Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Natka*** Mocno wstawiony
Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 6770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:32:17 04-11-07 Temat postu: |
|
|
Świetny odcinek! Tylkko ten wyjazd ojca Mariany... Czekam na newik |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:35:21 04-11-07 Temat postu: |
|
|
super odcinek ciekawe kim jest ta kobieta |
|
Powrót do góry |
|
|
green_tea Wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 4736 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 18:40:16 04-11-07 Temat postu: |
|
|
Siwtny odc Mnie tez ciekawi ta kobieta i to jaka role odegra...Ciekawe co za wyjazd.. |
|
Powrót do góry |
|
|
Trisse Cool
Dołączył: 26 Lip 2007 Posty: 581 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 19:10:41 04-11-07 Temat postu: |
|
|
Ech , kim jest ta kobieta ? Czekam na newik... !!!Super odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
Bloody Wstawiony
Dołączył: 23 Lut 2007 Posty: 4501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:23:08 04-11-07 Temat postu: |
|
|
Na początku pomyślałam , że ojciec wyskoczył z szafy, dopiero jak przeczytałam to jeszcze raz zorienotwałam się, że jest inaczej xD
Robi się bardzo ciekawie...ta telcia coraz bardziej mi się podoba:D |
|
Powrót do góry |
|
|
monioula Prokonsul
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 3628 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sevilla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:14:38 05-11-07 Temat postu: |
|
|
Postać kobiety mnie zaintrygowała... mam przeczucie, że będzie tu ważna, nie wiem dlaczego Odcinek super, jak ja mogłam dopiero teraz go zauważyć? Twoja telcia dołącza do grona moich ulubionych |
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanette Prokonsul
Dołączył: 08 Kwi 2006 Posty: 3980 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ciudades Mágicas De La Hada Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:10:47 06-11-07 Temat postu: |
|
|
Najpóźniej będzie w piątek, jeśli mi się uda napiszę go wcześniej napisałam bym go wcześniej ale po problemach z prądem komputer nie działał... |
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanette Prokonsul
Dołączył: 08 Kwi 2006 Posty: 3980 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ciudades Mágicas De La Hada Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:34:33 09-11-07 Temat postu: |
|
|
strasznie nudny wyszedł mi ten odcinek i za to przepraszam
Odcinek dziesiąty
Mariana znów przemierzała ulicę, idąc w kierunku jej drugiego domu. Gdy dotarła do drzwi znów w nie zaskrobała. Carlos otworzył jej tym razem ubrany.
- Chyba będę musiał cię do czegoś przywiązać, co noc uciekasz.
- Ja jestem człowiekiem wieczorem – odszczekała dziewczyna.
- I jeszcze na mnie szkasz – odparł „obrażony”. Mariana obróciła się i usiadła plecami od niego.
- Gorzej niż kobieta – stwierdził i zaczął robić śniadanie.
Casandra zeszła na śniadanie, w jadalni nikogo nie było. Służąca weszła, wnosząc tacę.
- Gdzie mój mąż? – spytała Casandra.
- Wyszedł przed świtem, a zaraz po nim wyszła panienka.
- Czy ktoś o nią pytał? –zapytała opryskliwie.
- Nie – odrzekła.
- Po co tu stoisz? Czekasz na coś?
- Nie proszę pani – odparła dziewczyna, opuszczając głowę.
- Więc do roboty! –wrzasnęła, a służąca uciekła do kuchni.
Carlos z Marianą wyszli na próbe, wszyscy już tam byli, oprócz Kii.
- Gdzie ona jest? –spytał Carlos, zostawiając Marianne w kącie.
- Pewnie jak zwykle się spóźni – powiedział jeden z tancerzy.
- Zacznijmy próbę bez niej – zarządził Carlos.
- Kia zdenerwuje się – powiedziała cicho tancerka, stojąca z tyłu.
- Może to ją nauczy nie spóźniać się – odparł chłopak, podchodząc do sprzętu. Tancerze stane li na swoich miejscach, a Carlos puścił muzykę.
Znów zaczęło się ściemniać, a próba ciągle trwała. Wszyscy byli zmęczeni, ciężko pracowali by kolejny występ był jeszcze bardziej perfekcjiny od poprzedniego. Mariana zakradła się do drzwi, nikt tego nie zauważył, na szczęście były uchylone. Weszła na ulice, padał deszcz i było okropnie zimno. Dziewczyna schowała się w bocznej uliczce i zmieniła się w człowieka. Kiedy stamtąd wyszła wpadła na… Carlosa który wyszedł przewietrzyć się.
- Przepraszam – powiedział swoim ujmującym głosem, pomagając Marianie wstać.
- Nie ma za co – odparła i spojrzała na czubki swoich butów.
- Nazywam się Carlos, a ty? – spytał chłopak, wpatrując się w dziewczyne.
- Mariana – odparła z lekkim uśmiechem.
- Dasz mi swój numer telefonu? – zadał kolejne pytanie, nie odrywając od niej oczu.
- A wieszysz w przeznaczenie? – spytała cicho pytanie, by ten musiał się nachylić żeby je usłyszeć.
- Tak –rzekł bez namysłu.
- Więc jeśli przeznaczenie będzie chciało, to spotkamy się – powiedziała to tak cicho, że Carlos się tak zbliżył że mógł poczuć jej ciepły oddech. Dziewczyna się od niego oddaliła, pozostawiając ciekawość. |
|
Powrót do góry |
|
|
Notecreo Arcymistrz
Dołączył: 13 Lip 2007 Posty: 24252 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:35:53 09-11-07 Temat postu: |
|
|
widze, ze telka sie rozkreca...odcinek fajny, tylko brakuje kilku przecinkow
zapraszam na newik imienia smierci |
|
Powrót do góry |
|
|
monioula Prokonsul
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 3628 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sevilla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:59:34 10-11-07 Temat postu: |
|
|
Super odcineczek, a to dopiero 10. I tyle się dzieje! Jak sobie to porównam z moimi telkami, to śmiać mi się chce, że wszystko rozkręciło się w połowie
Ale świetnie, nie zauważyłam braku przecinków, bardzo mi się podobało. Coraz bardziej lubię twoją telę.
Pozdrawiam! |
|
Powrót do góry |
|
|
SallyFan Dyskutant
Dołączył: 28 Wrz 2007 Posty: 177 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 11:13:47 10-11-07 Temat postu: |
|
|
Ja również nic nie zauważyłem, uwielbiam gdy w serialach jest przestrzegana interpunkcja i jest wszystko przejrzyste, a tu tak właśnie jest i super Odcinek był great! Super poznanie Mariany i Carlosa i fajny ten tekst, że jeśli przeznaczenie będzie chciało to się spotkają |
|
Powrót do góry |
|
|
Natka*** Mocno wstawiony
Dołączył: 15 Mar 2007 Posty: 6770 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:25:13 10-11-07 Temat postu: |
|
|
Świetny odcinek! Czekam na następny |
|
Powrót do góry |
|
|
Samanta. Mistrz
Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 11613 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:34:27 10-11-07 Temat postu: |
|
|
Świetna jest twoja telcia;]Odcinek również.To spotkanie Mariany i Carlosa..mmm:)
Ciekawe czy się jeszcze spotkają Czekam na new
(Zapraszam do mnie) |
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanette Prokonsul
Dołączył: 08 Kwi 2006 Posty: 3980 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ciudades Mágicas De La Hada Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:35:26 10-11-07 Temat postu: |
|
|
na pewno się spotkają jak nie pod postacią ludzką to pod psią |
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanette Prokonsul
Dołączył: 08 Kwi 2006 Posty: 3980 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ciudades Mágicas De La Hada Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:50:48 10-11-07 Temat postu: |
|
|
Odcinek jedenasty
Mariana wróciła do domu, cały czas myślała o Carlosie i jego cudownych oczach. Z obłoków wyrwała ją surowa twarz macochy.
- Jutro będę cię potrzebowała cały dzień – powiedziała Casandra z błyskiem w oczach.
- Przykro mi ja jutro ci nie pomogę – odparła, poprawiając włosy.
- Czy wiesz gdzie twój ojciec się podział? –spytała zmieniając temat.
- Nie wiem, czy ty jako przykładna żona nie powinnaś tego wiedzieć? – zapytała z ironią.
- Nie mów do mnie takim tonem – odsyknęła.
- Myślisz że jak wyszłaś za mojego ojca to możesz mną pomiatać?
- Zamknij się idiotko! – wrzasnęła i udeżyła ją z liścia w twarz.
Mariana pobiegła na strych, zapaliła świeczke i znów zobaczyła tą samą kobiete leżącą na łóżku. Zobaczyła uchylające się drzwi, do środka weszła postać. To był mężczyzna krzyczał, machał rękami, w jednej z nich miał coś co przypominało tamten dziennik, ale może to złudzenie. Kobieta skuliła się na łóżku, co mężczyzne wyraźnie zdenerwowało, zamachnął się by ją uderzyć. Nie, to było zbyt wiele, Mariana zgasiła świeczkę obraz zniknął. Poczuła się tak jakby ją ktoś chciał uderzyć, dziewczyna próbowała złapać powietrze. Czuła się jak pęknięta dętka, chwile siedziała na ziemi. Poczym wstała i otrzepała się z kurzu, leżącego na podłodze.
Minęła godzina, kobieta leżała nieprzytomna na łóżku. Na jej twarzy mieszała się krew z łzami. Pomieszczenie było oświetlane jedynie paroma świeczkami, które płonęły opłakując los kobiety. |
|
Powrót do góry |
|
|
|