Telenowele

Eillen · Wysłany: 23:04:53 19-10-12 Temat postu:

Chcesz powiedzieć, że zrobiłaś to celowo? Żebym przypadkiem nie męczyła Cię o ten ciąg dalszy? Ty, wredoto, ty... na nic Ci to... i tak Cię będę męczyć ;P

Kenaya · Wysłany: 23:31:52 19-10-12 Temat postu:

Zawsze wszystko robię celowo

A skoro tak bardzo chcesz dalszy ciąg to się nad tym zastanowię głębiej

W każdym razie czasem możesz mi przypomnieć, że o czymś taki w ogóle mówiłam

bo jak się wezmę za coś innego to się okaże, że żadnego ciągu dalszego już nie zrobię

Eillen · Wysłany: 23:48:28 19-10-12 Temat postu:

No domyślam się, bo ja robię dokładnie to samo

O Serinie i Rayu to ja nie zapomnę tak szybko, więc pewnie za czas jakiś się przypomnę

Kenaya · Wysłany: 0:14:23 20-10-12 Temat postu:

W porządku ja nie mam nic przeciwko temu

przypominaj

Ale tak jak już wspomniałam, bardziej jestem skłonna napisać tu kontynuację niż przy jakimkolwiek innym opowiadaniu

mina107 · Wysłany: 0:16:32 20-10-12 Temat postu:

huhuhu
Ja też czekam na drugą część, bo tak w sumie mi jest ciągle mało o nich

Eillen · Wysłany: 0:17:28 20-10-12 Temat postu:

Dlatego tym bardziej się przypomnę za jakiś czas

Naprawdę chętnie poczytam o nich znowu

madoka · Wysłany: 16:23:58 25-10-12 Temat postu:

O Mój Boże, jak też mogłam opuścić tyle, fantastycznych odcinków? Powinnaś mnie w tym momencie skarcić, czy zlinczować i w jednej, krótkiej chwili doprowadzić do porządku

Melduję jednak, że wszystko nadrobiłam. Przeczytałam każde, nawet najdłuższe zdanie, radując się i płacząc wraz z Twoimi bohaterami. Stworzyłaś nam tutaj absolutnie niezapomnianą historię. Absolutnie cudowny duet, który nas bawił, zachwycał, a przede wszystkim sprawiał, że zaczęliśmy wierzyć w piękną miłość. Miłość, pełną ciepła, namiętności, magii. Pełną cudownie skrajnych, ale pozotywnych emocji

Za co dziękuję Ci z całego serca. Nawet nie wiesz, jak się niepokoiłam o dalsze losy moich ulubieńców - podczas dramatycznego nieporozumienia w barze. Na szczęście miłość, do której oboje się przyznali przezwyciężyła wszystko. I uświadomiła naszym bohaterom, że można stworzyć prawdziwy związek bez ograniczeń, bez zazdrości, bez deklaracji typu "bez zobowiązań". A już końcówka, zamieszczona w epilogu spełniła moje najskrytsze marzenie - Ray poprosił Serinę o rękę w miejscu, gdzie tak naprawdę wszystko się zaczęło. Gdzie się w sobie zakochali i gdzie spędzili najpiękniejszy okres swojego życia.

Na przeogromny plus zaliczam połączenie kolejnej, cudownej dwójki bohaterów, czyli Alexa i Alli. Ich historia zaintrygowała mnie od samego początku, ale obawiałam się, że Alex nie będzie w stanie dopuścić do siebie tak naprawdę żadnej kobiety. Na szczęście Alli zdobyła jego serce, podobnie, jak ich maleńka kruszynka, która przyszła na świat wkrótce po ich ślubie. Cieszę się, że dałaś im szansę na wspólne życie u swego boku, że wyjaśnili sobie wszystkie nieporozumienia

Niezwykle bardzo spodobał mi się również udział Kevina w całym tym przedsięwzięciu, mającym na celu pogodzenie głównych bohaterów. Poznaliśmy go bowiem, jako rozwydrzonego nastolatka, a żegnaliśmy naprawdę inteligentnego chłopaka, który sypał złotymi myślami, niczym z rękawa

Świetnie, że przeszedł tak pozytywną metamorfozę, a co najważniejsze, że także zaczął się spotykać z jakąś dziewczyną. Babcia Greta do samego końca okazała się być niezawodną zawodniczką. Kobietą, która, jak już zostało powiedziane "mówiła głośno to, co wszyscy tak naprawdę myśleli". A co za my, czytelnicy tak bardzo ją uwielbialiśmy

I nie mogłabym zapomnieć o przesłodkim i uroczym w całej swej okazałości, duecie Seana i Kaile, których połączyła miłość do zwierząt. A następinie głębokie uczucie do siebie nawzajem. Jeszcze raz dziękuję Ci za możliwość śledzenia tak fenomenalnego opowiadania. Dziękuję za stworzenie tak realistycznych i cudownych relacji pomiędzy wszystkimi bohaterami. Dziękuję za wszystkie chwile radości, namiętności i smutków. Bo wszystkie one dostarczały mi mnóstwa niezapomnianych emocji. Jesteś absolutnie wielką autorką, którą winno się bez wątpienia podziwiać:*

Kenaya · Wysłany: 18:27:37 26-10-12 Temat postu:

Kiedy zobaczyłam Twój komentarz gęba sama śmiała mi się do monitora

Dziękuję Ci z całego serca za tak szczere i miłe słowa

Jak już niejednokrotnie wspominałam sama jestem bardzo dumna z tego opowiadania

chyba żadne jeszcze tak mi się nie udało

Cieszę się, że moja historia wywoływała tak wiele najróżniejszych emocji, że udało mi się zaskakiwać i że nie było nudno, bo to chyba jest najważniejsze

Myślę, że to Wy mogłybyście mnie zlinczować, jeśli zakończyłabym tą historię inaczej niż to wyszło w rezultacie

Ale nie jestem podła i nie mogłam tego zrobić Ray'owi i Serinie, którzy zyskali tak wielu fanów. Co więcej coraz częściej zastanawiam się nad wrzuceniem na forum kolejnej części z ich udziałem, ale zrobię to jak tylko dopracuję szczegóły

Liczę na to, że tym razem również Was nie zawiodę i nowa historia zyska swoich czytelników

Dzięki raz jeszcze

Eillen · Wysłany: 18:50:36 26-10-12 Temat postu:

A jednak będzie druga część! Już nie mogę się doczekać

Kenaya · Wysłany: 19:16:05 26-10-12 Temat postu:

Chyba nie mam innego wyjścia, prawda ?

Postaram się dopracować szczegóły, obsadę itp itd. Jak napiszę parę odcinków na przód to pewnie wrzucę

A teraz nie pozostaje mi nic innego jak zająć się pomysłem, który i tak już wstawiłam na forum

Zapraszam do czytania

Eillen · Wysłany: 19:32:36 26-10-12 Temat postu:

No teoretycznie zawsze są przynajmniej dwa wyjścia

Na pewno będę czytać, cokolwiek wstawisz. Wiesz przecież, że jestem fanką Twojej twórczości

Kenaya · Wysłany: 19:36:20 26-10-12 Temat postu:

Dzięki wielkie

Wstawię, wstawię

tylko potrzeba troszkę czasu. Może do tego czasu zdążycie się stęsknić za Ray'em i Seriną

Eillen · Wysłany: 19:43:42 26-10-12 Temat postu:

Ja już tęsknię, ale cierpliwie poczekam, a jak się już zniecierpliwię, to się na pewno przypomnę