Telenowele

Milka24 · Wysłany: 16:27:56 13-01-10 Temat postu:

Ostrzegam ze odcinek jest o d***e marynie czyli generalnie nic nie wnosi nowego

Odcinek 34

-Ty naprawdę chcesz się pozbawić obu jąder?- zapytała
-Jeśli pozbawisz ich mnie w sposób o jakim myślę, to jestem gotów się poświęcić.
-Jesteś głupi. Ot, co jesteś.
-Życie jest brutalne! Nie można mieć wszystkiego. Może i jestem głupi ale przynajmniej szczęśliwie zakochany!
-Chcesz mnie psychicznie wykończyć...- westchnęła opierając się o ścianę. Miała już tego wszystkiego dosyć. Te wszystkie gierki raniły jej zbolałe serce a oni nic sobie z tego nie robili! Nawet Raul! Człowiek, który o wszystkim wiedział, człowiek, któremu jak myślała, mogła ufać... Nie rozumiała Jacka. Przecież zostawił ją wtedy na wsi, wzgardził jej uczuciami! A teraz co? Znowu sobie z niej żartuje!? Czym ona tak bardzo wszystkim zawiniła!?
- Tylko po co ja się pytam? Nie wystarcza już wam wszystkim, że odniosłam klęskę? Że wypłakałam co miałam wypłakać? Musicie się dalej wyżywać? Po co to całe zamykanie w pokoju!? Żeby się dalej ze mnie nabijać? Bo co, bo jestem głupią dziewuchą ze wsi? Chcecie dokopać leżącemu?
-Nie rozumiem o co ci chodzi. Nie miałem z tym nic wspólnego!
-Wiesz, mam lepszą opcje do wyboru! Wyważ drzwi i wypuść mnie stąd.
-Nie chce cię wypuścić.
-A jednak.
-Anabel porozmawiajmy spokojnie, proszę...– powiedział lekko uśmiechając się w jej stronę.
-Ten uśmieszek nie pasuje do twojego podłego charakteru.
-Chce tylko porozmawiać!
-Już rozmawialiśmy! O czym tu jeszcze dyskutować? Już wykrzyczałeś mi w twarz co o mnie myślisz!
-Byłem zły, ja jeszcze wtedy wszystkiego nie wiedziałem!- mówiąc to wstał z łóżka i podszedł do niej.
-Nigdy nie byłeś zbyt dobrze poinformowany- zauważyła
-Fakt, ale to nie z mojej winy!
-Spostrzegawczy to ty też nie jesteś!
-To chyba chodzi w parze z głupotą...
-No tak. Jesteś usprawiedliwiony- powiedziała
Jack zrobił krok naprzód.
-Nie zbliżaj się! Cały czas mam ochotę pozbawić cię przyrodzenia więc zachowaj bezpieczną odległość!- ostrzegła
-Ale ty jesteś wredna...
-Nawet nie wiesz jak bardzo- uśmiechnęła się podle.
-Skoro nie chcesz rozmawiać, to może zagramy w grę?- zaproponował podchodząc do barku. Wyjął dwa kieliszki poczym nalał do nich czerwonego wina.
-W Scrable jestem cienka jak przecier z wody, w Monopoly nie mam sobie równych, szachy są dla sztywniaków a warcaby dla dzieci.
-Miałem na myśli słowną grę. Prawda czy zadanie.
-O nie! Nie wrobisz mnie w to! Ja nie umiem kłamać!
-To raczej dobrze bo jak sama nazwa wskazuje chodzi o prawdę.
-W życiu! Ani mi się śni! Już raz grałam w to z Gabi! Wymiękłam na trzecim pytaniu!
-Gabi to???- zapytał
-Moja krowa.
-To w ogóle funkcjonowało?- zapytał po chwili namysłu.
-A dlaczego by nie?
-No wiesz... W końcu to krowa...
-Taka sama głupia i spostrzegawcza jak ty, więc skoro ty możesz grać to czemu ona nie?
-To nie było miłe- zauważył
-Nie miało być.
-Trzymaj- podał jej kieliszek wina.
-Trzeba było nalać mi do kubka, mniejszy kontrast.
-Przestań. Grasz czy nie?
-Powiedziałam już, że nie!- krzyknęła
-Boisz się?- zapytał uśmiechnięty od ucha do ucha.
-To nie fair! Wjeżdżasz mi na ambicję! Dobrze wiesz, że się nie boje!
-Więc zagrajmy.
-To cholernie irytujące, wpaść w tak oklepaną i przewidywalną pułapkę.
-Nie daj się prosić, może być śmiesznie! W końcu jakoś musimy spędzić czas dopóki nas nie wypuszczą.
-Niech ci będzie- syknęła siadając na łóżku.
-Kobiety mają pierwszeństwo. Możesz zaczynać.
-Prawda czy zadanie?
-Prawda.
-Najdziwniejsze miejsce, w którym uprawiałeś seks- zapytała
-Uhuhu, od razu lecisz z grubej rury...
-Mając okazje wypytać się gwiazdy o wszystkie szczegóły z jej życia... Kto by nie skorzystał!
-Na budzie dla psa.
-Na czym? Losie czy to biedne zwierze było w środku?- zapytała przerażona
-To już kolejne pytanie a teraz moja kolej. Prawda czy zadanie?
-Prawda.
-Oglądałaś pornosy będąc młodsza?
-Zdarzyło się. Od tamtej pory chronię praw wszystkich owiec!
-Co ty masz z tymi owcami, już kiedyś też o nich mówiłaś!- zapytał
-To już kolejne pytanie! Prawda czy zadanie?
-Prawda oczywiście.
-Zdradziłeś kiedyś moją siostrę?- zapytała poczym bacznie zaczęła mu się przyglądać. Po chwili namysłu odrzekł:
-Nie, kiedy naprawdę ze sobą byliśmy. Prawda czy zadanie?
-Zadanie.
-Zły wybór- uśmiechnął się
-Życie jest brutalne- westchnęła
-Pocałuj mnie.
-Oszalałeś!- wrzasnęła
-Zadanie to zadanie!
-No bez przesady!- zbulwersowała się
-Podobno się nie boisz!
-Dlaczego akurat mam cię całować!?- zapytała oburzona
-Bo takie jest twoje zadanie.
Po chwili Anabel pocałowała Jacka w policzek.
-To się nie liczy!
-Pocałunek to pocałunek. Możesz się wypchać.
-Nie ma tak!- zaprotestował
-Nie powiedziałeś jak mam cię pocałować.
-Na przyszłość bardziej sprecyzuje- pomyślał
-Prawda czy zadanie?
-Nie będę ryzykował. Prawda.
-Najgłupsza bądź najśmieszniejsza rzecz jaką kiedykolwiek zrobiłeś.
Jack zamyślił się na chwilę...
C.D.N

mili~*~ · Wysłany: 17:11:02 13-01-10 Temat postu:

Niewiele wnosi ale cóż.. moze pójdzie do przodu!!

Może odpowie ze kupienie domku dla Gibona :"D
no i on ch6yba chce ja odzyskać!! Jeee

czekam na newa

chochlik · Wysłany: 17:56:12 13-01-10 Temat postu:

Jak dla mnie to dużo wnosi heheh
Kocham ta grę i pomimo, iz często w nią gram to zawsze najgorzej na tym wychodzę

Myślę, ze Jack doskonale ją podszedł, oby tak dalej....Gierka i wejście na ambicję, prawie każda sie na to złapie, więc nie dziwię sie, ze Anabel również poległa...Zobaczymy tylko jak dalej potoczy się ta gierka

Czekam na newsa

BlackFalcon · Wysłany: 18:28:02 13-01-10 Temat postu:

Wnosi, wnosi, bo widać, że on chce się pogodzić.

.Peggy. · Wysłany: 19:57:56 13-01-10 Temat postu:

Jestem bardzo ciekawa jak potoczy sie dalsza gra.
hmm. . Moze jak nastepnym razem Anabel wybierze
zadania to on karze jej sie rozebrac. Chociaz nie do
rosołu. Do bielizny. xdd
Szkoda, że nie doszło do tego prawdziwego pocałunku.
Byłoby ciekawiej. No ale musimy się wstrzymac i teraz
namawiac Milkę do tego aby nam cześciej chodziła do
biblioteki. Milka błagamy i prosimy.....chcemy następny
odcinek. I żeby było cos pikantnego. Ja tam zaraz wszystko
związane z tym opowiadaniem sprowadzam do seksu.
może przez to, że własnie to opowiadanie kojarzy
mi się z seksem?. Nie wiem czemu. I mam nadzieje
Milka, że nie będziesz się smiac. To jest takie moje
osobiste wyznanie.
A tak mówiąc juz o tym to bardzo miło wspominam
ich współżycie. xdd Było bardzoe ciekawie. Nie mogło
obyć sie bez problemów i dlatego było ciekawiej niz
ciekawie bywa. xdd
Jak nie zrozumiesz nic z tej gadaniny to ja sie nie
zdziwie.. Jestem tak podekscytowana, że nawijam
same głupoty. xdd
A teraz oficjalnie i nudno : " SUPER CZEKAM NA NEXT"

Sylwia1425 · Wysłany: 23:38:28 13-01-10 Temat postu:

skad wiem? a przepraszam kto mnie pytał o długośc?

hahah ty to jesteś agentka

no ciekawe miejsce na tej budzie

żeby nie sprecyzowac i zmarnowac szanse pocałunku,naprawde jest głupi :

czyżby powiedział,ze najgłupsza rzecza jaka zrobił to nakrzyczał na nia i stracił najwieksza miłosc

buziaczek Milcia wiesz za co :* hahaha

NIFOMANKA:* · Wysłany: 0:10:50 14-01-10 Temat postu:

hej kochana
no więc odcinek za****sty
czytałam i oczywiście rżałam do monitoru, panie z tej samej sali co ja patrzały się na mnie jak na idiotkę
a myślałam że będzie SEX.....A tu lipa ....ona uczepiła się jego przyrodzenia

...hehe jak to brzmi
co jack ma do gabi no pytam się co?.....moja gabi
Jack jaki głupi zmarnować taką szansę mógł się obrucić , przytrzymać ......nawet siłą(perversy_).....ajć ja chcę kolejny odcinek.....
sory za denny komentarz ale mój mózg słabo kontaktuje
I MAM PYTANIE
KIEDY TY d**o BĘDZIESZ MIAŁA INTERNET BO JUŻ SIĘ STĘSKNIŁAM....

Milka24 · Wysłany: 16:29:57 14-01-10 Temat postu:

mama powiedziala ze zalozy mi internet jak pojde do szkoly bo jak zalozy teraz to matrix mnie pozre albo zostane dzieckiem neostrady, nie bede spala, jadla #(to akurat byloby calkiem dobre w moim przypadku) i wogole bym ze swiatem nie kontaktowala!
wiec ide do szkoly od wrzesnia...... choc bede sie strac negocjowac wczesniej hahaha

Peggy zrozumialam wszystko

choc mi ta telka bardziej sie z glupota kojarzy niz z seksem to chyba rozumiem o co ci chodzilo

w takim razie bede teraz pisac odcinki pogrzebowe, bo mnie nie stac na odkupowanie monitorow

NIFOMANKA:* · Wysłany: 17:41:36 14-01-10 Temat postu:

oj nie ja się nie zgadzam ani na odcinki pogrzebowe...ani na internet od września....kurde musisz mieć wcześniej bo umrę z tęsknoty....a co do odcinków pogrzebowych.....nawet nie waż się ich pisać .........mogę nawet się z tobą składać na te monitory

NIFOMANKA:* · Wysłany: 17:43:56 14-01-10 Temat postu:

słyszałam że na alegro są tanie!!!!

hehe

Dulcita2209 · Wysłany: 20:09:31 14-01-10 Temat postu:

aaaaa czytam to opko na innym forum ale zawsze je ubustwiam

P.S jak chcesz dam ci monitor bo mam na zbyciu 2 monitory z telewizorem ^^
czekam na next

Szeherezada · Wysłany: 0:11:21 15-01-10 Temat postu:

Odcinek jak zawsze cudaśny, i jak zawsze z kończony w nie odpowiednim momęcie.
Jemu to nadal zależy a co najwazniejsze sie stara i to pokazuje anabel mogła by sie troche wysilić. Jak sie nudzi to najlepiej grać tylko czemu zawsze w to.
Skąd ja znam wiezdzanie na ambicje a... to moje ulubiony sposób na dręczenie płci przeciwnej

Jack to ma pomysły od budy dla psa po pocałunek, Anabel nie lepsza gabi plus owce. oni wprost idealnie do siebie pasują.
Czakam na szybki newik

Lilcia. · Wysłany: 17:50:34 15-01-10 Temat postu:

Prześle mi ktoś wszystkie odcinki??
[link widoczny dla zalogowanych]

NIFOMANKA:* · Wysłany: 0:44:18 16-01-10 Temat postu:

hej milencjo..............mogę wstawić odcinek na drugie forum czy sama wstawisz?

Milka24 · Wysłany: 17:10:40 18-01-10 Temat postu:

oo jesli jestes chcetna to wogole mozesz wstawiac tam za mnie

uwaga milena bedzie oglaszac cos waznego haha
ostatni odcinek wstawie prawdopodobnie w piatek

wiem, ze dopiero poniedzialek ale dzisiaj jeszcze go nieskonczylam , wtorek i sroda mam kupe nauki bo w czwartek egzaminy wiec w piatek juz bede free i zaczne sie skupiac na telkach

taki przynajmniej mam zamiar