Telenowele

Jen · Wysłany: 10:54:17 31-08-07 Temat postu:

Nie domysliłabym się, że Gaby ma tak smutne wspomnienia

żal mi jej, straciła męża i córkę i jeszcze to

Zastanawi mnie ten Cayetano

czy odegra jakąś ważną rolę? :>
Wstawiaj szybko ten drugi odcinek

Paulineczka · Wysłany: 10:58:53 31-08-07 Temat postu:

Genialny odcinek Karolino

Ciekawe kto to przyszedł? Biedna Gabriella ma takie smutne wspomnienia

Ta telenowela jest rewelacyjna! Piszesz tak pięknie, tak "dorośle"

cris · Wysłany: 11:19:33 31-08-07 Temat postu:

wow, czyzby kobieta ze zdjecia byla matka Eleny?? ciekawe w jakich okolicznosciach zmarla...a ten chlopiec o którym myslala Gaby, cos czuje, ze jeszcze sie pojawi.....czekam z niecierpliwoscia do 12.00:)

inia · Wysłany: 11:35:37 31-08-07 Temat postu:

Super odcinek

Karolllina · Wysłany: 11:40:50 31-08-07 Temat postu:

heh zaraz zabieram się za pisanie, bo pół godziny to minimum żebym zdążyła przepisać odcinek:) hehe Jen, Cayetano jest ważną postacią, narazie...
Cris: hmmm, ciekawa teoria, zobaczymy zobaczymy, powiem tylko, że nic nie dzieje się bez przyczyny, żadna opowieść, żadna postać... Wszystko wyjaśni się wcześniej czy później...

Zaraz zabieram się za odcinek

Jen · Wysłany: 11:45:40 31-08-07 Temat postu:

Qrcze teraz to ja już nie wiem co myśleć

koniecznie musze przeczytać kolejny odcinek

i to jeszcze jak najszybciej

Karolllina · Wysłany: 12:11:56 31-08-07 Temat postu:

Odcinek 14.
Gabriella zastanawiała się kto to mógł być o tak późnej porze. Chciała, żeby Aron juz przyszedł. Nie lubiła być sama. Cały czas czuła, że ktoś ją obserwuje... Zadzwonił telefon.
-Halo- Gabriella niepewnie podniosła słuchawkę. Odłożyła kubek z kakao obok telefonu. W słuchawce panowała głucha cisza.
-Halo- powtórzyła głośniej.
-Witaj Gabrillito- w słuchawce rozległa się nieznany Gabrielli głos.
-Kim pani jest?- Gabriella była coraz bardziej zdenerwowana.
-Kimś kto cię bardzo dobrze zna... Obijasz się. Dałam ci wskazówkę.
-Jaką wskazówkę?!- Gabrielli coraz mniej się to podobało.
-Pomyśl, przypomnij sobie. Zacznij działać. jesli nie ty to ja będę zmuszona, a wtedy nie skończy się na Barbarze i...
-To ty zabiłaś Barbarę... To ty byłaś tą kobietą...- Gabriella wyszeptała- Powiedz mi coś więcej, błagam cię.- Gabriella traciła panowanie nad głosem.
-To by było za proste... Myslałam, że jesteś madra, no ale widze, że przygoda z ogniem w dzieciństwie niewiele cię nauczyła...
-Skąd wiesz?!- Gabriella wpadła w histerię- Kim jesteś?!!!
-Dowiesz się, ale sama... Żegnaj... P.S. Uważaj na kakao- odłożyła słuchawkę. Gabriella miała mętlik w głowie. Co obchodziło ją jakieś kakao. Chciała usiąść, wtedy wylała kakao. Kubek zaplątał się w przwód od słuchawki. Gabriella zbladła. Skąd ona wiedziała o kakao? Zrobiło jej się ciemno przed oczami...

Aron rozmawiał z Lolą. Okazało się, że to ona i Carita przyszły wieczorem, zeby złożyć kondolencje z powodu śmierci Barbary. Aron co chwilę spoglądał na Gabriellę i Caritę, które spały, tylko, że Carita spała ze zmęczenia, a Gabriellę zastali po tym jak zemdlała.
-Tak słodko śpi- powiedział Aron o Caricie, ale nie był dokońca pewny czy o niej czy o Gabrielli.
-Tak to prawdziwy aniołek- powiedziała Lola. Czuła się równie skrepowana co Aron. Rozmawiali. Nie myślała, że kiedyś zamienią ze sobą choć jedno zdanie więcej. Aron wbił wzrok w stół, musiał zacząć ten temat, teraz albo nigdy. Lola wiedziała o co chciał spytać. Nie była pewna czy jest gotowa na tę rozmowę, ale nie uciekła. Postanowiła przyjąć na siebie pytania, które dręczyły Arona:
-Dlaczego wyjechałaś?- zapytał cicho.
-Musiałam. Nie mogam spojrzeć ci w oczy. - spojrzała w jego oczy. Szukała w nich zrozumienia, ale zamiast tego widziała tylko hardość- Nadal nie mogę. Kochałeś mnie, a ja...
-Nadal kocham...- przerwał jej- Moje uczucia nie zmieniły się przez te lata. Ja nie mogłem cię szukać, przez te 11 lat czekałem na jakiś znak od ciebie. Sergio znalazł byle powód i wyjechał. Szukał cię. Ja nie mogłem. Choć bardzo chciałem...
Lola spojrzała na niego. Widziała jak cierpiał.
-To moja wina, byłam egoistką. Myślałam tylko o sobie. Gdy sie dowiedziałam, że urodzę dziecko Sergia chciałam uciec, wtedy zrozumiałam, że go nie kochałam. Znaczy kochałam.. teraz już sama nie wiem- schowała twarz w dłoniach- Nie wiem co było prawdą, a nie.
-Prawdą była moja miłość. Przez te wszystkie lata... gdy Sergio mi powiedział, że cię kocha... Mój świat legł w gruzach,a potem ty wyjechałaś...
-Wiem, to było podłe z moejj strony,ale zapomnijmy o tym, wiem, że to będzie trudne, ale czy...- zamilkła i spojrzała na niego. Czy miała prawo do szczęścia? Czy mogła zaczynać wszystko od poczatku?- Aron, czy my moglibyśmy zacząć od nowa?- wyszeptała cicho.
-Tak, ale nie dziś i nie jutro. Musimy sobie na nowo zaufać, odbudowac to co zniszczyliśmy...
Lola rozumiała go. Wiedziała, że bardzo go skrzywdziła wiele lat temu. Miała jednak nadzieję, że razem pokonają przeszłość i stworzą wspólną przyszłość. Dla nich i dla Carity... Spojrzała na zegarek:
-Muszę już iść... Carita- chciała zbudzić małą, ale Aron zaprotestował.
-Niech śpi, jutro rano po nią przyjdziesz.
-Dobrze.
Aron wyprowadził Lolę z pomieszczenia, gdy nikogo nie było Gabriella otworzyła oczy. Z jej oczu popłynęły łzy. Słyszała tyle ile musiała słyszeć. To jej wystarczyło. To co jej wydawało się miłością było tylko iluzją... On jej nie kochał. Kochał ją- Loliette. Ona skradła serca braci Mendez. To do niej należała ich miłość. Dla Gabrielli zabrakło w nich miejsca...
-Dosyć- skarciła się w duchu- Nigdy więcej łez. Nigdy więcej. Przybyłam tu, aby znaleźć zabójców Anany. Winni zapłacą. Mordercy mojej córeczki niech się strzegą. Nadchodzi nowa Gabriella: zimna i pragnąca zemsty...

Magi · Wysłany: 12:17:01 31-08-07 Temat postu:

odcinek genialny widze ze ta kobietas osiagneła to co chciała bo gabriella stała sie teraz zadną zemsty

Paulineczka · Wysłany: 12:19:51 31-08-07 Temat postu:

Wow, co za odcinek. Jaka przemiana Gabrielli

Teraz będzie się mścić ;P

Kyrtap1993 · Wysłany: 12:25:59 31-08-07 Temat postu:

jejku super, że miałem do czytania dwa odicnki, przynajmnije nie musiałem czekać

Biedna Gabi, sporo wycierpiałą w przeszłości, ale ten chłopak z płomieni pewnie wiele jeszcze o nim usłyszymy

Ja nie wiem co bym zrobił, kiedy wiedziałbym, że ktoś mnie opserwuje brrr... biedna Gabi... mam nadzieję, ze Aron i Gabi będą razem, bo ja chcę żeby ona była szczęśliwa

Karolllina · Wysłany: 12:29:07 31-08-07 Temat postu:

Będzie będzie, co prawda daleka droga, no ale będzie

angie7 · Wysłany: 12:30:25 31-08-07 Temat postu:

super odcinek

teraz Gabriella bedzie się mscic

Dulce · Wysłany: 12:31:56 31-08-07 Temat postu:

Oejku ale emocje no to teraz tylko czekam na new

Samanta. · Wysłany: 12:35:32 31-08-07 Temat postu:

Super telcia i odcinek...Gabriela teraz sie będzie chciała mścic

Zapraszam do mnie

cris · Wysłany: 12:36:05 31-08-07 Temat postu:

wow, juz sama nie wiem co o tym myslec, ale odcinek rewelacja:)))