Telenowele

Corazon. · Wysłany: 17:04:38 20-01-10 Temat postu:

Odcinek 19 część ||

Ucker i Dul nadal kontynuowali rozmowę
-Kochanie ale nadal jednego żałuje-rudowłosej popłynęła łza po policzku
-Czego-spojrzał na nią brunet
-Tego że sie z tobą kłóciłam jak idiotka
-Nie mysl o tym kochanie-pocałował ją delikatnie
-Kocham cie-Dul oddała mu pocałunek
-Ja ciebie też
Para wtuliła sie w siebie

Pozostała czwórka rozmawiała na stołówce
-Słyszałam że jest jakaś wycieczka!-zaczeła Mai
-Jaka ?-spytał Christian
-Chyba do Puerto Vallarta-stwierdziła czarnowłosa
-Fajnie-dodał Poncho
-Ja niechce jechać-powiedziała Annie i odeszła
-jak to?-krzykneła Mai
-Poczekajcie-Poncho pobiegł za Annie
-Kochanie coś nie tak-złapał ją za ręke
-Po prostu niechce jechać-blondynka pobiegła do swojego pokoju
Poncho chciał iść za blondynką ale zatrzymała go Mai
-Pójde z nią pogadać-odeszła

W pokoju

Annie usiadła na łóżku
-Co sie dzieje,dlaczego nie chcesz jechać?
-Bo nie-odpowiedziała stanowczo
-Annie ,co cie ugryzło?
-Przepraszam,po prostu sie boje
-Czego?-spytała zdziwiona czarnowłosa
-Bo Poncho miał ostatnio sprośne myśli
Mai zaczeła sie śmiac
-Z czego sie śmiejesz?
-Nie możesz sie go bać,bo pomyśli że mu nie ufasz-odpowiedziała
-Może masz racje-Annie lekko sie uśmiechneła

Koniec części ||

Corazon. · Wysłany: 17:06:23 20-01-10 Temat postu:

Odcinek 19 część ||

Ucker i Dul nadal kontynuowali rozmowę
-Kochanie ale nadal jednego żałuje-rudowłosej popłynęła łza po policzku
-Czego-spojrzał na nią brunet
-Tego że sie z tobą kłóciłam jak idiotka
-Nie mysl o tym kochanie-pocałował ją delikatnie
-Kocham cie-Dul oddała mu pocałunek
-Ja ciebie też
Para wtuliła sie w siebie

Pozostała czwórka rozmawiała na stołówce
-Słyszałam że jest jakaś wycieczka!-zaczeła Mai
-Jaka ?-spytał Christian
-Chyba do Puerto Vallarta-stwierdziła czarnowłosa
-Fajnie-dodał Poncho
-Ja niechce jechać-powiedziała Annie i odeszła
-jak to?-krzykneła Mai
-Poczekajcie-Poncho pobiegł za Annie
-Kochanie coś nie tak-złapał ją za ręke
-Po prostu niechce jechać-blondynka pobiegła do swojego pokoju
Poncho chciał iść za blondynką ale zatrzymała go Mai
-Pójde z nią pogadać-odeszła

W pokoju

Annie usiadła na łóżku
-Co sie dzieje,dlaczego nie chcesz jechać?
-Bo nie-odpowiedziała stanowczo
-Annie ,co cie ugryzło?
-Przepraszam,po prostu sie boje
-Czego?-spytała zdziwiona czarnowłosa
-Bo Poncho miał ostatnio sprośne myśli
Mai zaczeła sie śmiac
-Z czego sie śmiejesz?
-Nie możesz sie go bać,bo pomyśli że mu nie ufasz-odpowiedziała
-Może masz racje-Annie lekko sie uśmiechneła

Koniec części ||

Justyśka · Wysłany: 17:26:03 20-01-10 Temat postu:

bardzo fajne odcinki:)
czekam na new

P@Tk@ · Wysłany: 17:36:10 20-01-10 Temat postu:

świetnie

czekam na new

Andzia2 · Wysłany: 21:28:44 20-01-10 Temat postu:

ehh biedna Anny ;P
boi sie no

Dul i Ucker cudnie ;*
czekam na new ;*

Corazon. · Wysłany: 21:45:34 22-01-10 Temat postu:

Odcinek 19 część |||

Nastał wieczór
Annie poszła sie przewietrzyć,i zaczeła rozmyślać
"Troche sie boje jechać,ale w końcu musze ,moje przyjaciółki na mnie liczą
.....noi Poncho-dziewczyna westchneła
Nagle podszedł właśnie on
-Kochanie czemu jeszcze nie śpisz,już pózno
-Aaaa tak chciałam sie przewietrzyć-uśmiechneła sie lekko do chłopaka
Chłopak zdjął swoją bluzę i załozył ją blondynce
-Dziękuje
-Piękna noc prawda?-powiedział chłopak obejmując dziewczynę
-Tak,pójde spać-dziewczyna odeszła

Nastał ranek

Dul pobiegła w szlafroku do sąsiedniego domku,gdzie byli
Ucker,Poncho i Chris
Zapukała leciutko,by nie pobudzić innych lokatorów
Ucker przetarł oczy,ziewnął i podszedł do drzwi
-Cześć kochanie-mówiąc to rudowłosa rzuciła mu sie w ramiona
-Co tak wcześnie-spojrzał na zegarek
-A co przeszkadzam?!-dziewczyna musnęła usta chłopaka
-Ty mi nigdy nie przeszkadzasz-przekręcił ją na drugi bok i pocałował namiętnie
-No mam nadzieje-rudowłosa puścila mu oczko
wstała z podłogi,poprawiła szlafrok i włosy
Mam tylko jedną sprawę,dzisiaj idziemy na spacer do jakiegoś lasu,przekaż Ponchowi i Chrisowi
-I tylko po to przyszłaś-chłopak stracił nadzieje
-mhhmm tak-zasmiała sie złósliwie
Kocham cie-pocałowała go namiętnie
pa
-pa skarbie
Poncho przebudził sie
-Co sie dzieje?-spytał rozciągając swoje mięsnie
-Dzisiaj idziemy na spacer do jakiegoś lasu-odpowiedział i poszedł do łazienki
Poncho przez chwile siedział w milczeniu,choć w jego głowie roiły sie pomysły

P@Tk@ · Wysłany: 22:46:26 22-01-10 Temat postu:

odcinek świetny

wstaw coś dłuższego jak to możliwe

czekam na new

Corazon. · Wysłany: 23:00:24 22-01-10 Temat postu:

pisze wczęściach odcinki
jak chcesz to połącz sobie częsci 19-odcinka i wtedy jest długi

Odcinek 20

Popołudnie
-Annie szybciej bo sie spóźnimy na zbiórkę-krzyknęła rudowłosa
-Ide,ide-odpowiedziała blondynka schodząc po schodach
-Wreszcie,myślałam ze korzenie tu zapuszczę-zasmiała sie pod nosem i wraz z Annie poszły przed siebie

Las
Kilka godzin pózniej
-Boże ,ale ciemno-Annie rozejżała sie po lesie
-Noi jestesmy-rudowłosa wskazała na Poncha i reszte
Blondynka pobiegła do Poncha
-Kochanie,ale sie bałam-wtuliła sie w niego
-Już wszystko skarbie-pocałował ją czule i z oddaniem
-Niedługo będzie sie ściemniać,ja i Mai wracamy do domku-powiedział Chris i odszedł z brunetką
-cześć-krzyknęli razem pozostali
-Noi co będziemy robić?-spytała rozśmieszony Ucker
-A ciebie co tak bawi-spytał zdziwiony Poncho
-Ja chyba wiem o co chodzi-wtrąciła sie rudowłosa
-Dobra lecimy,cześć-krzyknęli razem Ucker i Dul
-Poncho ja tez bym poszła już spać,troszeczkę sie boje-blondynka wyraźnie sie wystraszyła,trzęsła sie jak galaretka
-Nie ma czego,jest za ciemno żeby wracać do domku-chłopak w tym momencie miał na myśli tylko jedno
-Ale ja sie boje spać w lesie,tu są dzikie zwierzęta,nietoperze i wogóle
-Obronie cie-mówiąc to przytulił ją do siebie z całej siły
Annie od razu sie uspokoiła,nie wiedziała jakie Poncho ma plany w stosunku do niej

Godz 23.00
Annie usiadła na pniu jakiegoś drzewa okrywając sie bluzą Poncha
-Kochanie,chodz spać-kzyknął chłopak leżący na Ziemi
-Na ziemi-spytała niepewnie
-Nie bój sie,gdy nasze nagie ciała złączą sie od razu będzie ci -chlopak od razu kapnął sie że palnął głupstwo,przecież Annie nie jest jeszcze gotowa,a on myśli o nocy spędzonej razem z nią
-Poncho wiesz co to ja jednak będe spała oparta o drzewo ok-odpowiedziała ze zdenerwowaniem blondynka i szybko zamknęła oczy,udając że śpi
-O boże,ale ze mnie głupek-chłopak walił sie w głowę

Oboje zasnęli
Jednak Annie po kilku godzinach obudziła sie ,było chyba po 12.00 w nocy
Spojrzała na Poncha,który śpi jak dziecko,uśmiechnęła sie i podeszła po cichu
-Boże ,Poncho ale ty przystojny-mówiąc to kręciła loki z jego włosów
Kocham cie jak idiotka-mówiąc to pocałowała go w czoło
Czuje ,straszną potrzebę by wtulić sie w ciebie i kochać przez całą noc
Blondynka rozpłakała sie
Chłopak usłyszał ostatnie słowa dziewczyny,uśmiechnął sie i obudził
-Przepraszam ,obudziłam cie?-momentalnie od niego odskoczyła
-Nie nie kochanie,nic sie nie stało-wstał i podszedł do dziewczyny
-Nie mogłam spać,myśli nie dały mi spokojnie zasnąć-mówiąc to jąkała sie
Poncho czuł że Annie strasznie chce spędzić z nim noc
on też tego chciał i to od dawna
-Jeśli chcesz możesz spać ze mną-uśmiechnął sie do niej odgarniając jej włosy
-Tak chce-spojrzała w jego oczy
Poncho czuje że jestem gotowa,żeby cie kochać

Piosenka w tle
[link widoczny dla zalogowanych]

Poncho zbliżył sie do ust dziewczyny,delikatnie ją pocałował,ona oddała mu już nieco namiętniejszy
Jej ręce błądziły po jego twarzy,nie mogła sie oderwać od jego ust ani na chwile
Całowali sie przed dłuższy czas,gdy ubrań zaczęło ubywać,chłopak położył dziewczynę na swojej bluzie nieustanie ją całując
Annie ,dotykała ciała Poncha z wielką pasją,poznawała go,była szczęśliwa,jakby czas sie zatrzymał
Poncho zmierzał coraz niżej obcałowując jej szyje i plecy ,pragnął jej jeszcze bardziej niż wcześniej.
Kochali sie w świetle księżyca bez opamiętania
Poncho wiedział ze Annie jest dziewicą,nie chciał jej skrzywdzić,powoli w nią wszedł,nie sprawiając jej przy tym najmniejszego bólu
Blondynka przez cały czas była w niego wtulona,kompletnie mu sie oddała.Gdy wreszcie Annie razem zasneła wtulona w nagie ciało Poncha,
brunet jeszcze nie spał patrzył na Annie szczęsliwy i uśmiechnięty.

Nadszedł ranek

Ucker,Dul Mai i Chris wstali wcześnie
-Ej gdzie są Annie i Poncho-spytała Dul
W jej głosie było juz słychać panikę
-Jak to?śpią tak jak każdy normalny człowiek-odpowiedziała Mai
Dul poszła sprawdzić czy są w swoich pokojach
-Ale przecież nie ma ich w swoich pokojach-rudowłosa spojrzała skrzywiona
-Jak to nie ma?-spytał Ucker niemal sie krztusząc
-No nie ma,najnormalniej w świecie ich nie ma
-Jak zjemy śniadanie to pójdziemy ich poszukać-zaproponował Chris
-Nie! musimy teraz!-krzyknęła rudowłosa
-Dul uspokój sie-uspokajał ją Chris

Tymczasem Annie i Poncho słodko spali wtuleni w siebie
Gdy Poncho sie obudził,pocałował blondynkę w czoło,ubrał sie i poszedł do sklepu aby kupić coś na śniadanie
15 minut później
Poncho wrócił ze sklepu,położył mały obróz i przygotował śniadanie dla Annie
Gdy blondynka przebudziła sie ,kompletnie naga,zobaczyła dużo jedzenia rozłożonego na kocyku
-Kochanie-uśmiechnęła sie
-Już wstałaś?-podszedł i pocałował ja delikatnie
-No widzę że ty wstałeś wcześniej-zaśmiała sie
-Postanowiłem ci zrobić niespodziankę
-To miło-spojrzała na niego
-Dla ciebie wszystko skarbie

Gdy Annie i Poncho zjedli śniadanie znowu położyli sie na bluzie
-Jestem naprawdę szczęśliwa!czuje że mogłabym to robić z tobą codziennie
Domek

Dul nadal panikowała
-Nie zdziwiłbym sie ..-Ucker przewał by nie wygadać sie przed wszystkimi co planował Poncho
-Kochanie czy ty coś wiesz-rudowłosa spojrzała na niego podejrzliwie
-ja?-spytała głupio
-Nie święty Mikołaj-krzyknęła
Dul była już strasznie zdenerwowana
Ucker wiedział do czego jest zdolna jego dziewczyna
-Ostatnio Poncho mówił ze chciałby z Annie no wiecie-Ucker jąkał sie
-Co by chciał?-spytała Dul
-Ostatnio Poncho chciał spędzić z Annie noc-odpowiedział
-Co?przecież Annie to dziewica przenigdy sie nie zgodzi-dodał Mai

Nagle w drzwiach pojawili sie właśnie oni,przytulając sie do siebie i całując,nie zwracając uwagi na pozostałych domowników
Dul tylko chrząknełą,tym samym sprawiła że para szybko sie od siebie oderwała

Andzia94 · Wysłany: 22:08:48 25-01-10 Temat postu:

Śliczne

Czekam na new

Andzia2 · Wysłany: 16:09:15 26-01-10 Temat postu:

aaa cudnie

Any i Poncho bossko :*

mm:D
haha Dul jaka panikara

;]
haha

czekam na new :*

P@Tk@ · Wysłany: 16:22:56 26-01-10 Temat postu:

świetny odcienk

dobrze ze Annie zaufała Poncho

czekam na new

Corazon. · Wysłany: 13:01:07 27-01-10 Temat postu:

Odcinek 21 część |

-yyy,cześć-uśmiechnął sie Poncho
Dul była wściekła
-Cześć,a która to godzina Mai?-spytała podchytliwie
-10.00-odpowiedziała
-No właśnie ,wstałam poszłam do pokoju Annie i Poncha i co zobaczyłam?
Nastała błoga cisz,nagle Chris sie odezwał
-Nic?-spytał niepewnie
-Tak,nic,puste łózka,nietknięte-krzykneła
-Kochanie,przestań poszli sie zabawić to chyba dobrze co nie?-odpowiedział Ucker i spojrzał na parę,jednak po chwili dodał
-No właśnie,kochanie dawno tego nie robiliśmy-zaśmiał sie
-To ja i Annie ,idziemy na góre-para pobiegła na góre
Dul spojrzała na Uckera
-No co?to prawda!-powiedział Ucker

Na górze
-O boże,ale Dul była zła-Annie usiadła na łóżku
-Myślałem że zaraz wybuchnie-dodał Poncho przysiadając sie do swojej dziewczyny
-Ale było warto uciekać-blondynka spojrzała na chłopaka
-To prawda!-stwierdził chłopak
Nigdy nie spędziłem takiej cudownej nocy
-Wiesz co ,dziwnie sie czuje-zaśmiała sie blondynka
-Jak to?
-Kiedyś,nawet nie pomyślałam o seksie,a teraz nie moge przestać,myśleć o tej nocy
Czuje zę chce cały czas to z tobą robić
-Nie wiedziałem że będziesz chciała,powiedziałaś żebym poczekał,to zrobiłem to co do mnie należało-chłopak pocałował ją namiętnie
-Poncho przestań,jeszcze ktoś wejdzie-blondynka uciekała od pocałunków,ale szczerze mówiąc sama tego chciała
Nagle do pokoju wszedł Ucker
-Ups,przepraszam,nie wiedziałem ze jesteście w trakcie-podkreślił ostatnie słowo krzycząc tak aby słyszała to Dulce
Annie i Poncho zaczęli sie śmiać

Kilka minut pózniej

Dul siedziała i przeglądałą gazete ,i nagle podszedł do niej Ucker
-Cześć skarbie-pocałował ją w policzek
-Cześć-odpowiedziała
-Co sie dzieje-spojrzał na nią podejrzliwie
-Nic -odpowiedziała coraz bardziej zdenerwowana i odeszła

Co ukrywa Dul?
Dowiecie sie w 2-ej części

P@Tk@ · Wysłany: 16:53:21 27-01-10 Temat postu:

czekam na 2 część ciekawe co się dzieje z Dul

Andzia2 · Wysłany: 18:44:36 27-01-10 Temat postu:

ej dodaj drugą część !! ;D
no proszę

ciekawa jestem

czekam !

Corazon. · Wysłany: 16:34:38 28-01-10 Temat postu:

Odcinek 21 część ||

Ucker siedział jeszcze zdziwiony,jej słowa go zraniły
Dul poszła do kuchni aby zrobić sobie tosty
Nagle w kuchni pojawili sie Annie i Poncho,gruchali jak dwa gołąbki
Dul aż gotowała sie ze złości
-Nie jesteście tu sami-powiedziała złośliwie rudowłosa
-O to ty Dul-uśmiechnęła sie blondynka
-Tak ja!chyba nie ściana-odeszła ciapiąc drzwiami
-Kochanie ,co jej sie stało?
Oboje byli bardzo zmartwieni

Rudowłosa po "niemiłym"spotkaniu z Annie i Ponchem
udała sie do swojego pokoju
Tam siedziała mai,i układała ubrania
-Cześc Dul-odrzekła czarnowłosa
-Hej-odpowiedziała
-Czemu masz taką skwaszoną minę?
-Ja?!nie nic sie nie stało-rudowłosa wyszła

Dul poszła do lasu,aby zaczerpnąć świeżego powietrza
-Ranie wszystkich ,co ja robię?-mówiła sama do siebie
Przecież nie moge im powiedzieć że jestem w ciąży z Uckerem
Wyrzucili by mnie ze szkoły ,a mama pogniewała by sie na mnie do końca życia
Rudowłosa zaczęła płakać
Bała sie powiedzieć o tym Uckerowi,wiedziała że ją kocha,ale nie jest aż tak dojrzały żeby zostać ojcem.
Dul błąkała sie po lesie,bez celu
Przypominała sobie chwile spędzone z Uckerem ,raz sie śmiała ,a potem znowu płakała

Pozostała piątka spotkała sie w sali gimnastycznej,ich ulubionym miejscu
-Martwie sie o Dul-zaczęła Mai
-ja też-dodała Annie
-nie wiem o co jej chodzi,gniewa sie na mnie z byle powodu-Ucker był przybity
-Dzisiaj rano,gdy spytałam dlaczego jest smutna,nic nie odpowiedziała i wyszła bez słowa-Mai panikowała
-muszę z nią porozmawiać-Ucker wybiegł

Dul była juz pod szkołą
Ucker wybiegł,gdy zobaczył ,jak zbliża sie do szkoły
-Dulce-krzyknął
Dziewczyna spojrzała na niego,i podbiegła wtulając sie w w niego z całej siły
-Przepraszam-wydukała z siebie tylko jedno słowo
-Nic sie nie stało!,tylko dlaczego jesteś nie miła dla wszystkich,unikasz ich ,a przede wszystkim mnie!,powiedz co sie dzieje,przecież wiesz że możesz mi ufać
-Zjadłam coś niezdrowego,i źle sie poczułam-rudowłosa musiała skłamać,nie umiała mu wyznać ze oczekuje jego dziecka