Telenowele

olcia89 · Wysłany: 22:37:02 31-05-09 Temat postu:

no własnie kiedy new ??

Rebell · Wysłany: 22:41:14 31-05-09 Temat postu:

Marz · Wysłany: 22:44:15 31-05-09 Temat postu:

W sumie to też bym sobie jakiś newik przeczytała

NIFOMANKA:* · Wysłany: 22:46:28 31-05-09 Temat postu:

wiem że milka mnie za to zabiję..........ale powiem wam w tajemnicy że ona właśnie piszę next

tylko się jej nie wygadajcie hehehe

Milka24 · Wysłany: 23:26:06 31-05-09 Temat postu:

Odcinek 10

-Co się stało?- zapytała udając zawiedzioną
-Za godzinę musze być na lotnisku. Lecę do Chicago. Jutro jest ten casting o którym ci mówiłem. Jakiś aktor zrezygnował a to jest dla mnie wielka szansa! Muszę jechać.
-Jasne jedź, a kiedy wrócisz?
-Jutro w nocy jak dobrze pójdzie. Nie będę tam siedział bo mam tutaj nagrania. Załatwię co trzeba i wracam...
-Tyk, ty, tyk, tyk...
-Co ty robisz??
-Imituje zegar , czas ci leci!!!- wrzasnęła
-Matko imitujesz zegar... weź ty się lecz a nie!
-Masz coś do mnie??
-Nie no nic, tylko wiesz te tyk, tyk, tyk, to takie trochę dziwne...
-Sam jesteś dziwny! Spadaj się pakować a nie!
-Ale daj jeszcze raz dotknąć...- powiedział po czym zrobił słodka minkę
-Co dotknąć?- zapytała zdziwiona
-No jak to.. to co ci urosło- zauważył poczym wymownie ruszył brwiami^^
-Ty jesteś niewyżyty! Ty idź sobie walizkę macaj a nie mnie!!
-Oj no nie bądź żyła co ci szkodzi... I tak nie możemy dokończyć...- mówił zbliżając się do niej z wyciągniętymi rękami niczym mumia.
Zauważmy, że on nadal nic na sobie nie miał!!
Wybałuszyła oczy ze zdumienia i zaczęła powoli schodzić z łóżka.
-Nie uciekaj!- krzyknął ledwo co powstrzymując się od śmiechu.
-Weź no się ode mnie odhuśtaj a nie!- krzyczała próbując na niego nie patrzeć
-Ależ ja chcę tylko dotknąć! Buuuu!!!
Owinęła się prześcieradłem i zaczęła uciekać.
-Spadaj na drzewo banany prostować ty mumio od siedmiu boleści!!
-Teraz to mi pojechałaś! Jak ja cię zaraz wyprostuje to będziesz chodzić sztywna jak patyk!
-A jak ja ci patyka w dupę wsadzę to się zgiąć nie będziesz mógł!! I nie jestem bananem żeby mnie prostować!!
Anabel była wyraźnie zdegustowana dziwnym zachowaniem Jacka.
No ale wydaje mi się, że takie odchyły w tym domu to już normalka...
Biegali tak chwilę do czasu kiedy nie wzięła do ręki szczotki.
-Ej Mulan nie szalej tak!!
Zaczęła nią wymachiwać we wszystkie strony świata. Kiedy strąciła wazon przerażona mina Jacka znów zamieniła się w rzewny śmiech.
-Zamilcz! Zaraz w ten sam sposób strącę ci ten pusty łeb!
-Czemu zaraz pusty!
-Bo ma 40 minut by znaleźć się na lotnisku a stoi przede mną wymachując fiutem i śmiejąc się jak jakiś debil!!
Jack przeanalizował swoją sytuację i stwierdził, że Anabel ma trochę racji. Niestety...
Podbiegł do niej, ucałował w wysuniętą spod prześcieradła pierś poczym pobiegł do łazienki się ogarnąć.
Pokiwała bezradnie głową i poszła szukać swoich rozczłonkowanych majteczek...

Obudziła się niechętnie. Musiała jednak ruszyć swój tyłek bo była umówiona z Raulem.
Wciągnęła na siebie najmniej różowy z wszystkich różowych dresów Julki, związała włosy gumką poczym wyszła z domu. Poszła na parking gdzie czekał już na nią samochód. Wsiadła, przywitała się z Raulem i odjechała.
-Mamy trzy poważne sprawy do omówienia!- zaczął z grubej rury
-Dajesz tylko nie wrzeszcz bo łeb mi pęka. Przez tego całego Jacka się nie wyspałam!
Spojrzał na nią wymownie.
-O nie!! Prawie ale nie!!
-To jest właśnie pierwsza sprawa! Jack! Nie możesz się z nim tak spoufalać!
Przecież Julka żyła z nim w wiecznej wojnie! A ty co robisz!? Ledwo przyszłaś i już go do łóżka ciągniesz??
-Ja nikogo nie ciągnę! I wypraszam to sobie! Nie jestem pierwsza lepsza...
-No!
-Na no to się krowy gno!- wrzasnęła
-Porostu musisz trzymać go na dystans. To jest chłopak twojej siostry, jak ona wróci to przecież się wyda! Bo znowu będzie się z nim kłóciła! A ty teraz robisz wszystko, żeby się z nim zaprzyjaźnić!
-Ale ja nie robię tego specjalnie! Samo tak wychodzi!- zaprotestowała
-Nie wnikam w szczegóły. Masz odgrywać rolę Julki, więc trzymaj Jacka na dystans. Podobno lubisz się kłócić więc nie będziesz miała z tym kłopotów! Zrozumiano??
-Jasne...- przytaknęła wyraźnie niezadowolona
-Druga sprawa to twój ojciec. Zemdlałaś a to nie jest zbyt dobra oznaka. Jeśli będziesz tak na niego reagować to będziemy mieć kolejny, mały problem!
-Nie moja wina, że mnie dziad denerwuje!
-Zajmiemy się tym później. Sprawa trzecia to twój wygląd! Jedziemy do studia piękności!!- oznajmił zadowolony
-Nieeeeeee! Aaaaaa! Wypuść mnie! Ja nie chcę umierać! Oni mi zrobią paznokcie! Jak ja będę ziemię kopać! Zakręcą mi loki! Co z moim artystycznym nieładem!!?? Dokleją mi rzęsy!! O matko zrobią mi żaluzję! Już nigdy nie ujrzę tego pięknego świata!! I jeszcze każą mi nosić stanik!!!!!! Nieeeeeee!!! Co ja takiego zrobiłam!!!!!!- Anabel zaczęła wrzeszczeć przerażona perspektywą zostania sex bombą...

odcinek jest straszny ja jestem tego w pełni świadoma, ale pisany na biegu, wymuszony i wogóle!!

justyna14.93-93 · Wysłany: 23:31:14 31-05-09 Temat postu:

odcinek świetny

gonitwa Anabel i Jacka wymiata

i jeszcze ta histeria na koniec genialna

czekam na next

Milka24 · Wysłany: 23:32:40 31-05-09 Temat postu:

genialnie to ja zamuliłam tym odcinkiem!! matko taka porażka

ide sie utopic

justyna14.93-93 · Wysłany: 23:33:43 31-05-09 Temat postu:

nie przesadzaj i nie żadna porażka

Rebell · Wysłany: 23:39:45 31-05-09 Temat postu:

Życie bym oddała, żeby taki Ucker latał za mną nagi i chciał mnie dotknąć

No, ale to Anabel.
A Raul mnie denerwuję trochę, Ona próbuję łapać z nim kontakt, a On każe jej być jak Julka. Może dzięki temu i Julka by się zmieniła. Chyba, że będzie zakończenie takie o jakim marzę czyli Jack+Anabel.

Jej histeria była zabójcza, ale jeśli nigdy nie dbała o siebie to nie jest przyzwyczajona do zmian.

A odcinek świetny i przestań gadać głupoty.

KaeMWu · Wysłany: 23:39:55 31-05-09 Temat postu:

Ojoj.
Boskie.
Cudowne.
Ty pisz i nie marudź.

Sylwia1425 · Wysłany: 23:46:09 31-05-09 Temat postu:

hahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahhaahhahahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahhahah
hahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahhaahhahahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahhahah
hahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahahah
ahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahhaahhahahahahahahahahahahahahahahahahahahahhahahahahahahahahahahahahahhahah

jak zwykle podobało mi sie

NIFOMANKA:* · Wysłany: 23:51:59 31-05-09 Temat postu:

wymuszony?.............nie wiem o co chodzi ale spoko
odcinek boski
Ale daj jeszcze raz dotknąć...- tekst miesięca jak nie roku hehehe
reakcja anabel na wizytę u kosmetyczki bezcenna..........większość dziewczyn oddałaby życie za wizytę w salonie piękności...........ale przecież to anabel
mam nadzieję że anabel się nie zmieni i nadal będzie tak postępowała w sprawie jacka .........no chyba że będzie bardziej odważna i w końcu pozbędzie się dziewictwa heheh(wiem wiem ja myślę tylko o jednym)
czekam na kolejny długi odcinek

Sylwia1425 · Wysłany: 0:04:59 01-06-09 Temat postu:

dziwne by było jak być nie pisała po twoim podpisie

ale pociesze Cie ,nie jesteś sama hahaha

chochlik · Wysłany: 0:28:53 01-06-09 Temat postu:

A kobiety narzekają, że sa zbyt grube!!!! A tu taki Jack chętnie by sobie pomacał jej krągłości

Dziwie się tylko, że ona mu nie przywaliła jak ją tak na koniec cmoknął. Może i by to zrobiła gdyby ją ugryzł zamiast pocałować

Milka24 · Wysłany: 7:12:07 01-06-09 Temat postu:

Sylwia tobie to sie największa sieczka podoba!!

Nimfomanka no ja tam też się nie dzwie po twoim niku hahahaah własnie wczoraj sobie rozkminiałam dlaczego takie a nie inny ale dzisiaj po przeczytaniu komentarzy wszystko się wyjaśniło