Telenowele

MadaFaka xD. · Wysłany: 14:27:59 18-08-08 Temat postu:

co tak malo odcinkow ??

alex1155 · Wysłany: 14:33:11 18-08-08 Temat postu:

No niestety

MadaFaka xD. · Wysłany: 14:37:09 18-08-08 Temat postu:

no trudno, przynajmniej na pocieszenie dostajemy 'Ona na pięć minut' ;PP

alex1155 · Wysłany: 15:26:30 18-08-08 Temat postu:

Forum szaleje!!!!!!!!!!!!!!!!

alex1155 · Wysłany: 15:27:29 18-08-08 Temat postu:

Odcinek13
Claudia obejrzała kasete z niedowierzaniem.
-Oni go zabili, pozwolili mu umrzeć. Maya jest szalona.
Lucas w tym momencie wbiegł do pokoju.
-Co ty robisz?-wrzasnął do Claudii i wyłączył telewizor.
-Pozwoliliście mu umrzeć-mówiła kobieta.
-To nie tak
Lucas popłakał się.
-Ja chciałem tylko pieniędzy, a Maya. Ja nie chciałem zabić ojca. Do dziś mam nocne koszmary, rozumiesz.Teraz jeszcze Maya zabiła Marte i Pauline.
-Co?!!!! Pozwoliłeś na to, jestes tak samo odpowiedzialny.
-Nie!!!! Zrozum, ona to bez moje wiedzy,a zresztą i tak zesmaże się w piekle.
-Zesmażymy się oboje.
-Jak to?
W tym momencie Claudia wstała.
-To wszystko jedna , wielka bajka. Mogę chodzić.
Lucas i Claudia popłakali się jeszcze bardziej.
-Maya nas zabije, w końcu znamy prawde-powiedział bohater.
-Nie dam się tej wariatce. Teraz widzę do czego prowadzi zło, ona zabiła kobiete w ciąży!!!!!!!!!!! Muszę naprawić to co zrobiłam.
Claudia wybiegła z domu.

Flora siedziała na tarasie swego domu. Było jej przykro. Kilka minut temu odrzuciła zaloty Marco. Chciała być szczęśliwa , ale wiedziała , że tak poczuje się tylko w ramionach Davida.
-Wstawaj!-wrzasneła Claudia.
-Czego chcesz?-zapytała Flora-Masz Davida, zostaw mnie w spokoju!
-Posłuchaj,zapłaciłam Paulinie za to co zrobiła. Nie jestes niczemu winna.
-Jak mogłaś!!!!
-Widzisz ja po prostu kocham Davida. Szalenie, może jestem nienormalna , ale wszystko bym dla niego zrobiła, choc on ma mnie głęboko gdzieś. Kijem rzeki nie zawrócę. On kocha ciebie , a ty jego i tak powinno być.
-Claudia, tak mi przykro-mówiła Flora
-Idż do niego własnie podjechał pod dom.

Wchodząc do domu David kolejny raz spotkał komisarza Rojasa.
-A więc wszystko jasne-mówił policjant-Maya jest już poszukiwana. Ta kaseta to wystarczający dowód. A pana poprosimy z nami.(policjant wskazał na Lucasa).
-O co chodzi?-pytał David.
-Sprawdż kasete-odpowiedział mu brat.
Mężczyzna wykonał polecenie.

Komisarz Rojas prowadził samochód.
-Boję się –mówił Lucas zakuty w kajdanki.
-Nic panu nie grozi. Pańska siostra pana nie dopadnie. A pan oczywiście dostanie stosunkowo niski wyrok.
-Pan nie zna Mayi.
Nagle samochód policjanta zatrzymał się.
-Cholera, co jest?
-To na pewno sprawka Mayi-skwitował zatrzymany.
-Spokojnie, przy mnie panu nic nie grozi.
Komisarz opuścił auto. Padł strzał. Martwy stróż prawa upadł na maske samochodu.
Maya wyciągnęła Lucasa z auta. W reku miała broń.
-ZDRAJCA-krzyczała.
-Zostaw mnie wariatko!
-Myślałeś , że tak po prostu mnie wydasz i co…bezpieczne życie zza krat. Przez ciebie muszę teraz zabić wszystkich.
-Nigdy ci na to nie pozwolę!-krzyknął mężczyzna po czym szybkim ruchem podciął swymi nogami nogi kobiety. Oboje się przewrócili. Następnie Lucas rzucił się na siostre i zaczął ją dusic kajdankami
-I co teraz?-zapytał.-Zginiesz marnie.
Ledwo oddychająca Maya chwyciła za broń.
-Chyba ty!!!!!!!!!
Strzeliła w głowe brata.

-To nie prawda!!!!!-krzyczał David demolując salon.
-Niestety-mówiła Claudia.
Mężczyzna przewrócił kanape.
-David uspokój się –powiedziała Flora wchodząc do rezydencji.
-Kochana-krzyknął bohater i przytulił się do ukochanej.
Godzine póżniej Claudia była już spakowana.
David podszedł do niej.
-Wiem, że robiłaś to z miłości.
-Mam nadzieje , że kiedys mi wybaczysz.
-Już ci wybaczyłem.
Kobieta pocałowała ukochanego. Ostatni raz.
Nagle do rezydencji wbiegła Maya.
-Zabije was-krzyczała wymachując bronią.
Wycelowała w Davida.
-Ciebie pierwszego przybłędo.
Strzeliła.
W ostatniej chwili Claudia osłoniła swym ciałem, ciało ukochanego.
Ranna kobieta padła na ziemie.
Mężczyzna schylił się ku niej. Z jego oczu popłynęły łzy.
-Nie płacz nademną-mówiła ranna-Za dużo złego zrobiłam.
-Nie mam do ciebie żalu kochana , nie mam.
-Dziękuje-powiedział Claudia po czym umarła.
-Skończyliście już? Chyba się popłacze.!!!!-wrzasneła napastniczka wymierzając pistolet w Davida.
-Ty su**!-wrzasnął mężczyzna rzucając się na siostre.
Padły dwa strzały…..

-To nie może być koniec!-mówiła ranna Maya.
-To nie koniec wariatko! To twój koniec!!
Kobieta padła martwa na ziemie.
-O Bożę-wrzasneła Flora, wchodząca do rezydencji i szybko wtuliła się w ramiona ukochanego.
-Nie bój się kochanie-mówił David-Teraz zaczniemy nowe życie.

FIN
Miłości niczym nie pokonasz.
*Mam nadzieję , że ta telcia , a właściwie historia miłosna pokazała co jest w życiu najważniejsze. Nie miejcie żalu, żę tak wcześnie ją kończe. Lepiej skończyc coś co jest jakimś przekazem, niż coś co dłuzy się w nieskończoność wykorzystując oklepane schematy. Mam nadzieje , że się nie zawiedliście.
Dziękuje ……

MadaFaka xD. · Wysłany: 15:33:55 18-08-08 Temat postu:

Już.. ?? Szkoda.. Maya mi się podobała! Xd taka świetna morderczyni.. wczoraj przeczytałam wszystko a dziś to zakończyłeś.. ;<

alex1155 · Wysłany: 15:36:31 18-08-08 Temat postu:

Tak sie złożyło Misiaczku

MadaFaka xD. · Wysłany: 17:28:08 18-08-08 Temat postu:

kurde..

Gabriella · Wysłany: 18:28:02 18-08-08 Temat postu:

May wymiatała

szkoda, że to koniec...

Była moją ulubioną postacią...
Zimna morderczyni:(
Ehh:(

agunia69 · Wysłany: 18:58:41 18-08-08 Temat postu:

Wielka szkoda, że to już koniec
Wczoraj zaczęłam czytać twoją telenowelę, a ty już wstawiłeś ostatni odcinek

alex1155 · Wysłany: 19:00:40 18-08-08 Temat postu:

Meg · Wysłany: 19:22:59 18-08-08 Temat postu:

Skoro to już ostatni odcinek to nie napiszę już nic więcej jak tylko był świetny, zresztą jak cała telka, żałuję tylko, że tak późno ją odkryłam ;(

Carlisle Ott · Wysłany: 20:09:43 19-08-08 Temat postu:

Przeczytałem

Twoja tela była świetna

Szkoda, że już się skończyła

Carlisle Ott · Wysłany: 20:10:32 19-08-08 Temat postu:

Przeczytałem

Twoja tela była świetna

Szkoda, że już się skończyła