|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
cris Prokonsul
Dołączył: 16 Cze 2007 Posty: 3684 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 20:13:01 22-10-07 Temat postu: |
|
|
odc. 45
Marii Milagros, gdy otwierała drzwi nawet nie przyszło do głowy, że w progu stanie Luis Manuel.
- Witaj Mario Milagros – uśmiechnął się na jej widok.
- Luis Manuel? – wciąż nie mogła uwierzy, że to on. Przez moment zastanawiała się nawet czy to nie sen – Co ty tutaj robisz?
-Musimy porozmawiać. Czy mogę wejść?
- Proszę – wpuściła go do mieszkania. Była sama, bo Catalina załatwiała coś na mieście – O czym chcesz rozmawiać? – była pewna, że znowu będzie robił jej wymówki. Wiedziała już, że nie są kuzynostwem i wciąż go kochała, ale była pewna, iż on o niej zapomniał. Przecież Graciela mówiła, że Luis Manuel chce poślubić Elenę. Nie miała pojęcia, że już to zrobił…
- Chcę porozmawiać o nas.
- O nas?
- Tak. Wiem już, że mnie kochasz. Tak samo jak ja ciebie. Wiem, czemu wtedy skłamałaś.
- Luisie Manuelu….- nie dał jej dojść do słowa.
- Rozmawiałem z ciocią Gracielą. Z twoją matką.
- Nie mów tak o niej! Graciela nie jest moją matką! Nie chciała nią być, gdybałam mała, tym bardziej teraz.
- Mówiła mi, że nie potrafisz jej wybaczyć, ale zrozum….
- Luisie Manuelu, przestań. Nie chcę o tym mówić. Jeśli chcesz rozmawiać o swojej ciotce, to lepiej już stąd idź.
- Nie. Nie chcę rozmawiać o cioci. Tylko o nas. Chcę, żebyś wiedziała jak bardzo cię kocham. Szczególnie teraz, gdy wiem, co zrobiłaś z miłości do mnie. Wolałaś cierpieć sama, niż sprawić bym i ja cierpiał. Kocham cię. Kocham cię moja brązowooka i nigdy nie przestanę. Proszę cię, powiedz mi to samo…
- Kocham cię Luisie Manuelu. Kocham cię nad życie – gdy to usłyszał, nie potrafił już dłużej nad sobą zapanować. Złożył na jej ustach długi i gorący pocałunek.
Jakie to było cudowne, całować ją, wiedzieć że go kocha i czuć jak odwzajemnia jego pocałunek. Potem objął ją mocno i wyszeptał – Nigdy już się nie rozstaniemy, na zawsze będziemy razem. Rozwiodę się z Eleną i weźmiemy ślub.
- Co ty powiedziałeś? – Maria Milagros miała nadzieję, że się przesłyszała – Chcesz powiedzieć, że poślubiłeś Elenę?
- Nie wiedziałaś? – Luis Manuel był pewny, że dziewczyna zna prawdę.
- Nie wiedziałam. Kiedy to się stało? Mówisz, że mnie kochasz a żenisz się z moją siostrą…
- Nie bądź niesprawiedliwa. Wiesz dlaczego ją poślubiłem. Byłem zrozpaczony po twoim odejściu. Myślałem, że się mną bawiłaś..
- A Elena cię pocieszyła? Musiałeś odwzajemnić się jej małżeństwem.
- Wzięliśmy tylko ślub cywilny – próbował się bronić.
- Co nie zmienia faktu, że jesteście małżeństwem – była wściekła: na siebie – bo nie powiedziała mu prawdy, na niego – bo tak szybko znalazł sobie pocieszycielkę. Była wściekła na Rosalię – bo to przez nią się rozstali, na Elenę i ….Była wściekła na cały świat.
- Mario Milagros kochana…Jesteś moją jedyną miłością. Nic nie czuję do Eleny. Gdy tylko wrócę, poproszę ją o rozwód. Myślę, że zrozumie, iż to najlepsze wyjście. Od samego początku żałuję, że ją poślubiłem. To była wielka pomyłka. Nic nas nie łączy. Mogę kochać tylko jedną kobietę,ciebie moja najdroższa, słodka Mario – tym razem dziewczyna odwzajemniła jego pocałunek. Szybko się jednak opamiętała.
- Nie…Luisie Manuelu, tak nie można…
- Kocham cię – próbował znowu ją pocałować, ale mu nie pozwoliła.
- Ja też cię kocham, ale nie możemy, dopóki jesteś mężem mojej siostry.
- Elena nie jest twoją siostrą – przypomniał jej.
- Wiem, ale tak ją traktuję. Nigdy się nie zgadzałyśmy, często się kłóciłyśmy, ale to nie zmienia faktu, że ją kocham. Może nie płynie w nas ta sama krew, ale zawsze uważałam i będę ją uważała za swoją siostrę. Dlatego nie możemy się spotykać, przynajmniej w czasie, gdy będziesz jej mężem.
- A jeśli da mi rozwód?
- Wtedy zobaczymy, czy możemy być razem…Najpierw jednak porozmawiaj z Eleną.
- Dobrze. Porozmawiam z nią – miał już wychodzić, ale jeszcze raz musiał to powiedzieć – Kocham cię.
- A ja ciebie Luisie Manuelu. Ale teraz już idź – uśmiechnęła się z nadzieją…Najważniejsze, ze nie kochał Eleny. |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolllina Generał
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 7848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 20:15:23 22-10-07 Temat postu: |
|
|
kurde no a mogłobyć już tak pięknie... kurde no i Luis wyjechał z tym rozwodem:/ kurde no spoko, mam nadzieję, że Elena nie będzie robić dużych kłopotów, bo jakieś kłopoty napewno zgotuje:/ |
|
Powrót do góry |
|
|
green_tea Wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 20:23:09 22-10-07 Temat postu: |
|
|
O jak fajnie:))Mam wrazenie,ze wszystko sie ulozy miedzy nimi.I to wkrotce:)No zobaczymy |
|
Powrót do góry |
|
|
angie7 King kong
Dołączył: 02 Sie 2007 Posty: 2584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 15:10:20 23-10-07 Temat postu: |
|
|
super odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
Natka*** Mocno wstawiony
Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 6770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:10:34 23-10-07 Temat postu: |
|
|
Boski odcinek! Czekam niecierpliwie na kolejny |
|
Powrót do góry |
|
|
edytQa King kong
Dołączył: 30 Kwi 2007 Posty: 2714 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:12:05 23-10-07 Temat postu: |
|
|
Elena tak łatwo nie odpuści ... a juz na pewno nie odpuści Rosalia |
|
Powrót do góry |
|
|
Magi Mistrz
Dołączył: 02 Kwi 2007 Posty: 11368 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:07:14 23-10-07 Temat postu: |
|
|
musze kiedys przeczytac choc jedna Twoja tele, bo juz duzo dobrego o nich słyszałam.Narazie nie mam czasu ale w wolnym czasie zaczne lekturke
Zapraszam na RU |
|
Powrót do góry |
|
|
Samanta. Mistrz
Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 11613 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:29:02 23-10-07 Temat postu: |
|
|
Super jest twoja telenowela...świetna:).Odcinek tez mi sie bardzo podoba.
Fajnie jak by Luis i Maria byli razem...no ale najpierw mósi się rozwieść z Eleną
(Zapraszam na ''difícil decisión'' ) |
|
Powrót do góry |
|
|
cris Prokonsul
Dołączył: 16 Cze 2007 Posty: 3684 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 19:37:14 23-10-07 Temat postu: |
|
|
odc. 46
Luis Manuel wsiadł w samochód i pojechał do domu, aby jak najprędzej rozmówić się z Eleną. Wiedział, że robi słusznie. Nie kochał swojej świeżo poślubionej żony i był pewny, że ona o tym wie. Zupełnie do siebie nie pasowali.
- Jak ci poszło? – Graciela czekała na niego od dłuższego czasu z niecierpliwością – Rozmawialiście?
- Tak. Ona mnie kocha ciociu. Naprawdę mnie kocha! – był szczęśliwy.
- Co ci powiedziała? Będziecie razem? – pragnęła tego z całego serca.
- Na razie nie – posmutniał – Maria Milagros nie wiedziała, że poślubiłem Elenę. Nie chce ze mną być, dopóki nie rozwiodę się z jej siostrą. Muszę porozmawiać z Eleną. Chcę ją poprosić o rozwód.
- Nigdy! – krzyknęła Rosalia, która właśnie wróciła do domu razem z córką – Nie rozwiedziesz się z moją córką, szczególnie teraz, gdy oczekuje twojego dziecka!
- Słucham? – Luis Manuel miał nadzieję, że się przesłyszał.
- To prawda – potwierdziła Elena – Właśnie wracamy od lekarza, który potwierdził, że jestem w ciąży – ze łzami w oczach, pobiegła do swojego pokoju.
- Nie pozwolę, żeby moja córka przez ciebie cierpiała! – zagroziła mu Rosalia i pobiegła za Eleną. Luis Manuel przez dłuższą chwilę stał bez ruchu. W jego głowie kłębiły się setki myśli, których nie potrafił poukładać.
- Co ja teraz zrobię ciociu? – wydawał się znowu być małym chłopcem, którego znała przed laty. Podeszła do niego i objęła go tak mocno, jak robiła to, gdy miał jakieś troski.
- Nie wiem kochanie. Ty sam musisz zdecydować – przypomniała sobie, że i ona musiała kiedyś dokonać takiego wyboru – Musisz zadecydować, co jest dla ciebie najważniejsze. Dziecko, którego oczekuje twoja żona, czy kobieta, którą kochasz – Graciela przypomniała sobie, że ona wybrała miłość do Enrique, poświęcając własne dziecko. Do dziś tego żałuje, ale nie chciała nic sugerować Luisowi Manuelowi. To on musi podjąć decyzję, która zaważy na resztę jego życia. Najgorsze dla Gracieli było to, że nie mogła wyjawić bratankowi, że Maria Milagros także oczekuje dziecka. Gdyby mu to wyjawiła, Luis Manuel na pewno rozwiódłby się z Eleną, ale nie miała prawa zdradzać mu tej tajemnicy. Gdyby tak zrobiła, córka na pewno by jej tego nie wybaczyła. Nie chciała, aby dziewczyna miała do niej jeszcze większe pretensje, ale postanowiła, że będą musiały poważnie porozmawiać.
Tymczasem Luis Manuel udał się do pokoju Eleny. Poprosił siedzącą tam Rosalię, aby zostawiła ich samych.
- Chcesz rozwodu? – zapytała Elena, widząc zmieszanie męża.
- Sam nie wiem – odpowiedział zgodnie z prawdą – Wiesz, ze nic nas nie łączy…
- Kochasz Marię Milagros? – zapytała bez ogródek.
- Tak. I nigdy nie przestałem.
- A ona kocha ciebie?
- Nawet nie wiedziałem, że tak bardzo.
- A co z naszym dzieckiem?
- Nie wyrzeknę się go – zapewnił.
- A nasze małżeństwo?
- Nigdy tak naprawdę nie istniało.
- Wiem – przyznała zgodnie z prawdą. Od pewnego czasu w Elenie zachodziła jakaś dziwna, ale korzystna zmiana. Zrozumiała, że nic nie czuje do Luisa Manuela, nie chciała już też dokuczać siostrze. Jednak w dalszym ciągu pragnęła żyć w dostatku. Móc szastać pieniędzmi męża i jego rodziny. Czuć się właścicielką rezydencji Viscontich. A najgorsze było to, że wciąż pozostawała pod ogromnym wpływem Rosalii – Niech wszystko pozostanie tak jak jest do narodzin dziecka – zaproponowała.
- Dobrze – zgodził się zrezygnowany – ale przeniosę się do innego pokoju.
Najgorsza była dla Luisa Manuela rozmowa z Marią Milagros. Wyjaśnił jej wszystko, a ona uznała, że nie mogą się więcej spotykać. Był zrozpaczony. Namawiał ją, by zmieniła decyzję, ale ona była nieprzejednana. Wyrzekła się największej miłości swojego życia dla siostry i jej dziecka. Nie dbała o swoje szczęście, nie myślała też o własnym dziecku, które także będzie potrzebowało troski ojca. Doszła do wniosku, że najlepiej będzie zostawić sprawy takimi, jakimi są teraz. Niech Luis Manuel i Elena wspólnie wychowują swojego potomka, a ona sama wychowa swoje dziecko. Da mu całą swoją miłość i troskę, poświęci całe swoje życie. Będzie wspaniałą matką. Nie taką jak Rosalia czy Graciela. Graciela – pomyślała – dobrze, że nie powiedziała Luisowi Manuelowi o naszym dziecku. Pewnie popiera związek bratanka z Eleną. Nienawidzi mnie za to, co zrobiłam z Domem Mody „Visconti” – kontynuowała swe rozważania – i tak jest najlepiej. Niech mnie nienawidzi tak samo jak ja – ją. |
|
Powrót do góry |
|
|
green_tea Wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 19:43:51 23-10-07 Temat postu: |
|
|
Oj,ale mnie wkurzyli Wszyscy.Moze poza Elena.O dziwo ona zachwala sie dosc w porzadku...Ale Graciela M.M i Luis manuel.. Tylko pozabijac!A odc jak zwykle super |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolllina Generał
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 7848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 20:21:57 23-10-07 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję że historia się nie powtórzy i że Luis Manuel nie zostanie z Eleną... heh na pcozątku wydawała mi się zła, a teraz pokazała że jest człowiekeimm.. |
|
Powrót do góry |
|
|
edytQa King kong
Dołączył: 30 Kwi 2007 Posty: 2714 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:08:46 23-10-07 Temat postu: |
|
|
nie życząc nikomu źle... Nie chcę żeby Elena urodziła dziecko |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolllina Generał
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 7848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:23:37 23-10-07 Temat postu: |
|
|
ale wtedy może Luis zostać z nią z litości... ja chcę zeby sie rozstali i bedzie git:P |
|
Powrót do góry |
|
|
Natka*** Mocno wstawiony
Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 6770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:33:12 24-10-07 Temat postu: |
|
|
No i się wszystko pogmatwało... Elena także jest w ciąży
Super odcinek! Czekam na kolejny |
|
Powrót do góry |
|
|
angie7 King kong
Dołączył: 02 Sie 2007 Posty: 2584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:26:58 24-10-07 Temat postu: |
|
|
super odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|