|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Ulubiona postać |
Dulce |
|
50% |
[ 55 ] |
Anahi |
|
25% |
[ 28 ] |
May |
|
5% |
[ 6 ] |
Ucker |
|
12% |
[ 14 ] |
Poncho |
|
2% |
[ 3 ] |
Chris |
|
0% |
[ 0 ] |
Alicja |
|
0% |
[ 1 ] |
Diego |
|
1% |
[ 2 ] |
|
Wszystkich Głosów : 109 |
|
Autor |
Wiadomość |
ola3265 Motywator
Dołączył: 18 Kwi 2008 Posty: 236 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 10:50:18 26-06-08 Temat postu: |
|
|
O'matko oby Uckerowi nic się nie stało
Udowodnił jak bardzo kocha Dul, odepchnął ją ratując jej życie
a sam może zginąć |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulcemogosia Generał
Dołączył: 22 Kwi 2008 Posty: 8210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:11:10 26-06-08 Temat postu: |
|
|
Powiem tylko, że odcinek jest BARDZO smutny właśnie go piszę |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulcemogosia Generał
Dołączył: 22 Kwi 2008 Posty: 8210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:13:19 26-06-08 Temat postu: Odcinek 25 |
|
|
Ucker szybko zareagował, popchnął Dul. Dziewczyna się przewróciła, ale od razu spojrzała na Ucka, on złożył usta przesyłając jej pocałunek i było już tylko słychać pisk opon i krzyk Dul.
- UCKER!!!! NIE!!!
Chłopak upadł, a samochód pojechał dalej.
Dul wpatrywała się w odjeżdżający pojazd, gdy znikł jej z oczu podbiegła do Christophera.
- Ucker! Powiedz coś, otwórz oczy, proszę!!! UCKER!- Chłopak resztkami sił otworzył oczy i powiedział słabym głosem:
- Dul powiedz mi jedno...- Powoli składał słowa. Dul kiwnęła głową- Wybaczyłaś mi?
- Uwierzyłam w twoje słowa...
- Wybaczyłaś?- Spytał ponownie, Dulce znowu poczuła gorące łzy na policzku. Złapała go za rękę.
- Tak, wybaczyłam. Uratowałeś mi życie i za to... UCKER!!!- Krzyknęła, kiedy zauważyła, że chłopak zamknął oczy, on odpowiedział jej tylko dwoma słowami:
- Kocham cię.- Jego ręka opadła bezwładnie, Dul zaczęła płakać. Wyjęła pośpiesznie telefon i wykręciła telefon.
- Pogotowie...- Zaczęła rozmowę.
***
Alicja wiedziała, że potrąciła nie tą osobę, co trzeba, ale przejmowała się tylko tym, czy ktoś widział, że to ona. Kierowca, gdy tylko wyjechał za mury szkoły stanął na poboczu.
- Proszę wysiąść z samochodu.- Dziewczyna zrobiła to, co kazał.- Dalej nie pojedziemy, ja się nie zgadzam mogliśmy kogoś zabić, a jak ktoś to zobaczył, to powiem prawdę w sądzie.
- Nawet nie próbuj!- Zagroziła mu.
- A kim ty niby jesteś? Trochę szacunku! Co, beznadziejnie zakochana nastolatka, do której cały świat należy?! O nie mała nie ze mną takie gierki! Wracaj do szkoły, ale już!
- Pożałujesz tego- Powiedziała pod nosem.
Taksówkarz wsiadł i pojechał.
***
Dulce płakała tuląc się do Uckera, nie wyczuwała pulsu. W końcu podjechała karetka. Wyszło z niej troje mężczyzn w białych strojach, od razu zabrali się za przeniesienie Christophera do karetki. Dulce patrzyła na to z boku, jeden lekarz próbował wyciągnąć z niej jakieś informacje, ta odpowiadała tylko kiwając głową.
- To nic nie da.- Powiedział zrezygnowany lekarz odchodząc od Dul, dziewczyna złapała go za ramie.
- Mogę z nim pojechać?- Zapytała.
- A jest pani z rodziny?
- Nie, ale jestem jego dziewczyną.- *A przynajmniej byłam*- dokończyła w myślach.
- Dobrze proszę wsiąść i usiąść obok chłopca. Jest mu pani teraz bardzo potrzebna.- Powiedział lekarz wsiadając do karetki. Dulce zrobiła, co kazał lekarz.
Jechali na sygnale. Cały czas coś robili z Uckerem. Lekarze nie dawali mu nadziei.
- Czy on z tego wyjdzie- Zapytała, ale w odpowiedzi uzyskała tylko pocieszające spojrzenie doktora.
W końcu dojechali do szpitala. Tam odbywała się operacja, Dul nie spała całą noc, ale nie mogła zasnąć, nie czuła zmęczenia, chciała tylko wiedzieć, co z jej ukochanym. Po 5 godzinach z sali operacyjnej wyszedł lekarz. Zauważył siedzącą bez ruchu Dul.
- Nie spała pani?- Zapytał, a ta jak poparzona wyrwała się z zamyśleń.
- Wiadomo, co z nim. Wyzdrowieje, będzie żył? Niech pan coś powie.
- Robiliśmy wszystko co w naszej mocy, ale...
Ostatnio zmieniony przez Dulcemogosia dnia 12:35:03 28-06-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
roszpunka92 Prokonsul
Dołączył: 24 Kwi 2008 Posty: 3724 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:28:07 26-06-08 Temat postu: |
|
|
Gosiu jak możesz kończyć w takim momencie
Nie masz litości dla nas
Odcinek świetny choć bardzo smutny
Ucker udowodnił jak bardzo kocha Dul
Pozdrawiam i czekam na new |
|
Powrót do góry |
|
|
pesti69 King kong
Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 2218 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: LBN Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:23:26 26-06-08 Temat postu: |
|
|
Gosia zwariowałaś, normalnie CIę pogięło!!
to jest niedopuszczalne!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Iwoncia Motywator
Dołączył: 24 Kwi 2008 Posty: 273 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:27:28 26-06-08 Temat postu: |
|
|
odcinek świetny ale smutaśny
ciekawe co z Uckerem??
i jeszcze skończyłaś w takim momencie
chyba nie wytrzymam
czekam z niecierpliwością na kolejny odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulcemogosia Generał
Dołączył: 22 Kwi 2008 Posty: 8210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:28:43 26-06-08 Temat postu: |
|
|
Que? Chciałam zakończyć tak żeby ktoś przeczytał następny z zwiększym zaciekawieniem, a w ogóle to jeszcze dzisiaj może napiszę drugi |
|
Powrót do góry |
|
|
Justynaa King kong
Dołączył: 24 Lut 2008 Posty: 2645 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:39:25 26-06-08 Temat postu: |
|
|
Jejku to pisz szybciutko
Ten odcinek był okropny
tzn. nie że źle napisany tylko smutny bardzo
Tylko żeby mu się nic nie stało
Buziaki:* |
|
Powrót do góry |
|
|
Meg Mocno wstawiony
Dołączył: 19 Kwi 2008 Posty: 5914 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Zielona Góra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:23:19 26-06-08 Temat postu: |
|
|
Dulcemogosia czy ty wiesz,że osoby w moim wieku po takim czymś mogą dostać zawału!?
Ja muszę wiedzieć co z Uckerem bo sama padnę trupem.
Błagam o new jak najszybciej. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulcemogosia Generał
Dołączył: 22 Kwi 2008 Posty: 8210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:31:55 26-06-08 Temat postu: |
|
|
Już tylko zdjęcia wkleję |
|
Powrót do góry |
|
|
Justynaa King kong
Dołączył: 24 Lut 2008 Posty: 2645 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:39:34 26-06-08 Temat postu: |
|
|
Jesteś kochana :* |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulcemogosia Generał
Dołączył: 22 Kwi 2008 Posty: 8210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:41:30 26-06-08 Temat postu: Odcinek 26 |
|
|
- Robiliśmy wszystko, co w naszej mocy, ale...- Dul wstała, domyślała się końcówki-ale to był trudny przypadek i może pozostać długo w śpiączce.
- Ale żyje?- Zapytała.
- Tak, operacja się udała.
- Dziękuję, dziękuję bardzo, mogę go odwiedzić- Lekarz przez chwilę rozpatrywał tą sprawę.
- Myślę, że tak potrzebna, teraz jest mu pani bardzo potrzebna, ale proszę go nie męczyć.
- Oczywiście- Powiedziała, i już jej nie było.
[Muzyka w tle: [link widoczny dla zalogowanych] ]
Ucker leżał bez ruchu, jego oddech był równy, miał zamknięte oczy. Dul zbliżała się do niego bardzo powoli. Gdy była tuż przy nim ręce zaczęły jej drżeć, przecież to ona mogła tu leżeć, a nie on. Dzięki Uckerowi żyję, to on naraził swoje życie dla niej, a ona zwątpiła w jego słowa. Uwierzyła komuś, kto się nawet nie podpisał na kopercie. Mimo iż Uck tłumaczył jej, że to mogła, a raczej była Alicja, nie wierzyła mu. Teraz czuła się okropnie.
- Przepraszam, przepraszam, że nie wierzyłam, że zwątpiłam w ciebie- Po jej twarzy spływały łzy.- Nie chciałam żeby tak się stało i...ja też cię kocham.- Powiedziała mu to pierwszy raz, teraz, kiedy tego nie słyszy, a przynajmniej tak jej się wydawało.
~~~
Siedziała przy nim przez resztę nocy. Powiadomiła jego rodzinę i swoją, aby wypisali jej przepustkę, oczywiście musiała się z nimi o to pokłócić, ale w końcu dali za wygraną. Pojechała do szkoły wzięła kilka jego rzeczy i kilka swoich powiedziała, co się stało tylko Anahi, gdyż reszty nie miała czasu szukać. Blondynka usiadła z wrażenia.
- Musimy go odwiedzić w szpitalu.
- Najpierw musicie sobie załatwić przepustki przekaż reszcie o tym, co się stało, ale beż przesady nie rób z tego plotki na szkołę tylko powiedz May, Poncho i Chrisowi, ok.?
- Dobrze, nie mogę w to uwierzyć, my się postaramy dowiedzieć, kto to zrobił.- Powiedziała zamyślona Annie.
- Dziękuję, przepraszam, ale wam nie pomogę muszę być, przy Uckerze.
- Oczywiście, rozumiem cię. Dul?- Zaczepiła ją widząc, że już się zbiera do wyjścia.
- Tak?
- Kochasz Ucka, prawda?- Zapytała niepewnie.
- A...ale co to za pytanie?- Odpowiedziała pytaniem na pytanie zdziwiona.
- Po prostu, to widać na odległość jak się wspieracie, nawet jak dostałaś ten list...
- Wcale nie było tak kolorowo jak ci się wydaje, ale opowiem ci o tym innym razem teraz się śpieszę.
- Dobrze tylko muszę ci jeszcze coś powiedzieć.
- Słucham?
- Ja... ja nie wiem co czuję do Poncha, niby jest mi z nim dobrze, ale to chyba nie to.
- Annie, pasujecie do siebię jak woda do ognia i właśnie to was przyciąga.- Mówiła Dul siadając na łóżku obok Anahi.
- Naprawdę?
- A czy ja cię kiedyś okłamałam? Dobrze już, kiedy indziej porozmawiamy jest już późno. Pa!- Powiedziała i wyszła.
- Bye!
***
W szpitalu panował rozgardiasz, coś się stało, kiedy Dul weszła lekarze mijali ją jak powietrze. Przestraszyła się, że coś się stało Uckerowi. Wbiegła na salę, a on siedział i czytał jakąś gazetę.
- Ucker!!! Kiedy się obudziłeś?!- Wbiegła i przytuliła chłopaka.
- Eee... Dzień dobry.- Powiedział ukrywając uśmiech. Dul odskoczyła od niego.
- Co się stało, straciłeś pamięć?
- Nie, żartowałem. Cześć kochanie.
- Nie możesz sobie żartować z innych rzeczy, omal nie dostałam zawału.
- No już, przepraszam. Cieszę się, że cię widzę.- Powiedział, a Dul rzuciła mu się na szyję.
- Ucker, kocham cię!- Uck ucieszony tymi słowami przytulił ją jeszcze mocniej.
- Ja też cię kocham, Dul.
- Odpoczywaj.- Ucker posłuchał Dulce i położył się, po krótkiej chwili zasnął. Dziewczyna poprawiła mu kołdrę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justynaa King kong
Dołączył: 24 Lut 2008 Posty: 2645 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:49:03 26-06-08 Temat postu: |
|
|
Odcinek śliczny
Wreszcie Dul powiedziała Uckerowi ,że go kocha
I jest zdrowy ufff
Ale mi stracha napędziłaś
buziaki:* |
|
Powrót do góry |
|
|
Meg Mocno wstawiony
Dołączył: 19 Kwi 2008 Posty: 5914 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Zielona Góra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:55:56 26-06-08 Temat postu: |
|
|
Kamień z serca Uckowi nic się nie stało.
Dul w końcu się przemogła i powiedziała magiczne kocham Cię.
Ta ostatnia scenka sweet. |
|
Powrót do góry |
|
|
*Talka* Dyskutant
Dołączył: 23 Cze 2008 Posty: 139 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:25:55 26-06-08 Temat postu: |
|
|
Ufffff naszczescie Ucker żyje
Już sie bałam ze go usmiercisz ale nie
Swietny odcinek gratuluje |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|