Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Co sądzisz o gay- telenoweli? |
jest super, inna niż wszytkie |
|
62% |
[ 34 ] |
dziwna |
|
11% |
[ 6 ] |
zabawna |
|
14% |
[ 8 ] |
nie powinno być takich telenoweli |
|
11% |
[ 6 ] |
|
Wszystkich Głosów : 54 |
|
Autor |
Wiadomość |
Genesis Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 7340 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:45:03 10-11-07 Temat postu: |
|
|
Super odcinek..!!
Ale wstrząsająca końcówka...xD
Zapraszam do mnie(besame i amor prohibido).. |
|
Powrót do góry |
|
|
Notecreo Arcymistrz
Dołączył: 13 Lip 2007 Posty: 24252 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:11:39 10-11-07 Temat postu: |
|
|
dziekuje za komentarz |
|
Powrót do góry |
|
|
angie7 King kong
Dołączył: 02 Sie 2007 Posty: 2584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 16:56:53 10-11-07 Temat postu: |
|
|
super odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
Notecreo Arcymistrz
Dołączył: 13 Lip 2007 Posty: 24252 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:26:02 10-11-07 Temat postu: |
|
|
dziekuje |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolllina Generał
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 7848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:37:01 10-11-07 Temat postu: |
|
|
Odcinek super hehe ojejku noi to Alex i enrique nabroili heh idioci jedni |
|
Powrót do góry |
|
|
Notecreo Arcymistrz
Dołączył: 13 Lip 2007 Posty: 24252 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:27:19 10-11-07 Temat postu: |
|
|
mozna sie bylo tego po nich spodziewac |
|
Powrót do góry |
|
|
Lidia z Ludzi Lodu King kong
Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2880 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: z ramion Tomasa ^^
|
Wysłany: 21:29:53 16-11-07 Temat postu: |
|
|
Fajny odcinek, ale zszokował mnie. Między Mariano a Jose znów będą nieporozumienia i będzie źle ? Szkoda. |
|
Powrót do góry |
|
|
Notecreo Arcymistrz
Dołączył: 13 Lip 2007 Posty: 24252 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:42:14 18-11-07 Temat postu: |
|
|
ale juz niedlugo koniec |
|
Powrót do góry |
|
|
Lori :) Aktywista
Dołączył: 15 Lis 2007 Posty: 366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 20:08:26 19-11-07 Temat postu: |
|
|
Super pomysł na telkę, to cos oryginalnego. Fajni gejowie (nie wiem czy dobrze odmieniłam xD) w roli głównej.
W kabinie Enrique i Mariano uprawiali seks. <---- too był widok xD |
|
Powrót do góry |
|
|
Notecreo Arcymistrz
Dołączył: 13 Lip 2007 Posty: 24252 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:16:41 19-11-07 Temat postu: |
|
|
no tak sobie pomyslalal, ze homoseksualisci wystepuja w telenowelach tylko jako projektanci mody czy fryzjerzy w jakis pobocznych rolkach, wiec postanowilam ich uczynic glownymi bohaterami |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolllina Generał
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 7848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 20:17:25 19-11-07 Temat postu: |
|
|
a kiedy odcinek? |
|
Powrót do góry |
|
|
Notecreo Arcymistrz
Dołączył: 13 Lip 2007 Posty: 24252 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:20:10 19-11-07 Temat postu: |
|
|
niedlugo ...teraz to beda chyba dlugie odcinki, bo sporo sie zdarzy |
|
Powrót do góry |
|
|
Notecreo Arcymistrz
Dołączył: 13 Lip 2007 Posty: 24252 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:15:01 22-11-07 Temat postu: |
|
|
Odcinek dwudziesty ósmy
Jose wracał do domu bardzo przybity po zdradzie Mariano. Noc spędzona z Alexem nie zdołała zagłuszyć w nim uczucia dojmującej pustki. Czul się nie w porządku w stosunku do impresario, gdyż ten mógł sobie robić z związku z tym złudne nadzieje, Jose zaś nie miał ochoty z nikim się spotykać, pragnął zamknąć się w pokoju na cztery spusty i pocierpieć sobie bez świadków. Smutne przemyślenia przerwał mu sygnał karetki pogotowia. Pojazd pędził w kierunku jego rezydencji. W bramie stała gospodyni, dając znaki sanitariuszom. Serce chłopaka zabiło z niepokoju. Z domu wybiegła Aura Maria i po chwili z domu wyniesiono na noszach ojca Jose.
-Co się stało?- zapytał zdenerwowany Munoz.
-Kim pan jest?- odpowiedział pytaniem na pytanie sanitariusz.
-Jestem synem tego mężczyzny. Tato, słyszysz mnie?
-Proszę go nie męczyć.- rozkazał pielęgniarz.
-Wujek miał chyba zawal.- odparła Aura Maria przez łzy.-
-Ale...Jak to możliwe? – pytał zrozpaczony Jose.
Dziewczyna podała mu gazetę.
-O Boże, to wszystko przeze mnie.- załamał się piosenkarz.- To moja wina, jestem wyrodnym synem.
-Nie mów tak, to mu nie pomoże.
-Czy macie zamiar gadać dalej, czy jedziecie z nami?- zapytał pielęgniarz.
-I jak nocka?- spytał Enrique po powrocie do domu. Spojrzał n rozbebeszone łóżko i uśmiechnął się znacząco.- Widzę, ze było małe bara bara.
-A co, tylko tobie się należy?- roześmiał się Alex.- Ładnie sobie poradziłeś z tym wieśniakiem.
-Trochę szacunku.- upomniał go kochanek. – To Herkules, a nie żadne wieśniak.
-Niech ci będzie, ze Herkules. Póki trzyma się z daleka od Jose, mogę go nawet nazywać Księciem Walii.
-Herkules wystarczy.- zgodził się łaskawie Enrique.- Gdzie jest pilot? Zaraz zaczyna się mój ulubiony teleturniej.
Alex włączył telewizor. Właśnie kończyły się wiadomości i reporter podawał newsa z ostatniej chwili.
-Znany biznesmen, jeden z najbogatszych ludzi w kraju, miał dziś rano poważny zawal serca. Jego stan określa się jako bardzo ciężki.
Mariano przez cały ranek wymiotował i z bólem przypominał sobie wydarzenia ostatniej nocy, nie mógł zrozumieć, dlaczego nie odepchnął Enrique, dlaczego uległ jego pocałunkom. Nie przerwał nawet, gdy ujrzał Jose. Czul się podle, jak śmieć, jak ostatnie ścierwo. Właścicielka pensjonatu, w którym się zatrzymał, zapukała do jego drzwi.
-Telefon do pana.
-Proszę powiedzieć, ze mnie nie ma. – poprosił Mariano, sądząc, ze to Enrique.
-ale to ktoś z informacja o pana matce.
Kierowca wybiegł jak oparzony na korytarz i prawie wyrwał kobiecie słuchawkę.
-Słucham?
-Pan Mariano Sanchez?
-Tak.
-Otrzymaliśmy informacje o miejscu pobytu pana matki. Czekamy na pana, aby pojechać na miejsce i ją zidentyfikować.
-Czy, czy ona żyje?- spytał wystraszony chłopak.
-Tak, niech się pan o nic nie martwi i zjawi jak najszybciej w budynku telewizji. Wszystko wyjaśnimy na miejscu.
Gustavo Bautista z radością przyjął wiadomość o zawale Rodolfa.
-Stary piernik wreszcie wykorkuje i wszystko przypadnie mnie. Na pewno wydziedziczy synalka- pedałka.- uśmiechnął się triumfalnie i zapalił papierosa. |
|
Powrót do góry |
|
|
angie7 King kong
Dołączył: 02 Sie 2007 Posty: 2584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:50:43 22-11-07 Temat postu: |
|
|
super odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
Notecreo Arcymistrz
Dołączył: 13 Lip 2007 Posty: 24252 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:52:57 22-11-07 Temat postu: |
|
|
gracias |
|
Powrót do góry |
|
|
|