Telenowele

mili~*~ · Wysłany: 13:48:14 05-10-08 Temat postu:

Super super

Groźba strajku poskutkowała

No Xander sie zrechabilitował

Udaje oschłego ale ciągle o niej mysli

Tylko teraz popsułaś cała pmoja logikę bo teraz ona próbuje wmówić sobie, ze go nie kocha. Ale cos cieżko jej idzie
Xander stara sie nieokaać czułoci ani nic, ale ciezko mu to wychodzi.
Ale hasło Maite o rozmiarze

powaliło mnie xD
Ciekawe dlaczego nosi ją na rękach

ach jak ich do ciebie ciągnie, ale opierają się. oni sa tacy słodcy

no poprostu stworzeni dla siebie

Maximum · Wysłany: 13:48:30 05-10-08 Temat postu:

Odcinek cudny
Maite i Xander pod prysznicem
Nieźle
Czekam na NEW

Maite Peroni · Wysłany: 13:57:18 05-10-08 Temat postu:

Nie chce was zbytnio rozpieszczać ale może jeszcze dzisiaj wstawię dwa odcinki

mili~*~ · Wysłany: 14:01:10 05-10-08 Temat postu:

To umre ze szczęścia

ale to bedzie najwspanialsza śmierc jaką sobie moge wymarzyć

a wieczorkiem wstawiłabyś??

*Talka* · Wysłany: 14:01:35 05-10-08 Temat postu:

Jesteś Wielka

Odcinki cudowne

Maite Peroni · Wysłany: 14:05:02 05-10-08 Temat postu:

Około 14.30 jeden a następny między 15 a 16 zależy jak mi pójdzie z pisaniem

El. · Wysłany: 14:09:16 05-10-08 Temat postu:

A więc przepraszam bardzo że nie komentowałam ale czytałam i po tych cudownych odcinkach musiałam skomentować

A więc Maiter i Xander w łóżku razem:) Bardzo pięknie to opisałś..Czytałam to, kilka razy i nie mogłam przestać

Bardzo fajnie opisujesz ich myśli..Ach kiedy oni wreszczie wyznaja sobie miłość.Heeh Maite mnie rozwaliła z tekstem i ogólnier scenką pod prysznicem:pHehe no i sie dowiedział że Maite dziewicą była..Mysle że chyba jakaś ,ciąża z tego wyjdzie..Z niecierpliwością czekam na dalsze odcinki:)Pozdrawiam.

Maite Peroni · Wysłany: 14:25:58 05-10-08 Temat postu:

Odcinek 31
Udając, że go nie słyszał, ruszył przed siebie.
- Stój albo będę strzelał.
Znajdowali się w małym palmowym zagajniku. Xander miał pewność, że kuzyn bez wahania zrealizuje swą groźbę. Jego dłoń odruchowo spoczęła na sztylecie. Jak wszyscy męscy członkowie królewskiego rodu, książę przeszedł szkolenie wojskowe, nigdy jednak nikogo nie zabił, nie potrafił sobie nawet wyobrazić, że mógłby kogoś skrzywdzić. Teraz los postawił go w sytuacji bez wyjścia. Jeśli zignoruje rozkaz Nazira, zginie. Jeśli go usłucha, zostanie rozpoznany, a tym samym minister zorientuje się. że odkryto jego spisek. Z dłonią na sztylecie, ukrytym w fałdach galabiji, zatrzymał się i powoli odwrócił.
- Za długo to trwało, Tuaregu. Może mimo wszystko powinienem cię zabić - oświadczył Nazir, mierząc pistoletem prosto w jego serce.
Maite wyszła z namiotu. Chciała odnaleźć Xandra i poprosić go, aby ją uwolnił. Przez cale popołudnie analizowała to, co między nimi zaszło, dochodząc do wniosku, że stała się przy nim całkowicie bezbronna. Miłość - to przerażające słowo zniewoliło jej myśli i zagnieździło się w sercu. Zdawała sobie sprawę, w jakim znalazła się niebezpieczeństwie. Nienawidziła myśli, że będzie musiała się poniżyć. Nie miała jednak innego wyjścia. Zdecydowała, że spyta go o wysokość okupu, jaki chce za nią wziąć, i sama spróbuje zebrać pieniądze. Miała mały dom odziedziczony po rodzicach. Czekała już bardzo długo na jego powrót i w końcu straciła cierpliwość. Postanowiła, że wyjdzie i go poszuka. Wkrótce zapadnie zmierzch, a kiedy znajdzie się z nim sam na sam w kameralnym wnętrzu namiotu, powróci magia wypowiedzianych wcześniej słów. Kierując się bardziej instynktem niż logicznymi przesłankami, ruszyła do oazy. Gdy się tam znalazła, zastała mrożącą krew w żyłach scenę. Jakiś mężczyzna celował pistoletem w Xandra. Maite przyszło do głowy, że obcy mógł przybyć po nią. zaalarmowany przez Richarda.
- Podejdź bliżej - usłyszała jego głos.
Serce zaczęło jej walić w piersi ze strachu jak oszalałe. Xander był przestępcą i porywaczem. Mimo wszystko była mu winna lojalność.
- Śmiesz być nieposłuszny, Tuaregu? Bardzo dobrze.
W jego głosie dawało się wyczuć złowrogą satysfakcję. Mężczyzna odbezpieczył broń. Zaraz strzeli, przeraziła się. Zabije Xandra! Niewiele myśląc, rzuciła się rozpaczliwie do przodu.
- Nie!
Obaj mężczyźni odwrócili się zaskoczeni.
- Maite! - krzyknął Xander, skacząc ku niej z desperacją, ale było już za późno. Kula była szybsza.
Maite poczuła silne uderzenie i ostry ból. Na jej twarzy pojawił się wyraz zdziwienia i niedowierzania. Zakręciło jej się w głowie. Widziała, jak Xander na nią patrzy. Jego usta poruszały się, jakby coś do niej mówił. Ból nie pozwolił jej odpowiedzieć. Pociemniało jej w oczach i ogarnął ją przeszywający chłód. Najważniejsze, że Xander był bezpieczny. Ostatnią rzeczą, jaką zapamiętała, zanim zemdlała, był Xander tulący ją do piersi. Jego gorące ramiona nic potrafiły powstrzymać wypełniającego jej żyły lodowatego zimna. Opuszczała go.

Maximum · Wysłany: 14:32:16 05-10-08 Temat postu:

Andzia2 · Wysłany: 15:01:34 05-10-08 Temat postu:

o nie biedna Maite

nie umrze prawda?? nie rób nam tego

czekam na następny odcinek

Fuente · Wysłany: 15:34:22 05-10-08 Temat postu:

Wiedziałam! Musiało się coś takiego przytrafić! Co do poprzednich odcinków, naładowanych erotyką - cuuudne

Myślę sobie tak - albo Maite teraz umrze i zakończysz wkrótce telę, ale raczej nam tego nie zrobisz, praaaaaaawdaaaaaaaaaa? :*
Albo Maite przeżyje i Xander będzie musiał wyznać jej, co czuje i kim jest!
Albo jeszcze coś innego, kto wie, co wymyślisz. Na pewno będzie niesamowicie i emocjonująco

Maximum · Wysłany: 16:19:42 05-10-08 Temat postu:

A ja cię Fuente popieram

Maximum · Wysłany: 17:27:38 05-10-08 Temat postu:

A odcinka 32 jak nie było tak nie ma

mili~*~ · Wysłany: 17:39:11 05-10-08 Temat postu:

Piękne poprostu cudne
Maite postrzelona ratując Xandra on chciał ja uratowac ale nie zdąrzył. Mam nadzieję ze wszystko będzie dobrze. ALe przynajmniej wreszcie okazał jej ta czułośc której bał sie pokazać. Szkoda tylko, że w takim momencie. No teraz ona wkońcu przyznała się do uczuć nareszcie. mam tylko nadzieję, ze nic jej sie nie stanie

Pozdrawiam :* Swietny odcinek

Andzia2 · Wysłany: 17:54:36 05-10-08 Temat postu:

a będzie jeszcze odcinek dziś??