|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Corazon. Idol
Dołączył: 17 Wrz 2009 Posty: 1332 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:45:29 07-04-10 Temat postu: |
|
|
Odcinek 39
Annie kierowała sie stronę szkoły
-Boże nie moge tam pójść-dziewczyna była zdruzgotana
A jeśli go spotkam,nadal go kocham z całej duszy,ale nigdy mu niewybacze że zakpił z moich uczuć
Szkoła
Dul i Ucker i Poncho siedzieli na korytarzu
-Martwie sie o nią,nie wraca już z godzinę-chłopak był załamany
-Poncho,Annie sobie poradzi jest dorosła-Dul po chwili przestała mówić gdy zauważyła wbiegającą do szkoły Annie która próbowała sie ukryć aby nikt jej nie rozpoznał
-Annie-krzykneła
Blondynka od razu uciekła gdy usłyszała krzyk swojej przyjaciółki
Poncho pobiegł za nią,jednak dziewczyna zamknęła sie w pokoju i nie chciała nikogo wpuścić
-Kochanie otwórz proszę cie
Annie nic nie odpowiedziała ,tylko usiadła na podłodze i zaczęła płakać
-Noi co?-spytała podbiegająca właśnie Dul z Uckerem
-Nie chce mi otworzyć-zmartwił sie chłopak
Porozmawiajmy proszę-chłopak nie dawał za wygraną
Po kilku minutach blondynka otworzyła i zadał mu cios w twarz
-Nienawidzę cie tak samo jak cie kochałam-Annie nie wiedziała co mówi,była roztrzęsiona i rozgniewana
-Annie uspokój sie-poradziła jej Dul
-Nienawidzę was wszystkich za to że mnie okłamaliście,a ty pozwoliłeś by wszyscy mnie obgadywali-blondynka weszła do pokoju
Wyjdźcie z stąd-krzykneła
Poncho wszedł do pokoju Annie i zamknął go
-Wyjdź stąd,jesteś zwykłym śmieciem -nadal krzyczała
-Uspokój sie proszę,chce tylko porozmawiać ,a jeśli będziesz chciała to potem zniknę z twojego życia na zawsze-chłopak zaczął płakać
Annie zgodziła sie na rozmowę
Piosenka w tle
[link widoczny dla zalogowanych]
-Annie ,wiesz że nadal cie kocham,i nie zrobiłem tego specjalnie,Sol wykorzystała to że byłem pijany -chłopak nie skończył bo przerwała mu blondynka
-I dlatego musiałeś wskoczyć jej do łózka,albo pomyliłeś ją ze mną-zakpiła z niego
-Nie porównuj siebie do niej,ty jesteś inna,delikatna ,kochana,nauczyłaś mnie prawdziwej miłości,zawsze pragnąłem sie tobą opiekować, przytulać cie ,i całować-chłopak patrzył dziewczynie głęboko w oczy
-Ty zniszczyłeś nasza miłość ,nie ja!zaufałam ci bezgranicznie,oddałam ci sie ciałem i duszą ,zasypiałam w twoich ramionach szczęśliwa,przestałam sie bać prawdziwej miłości,tak nie postępują ludzie którzy sie kochają,czasami sie kłóciliśmy o bzdury,ale było warto bo to wzmacniało nasza miłość,dzięki tobie żyłam w bajce,zawsze mnie broniłeś,a teraz już ci nie ufam brzydzę sie twoimi pocałunkami i dotykiem
-No właśnie, powinniśmy przetrwać ten kryzys,i nadal byc razem-odpowiedział chłopak
-Już za późno aby ratować nasz związek,okłamałeś mnie dwa razy a to jeszcze bardziej boli,strasznie rozumiesz?,wybacz ale muszę już iść ,nie mam z tobą o czym rozmawiać-odpowiedziała i wyszła
-Annie -krzyknął
Jednak jej juz nie było
Chłopak poszedł zrezygnowany do pokoju i położył sie na łóżko,przypominając sobie chwile z Annie
Po chwili przybiegł Ucker z Dul
-Poncho jak sie czujesz-spytała podchodząc do niego rudowłosa
-A jak mam sie czuć?zerwała ze mną i niechce mnie znać
-Moze da sie jeszcze wszystko odbudować -spytała
-Nie!-zaprzeczył chłopak
Powiedziała mi wyraźnie że niechce mnie znać,że nasza miłość nigdy nie istniała, to była tylko bajka która sie skończyła
Po chwili dodał
-Na zawsze
-Przykro mi-odpowiedziała
Gdy Annie wychodziła ze szkoły spotkała Sol
-Noi co jak tam ci sie układa z Ponchem-zakpiła z niej co strasznie ją zabolało
-Zerwaliśmy zadowolona?możesz go sobie wziąśc bo jest wolny-odpowiedziała
-Wreszcie zrozumiałaś kochana ze nie pasujecie do siebie,ale lepiej późno niż wcale-znów sie zaśmiała
Blondynka nic nie odpowiedziała tylko wyszła
Ostatnio zmieniony przez Corazon. dnia 20:27:28 10-04-10, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Andzia2 Prokonsul
Dołączył: 25 Lip 2008 Posty: 3501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubomierz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:08:45 08-04-10 Temat postu: |
|
|
o niee
ehhh
czekam na new :* |
|
Powrót do góry |
|
|
Corazon. Idol
Dołączył: 17 Wrz 2009 Posty: 1332 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:26:18 09-04-10 Temat postu: |
|
|
Odcinek 40
Zaczęła sie lekcja,Annie nie było kilka godzin ,co bardzo zmartwiło Poncha
-Gdzie ona sie podziewa-spytał zdenerwowany
-Nie możesz jej kontrolować,bo nie masz do tego prawa-odpowiedział Ucker
-Jak pomyśle że może sobie znaleźć innego,to aż mi niedobrze-chłopak był zdenerwowany
-Poncho wiem że ją kochasz ale musisz dać spokój ,ma prawo ułożyć sobie życie na nowo
-Nigdy nie dam jej spokoju,zrobię wszystko by do mnie wróciła-odpowiedział
Annie pakowała ubrania w pokoju,chciała sie przenieść do innej szkoły
-Nie mam tu co robic,przyjaciółki mnie oszukały,wszyscy mnie lubią więc znajdę sobie nowe przyjaciółki-zaśmiała sie i dokończyła pakowanie
Lekcja sie skończyła
Poncho poszedł do pokoju Annie
-Co tu robisz-spytała Annie
-Przyszyłem porozmawiać i nie wygonisz mnie z stąd dopóki nie powiem tego co chce
-Dobra to ty sobie gadaj ,a ja idę do łazienki-zasmiała sie i skierowała sie ku łazience
-Nie-złapał ją mocno za rękę
Gdy poczuła mocny uścisk chłopaka,czuła sie słaba,jej miłość do niego była silniejsza ,niż nienawiść którą niby go darzy
-Poncho puść mnie ,myślałam że wszystko juz sobie wyjaśniliśmy
-Ja mam ci bardzo dużo do powiedzenia-oświadczył brunet
-Niby co?-spytała
-Nie dam ci odejść,słyszysz,tyle lat byliśmy razem,a ty chcesz to zmienić tylko przez jedną noc,która dla mnie nic nie znaczyła.Czy ta miłość nic dla ciebie nie znaczyła?Bo jakby jednak tak,to byś nie kierowała sie urazą którą do mnie żywisz,tylko miłością która w tobie jest i nigdy sie jej niepozbedziesz.Pamiętaj!-mężczyzna wyszedł
Annie usiadła na łóżku i zalała sie łzami
-Nadal mnie krzywdzisz Poncho-dziewczyna otarła łzy
Ale ja sie nie dam,będę silniejsza .A ty możesz sobie robić co chcesz-uśmiechnęła sie i wyszła z walizką.
Kilka godzin później
Poncho siedział z pozostałą czwórką na stołówce
-O czym rozmawiałeś z Annie?-spytała Dul
-Postawiłem sprawę jasno,mam nadzieje że podejmie dobrą decyzje-odpowiedział
Nagle przyszła Annie
Chłopak wstał
-Noi co przemyślałaś wszystko to co ci powiedziałem-spytał z nadzieją
-Mam gdzieś to co do mnie czujesz,bo ja już dawno wyrzuciłam to uczucie z swojego serca,znajdę sobie kogoś innego ,kogoś kto mnie będzie kochał,tak jak ty nie potrafiłeś
-I znowu udajesz-zaśmiał sie chłopak
-Ja udaje?to ty udajesz,nadal myślisz że ci wybaczę ale ja juz postanowiłam,a ty możesz sobie podrywać sobie wszystkie laski ze szkoły-odpowiedziała i odeszła
Chłopak stał nieruchomo i patrzył w stronę odchodzącej Annie
Dziewczyna pobiegła do pokoju i spakowąła sie
-Nie będę mieszkała z nim pod jednym dachem,poradzę sobie sama-zaśmiała sie
Poncho i reszta przyjaciół poszła pod szkołę
-Nie wierze w to co powiedziała-chłopak był załamany
-Sam to wywołałeś-odpowiedziała Dul
-Teraz upewniłem sie że ona juz nic do mnie nie czuje i nie ma co ratować
Zaczęła sie kolejna lekcja,na której Annie juz nie było
-Znowu jej nie ma-zmartwiła sie Dul
Nagle wszedł dyrektor
-Cisza-krzyknął
Przyszedłem ogłosić że dzisiaj odeszła z naszej klasy uczennica Puente,i przeniosła sie gdzie indziej
Poncho wstał jak postrzelony
-Jak to?nie ma jej-spytał
-Siadaj Herrera,wypisała sie na własne życzenie,ale niemoge zdradzić gdzie jest!-odpowiedział i wyszedł
-Poncho mówiłeś ze ona cie nic nie obchodzi!i że nie ma co ratować,więc nie możesz sie dziwić-powiedziała Dul
-No tak,wiedziałem że udaje,ona nadal mnie kocha,dlatego uciekła-zaśmiał sie
Annie wsiadła w najbliższy autobus,nadal rozmyślała o Ponchu,chociaż tak sie wypierała miłości do niego
Ostatnio zmieniony przez Corazon. dnia 20:28:53 10-04-10, w całości zmieniany 5 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Jaguska Idol
Dołączył: 25 Paź 2009 Posty: 1758 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:12:25 11-04-10 Temat postu: |
|
|
Twoja telka jest świetna, wciąga ja wir.
Czekam na więcej. |
|
Powrót do góry |
|
|
Corazon. Idol
Dołączył: 17 Wrz 2009 Posty: 1332 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:46:43 13-04-10 Temat postu: |
|
|
Odcinek 41
Gdy Annie dojechała do nowej szkoły gdzie miała rozpocząć naukę wszystko prezentowało sie z jak najlepszej strony,jednak to były tylko jej przypuszczenia
Gdy tylko weszła wzrok każdego spoczywał na niej,czuła sie trochę skrępowana.Nie mogła jednak przewidzieć że w tej szkole może byc także ten który ją skrzywdził.
Rodrigo bo tak nazywał sie ten który skrzywdził blondynke,gadał z kolegami
Gdy tylko zauważył Annie zaśmiał sie
Blondynka nadal sie rozglądała,aż wpadła nagle na niego
-Przepraszam-powiedziała uderzając mężczyznę
Gdy jednak zauważyła kto to odsunęła sie
-Annie ,moja mała co tu robisz?-spytał roześmiany
-Co! ty tu robisz?-spytała z niedowierzaniem a także strachem
-Uczę sie nie widać,jak mnie wtrąciłaś za kratki posiedziałem ze 2-3 lata potem mnie wypuścili-odpowiedział
Zbliżył sie do niej i chciał ją pocałować jednak ona go odtrąciła
-Dureń-krzykneła
Strasznie mnie skrzywdziłeś!Powinieneś dostać dożywocie
Blondynka w jednej chwili zaczęła żałować że odeszła ze szkoły w której ją szanowało,mogłaby nawet wybacz Ponchowi
Chłopak złapał ją za rękę
-Puszczaj-krzykneła i uciekła kierując sie do wyjścia
Tymczasem w szkole odbywały sie zajęcia na dworzu,mieli luźne lekcje,dlatego ze za tydzień miał być koniec roku
Poncho ,Dul i Ucker siedzieli na ławce
-Nie moge przestać o niej myśleć-powiedział Poncho
-Poncho daj sobie z nią spokój bo to rozmyślanie o niej cie wykończy-powiedziała Dul
-Wiem że czuje sie skrzywdzona i rozumiem to ,ale czasami chciałem ja pocałować i przytulić,teraz nie moge nawet na nią spojrzeć-odpowiedział zrezygnowany
Annie była już niedaleko szkoły,przez całą drogę płakała i zdała sobie sprawę że nie może sama siebie okłamywać bo to co czuje do Poncha jest silniejsze
-Boże jaka ja byłam głupia-powiedziała przez łzy
Gdy autobus zatrzymał sie,blondynka wysiadła
Brama była naprzeciwko ławki na której siedział Poncho
Poncho właśnie wstawał i zauważył blondynkę ,która była cała w płaczu
-Annie-powiedział
Blondynka zaczęła biec w jego stronę on także,gdy byli już koło siebie ,oboje czuli co ich łączy,że to coś wyjątkowego
-Wybacz mi-powiedziała szeptem miejąc łzy w oczach
Teraz wiem że nasza miłość była zawsze prawdziwa i nigdy sie nie skończy ,przepraszam za moje słowa które z pewnością cie bolały
Brunet mocno ja przytulił,blondynka od razu sie uśmiechnęła ,brunet sprawiał ze zawsze była uśmiechnięta i szczęśliwa
Blondynka pocałowała go namiętnie ukazując mu swoje uczucia ,które tak długo kryła w sobie
-Moja Annie-uśmiechnął sie i pocałował ją w głowę,po czym wziął ja na ręce |
|
Powrót do góry |
|
|
Jaguska Idol
Dołączył: 25 Paź 2009 Posty: 1758 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:07:52 13-04-10 Temat postu: |
|
|
Ciekawy odcinek!
Fajnie, ze Ania zrozumiała i wróciła do Poncha |
|
Powrót do góry |
|
|
Andzia2 Prokonsul
Dołączył: 25 Lip 2008 Posty: 3501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubomierz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:00:56 16-04-10 Temat postu: |
|
|
świetne odcinki
pogodzili sie !! ;D
czekam na new :* |
|
Powrót do góry |
|
|
Andzia2 Prokonsul
Dołączył: 25 Lip 2008 Posty: 3501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubomierz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:04:05 16-04-10 Temat postu: |
|
|
dubel |
|
Powrót do góry |
|
|
P@Tk@ Idol
Dołączył: 26 Gru 2007 Posty: 1744 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:58:13 18-04-10 Temat postu: |
|
|
ale sie porobiło w tej telce dawno nie komentowałam bo nie czytałam przyznaje się, ale nie było kiedy w ogóle dziwie się że teraz znalazłam czas ale jak będą wakacje to będzie go więcej
a więc dobrze że Dul wyszła z tego
mam nadzieję że Annie i Poncho poznają prawdę
telka super odcinki boskie ;*
czekam na new |
|
Powrót do góry |
|
|
iboxyy Obserwator
Dołączył: 21 Kwi 2010 Posty: 7 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:06:27 21-04-10 Temat postu: |
|
|
Any pogodziła się z ukochanym, jak słodko.
głupi Rodrigo
mam nadzieję, że teraz wróci do starej szkoły i przyjaciół
kiedy nowy rozdział ? |
|
Powrót do góry |
|
|
Corazon. Idol
Dołączył: 17 Wrz 2009 Posty: 1332 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:50:07 14-05-10 Temat postu: |
|
|
Hej, dawno nic nie pisałam,miałam dużo spraw na głowie,a to egzamin a to bierzmowanie.
Ale od dzisiaj postaram wstawiać odcinki codziennie
Odcinek 42 część 1
Zakochani wtulali sie w siebie przez co najmniej 15 minut,chłopak nie mógł uwierzyć że blondynka wróciła do niego i nadal go kocha tak on ją
-Myślałem że już nigdy nie wrócisz-posmutniał chłopak
-Musiałam, bo inaczej oszalałabym z rozpaczy,chociaż wiem że między tobą a Sol do czegoś,to wiem że nie zrobiłeś tego z własnej woli tylko ta tleniona małpa wykorzystała że jesteś pijany
-No właśnie o to chodzi,mam wątpliwości co do rzekomej nocy z Sol,bo mogła wykorzystać to że jestem pijany i potem i tak nic nie będę pamiętał
więc wmówiła mi to a potem tobie,wiedziała ze sie rozstaniemy,muszę sie dowiedzieć jak było naprawdę
-Jakby sie okazało że między tobą a nią nic nie..było to...bym nigdy sobie tego nie wybaczyła
-Ale ja bym ci wybaczył-zaśmiał sie i pocałował blondynkę
A wraz z nim Annie
-To co zrobimy -spytała
-Będziemy musieli udawać że nadal jesteśmy skłóceni-posmutniał
-Kochanie,co ci jest-spojrzała na niego
-Pomyślałem o czymś-odpowiedział
-O czym-spytała ponownie
-A nic nic-odpowiedział
-Kochanie,bo będę cie gnębić przez cały dzień-powiedziała blondynka
-Chciałbym ...żebyśmy mieli dziecko-powiedział szeptem
Annie aż podskoczyła ze zdziwienia
-Poncho chyba na to za wcześnie-odpowiedziała
-To nie moja wina ,Annie niedługo koniec roku i tak w ogóle czuje że jestem gotowy aby stworzyć poważny związek
-Ja też bym chciała ale nie teraz niedługo będą egzaminy noi wiesz ja chyba nie jestem gotowa-Annie posmutniała
-Kochanie jeśli nie chcesz to ja zrozumiem ,naprawdę nie musisz sie aż tak przejmować-powiedział i przytulił ją |
|
Powrót do góry |
|
|
Andzia2 Prokonsul
Dołączył: 25 Lip 2008 Posty: 3501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubomierz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:11:39 14-05-10 Temat postu: |
|
|
cudne :*
super ze sie pogodzili :*
czekam na new ;* |
|
Powrót do góry |
|
|
P@Tk@ Idol
Dołączył: 26 Gru 2007 Posty: 1744 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:24:23 14-05-10 Temat postu: |
|
|
światny odcinek
czekam na new
podoba mi siępomysł z dodawaniem odcinków codziennie |
|
Powrót do góry |
|
|
Corazon. Idol
Dołączył: 17 Wrz 2009 Posty: 1332 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:45:19 15-05-10 Temat postu: |
|
|
Odcinek 42 częśc 2
Annie po spotkaniu z Ponchem udała sie do biblioteki i zaczeła przeglądać książki
-Bożee-wytrzeszczyła oczy
Był to książki związane z dziećmi i ich narodzinami
Nagle wszedł Poncho,blondynka jednym ruchem zamknęła książke co było podejrzane dla bruneta
-Czesć kochanie-uśmiechnął sie
-Hej-odpowiedziała,czegoś zapomniałeś ,widzieliśmy sie przed chwilą-zachichotała i lewą ręką zakrywała tytuł książki
-Gdzieś położyłem telefon i nie wiem gdzie?-odpowiedział
-Może na dworzu jak rozmawialiśmy zostawiłeś na ławce-odpowiedziała z niepozornym uśmieszkiem
-Szukałem ale nie ma,poszukam na półce,a ty sobie czytaj-powiedział podchodząc do półki stojącej za blondynką
Gdy blondynka powoli otwierała książkę,Poncho szybko wziął ją w rękę
-Co robisz-krzykneła
-Kochanie dlaczego czytasz o ginekologii,przecież powiedziałaś że nie chcesz mieć dzieci-odpowiedział trochę zdziwiony
-Powiedziałam że narazie nie!A to różnica-odpowiedziała
Brunet położył książkę na fotelu i podszedł do Annie
-To znaczy że może kiedyś będę tatusiem -spytał z nadzieją
-Kiedyś na pewno-odpowiedziała stanowczo
-To może od razu weżniemy sie do roboty-zaśmiał sie i pocałował ja namiętnie
-Poncho dzieci to nie zabawa,to jest bardzo poważna sprawa wiem ze ty chcesz mieć dzieci,ale dla mnie to zupełnie nowa sprawa i poczekaj trochę-odpowiedziała zasmucona dziewczyna
-Przepraszam kochanie,nie powinienem być taki natarczywy,jeśli nie chcesz nie musimy w ogóle mieć dziecka
-Chce!-odpowiedział stanowczo
Tylko narazie zapomnij o tym dobrze?
-Ok-przytulił ją mocno
W pokoju Sol,Paoli i Victorii
-Rozmawiałm dzisiaj z moją siostra powiedziała ze przyjedzie mnie odwiedzić-zachichotała blondynka
-Która siostra bo z tego co wiem masz ich sporo-powiedziała Paola
-Romina!-odpowiedziała Sol
-Acha to fajnie,słyszałaś ze ta tleniona blondyneczka Annie wróciła do Poncha-zasmiała sie
-Ta małpa to zawsze ma szczęście,mam nadzieje że kiedyś wreszcie wpadnie pod pociąg a ja będę mogła pocieszyć mojego pączusia-rozmarzyła sie
-Może powinnaś dać sobie z nim wreszcie spokój,starasz sie o niego od początku roku i nic-poradziła jej Paola
-Nie poddam sie,niepozwole żeby sie ze mnie nabijali-krzykneła
-Dobra uspokój sie,tylko co zrobisz tym razem aby ich rozdzielić-spytała zaciekawiona dziewczyna
-Jeszcze nie wiem,ale na pewno nie będę patrzyła na ich uśmiechnięte gęby |
|
Powrót do góry |
|
|
Andzia2 Prokonsul
Dołączył: 25 Lip 2008 Posty: 3501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubomierz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:31:29 15-05-10 Temat postu: |
|
|
super odcinek
Annie i Poncho chcą mieć dzieci fajnie
sol idiotka wrrr
czekam na new :* |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|