Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bloody Wstawiony
Dołączył: 23 Lut 2007 Posty: 4501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:39:01 26-10-07 Temat postu: |
|
|
A jak się domyślam, ten dziennik na pewno jest jakiś magiczny;]
Suuuper;] |
|
Powrót do góry |
|
|
Natka*** Mocno wstawiony
Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 6770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:49:25 26-10-07 Temat postu: |
|
|
Świetny pierwszy odcinek! Ciekawe co będzie działo się dalej Czekam na newik |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:11:25 26-10-07 Temat postu: |
|
|
super pomysł odcinek genialny i tajemnicze zakończenie |
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanette Prokonsul
Dołączył: 08 Kwi 2006 Posty: 3980 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ciudades Mágicas De La Hada Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:28:25 27-10-07 Temat postu: |
|
|
Odcinek drugi
Mariana wieczorem po kąpieli, wyszła z łazienki wycierając włosy w ręcznik. Zauważyła dziennik leżący na szafce nocnej kuszący skrywaną tajemnicą. Dziewczyna usiadła na łóżku i wzięła w drżące dłonie dziennik. W tej chwili usłyszała pukanie do drzwi i ciepły głos ojca. Dziewczyna jednym słowem zaprosiła go do środka chowając dziennik pod poduszkę.
- Córeczko podobno byłaś niedobra dla Casandry – rzekł mężczyzna siadając na łóżku koło Mariany.
- To nie prawda ona zawsze kłamie – odparła ze złością dziewczyna.
- Nie rozumiem, dlaczego tak nie cierpisz swojej matki – odrzekł załamując ręce.
- Ona nie jest moją matką i nigdy nią nie będzie – burknęła.
- Zaakceptuj ją bardzo cię o to proszę…
- Postaram się – powiedziała próbując zachować względny spokój – mógłbyś przekonać ją do psa? proszę – poprosiła robiąc maślane oczka. Pablo nie miał sumienia odmówić.
- Oczywiście, że się postaram, a teraz śpij dobrze – rzekł całując córkę w czoło i wychodząc z pokoju. Mariana nie miała siły czytać dziennika, zasnęła, pomimo że on ciągle leżał pod poduszką.
Marianę rano obudziło poranne słońce przebłyskujące przez firanki ciepłym światłem. Dziewczyna leniwie przeciągnęła się na łóżku. Nie poczuła dziennika leżącego pod poduszką zerwała się i sprawdziła, rzeczywiście nigdzie go nie było. Mariana zaczęła się rozglądać po podłodze nigdzie go nie było, cicho przeklęła pod nosem rzucając się na łóżko.
Ojciec i Casandra siedzieli przy stole jedząc śniadanie. Naprzeciwko Casandry usiadła Mariana biorąc w dłoń kromkę pieczywa.
- Słyszałam dzisiaj o twoim absurdalnym pomyśle – odezwała się Casandra patrząc prosto w oczy dziewczyny.
- Który z moich pomysłów był taki absurdalny? –spytała dziewczyna udając zaskoczoną.
- Ten z tym psem – rzekła i zaczęła smarować, kromkę chleba truskawkowym dżemem.
- Nie rozumiem dlaczego jesteś taka przeciwna.
- Musisz się pogodzić że po tym domu nie będzie chodził zapchlony pies i lepiej pogódź się z tym
- Jesteś okropna! To ciebie ojciec powinien wykopać! – wykrzyczała po czym wybiegła z jadalni.
- Twoja córka jest nieznośna – podsumowała Casandra kończąc śniadanie.
Mariana wróciła do swojego pokoju. Była wściekła i prawie pewna, że to jej macocha stoi za zniknięciem dziennika. Z rozmyślań wyrwał ją telefon, okazało się że to Renata.
- Miałaś zadzwonić rano
- Miałam ciężki poranek – odparła Mariana siadając na łóżku.
- Jak się dzisiaj spotkamy to mi wszystko opowiesz – odrzekła Renata. Ustaliły godzinę i miejsce spotkania. |
|
Powrót do góry |
|
|
Natka*** Mocno wstawiony
Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 6770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:15:59 27-10-07 Temat postu: |
|
|
Extra odcinek! Ciekawe gdzie zniknął ten dziennik.... Czekam na nowy odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanette Prokonsul
Dołączył: 08 Kwi 2006 Posty: 3980 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ciudades Mágicas De La Hada Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:29:09 27-10-07 Temat postu: |
|
|
czy ktoś jeszcze czyta tą telcie ?? |
|
Powrót do góry |
|
|
Bloody Wstawiony
Dołączył: 23 Lut 2007 Posty: 4501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:41:19 27-10-07 Temat postu: |
|
|
Ja to czyta,m extra jest:D |
|
Powrót do góry |
|
|
Iwi. Mistrz
Dołączył: 08 Lut 2007 Posty: 13088 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:34:00 27-10-07 Temat postu: |
|
|
super,a jaki banner piękny! |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:02:44 28-10-07 Temat postu: |
|
|
super odcinek ciekawe co się stało z tym dziennikiem |
|
Powrót do góry |
|
|
monioula Prokonsul
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 3628 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sevilla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:03:59 28-10-07 Temat postu: |
|
|
KrólewnaZDrewna napisał: | czy ktoś jeszcze czyta tą telcie ?? |
oczywiście ja czytam i uważam, że jest świetna, ale ze względu na to, że jestem stałą czytelniczką na forum nie zawsze znajduję czas, by zostawiać komentarz pod każdym odcinkiem. teraz to nadrabiam, pomysł z dziennikiem miałaś bombowy, super telka! |
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanette Prokonsul
Dołączył: 08 Kwi 2006 Posty: 3980 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ciudades Mágicas De La Hada Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:06:19 28-10-07 Temat postu: |
|
|
Odcinek trzeci
Mariana poszła w umówione miejsce. Renata jak zwykle już czekała, karmiąc gołębie. Mariana przysiadła się do niej.
- Wydarzyło się dzisiaj coś dziwnego – zaczęła dziewczyna, wyciągając z torebki siatkę z okruszkami.
- Co takiego? –spytała przyjaciółka.
- Wczoraj znalazłam dziennik, mógł mi on powiedzieć o mojej matce niestety rano przepadł.
- Pewnie ci go macocha zabrała – odparła
- Też tak myślę, ale zastanawiam się skąd mogła to wiedzieć
- Chyba o czymś zapomniałaś, przecież to czarownica- rzekła Renata po chwili obie się śmiały.
Carlos przygotowywał się do występu. Kia weszła do garderoby robiąc hałas.
- Czy ty zawsze musisz się wściekać? –zapytał spokojnie Carlos, który siedział naprzeciw lustra.
- Nic nie jest gotowe, a zaraz występ. – panikowała jak zwykle Kia.
- Weź kilka wdechów, ja w tym czasie pójdę po wodę – oznajmił i wyszedł z garderoby, a Kia została krzątając się po garderobie w poszukiwaniach stroju.
Casandra siedziała zamknięta w pokoju. Sprawdziła jeszcze raz czy nikt jej nie podsłuchuję. Wykręciła numer i zadzwoniła.
- Tak… Już niedługo się pozbędę….- odpowiadała - Nie zawiodę- zakończyła tymi słowami rozmowę.
Gabriela zadzwoniła do brata.
- Jak się czujesz przed występem? – spytała dziewczyna
- Wiesz to dopiero początki więc dobrze, uczyłaś się już?
- Ehh oczywiście – skłamała Gabriela.
- Ta jasne, do nauki inaczej będziesz miała ze mną do czynienia – powiedział ze śmiechem.
- Jasne braciszku, do zobaczenia –rzekła i rozłączyła się. |
|
Powrót do góry |
|
|
Samanta. Mistrz
Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 11613 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:11:29 28-10-07 Temat postu: |
|
|
Super jest twoja telcia;]...Ciekawe jaki będzie występ
(Zapraszam do mnie) |
|
Powrót do góry |
|
|
Natka*** Mocno wstawiony
Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 6770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:23:41 28-10-07 Temat postu: |
|
|
Extra odcinek! Czekam na new |
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanette Prokonsul
Dołączył: 08 Kwi 2006 Posty: 3980 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ciudades Mágicas De La Hada Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:11:29 30-10-07 Temat postu: |
|
|
Odcinek czwarty
Mariana szła z Renatą po parku, w stronę wyjścia.
- A co z tym lustrem? –przerwała cisze pytaniem.
- Chyba nic, nie wygląda interesująco – stwierdziła Mariana, poprawiając torebkę na ramieniu.
- Ja bym na twoim miejscu to sprawdziła – powiedziała Renata, patrząc na ziemię.
- Może i masz rację i tak nie mam nic lepszego do roboty.
- Kiedyś słyszałam o lustrze życzeń.
- Naprawdę? Na czym to polegało? –spytała zainteresowana dziewczyna.
- Wyobrażało sobie rzecz którą się pragnęło, i ta rzecz stawała się realna – opowiedziała w skrócie dziewczyna.
- To jakaś bajka – westchnęła Mariana.
Zaczął się występ, wszyscy byli na scenie oprócz tancerza prowadzącego. Na widowni zaczęły się szumy. Tancerze spoglądali ku sobie, zirytowana tancerka zeszła ze sceny.
- Co się dzieje? – szepnął do Kii
- Chyba znowu to zrobił – odszepnęła
- To, czyli co? –spytał
- Ricardo od niedawna ma problem z alkoholem- odrzekła, patrząc na zdenerwowaną widownie.
- Ale dlaczego ona zeszła? –zapytał
- Ty nic nie wiesz, później ci opowiem, ale teraz występ musi się odbyć – rzekła zdenerwowana Kia. Carlos bez słowa wszedł na środek sceny, rozległa się muzyka. Zaczął tańczyć sam jednak po chwili wszyscy się przyłączyli, a widownia była w siódmym niebie.
Mariana wieczorem zakradła się na strych. Podeszła do lustra, stojącego w kącie. Zdjęła z niego koc i patrzyła jak błyszczy jego tafla.
- Śliczne jest to lustro – pomyślała i wyobraziła sobie psa którego pragnęła. Kiedy otworzyła oczy nic się nie zmieniło, oprócz tego że w lustrze było widać odbycie psa.
- Niewątpliwie jest to magiczne lustro – powiedziała w myślach, siadając po turecku na ziemi – szkoda że nie jesteś naprawdę – dziewczyna dotknęła lustra, poczym poczuła że wszystko się kręci, tracąc przytomność. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:45:19 30-10-07 Temat postu: |
|
|
świetny odcinek Skoro zobaczyła odbicie psa to jednak jest to magiczne lustro, jednak jestem zaskoczona zakończeniem. Co się stało Marianie i jestem ciekawa co planuje Casandra czekam na new! |
|
Powrót do góry |
|
|
|