
|
No to pisz |
|
Powrót do góry |
|
|
paulinek Wstawiony
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 4890 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:19:00 02-10-09 Temat postu: |
|
|
ale bedzie on o obu parach i mega dlugi prosze
a jeszcze epilog tez mogła byś napisac debi kochana kobieto |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooklyn Mistrz
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 10445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z klatki B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:11:17 02-10-09 Temat postu: |
|
|
Nie sądziłam że ta telka tak przypadnie Wam do gustu i osiągnie taki sukces, bo dla mnie to był sukces (7 miejsce w rankingu... )
Dziękuje wszystkim, którzy czytali i którzy przeczytają jeszcze ten ostatni odcinek. ;***
Odcinek 40 (ostatni)
Jakiś czas później.
Mediolan. Cudowny wielki kościół a przed nim tłum ludzi ubranych elegancko, z kwiatami.
-Orzesz w mordę! –krzyknęła babcia Aldona wysiadając z samochodu.
-Zupełnie jak w bajce...-powiedziała rozmarzona mama Gaby.
-Jak w bajce będzie jeśli moja wnuczka nie zamuli i przyjdzie na swój ślub... –powiedziała starsza pani i zapaliła papierosa.
W środku kościoła stał pan młody ze swoją rodziną, oczekując na pannę młodą.
-Nie denerwuj się tak! –powiedział ojciec Lucasa, chcąc dodać otuchy synowi.
-Synku! Jak ty masz ten krawat zawiązany! –powiedziała jego matka i natychmiast zabrała się za poprawienie niedoskonałości w jego stroju.
-Boże jak ja się denerwuje...
-Nie widac tego po tobie kochanie. Ona chociaż umie gotować?- spytała mamusia chłopaka.
-Coś tam kiedyś mówiła o żelazku na gazie... w sensie że ziemniaki... To chyba umie... – powiedział i uśmiechnął się na wspomnienie ich pierwszego pocałunku.
-Co?! Boże ty już nie wiesz co mówisz! Proszę cię tylko żebyś dobrze powiedział TAK, jeśli ksiądz zada ci pytanie! Media już są!
Nagle ludzie weszli do kościoła i zajęli miejsca. Wszyscy czekali na bohaterkę dzisiejszego dnia, jednak spóźniała się całe pół godziny.
-A nie mówiłam że tak będzie! Na własny ślub nie przyjść! Idę zajarać! –powiedziała Aldona i chciała wyjść na zewnątrz, mama Gaby jednak ją powstrzymała.
-Przestań! Przyjdzie!
Niespodziewanie w kościele zjawiła się Gaby. Welon lekko osunął się z idealnie spiętych, błyszczących włosów. Suknia była biała, długa, szeroka z mnóstwem malutkich, czerwonych różyczek. dłoni trzymała bukiet cudownych białych kwiatów. Mimo że była w lekkim rozgardiaszu wyglądała zjawiskowo i pięknie. Wszyscy zgromadzeni podnieśli na nią wzrok.
-Idź zaprowadź ją do ołtarza! –powiedziała mama Gaby do swojego męża, który przysnął w tym czasie.
-Co?!- spytał budząc się natychmiast.
-Już nie ważne!
Gaby podbiegła szybko przed ołtarz, gdzie czekał na nią jej dawca.
-Przepraszam za spóźnienie! Pomyliłam kościoły! –wyznała szczerze, narażając się na chichot ludzi. Nawet ksiądz się uśmiechnął.
-Myślałem że się rozmyśliłaś- powiedział jej przyszły mąż.
-W życiu! Bo to było tak... idę sobie, idę... potem skręcam w taką ulice... a tam patrzę kościół! Całkiem podobny do tego... Wchodzę, a tam ślub! Tylko pan młody mi się nie zgadzał no to skapnęłam się że to jednak nie tu i....- chciała dokończyć swoją opowieść, ale Lucas położył jej palec na ustach i uśmiechnął się.
-Kocham cię!- powiedział i w końcu podeszli w stronę ołtarza, gdzie przysięgli sobie miłość, wierność i uczciwość małżeńską, oraz że będą ze sobą do póki śmierć ich nie rozłączy...
John siedział na sofie w salonie. Alice właśnie wróciła z pracy.
-Cześć! –powiedziała wesoło.
-Hej... – udawał zainteresowanego programem telewizyjnym. W dalszym ciągu miał żal do Alice. Kobieta wzięła do ręki pilota i wyłączyła telewizor.
-Mam coś tutaj! –powiedziała, a uśmiech nie znikał jej z twarzy.
-Co?
-Zdjęcie!
-Co?! Jednak?! Myślałem, że się rozmyśliłaś po naszych rozmowach!!! Brzuch jest już widoczny.
-Głupek!- powiedziała kładąc na stolik czarno białe foto.
-Nasze maleństwo! Patrz! Już widać główkę! –powiedziała dumna.
-O mój Boże! To nasze dziecko?- spytał biorąc w dłoń fotografie.
-Yhym.
-Jakie piękne... – wyszeptał oglądając te dziwne zdjęcie. Alice wybuchła śmiechem.
-Nie mieli tego w kolorze? – spytał cały czas wpatrując się w zdjęcie. Alice objęła go i wzruszyła się. Zachowanie Johna wydawało się jej takie słodkie.
-Tych zdjęć nie robi się w kolorze. – powiedziała również przyglądając się fotografii. Mężczyzna dotknął ręką jej brzucha.
-Nie rozbiorę się dla żadnego Playboya... – wyszeptała. John przyciągnął ją do siebie i pocałował namiętnie.
-Kiedy my się właściwie pobierzemy? –spytał odrywając się od jej ust. Alice oszołomiona jego bliskością szybko pocałowała go znowu.
-Nie wiem! Kiedy chcesz ja się dostosuje! –powiedziała przerywając pocałunek.
-Jutro!
-Chętnie tylko cholera nie mam sukienki...
-Jak to nie? A tam na górze to co jest?
-Ale tamte nie są na ślub! To musi być... Najlepiej sprowadzona z Francji... Mam tam znajomego projektanta... – chciała dokończyć swoją opowieść ale mężczyzna pocałował ją.
Prawdopodobnie ukaże się jeszcze epilog, ale nie chce nic obiecywać |
|
Powrót do góry |
|
|
mili~*~ Mistrz
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 12296 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 20:21:44 02-10-09 Temat postu: |
|
|
Cudne wspaniałe genialne!!!
hasło Johna o zdjeciach w kolorze przednie!!! Wariat
No i Gaby pomyliłą koscioły xD Dobrze, ze jednak zdążyłą Licze na epilog słyszysz |
|
Powrót do góry |
|
|
paulinek Wstawiony
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 4890 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:27:46 02-10-09 Temat postu: |
|
|
aaa!!! smutno mi !!! ostatni odcinek ale przezyje !!!
historia była cudowna przepełniona humorem i zabawnymi historiami
kazdemu odcinkowi towarzyszyły smieszne scenki i sytuacje !
gaby i lucas była znich dość ciekawa prana ( ale nie tak jak john i alice- ale o nich pużniej )
ona została jego aststentką , choć mineło troszke czasu zanim zrozumieliz e dzrza sie uczuciem i monica ta wredna jedza knuła i knuła. Wkońcu ich miłośc wygrała i zakończyła sie przed ołtarzem
teraz pora na john i alice !! moich ulubieńców !! ( kochane Vondyski )
para była znich dośyc wybuchowa! on były wieżień a ona gwiada ! został jej ochroniarzem od,nienawiści do miłości .
naszczescie Alice nie usuneła ciąży i teraz czekają na narodziny dziecka
wiele do tej histori wniosła zarówno babcia gaby jak i pinki
na zakończenie chce ci podziekować za te cudowną historie bedzie mi jej napewno brakowało.
czekam na nastwpne debi |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulcemogosia Generał
Dołączył: 22 Kwi 2008 Posty: 8210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:37:50 02-10-09 Temat postu: |
|
|
Czu ja dobrze widzę??? Ostatni! ? Moja kochana telka sie skończyła??? ;( buu
Nie!!!!!!!
No cóż, ale odcinek piękny, obie pary szczęśliwe... Dobrze, że Alice nie przyjęła jednak propozycji Playboya....
Gaby jest boska!!!! Jak można pomylić kościoły na własnym ślubie??? Hah
Lucas zestresowany... bidaczek
A Johna to po prostu uwielbiam!!!! Mhmmm... Alice ma ogromne szczęście, że trafiła na takiego faceta...
Dziękuję za to że mogłam czytać takie cudo... twojego autorstwa
Bedzie mi tego bardzooo brakować
Pozdrawiam :*:*:*:* |
|
Powrót do góry |
|
|
P@Tk@ Idol
Dołączył: 26 Gru 2007 Posty: 1744 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:58:42 02-10-09 Temat postu: |
|
|
było by świetnie gdyby był epilog
telenowelka świetna
dziękuję że mogłam ją czytać
pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooklyn Mistrz
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 10445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z klatki B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:10:01 02-10-09 Temat postu: |
|
|
To ja Wam dziękuje za to ze czytaliscie i komentowaliście ;***
Napisze ten epilog |
|
Powrót do góry |
|
|
Żaba King kong
Dołączył: 06 Gru 2008 Posty: 2902 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:06:00 02-10-09 Temat postu: |
|
|
Ay szkoda, że już koniec...
Wgl Debi srr ze nie komentowałam, ale czytałam na bieżąco
Lubie Szczęśliwe zakończenia. Obie parki szczęśliwe jedna już po slubie[ z małymi omyłkami kościoła,ale co tam ]...Druga dopiero isę pobierze i będzie dziecko^^
Szczyt szczęścia normalnie |
|
Powrót do góry |
|
|
KaeMWu Cool
Dołączył: 14 Kwi 2009 Posty: 513 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:28:25 02-10-09 Temat postu: |
|
|
Aaaaach!
Gaby nie zawiodła nawet na sam koniec
Dobrze, że Alice zmieniła zdanie co do zdjęć
Dzięki za cudowną telkę. |
|
Powrót do góry |
|
|
chochlik Wstawiony
Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 4045 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: gdzie muzyka tkwi w duszy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:30:21 05-10-09 Temat postu: |
|
|
Wielka szkoda, że to już koniec
No ale na szczęście wszystko się ułożyło dobrze i nasze parki są w końcu razem
Jeden ślub i po ściągnięciu kreacji kolejny. Cudowny koniec
Czekam na epilog
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksia Mistrz
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 14599 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:15:22 05-10-09 Temat postu: |
|
|
nie chcę się powtarzać, bo wszystko zostało już powiedziane w powyższych postach.
szkoda, że to już koniec, tym bardziej że była to jedna z moich ulubionych produkcji. dziękuję za te wszystkie chwile radości, smutku i "podniecenia", które przeżyłam przy twoim opowiadaniu.
czekam na kolejną twoją telke ;** |
|
Powrót do góry |
|
|
paulinek Wstawiony
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 4890 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:26:22 05-10-09 Temat postu: |
|
|
czekam na ten epilog |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooklyn Mistrz
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 10445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z klatki B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:26:59 06-10-09 Temat postu: |
|
|
W piątek epilog |
|
Powrót do góry |
|
|
|