|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Która tele wolisz? |
FLORA |
|
18% |
[ 2 ] |
ONA NA 5 MINUT |
|
81% |
[ 9 ] |
|
Wszystkich Głosów : 11 |
|
Autor |
Wiadomość |
nessa Aktywista
Dołączył: 18 Maj 2008 Posty: 354 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:05:59 21-05-08 Temat postu: |
|
|
Zapowiada się ciekawie
Ostatnio zmieniony przez nessa dnia 22:08:33 21-05-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
alex1155 Idol
Dołączył: 14 Maj 2008 Posty: 1688 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 10:13:29 27-05-08 Temat postu: odc.1 |
|
|
ODCINEK 1
Rok 2005. Meksyk,główna siedziba banku Armachi.
-Tak moi mili majątek zostanie podzielony. Nie mam siły dłużej sprawować tego stanowiska. Serce mi na to nie pozwala.
-Och tato tak mi przykro-mówił udając współczucie Lucas-Nie chce ci nic sugerowac , ale uważam , że byłbym świetny na tym stanowisku.
-A ja mogłabym być zastepca braciszka-dodała Maya.
-A ja?-zapytał David.
-Ty wracaj tam skąd przyszedłeś bachorze!-wykrzyczała dziewczyna.
-DOŚĆ!!!!!! Ani ty Lucasie ani tym bardziej ty Mayu nie dostaniecie firmy pod władanie. Jesteście zbyt zepsuci bym mógł wam przekazać dorobek mego zycia. Na miejscu szefa banku widzę Davida!
-Tato ty chyba kpisz-krzykneła Maya-Ten kretyn nie ma tu żadnych praw.
-Decyzji nie zmienie-odpowiedział Xavery-Davidzie proszę cie zostań, a wy wynocha z mojego gabinetu!
Lucas i Maya wykonali polecenie ojca.
-Tato ja nie chce tej posady-powiedział David.
-Co jak to?
-Nie chce psuć więzi rodzinnych.
-haha więzi tej rodziny już dawno zostały zerwane. Maya i Lucas nie zasługuja na nic dobrego. Tylko ty możesz mnie zastapić. Chyba nie odmowisz umierającemu ojcu?
-Nie mógłbym tatku.
***********************************************************
Gabinet Lucasa:
-CO za stary idiota! Siostra musimy coś z tym zrobić, bo inaczej majatek zniknie nam z oczu.
-ech Lucas trzeba jakos powstrzymać tego starego dziada. Tylko jak?
-No właśnie , tym bardziej, że jego koniec tuż , tuż, a podobno dzisiaj jedzie do notariusza spisać testament.
-O nie! Musimy go jakos namówic do zmiany decyzji.
-Co sugerujesz?
-A jak myślisz?
-Nie zabije własnego ojca.
-To stracisz majatek
-Maya najpierw z nim porozmawiajmy jak wszyscy opuszczą Pietro. Staruch zawsze zostaje do zamknięcia .
-Ok., ale jeśli rozmowa nie przyniesie rezultatu to nie wiem.
**********************************************************************************Tego dnia David wrócił wcześniej do domu. Kiedy podjeżdżał limuzyną pod ogromną piętrową rezydencje Armachi czuł się jak brzydkie kaczątko nagle zamieniające się w pięknego łabędzia.
A posiadłość Armachi była piekna. Ogromna hacjenda, ogród a tuz obok stadnina koni.
David wyszedł z samochodu i skierował się ku głównym drzwiom domu. Jakież było jego zdziwienie gdy zobaczył tu piękna, długowłosą brunetke ze szlachetnym wyrazem twarzy, akurat sprzątającą schody.
-Kim pani jest?-zapytał będąc pod wielkim wrażeniem dziewczyny.
Zobaczywszy Davida bohaterka zaniemówiła z wrażenia.
-Ja ja, ja jestem Flora , nowa służąca. Pani Claudia przyjęła mnie dziś rano. Wraz z moim rodzeństwem Nadią(Adamari Lopez) i Jimmym(Gabriel Soto).
-A faktycznie, narzeczona wspominała mi coś o nowej służbie. Tylko nie spodziewałem się , że tak pięknej.
-Dziękuje.
-David kochanie już jesteś-krzykneła radośnie Claudia wychodząc z domu. Kobieta szybko wpadła w ramiona ukochanego.
-Tak jestem-odpowiedział David ciagle patrząc na Flore.
Claudia zauważyła jakąś dziwną chemie między tą dwójką dlatego szybko odciągnęła narzeczonego od Flory.
**********************************************************************************Nastał wieczór. Xavery pakował w gabinecie swoje rzeczy kiedy weszli do niego Maya z Lucasem.
-Kogóz to ja widze…
-Tato musimy porozmawiać-powiedziała zdecydowanym głosem Maya.
-A o czym corciu chcesz ze mną rozmawiać , co? Chyba nie o pieniądzach?
-A jak myślisz tatku…
-Oj jaka ty jesteś …ech szkoda słów wychodze.
-Nigdzie nie idziesz-krzyknął Lucas zatrzymując ojca w drzwiach.
-Ty g****-odpowiedział Xavery próbujący powstrzymać syna.
-Siadaj-wrzasnęła Maya
Xavery widząc ż nie ma innego wyboru usiadł przy biurku.
-Nie jestescie moimi dziećmi! Potwory!
-tak tak tatku…-odpowiedział z ironia Lucas-Możesz się do nas ni e przyznawać , ale majatek zapisać nam musisz.
-Nic wam nie zapisze. Wszystko oddam Davidovi.
-Nie pozwole ci na to!
Lucas rzucił się z pięściami na ojca.
-Zostaw go idioto!-maya odciągnęła brata.
Zakrwawiony Xavery szybko podniósł się z podłogi.
-Wy…wy
Nagle męZczyzna zaczął się dusić . Chwycił Się za serce i upadł.
-Maya on ma zawał!
-Trudno-odpowiedziała kobieta.-Chodz wychodzimy stąd.
Rodzeństwo szybko opuściło gabinet.
-No tylko teraz trzeba jeszcze dać troche kasy ochroniarzowi za milczenie i wszystko będzie ok.-skwitował Lucas.
*Przepraszam za polskie znaki.
Ostatnio zmieniony przez alex1155 dnia 21:15:54 08-09-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Lilijka Mistrz
Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 14259 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Neverland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:34:18 27-05-08 Temat postu: |
|
|
Ach.. widzę małe porównanie do Serca z kamienia.. Maya niesamowicie przypomina Piedad.. ( ;
Ładnie napisane, ogólnie pozostaje czekać na new ( ; |
|
Powrót do góry |
|
|
alex1155 Idol
Dołączył: 14 Maj 2008 Posty: 1688 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 11:01:38 27-05-08 Temat postu: Pełna obsada: |
|
|
Podaje PEŁNĄ obsade telci:
Flora-PAOLA REY
David-MICHEL BROWN
Maya-MAYA MISHALSKA
Lucas-JUAN A. BAPTISTA
Claudia-MONIKA SANCHEZ
Postacie drugoplanowe:
Paulina-BARBARA MORI
Marta-LORENA ROJAS
Nadia-ADAMARI LOPEZ
Jimmy-GABRIEL SOTO
Marco-MARTIN KARPAN
Cesar-DIEGO RAMOS
Postacie epizodyczne:
Xavery-JORGE CAO
Diana-CRISTINA LILLEY
Komisarz -ANDRES GARCIA |
|
Powrót do góry |
|
|
alex1155 Idol
Dołączył: 14 Maj 2008 Posty: 1688 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 16:04:52 29-06-08 Temat postu: odc.2 |
|
|
*Przepraszam za wszelkie błedy ortograficzne i brak polskich znaków.
-Myślę braciszku, że się nie kapną że to my.
-Maya,ochroniarz dostał w łape, budynek był pusty . Kto nas mógł zauważyć.
-Masz racje….
Nastawał wieczór.
Rodzeństwo Armachi dojechało właśnie do rezydencji.
W korytarzu Maya i Lucas spotkali Davida, Lucas jednak na widok przybranego brata pobiegł do swego domowego gabinetu.
-Gdzie tata?-zapytał David.
-A skąd to mam wiedzieć wyglądam na jego niańke czy co?
-Powinnas wiedzieć, pózno wróciłaś. Byłaś tak długo w banku?
-Nie, poszłam z koleżanka na kawe.
-I z Lucasem?
-A co to do jasnej cholery przesłuchanie! Zajmij się soba benkarcie!
Zdenerwowana Maya skierowała się w kierunku gabinetu „ukochanego” brata po drodze potracając idącą z tacą z kawą , Flore.
-Ała!-zaczeła krzyczec poparzona dziewczyna.
-Nic ci nie jest?-zapytał David.
Chłopak podbiegł do służącej .
-Kawa wylała mi się na reke
-Daj trzeba coś z tym zrobić.
David delikatnie starł z ręki Flory kawe.
-Przepraszam pójdę już.
-Jestes pewna , chcesz to zawioze cie do lekarza.
-Tak jestem pewna. Zaraz to sprzątnę.
-Nie niech Paulina posprząta. Ty idż do siebie.
-A kto zaniesie pani Klaudii kawe?
-Ja zrobię nowa i jej zaniose.
-Dziekuje-odrzekła Flora i odeszła do swego pokoju.
Tymczasem Maya wpadła do gabinetu braciszka.
-O Boże nie wierzę własnym oczom!-zaczęła krzyczeć widząc Lucasa całującego się z Paulina
-Wiesz co braciszku , wszystko wszystkim , ale żeby ze służacą.
-A co to ja brzydka jakaś jestem?-odrzekła Paulina wychodząc z gabinetu.
Swoja droga ta służąca była bardzo piękną, szczupłą kobietą.
-Mogę wiedziec czemu tak tu wpadasz?-zapytał Lucas
-A co bardzo żal ci migdalenia z ta wieśniaczką.
-Jej towarzystwo jest na pewno lepsze od twojego.
-Przymknij się. Benkart zaczał mnie wypytywać gdzie byłam.
-No i co?
-No i to idioto, że jak już wszyscy się dowiedza co się dzisiaj stało, to ten kretyn może dodać 2 do dwóch i mu…
-Nie dramatyzuj! Nikt się nie dowie.
Na pewno?
-Masz moje słowo. Na wszelki wypadek zajmę się jutro ochroniarzem.
-Tzn.?
-Tzn.zaprowadze go do lepszego świata.
**************************************************************************************************************************--Cholera nie odbiera!-krzyczał David trzymając w ręku komorke.
-Spokojnie kochanie nie raz zostawał dłużej w biurze.-uspokajała narzeczonego Klaudia.
-Mam nadzieje.
Nagle komórka zadzwoniła.
-Kotku może to ojciec.
-Nie to sekretarka ojca, Marta.-Halo……co…jak to znalazłaś ….że jak!....
Ostatnio zmieniony przez alex1155 dnia 21:15:48 16-07-08, w całości zmieniany 4 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulcemogosia Generał
Dołączył: 22 Kwi 2008 Posty: 8210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:57:27 30-06-08 Temat postu: |
|
|
Świetny odcinek, bardzo mi sią podoba jak piszesz
Nie mogę się doczekać następnego odcinka.
Lucas i jego siostra są strasznie źli, ale dzięki temu są ciekawymi postaciami.
Flora podoba się Davidowi
Paulina, czuje się w tym domu jak w swoim nie szczędzi słów
Czekam na następny odcinek
Pozdrowienia ;* |
|
Powrót do góry |
|
|
alex1155 Idol
Dołączył: 14 Maj 2008 Posty: 1688 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 21:01:23 30-06-08 Temat postu: |
|
|
A ja życze ci milego odpoczynku i obiecuje przeczytac twa telcie xD |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulcemogosia Generał
Dołączył: 22 Kwi 2008 Posty: 8210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:04:42 30-06-08 Temat postu: |
|
|
Dziękuję ;* I cieszę się z tego powodu
Będzie mi cię brakować i twoje telci także ;* |
|
Powrót do góry |
|
|
Lilijka Mistrz
Dołączył: 18 Lip 2007 Posty: 14259 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Neverland Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:45:31 30-06-08 Temat postu: |
|
|
hmm.. zdecydowanie za mało opisów.. opisuj więcej wydarzenia, skracaj dialogi..
Ja też kiedyś same rozmowy pisałam, ale przyjemniej z opisami czytać |
|
Powrót do góry |
|
|
Sami Wstawiony
Dołączył: 06 Maj 2008 Posty: 4867 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z lustra Juliany Soler Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:24:23 04-07-08 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za komcia w mojej teli Twoja jest bardzo ciekawa i na pewno będę czytać |
|
Powrót do góry |
|
|
alex1155 Idol
Dołączył: 14 Maj 2008 Posty: 1688 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 11:37:43 07-07-08 Temat postu: odc.3 |
|
|
ODCINEK 3
David przybył do firmy jeszcze tego samego wieczoru. Niestety było już za póżno. Xavery leżał martwy na podłodze swego gabinetu. Marta była w szoku, w końcu to ona odkryła ciało.
Bohater patrzył na ciało ojca i przypominał sobie jak wiele ten człowiek dla niego zrobił. To własnie Xavery zawsze dbał o Davida, a po śmierci matki adoptował chłopaka, kochał go ponad wszystko.
David nie powstrzymał łez, uklęknął przy ciele ukochanego ojca i zaczął płakać tak głośno i tak rzewnymi łzami jak małe dziecko , które właśnie wyszło z łona matki. Niestety nic nie dało się zrobić.
-Witam pana-powiedział wysoki męzczyzna.Był to komisarze Rojas.
-Komisarzu , dlaczego?-wyszeptał David.
-Zawał , nikt nie mógł pomóc..
-Ja mogłem , przecież gdybym został w firmie…
-Nic nie mógł pan zrobić’
David wrócił do domu póżno w nocy. Był pijany. Mężczyzna udał się do kuchni , tu nalał sobie szklanke nastepnego trunku.
-Tata-mówił do siebie i topił smutek dalej w alkoholu.
-Co pan robi?-zapytała Flora wchodząc do kuchni.
-Mój ojciec nie zyje!-krzyknął męzczyzna i przytulił się do dziewczyny.
Florze żal było chłopaka, wiedziała jednak , że życia Xaveremu nie zwróci.
-Spokojnie-powiedziała-Jak miałam 5 lat ciężko zachorowałam. Lekarze w miasteczku , z którego pochodze nie wiedzieli jak mnie wyleczyć, a na wyjazd do miasta nie było pieniędzy. Wtedy moja mama , mająca problemy z sercem poszła do ciężkiej pracy w miejscowej kopalni. Pracowała jak niejeden męzczyzna byle by tylko zdobyć pieniadze na wyjazd do miasta i zapewnienie mi opieki medycznej. I wie pan co ?Udało jej się. Dwa miesiące leżałam w szpitalu jednak lekarzom udało się mnie wyleczyć. Niestety dzień po mojemu wyjściu ze szpitala mama zemdlała, już nigdy się nie obudziła. Tata, który został ze mną i moim rodzeństwem , musiał harować od rana do nocy , by utrzymać rodzine. Na dodatek sam nigdy nie podniósł się emocjonalnie po śmierci mamy. W zeszłym tygodniu powiesił się w piwnicy naszego domku. Wtedy wraz z siostra i bratem postanowiliśmy że musimy zacząc nowe życie, dlatego przyjechaliśmy tu i zaczęliśmy prace.Pan też musi się podnieść i zacząć żyć na nowo. Świat się nie konczy , a śmierć jest tylko kolejna częścią życia.
-Flora, ale Xavery był dla mnie jak nikt inny na świecie.
-Moi rodzice również , proszę pana.
Bohaterka zostawiła Davida samego.
Nastał dzien pogrzebu. Do rezydencji Armachi zjechała się cała rodzina i przyjaciele.
Ciemne chmury osłoniły niebo. Ulewa spadła z nieba na ziemię.
Cała uroczystośc była dośc długa i przejmująca. Po jej zakończeniu jedynie David został przy grobie ojca, reszta uczestników udała się na stype do rezydencji.
Chłopak długo nie mógł pożegnać się z ojcem. Wiedział , że od dzisiaj zaczyna się nowy rozdział w jego życiu, ten gorszy rozdział.
Po powrocie do rezydencji chłopak zastał raczej wesołą impreze niż żałobne spotkanie. Był zły, że nikt tak naprawde nie smuci się po śmierci Xaverego oprócz niego i …. Flory , która jako jedyna wspomogła Davida w trudnych chwilach. |
|
Powrót do góry |
|
|
alex1155 Idol
Dołączył: 14 Maj 2008 Posty: 1688 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 17:57:17 09-07-08 Temat postu: |
|
|
W następnym odcinku :
-Co wymyśli Maya , by pozbyć się brata?
-Kto dostanie władze nad firmą?
-Jak zareaguje Claudia na widok Davida wpatrzonego we Flore? |
|
Powrót do góry |
|
|
angie Idol
Dołączył: 11 Mar 2007 Posty: 1146 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:01:57 09-07-08 Temat postu: |
|
|
Współczuje Davidowi, to straszne stracić kogoś nam najbliższego
Mam nadzieję, że chłopak podniesie się dzięki wsparciu i rozmowie jaką przebył z Florą. Czekam na kolejny odcinek, gdyż ciekawa jestem dlaszych wydarzeń Również zapraszam do mnie na "Los Dos Caras" |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulcemogosia Generał
Dołączył: 22 Kwi 2008 Posty: 8210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:40:45 10-07-08 Temat postu: |
|
|
Ojoj ale się dzieje, kiedy następny odcinek?
A tak na boku, ta prośba: przykro mi ale ta osoba nie odpisała i nie mam linka do sam wiesz czego |
|
Powrót do góry |
|
|
alex1155 Idol
Dołączył: 14 Maj 2008 Posty: 1688 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 16:56:16 10-07-08 Temat postu: |
|
|
ok |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|