Telenowele

Monita · Wysłany: 11:57:23 15-11-08 Temat postu:

Kochana plus jest świetny :*
No to jeszcze odcineczek i będzie pięknie

Dulcemogosia · Wysłany: 12:13:06 15-11-08 Temat postu:

Odcineczek.... hmm.... no nie wiem

Monita · Wysłany: 12:17:42 15-11-08 Temat postu:

Ale ja wiem

Dulcemogosia · Wysłany: 12:30:46 15-11-08 Temat postu:

yy.... no nie... e może trochę później

Monita · Wysłany: 12:35:23 15-11-08 Temat postu:

Nie ma nie ma

Ja chcę teraz

Dulcemogosia · Wysłany: 12:40:39 15-11-08 Temat postu:

Ale po co?

Monita · Wysłany: 12:58:41 15-11-08 Temat postu:

Ciuciu nie załamuj mnie.
Ja chcę odcinek i już.

Dulcemogosia · Wysłany: 13:05:52 15-11-08 Temat postu:

no już piszę..

Monita · Wysłany: 13:08:28 15-11-08 Temat postu:

Wiem

A ja czekam

Iris · Wysłany: 15:34:29 15-11-08 Temat postu:

Dulcem , świetny filmik

Czekam na 51 odcinek ;*

kikiunia · Wysłany: 15:40:29 15-11-08 Temat postu:

Kochana świetny filmik ;*;*;*
To ja czekam na odcinek 51

Dulcemogosia · Wysłany: 16:18:33 15-11-08 Temat postu: Odcinek 51

Dziękuję wszystkim! Za piękne komentarze i za to, że telenowela ma 3 miejsce :*
Dla: Meg :* Justyny :* Moniś :* MiaColucci105 :* i Kikiuni:* i reszty :* Bardzo Was kocham :*:*:*
______________________________________________________
Ile jeszcze dni na mnie czeka? A na ile dni czekam ja?

Odcinek 51

Marzenia... Są na pewno nieodłączną częścią ludzkiego życia. A co jeżeli człowiek się pogubi w nich? Jeżeli spełni jedno, jedyne, a reszta pozostanie nieosiągnięta? Człowiek nie pozostanie przy jednym, będzie szedł dalej, aż na koniec świata... Jest takie miejsce?

Każdy dzień zbliżał wszystkich do świąt... co prawda to jeszcze półtora miesiąca, ale każdy już wspominał jak to było zeszłego roku. Jak jeszcze się nie znali. Szkoła ogólnie miała dobre stosunki. Klasa uważana była za najbardziej zgraną. I tak też było. Oczywiście jak zawsze były wyjątki. Mimo wszystko i tak była podzielona. Były grupki lepsze, gorsze. Ale czy to ważne, gdy klasa potrafi coś razem zrobić? JA o takiej klasie mogę pomarzyć...

Anahi znowu tańczyła w sali ćwiczeń... Jednak teraz towarzyszyła jej Dulce. Przyjaciółki oddawały się muzyce...
[link widoczny dla zalogowanych]
To była ich wspólna pasja, kiedyś jeszcze była Maite, ale teraz jest zbyt zajęta Derrickiem. Dziewczyny co chwila uśmiechały się do siebie porozumiewawczo, tak, że każda widziała co ma robić.
Po chwili zmęczone zrobiły sobie przerwę.
- No Anahi opowiadaj co z Tobą i Ponchem?
- Jak to co? Jakoś nie przemawia do mnie z Tym samym zapałem co kiedyś. Powiem więcej od dwóch dni nie odezwał się do mnie ani słowem.
Czerwonowłosa zastanowiła się przez chwilkę.
- Ale widzieliście się?
- No, a nie? NA lekcjach nie dostałam ani jednego e-maila.
- Hm... to dziwne... może ma jakiś problem?
Blondynka tylko pokręciła głową. Było jej przykro, że tak oddala się od ukochanego. Tylko co można zrobić?
W tym momencie Dul myślała jaka jest szczęśliwa w związku z Uckiem. Żeby tak mogło być zawsze...

~~**~~

Boisko było przepełnione przez chłopców, grających w piłkę. NA korcie tenisowym roiło się od dziewczyn w krótkich jasnych spódniczkach. A na polu golfowym byli ci, co najbardziej cenili sobie samotność. Albo towarzystwo jedynie tej najważniejszej osoby, lub najbliższego przyjaciela.
Wracając do kortów tenisowych i do krótkich spódniczek. "Niechcący" przechodził tamtędy Poncho. Upadły mu okulary. Schylił się, ale nie podnosił. Próbował podejrzeć jedną zgrabną dziewczynę. Gdyby wiedział kto nią jest, nawet by tu nie przychodził, ale jednak.
- Poncho, zbereźniku jeden!- Krzyknęła uśmiechnięta od ucha do ucha Sabrina.
- E... nie ja tylko...
- Tak, tak... Wiem... ale jak chciałeś popatrzeć to trzeba najpierw zaprosić na kolację, a później... zresztą chyba wiesz jak poderwać dziewczynę?!
- No tak, tak, ale ja nie...
- Yhm... rozumiem...- Mówiła zakładając mu ręce za szyje.
- No to się cieszę, a teraz pa...- Powiedział, zdejmując jej ręce. Odszedł.

~~**~~
Ucker wpadł na salę, na której tańczyły dziewczyny.
- Anahi jesteś świadkiem!
- Świadkiem czego?
- Dulce...- Dulce stanęła przed nim a on uklęknął.- Dulce czy jak skończymy szkołę... i już wszystko pozaliczamy i ogólnie już wszystko będzie ułożone... wyjdziesz za mnie?- Powiedział zdenerwowany.A przed Dul ukazało się małe bijące czerwienią, w kształcie serca pudełeczko, otworzył, a w środku był śliczny pierścionek, z szafirem.

DO dziewczyny w ogóle nie dochodziło co Ucker mówi.
Anahi ledwo trzymała się na nogach.
- Dobrze będę świadkiem...
-Dulce...- Ponaglał zdenerwowany.
- No Dul zgadzaj się bo ja już mdleje!
...

~~**~~

- Hola!!!!
- Hej Chris- Przywitała się May.
- Cześć.
- CO tam u gołąbków??
MAite i Derrick spojrzeli po sobie.
- No co tak się na mnie patrzycie?!- Zapytał.
Miał rację to była konkurencja dla Dul i Uckera. Byli drugą taką parą w szkole. Każdy wiedział, że jak są razem to wstęp dla wszystkich wzbroniony. Ale nie dla Chrisa.
-Nic, nic. U nas dobrze. A jak tam z Tobą i Alicją?
- Moją księżniczką!? ŚWIETNIE!- Powiedział, ale dało się czuć nacisk na słowa....

Monita · Wysłany: 16:42:08 15-11-08 Temat postu:

Dziękuję ciociu za dedykację :* Warto było Cię męczyć

Anny i Poncho oddalają się od siebie. Nie jest już tak jak dawniej. Dziewczyna nie wie co o tym myśleć - ale może to chwilowe i za niedługo znów będzie jak dawniej. Dul jest szczęśliwa z Uckerem i nie chce stracić tego szczęścia. Ta Sabrina mi się bardzo nie podoba. Czego ona chce od Poncha, dobrze, że ten ją odtrącił.
Nie no oświadczyny Uckera mnie powaliły. Zresztą Anny i Dul też. Nie wiedziały biedne co powiedzieć

Jak zwykle Anny w takiej sytuacji mdleje

Chris najlepszy, zawsze wszędzie jest mile widziany

Buźka Kochana :*:*

kinga-13 · Wysłany: 16:49:00 15-11-08 Temat postu:

swietny odcinek

P@Tk@ · Wysłany: 16:53:52 15-11-08 Temat postu:

świetny odcineczek ale musisz szybko napisać kolejny bo nie moge żyć w nieświadomości przez cały tydzien(bo zauważyłam że co tyle dodajesz odcinki) także prosze o wczesniejsze wstawienie newika pozdrowiam:)