Telenowele

Saul · Wysłany: 16:38:21 15-05-07 Temat postu:

A myślicie ze jest sens wtłaczania go w tele?

Jeanette · Wysłany: 16:47:51 15-05-07 Temat postu:

ja myślę że nie

anecik · Wysłany: 18:09:54 15-05-07 Temat postu:

Ja też tak uważam, że nie ma sensu, to tylko przelotna postać

kto pisze następny ? JEśłi nei ma chętnych to ja mogę

Jeanette · Wysłany: 18:28:17 15-05-07 Temat postu:

to na pisz ja postaram się jutro jak znajde czas

anecik · Wysłany: 19:13:47 15-05-07 Temat postu:

Odcinek:38

Apolla bardzo s szokował ten artykuł. Przyzwyczaił się, że jest on jej bratem i traktował ją ja siostrę.Gdy tak rozmyślał nagle zadzwonił telefon. Apollo szybko sięgnął po słuchane:
-Proszę
-" Tkniesz tylko moją siostrę, a zginiesz...."
-Halo, kto mówi- na darmo próbował się dowiedzieć, bo po chwili rozłączył się rozmówca. Apollo nic nie wiedział o rodzinie Apolla, za którego się podawał. Nie mógł więc zapytać bo by się to stało podejrzane. Wiedział po za tym, że ktoś wie, że nie jest on Apollem. Pierwszy raz nie wiedział co ma zrobić. Kiedyś nie cofnął się przed niczym, a teraz wszystko się zmieniło.

Amanda i Andreas umówili się w parku. Andreas miał dla Amandy niespodziankę. Bardzo się cieszył, że wreszcie udało mu sie ją zdobyć:
-Cześć kochanie- rzekła na przywitanie Amanda. Andreas nie nie odpowiedział, tylko pocałował ją
-Jakie mamy plany na dzisiaj- zapytał
-Może się gdzieś wybierzemy...
- Miała być takie piękna pogoda a tu deszcz, może pojedziemy do mnie?
-Może...- zaśmiała się Amanda
-No to chodźmy- wziął Andreas Amandę i razem udali się w kierunku samochodu. W tem czas bardzo się rozpadało. Amanda szybko pobiegła do auta a Andreas zobaczył jakąś postać siedzącą pod drzewem
-Poczekaj zaraz wrócę- krzyknął. Szybko udał się w kierunku drzewa. Zastał tam chłopczyka ok. 4 lat:
-Nie bój się mnie, co ci się stało
-Chyba sobie zrobiłem coś z nóżka- płakała chłopczyk
-Jesteś sam, gdzie rodzine?
-Nie wiem, zgubiłem się...- mówił, płacząc. Andreas poszedł do chłopczyka na rączki i zaniósł go do samochodu...

Saul · Wysłany: 19:38:07 15-05-07 Temat postu:

fajnbie rozwija się ta nasza tela, mamy młode umysły i sypiemy pomysłami z rękawa, super!

anecik · Wysłany: 16:04:52 16-05-07 Temat postu:

Kto pisze następny ?

Saul · Wysłany: 18:27:45 16-05-07 Temat postu:

właśnie, kto pisze?

anecik · Wysłany: 16:15:45 18-05-07 Temat postu:

NO niech ktoś napisze bo w miejscu stoi !

Jeanette · Wysłany: 17:57:04 18-05-07 Temat postu:

to ja napiszę

anecik · Wysłany: 17:57:28 18-05-07 Temat postu:

no to janette6 czekamy

Jeanette · Wysłany: 18:06:55 18-05-07 Temat postu:

odc. 39

Virgini było bardzo głupio. Siedziała u siebie w pokoju. Muzyka była włączona. Dziewczyna leżała na łóżku grając na komci. Usłyszała pukanie do drzwi. Apollo lekko uchylił drzwi
-mogę? - zapytał
-jasne - powiedziała niepewnie dziewczyna
-musimy porozmawiać - powiedział siadając na fotelu.

Claudio planował już ślub. Dziwił się że jego przyszła żona jest w tak kiepskim nastroju. Dziewczyna poszła z przyjaciółką do salonu z sukniami ślubnymi.
-wiesz co ta jest ładna - powiedziała pokazując suknie z falbanami
-przestań wyglądałabym w niej jak balon
-to może ta...-wzkazała prostą suknie
-tak ta może być - powiedziała z nieszczęśliwą minką
-czemu jesteś taka przygnębiona?
-wiesz niby jest wspaniale, ale wcale nie jestem szczęśliwa - powiedziała smutna siadając na fotelu. Ana trochę zdziwiła się zachowaniem przyjaciółki.
-czy ty go kochasz? - zapytała dziewczyna
-oczwiście... - powiedziała z nutką niepewności
-powiedz co czujesz
-nieważne przymierze tą suknie - powiedziała wzięła suknie i poszła do przymierzalni.

anecik · Wysłany: 18:18:04 18-05-07 Temat postu:

super odcineczek

kto pisze następnym?

VANESSA* · Wysłany: 20:59:30 18-05-07 Temat postu:

super czekam na newik z niecierpliwością

Saul · Wysłany: 7:27:51 19-05-07 Temat postu:

ja zaraz napisze